Autor Wątek: Adopcja królika - parę pytań  (Przeczytany 112628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Chciałabym przygarnąć kolejnego królika - parę pytań.
« Odpowiedź #180 dnia: Lipiec 15, 2013, 06:49:09 am »
Kroliczara, moze zamiast krolika jakas myszka lub chomik?? Chomisie lubia byc brane na rece i glaskane, poza tym da sie je trzymac na ograniczonej przestrzeni dzieki temu nic nie zniszczy.
A moze tamaguczi?? Elektroniczny zwierzak

Zuzia w ogloszeniu ma napisane ze z innymi uszakami sie dogaduje, u mnie tez wykazuje takie zachowania jakby inne uszaki byly dla niej ok.
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Chciałabym przygarnąć kolejnego królika - parę pytań.
« Odpowiedź #181 dnia: Lipiec 15, 2013, 09:37:28 am »
Mam dwa szczury. Ale jednak wolałabym coś większego :) Docenię każdy charakter jaki królik ma... ;) Wiem że królik to duża odpowiedzialność i ja moim Bubusiem dobrze się opiekowałam.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 15, 2013, 09:41:42 am wysłana przez Króliczara »

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Chciałabym przygarnąć kolejnego królika - parę pytań.
« Odpowiedź #182 dnia: Lipiec 15, 2013, 09:44:53 am »
najlepiej napisz do pośrednika adopcyjnego (np: do kogoś z twojego rejonu) - udzieli ci fachowych porad i takie tam :P A co do pytań to w teori kuweta w jednym miejscu powinna wystarczyć - praktyka jednak pokazuję, że i 100 kuwet może nie wystarczyc :P I tak samo z bezklatkowością. Do tego charakter królika może ulec zmianie - zobaczy, że jest u siebie i rogi mu wyrosną  :diabelek
Biorąc żywe zwierzę musisz wziąść pod uwagę najgorszy scenariusz - niszczenie, nietykalstwo, choroby no i własnych rodziców ... jesteś niepełnoletnia i to oni bedą ponosić ewentualne koszty szkód i chorób a tak jak wspomniałam wcześniej - królik, którego charakter dom tymczasowy określi jako - spokojny miziak może po roku u ciebie wykazać sie ogromną inwencją niszczycielską i niechęcia do kuwety. Nie ma reguły.
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #183 dnia: Sierpień 10, 2014, 23:11:15 pm »
Witam.Mam swojego kroliczka i chcialabym zaadaptować jeszcze jednego. Jak powinnam rozwiazac kwestię klatki kazdy królik powinien mieć osobna czy moga miec razem? Dodam tylko ze moj króliś caly czas biega po mieszkaniu a z klatki korzysta tylko kiedy musi

Offline Kyrtap

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 485
  • Płeć: Mężczyzna
  • Szczęście ma długie, klapnięte uszy :)
  • Lokalizacja: woj. podlaskie
  • Moje króliki: Tysia (od 26.02.2014 r), Pszemek (od 04.04.2015 r)
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #184 dnia: Sierpień 10, 2014, 23:21:48 pm »
Witam.Mam swojego kroliczka i chcialabym zaadaptować jeszcze jednego. Jak powinnam rozwiazac kwestię klatki kazdy królik powinien mieć osobna czy moga miec razem? Dodam tylko ze moj króliś caly czas biega po mieszkaniu a z klatki korzysta tylko kiedy musi


Witaj Agusiu,
Bardzo miło, że zamierzasz zaadaptować króliczka. Króliczki to zwierzęta stadne, najlepiej czują się w towarzystwie, tak więc Twój uszak na pewno będzie szczęśliwy jeśli dostanie możliwość stworzenia "mini stadka" ;) Bardzo dobrze, że pytasz tutaj na forum zamiast eksperymentować.

Na początku najlepiej żeby każdy uszak miał oddzielną klatkę. Będzie potrzeba trochę czasu (niekiedy może to trwać tygodniami bądź nawet miesiącami) zanim królasy nawzajem się poznają i zaprzyjaźnią. A proces ten może być bardzo bolesny i trudny, nie tylko dla nich ale i dla Ciebie :P Poczytaj proszę troszkę na króliczych stronach na temat sposobów zaprzyjaźniania królików, tutaj na forum też znajdziesz sporo informacji.

Gdy zwierzaki już się poznają i polubią to oczywiście będą mogły mieszkać razem, zwłaszcza, że tak jak wspominasz, Twój uszak żyje niemal bezklatkowo. Warto wziąć jednak pod uwagę takie czynniki jak: wiek (najlepiej dogadają się króliczki w zbliżonym wieku), płeć (najłatwiej zaprzyjaźnić samca z samiczką, najtrudniej dwie samice) no i oczywiście wiele zależy do tego, czy króliczki są sterylizowane. W przypadku wspólnego zamieszkania najlepiej aby oba były wysterylizowane - zapobiegnie to nie tylko ciążom (jesteśmy przeciwni rozmnażaniu zwierzaków!) ale także sprawi, że powinny (przynajmniej teoretycznie) być łagodniejsze w stosunku do siebie. Ale tu tak naprawdę nie ma recepty, wiele zależy od indywidualnych temperamentów :)

Witaj na forum i jak będziesz miała jakieś pytania to nie bój się pytać, tutejsi użytkownicy na pewno Ci doradzą we wszystkich problemach i wątpliwościach :)
Moja kochana baraninka - Tysia <3
nasz wątek forumowy => http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16864.0.html Zapraszam aby śledzić nasze przygody!

