Pilny DS dla Balbiny

[evans7]

Poszujemy pilnie DT dla króliczka, którego ktoś wyrzucił pod blok w Bytomiu, a który trafił dzisiaj do zaprzyjaźnionego weterynarza. Króliczek będzie dzisiaj od veta odebrany ale niezbędny jest dla niego dom tymczasowy.

Bardzo prosimy o pomoc osoby z okolicy Śląska!

EDIT: Proszę kontaktować się w tej sprawie ze mną na GG: 3679881 lub z członkami Grupy Adopcyjnej: Olą Głowacką lub Magdą Gralak-Kuczyńską.


Zmiana tytulu watku
Tocha

[Ciapusia]

O matko, gdzie tego bidoka wyrzucili?
I jeśli mogę spytać, u jakiego weta teraz jest?

[evans7]

Królika odebrałam dzisiaj z lecznicy w Bytomiu na Rozbarku przy ul. Schenka. Okazało się, że maluch ma poważne uszkodzenie oka, więc zawiozłam go odrazu do dr Rybickiego do Katowic.

Jest to młoda biało-czarna samiczka, wstępnie nazwałam ją Balbina.

Wypis z Kliniki na Brynowie:
Opis wywiadu: zmiany wyrodnieniowe soczewki w oku prawym, deformacje powiek, neowaskularyzacja rogówki oko prawe, podejrzenie obecności wszołów.
Zabiegi: badanie, korekta pazurów.
Zastosowane leki: insectin 1 op. (na wszoły)
Zalecenia: do oczu sztuczne łzy, przemyanie oczu świetlikiem lekarskim. Insectinem opruszyć, zawinąć w ręcznik, przetrzymać 10 min i wykruszyć z sierści.

Mała jest ogólnie w dobrym stanie zdrowia, je i pije, teraz odpodczywa w klatce.

[pb]

biedna maleństwo niech szybko znajdzie kochający dom w którym zazna miłości i otrzyma należytą opiekę

[evans7]

Balbina to fajny króliczek, jest oswojona, bardzo grzeczna, całą noc nie hałasowała. Wczoraj czekając u veta prawie cały dzień nie jadła i nie pila, więc jak wreszcie przyjechaliśmy do domu to wyduldała od razu pół poidła czyli ok 125 ml. Dałam je suszona babkę i Cuni Complete, nie chciała, więc dałam jej jabłko, to zaczęła je najpierw lizać a potem je jeść, wieczorem więc zjadła tylko to jabłko, ale rano widziałam, że pochłonęła całą miskę suszonej babki i do ostatniego ziarna granulat
Na szczęście nie jest taka płochliwa jak na początku Filip, za to jak wkłada sie rękę do klatki i zaczyna coś manewrować w środku to lekko pomrukuje ze strachu, ale nie jest agresywna, cieszę się że przynajmniej biegunki nie ma, pije i je, ma fajne boby - może nie idealne bo trochę suche ale to i tak dobrze.
W pt jedzie do dr Moroz na krótkoterminowy DT, żeby wyleczyć ją z wszoł i maceracji powiek.

[Kitty27]

Oskarek z wszołami czeka na Balbinkę u dr Moroz

Królinka Balbinka ma szczęście, że trafiła do Ciebie.

[evans7]

Dzisiaj poświeciłam więcej czasu Balbince i muszę powiedzieć, że jest ona jednym z najsłodszych królików, jakie spotkałam. Malutka jest bardzo spragniona miłości, pieszczot i głaskania. Jest oswojona i bardzo spokojna, grzecznie znosi przemywanie oka, chociaż widać że nie sprawia jej to przyjemności. Sprawia wrażenie strasznie bezbronnej, jest bardzo drobna i chuda, poprostu rozczulająca. Jak myłam jej to chore oko, to musiałam się powstrzymać, żeby się nie popłakać ze smutku i ze złości na jej poprzednich właścicieli.

Wrzucam zdjęcia, żebyście sami zobaczyli jak biedny jest ten maluch i jak w każdym cm jej malutkiego ciałka widać, jaka jest bezbronna, jak bardzo potrzebuje żeby ją mocno pokochać...
Chore oko nawet nie widać, bo po zabiegach trzyma je zamknięte...

Panie Boże Ty widzisz te rzeczy i nie grzmisz

[Kitty27]

matko, jaka bidulka

na szczęście jest pod wspaniałą opieką i ma szansę na wspaniałe królicze życie. Jeszcze za to się odwdzięczy.