Jeśli chcesz być na bieżąco z Tysią i Pszemkiem to zalajkuj => https://www.facebook.com/tysia.kroliczek

Chcesz mnie poznać, porozmawiać? Zapraszam! :) => https://www.facebook.com/patryk.nacewicz

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #185 dnia: Sierpień 13, 2014, 15:55:00 pm »
Agusia pamiętaj że zanim wogóle zaczniesz zapoznawać ze sobą króliki to oba  powinny być po zabiegach kastracji/sterylizacji (przeprowadzonych u weterynarza znającego się na leczeniu królików)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #186 dnia: Sierpień 13, 2014, 19:50:11 pm »
I tu pojawia się problem. Gdyż mój misiek leczy się u weterynarza z ataków padaczkowych i kastrowanie zostało mi odradzone :( czy w tejsytuacji duzym problemem będzie jesli kolejny królik będzie wysterylizowany?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #187 dnia: Sierpień 13, 2014, 20:17:19 pm »
Agusiu, a może skonsultuj się z innym wetem? Warto, bo samczyk niekastrowany w pojedynkę może funkcjonować OK, ale jak mu sprawisz samiczkę, to może być nabuzowany, męczyć ją, dosiadać etc. Frajda to to nie jest dla nikogo, ani dla niego, ani dla Ciebie, a już na pewno dla samiczki (mówię oczywiście o samiczce wysterylizowanej).
Do kogo chodzisz do weta? Warto przejechać się do Bytomia, do lek. wet Marty Białasik (jest tu na forum jako Sicca). Ma gabinet "Synergia". Może powie Ci to samo, co Twój wet, ale wtedy przynajmniej będziesz miała pewność.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #188 dnia: Sierpień 13, 2014, 20:54:23 pm »
Konsultowalam sie z dwoma jednym zwyklym a drugim ktory specjalizuje sie w malych zwierzakach nie pamietam jak sie nazywa (Nowak? Nowacki?) W Chorzowie na ul.Gwareckiej i tez odradzał.Inna sytuacja gdyby krolik został wykastrowany za mlodego ale teraz ma juz 4, 5 roku i prawdopodobnie juz do konca bedzie na lekach (luminalum) wię c moze sie roznie skończyć. ..

Offline Aguleks

  • Moderator forum
  • ***
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #189 dnia: Sierpień 13, 2014, 21:04:37 pm »
To ja się niechcący wypowiem. Moja podopieczna również zmaga się z padaczką i według moich lekarzy nie jest to przeszkodą do znieczulenia i tym samym operacji. Sam fakt przeprowadzenia zabiegu. Gorzej z rekonwalescencją - napad może zaszkodzić ranie pooperacyjnej w wyniku urazów mechanicznych. Zresztą Polcia była sterylizowana - choć wówczas nie rozpoznano u niej padaczki, ale "jakieś" ataki miała (z relacji ówczesnych opiekunów)

A i jeszcze jedno, 4,5 to wcale nie wiek starczy dla królika :) Inny mój zwierz był kastrowany w wieku 8 lat - bez komplikacji i problemów, dodam, że jednocześnie miał też wyrwanego zęba, czyli 2 w 1 :D
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2014, 21:10:56 pm wysłana przez Aguleks »
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #190 dnia: Sierpień 13, 2014, 21:50:19 pm »
Niewiem moze to zalezy od tego jak silne sa ataki? A czy twoja bierze również jakiś lek?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #191 dnia: Sierpień 13, 2014, 21:59:04 pm »
Agusiu, wypowiem się w imieniu Aguleksa, bo być może już jej nie ma przy kompie - wybacz, Aguleksie ;) Tak, Polcia Agi jest na lekach. Aga na pewno napisze Ci coś więcej o tym.
Naprawdę sie skonsultuj - nic to nie zaszkodzi, najwyżej znajdziesz się w tym samym miejscu, co teraz.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline gretka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1542
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tofik, Kaja, Niezapominajka, Czako, Lolita
  • Pozostałe zwierzaki: Piesio Lesio
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #192 dnia: Sierpień 13, 2014, 21:59:29 pm »
Wtrącę swoje słówko :). Kiedy adoptowałam dziewczynę dla swojego Tofisia wydawało mi się, że wystarczy jeśli ona jest wysterylizowana. Życie zweryfikowało moje poglądy :). Tofiś, jako pełnojajeczny samiec, praktycznie z niej nie schodził. Było to bardzo męczące dla wszystkich, najbardziej dla biednej Kajuni. Tak więc warto skorzystać z rad Dziewczyn i skontaktować się z p. Martą - to naprawdę kompetentna osoba.
Suwaczek z babyboom.pl" border="0Suwaczek z babyboom.pl" border="0Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #193 dnia: Sierpień 13, 2014, 22:06:28 pm »
Powiem szczerze ze teraz sie zestresowalam :( bo naprawdę myslalam o tej adopcjii ale nie mogę
 zaryzykować że cos sie stanie mojemu  uszatkowi....:(