[pb]

faktycznie wygląda jak siedem nieszczęść
kochana kruszyna oby juz wszystko co ja w życiu spotka było dobre, pełne miłośći i troski

[zgaga14]

Jaka bidula, maleństwo kochane

[__Lara]

Biedactwo a dłuższe dt ma zapewnione?

[evans7]

Witaj __Lara, mamy kandydata na DT dla Balbiny, ale co będzie za parę dni to nikt nie wie, bo narazie musimy zobaczyć ile czasu maluszek będzie musiał/mógł zostać na leczeniu u dr Moroz. Jak będzie już coś więcej wiadomo, to na pewno tutaj napiszemy i rozważymy każdą propozycję
Proszę, śledź ten wątek, na pewno będą się tu pojawiać nowe informacje i apele związane z Balbinką.

[__Lara]

Jasne, że będę śledzić. Trzymam kciuki żeby był dt i maleństwo miało zapewniony tymczasowy kąt

[zgaga14]

Dziś poznałam Balbinkę. Jest przesłodka i taka łagodna.....diagnoza nie jest zbyt optymistyczna, dalsze badania w tygodniu...zobaczymy, Balbinko trzymamy kciuki.

[zgaga14]

Pani doktor jutro pobierze badania i zostaną one wysłane do laboratorium do Niemiec. Preparat na wszoły zaaplikowany u Evans i u dr Moroz - więc mam nadzieję, że tych paskudztw już nie ma. Jak tylko coś będę wiedzieć nowego o Balbince to napiszę.

[__Lara]

To czekamy na wieści.

[zgaga14]

Balbinka to nie mloda króliczka a raczej dostojna dama. Dr Moroz po pooglądaniu małej mówi, że ma około 5 lat. Dziś poszłam do małej, posprzątałam, dałam jeść ( dostała też smakołyki od dr Moroz) a tu uszko wygolone widze (do pobrania) krwi. Chce pogilać a tu warki i mruczenie - Bal niezadowolona....

[__Lara]

O, no proszę, pokazuje charakterek

[monika.k]

oj niestety nasze króliczki tym bardziej te biedne ,które trzeba leczyć nie są zachwycone zabiegami,ale nie ma się co dziwić kiedy zostały tak skrzywdzone przez człowieka - dużo zdrówka dla Balb

[Kitty27]

Są już wyniki. Nasza Balbinka niestety ma e. cuniculi, jej oko zostało uszkodzone przez pierwotniaka e.cuniculi.
Badania biochemiczne i morfologiczne są w normie, poza tym kroliczek nie ma objawow neurologicznych, dzięki temu jest nadzieja, że leczenie zatrzyma rozwój choroby i nie zaatakuje inne narządy.
Balbinka aktualnie jest w domu dr Moroz i jest pod czujną opieką naszej wspaniałej wetki.

[__Lara]

To nie za dobrze....Dobrze, że jest pod stałą opieką Pani wet.

[monika.k]

Trzymamy kciuki

[nuka]

Noż kurcze, znowu ec. Szczęście w nieszczęsciu ze szybko rozpoznane i ze mała jest pod opieka wetki.
Trzymamy kciuki za zatrzymanie choróbska

[Kitty27]

Bardzo prosimy o dt dla dziewczynki, najlepiej, zeby to był doświadczony domek, królinka musi miec podawane lekarstwa do pyszczka oraz do oczu. W jej imieniu prosimy o pomoc

Edit:

Balbinka miała kontrolę glukozy we krwi i na szczęście wynik w normie.
Miała także zrobione badania okulistyczne, naczynia krwionośne na rogówce troszeczkę się zmniejszyły, ale to nie przełom. Dostaje krople sterydowe i cały czas dostaje fenbendazol.

[zgaga14]

hop hop domku gdzie jesteś?

[evans7]

Bardzo prosimy o dt dla dziewczynki, najlepiej, zeby to był doświadczony domek, królinka musi miec podawane lekarstwa do pyszczka oraz do oczu. W jej imieniu prosimy o pomoc

Bardzo prosimy o DT dla Balbiny. Sprawa jest naprawde pilna!

EDIT: Mała jest wyleczona z wszołów. Tak jak napisała Kitty27 potrzebny jest opiekun, który będzie podawał małej lekarstwa, ale nie ma się czego bać. Ten maluch potrzebuje Waszej miłości. W imieniu Balbiny proszę Was, pomóżcie.  Nie bądźcie obojętni. Ona już raz zaznała odrzucenia, gdy ją poprzedni właściciele wyrzucili na bruk.

Ona jest naprawde cudowna. Zdjęcia nie oddają tego jak bardzo jest to kochany króliczek.

Bardzo prosimy o DT dla Balbiny.