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #194 dnia: Sierpień 13, 2014, 22:31:08 pm »
Kochana, spokojnie :) Małymi krokami: najpierw się skonsultuj z wetką króliczą, a potem będziesz się zastanawiać. Kastracja samca to zabieg mniej inwazyjny niż u samicy, gojenie rany też właściwie symboliczne - większość samczyków już na drugi dzień nie odczuwa dolegliwości. Ale rozumiem, że tu chodzi bardziej o padaczkę.
Podejmij decyzję po konsultacji z wetem (innym niż dotychczas, króliczym, polecanym przez Stowarzyszenie), Najbliżej masz, jak sądzę, do ww Marty Białasik, wszyscy ją chwalą, na pewno odpowie Ci szczerze i kompetentnie na Twoje pytania. 
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline gretka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1542
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tofik, Kaja, Niezapominajka, Czako, Lolita
  • Pozostałe zwierzaki: Piesio Lesio
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #195 dnia: Sierpień 13, 2014, 22:46:05 pm »
Jedno jest pewne: konsultacja nie stanowi zagrożenia :). Joac ma rację: najpierw opinia, potem decyzja :). Nie ma się co stresować na zapas :)
Nie chodzi o to żeby Cię zniechęcić, ale żebyś podjęła decyzję znając wszystkie za i przeciw :). Ja wierzę, że się uda :)
Tofika kastrowała właśnie p. Marta. Został w Synergii na 2 godziny. Odebrałam go wybudzonego i wsuwającego natkę :). Szwy były rozpuszczalne, więc nie trzeba było już jeździć.  Wiem, że Twój uszaczek jest chory, dlatego właśnie wszyscy polecamy króliczego weta. Tylko taki może tu podjąć decyzję.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2014, 22:52:17 pm wysłana przez gretka »
Suwaczek z babyboom.pl" border="0Suwaczek z babyboom.pl" border="0Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline Aguleks

  • Moderator forum
  • ***
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #196 dnia: Sierpień 14, 2014, 09:20:10 am »
Asiu, dziękuje że w moim imieniu się wypowiedziałaś - mój rzeczniku prasowy ;)
Polcia bierze leki, dostaje Topamax. Czasem ma po 5-6 napadów w ciągu dnia, więc ma dość poważną padaczkę. Gdy dowiedziałam się, że mój zwierzak na to cierpi to czytałam i pytałam o wszystko co dotyczy tej choroby (choć chorobą sama w sobie ona nie jest - tylko wynikiem zaburzeń), trafiłam na artykuł dotyczący co prawda psów z padaczką gdzie było napisane, że leki anastezjologiczne używane do znieczulenia wykazują działanie przeciwdrgawkowe i wręcz korzystnie wpływają na chore zwierzę. Zapytałam o to naszego weta (nigdy nie wiadomo czy kiedyś nie będzie potrzebny zabieg operacyjny tfu tfu tfu) potwierdził te słowa.
Agusiu (kocham to zdrobnienie :)) tak jak piszą dziewczyny skontaktuj się z kompetentnym wetem i o wszystko zapytaj. Mam wrażenie, że dotychczasowy wet przesadza z tym, że nie można kastrować Twojego zwierza.
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #197 dnia: Sierpień 14, 2014, 09:25:07 am »
z Sosnowca masz o rzut beretem do Bytomia więc nie zamartwiaj się tylko umów się na wizytę . z tego co wiem w tym tyg. Marta ma mini urlopik ;) więc zadz. w pon .

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #198 dnia: Sierpień 14, 2014, 11:18:53 am »
a czy orientujecie sie jak  godziny przyjeć i jakie dni tygodnia?  Bo pracujac do 18, 30 nie mam zbytniego pola manewru a wbrew pozorom autobusem to jakieś 1, 2 h jazdy:(

Offline Agusia1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1428
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Moje króliki: Jagoda i Kinek <3
  • Za TM: 03.05.2015 najdroższy Misiaczek <3 20.08 Ineczka moja Myszka <3 3.07.16 Ogryzuś kochany okruszek <3
Odp: Adopcja królika - parę pytań
« Odpowiedź #199 dnia: Sierpień 14, 2014, 11:23:08 am »
I to nie jest powiedziane ze nie można,ale jest to ryzykowne