[ko_da1]

chociaż podrzuce  wątek  bo zabrać nie dam rady 

[Realistka]

faktycznie Balbina na zdjęciach wygląda jak siedem nieszczęść
mała i kochana kruszyna - oby znalazła kochający dom
chętnie pomogłabym - ale swojego króliczka mam od roku - a to za mało = za krótko aby mieć doświadczony domek

[__Lara]

Biedna królinia ja też nie jestem w pełni doświadczona, królasa mam niecałe pół roku. A tamten dt się skończył u Pani doktor? Co z dalszym leczeniem Balbinki?

[Ogonowa]

Zgaga, rozmawiałyśmy, ze mogę dać dt
czyżbyś zapomniała o mnie?
kontakt tylko na kom bo nie mam neta
Zgaga numerem dysponuje

[Realistka]

A że tak się zapytam - czy trzeba jakiś wniosek wypełnić aby być DT?

[evans7]

UWAGA: Balbina jest aktualnie u mnie w Bytomiu. Niestety króliczek będzie mógł zostać u mnie tylko do końca grudnia, więc szukamy dla Balbiny DT, a najlepiej DS. Idealnym wyjściem byłby nowy domek stały lub tymczasowy w pobliżu dobrego doświadczonego króliczego veta np. dr Krawczyka (Toruń) lub dr Barana (Kraków), dlatego osoby z tych okolic szczególnie proszę o pomoc! Oczywiście każda oferta domu tymczasowego lub stałego dla tego biednego króliczka jest na wagę złota! Chętne osoby proszę o kontakt ze mną na PW lub z pośredniem adopcyjnym Magdą Gralak-Kuczyńską. Poniżej wstawiam link do ogłoszenia adopcyjnego Balbiny: http://adopcje.kroliki.net/adopcje/balbinka_rybnik.html

A teraz newsy
Balbina na szczęście przechodzi łągodną formę e.cuniculi. Choroba zaatakowała głównie jej prawe oczko. Aktualnie króliczek jest w trakcie leczenia.Balbina czuje się dobrze - ma apetyt, humor też, biega i skacze. Czasami jest bardzo przyjazna, a czasami bardzo nieufna. Lubi głaskanie i delikatne drapanie, natomiast nie lubi, gdy ktoś manewruje ręką w klatce w czasie gdy ona tam siedzi. Grzecznie znosi zakraplanie oczka, buntuje się przy podawaniu antybiotyku do pyszczka. Balbina jest grzecznym królikiem, nie hałasuje i nic nie niszczy. Co więcej jak każda kobieta jest bardzo ciekawska

Najnowsze zdjęcia Balbiny:

[Cy$$]

Przed-ostatnie zdjęcie rządzi !
Piekna jest
Trzymam kciuki za nowy domek 

[j_j]

Widać że już jest lepiej, taka wyciągnięta jak na plaży i to oczko otwiera.
Domku domku gdzie jesteś

[Ciapusia]

Podniosę.

Śliczna panienka.

[kasiape]

W nawiązaniu do PW jaką otrzymałam od evans7 informuję (jaka oficjalna forma
- jestem w stanie ją zabrać na DT, ale jednocześnie będzie to w najbliższym czasie ostatni DT u mnie;
- weterynarzem aktualnie leczącym moje uszy jest dr Krysa z Brynowa;
- w chwili obecnej Paskuda ma również podejrzenie o wszoły a także jest w trakcie leczenia z cheyletielli; nie wiem skąd ma wszoły, bo Tintek jest czysty; mogą być od kota, albo jak wspominała Kitty27 Alfa była w klinice z wszołami;
- Kazio (poprzedni królik będący u mnie na DT od evans7) był najsłodszym królem jakiego spotkałam
- potrzebna jest Klatka - moje króliki z racji Paskudowej choroby skóry trzymane są oddzielnie; jeśli ktoś byłby w stanie wypożyczyć transporter na wizyty u weta też byłoby fajnie bo dysponuję jednym Paskudowym.
- jakie są dalsze wymagania co do leczenia małej

[evans7]

Witam wszystkich, którzy trzymają mocno kciuki za naszą śliczną Balbinę
Mam same dobre wieści  dzisiaj byliśmy w Rybniku u Pani dr Moroz na kontroli.
A oto wypis z karty z dzisiejszej wizyty:

„Po podaniu Atecortinu jest bardzo duża poprawa, naczynia krwionośne w rogówce uległy znacznemu pomniejszeniu, większość znikła. Proponuję kontynuowanie terapii jeszcze przez 2 tygodnie, a potem przerwa i kontrola po ok. 1 miesiącu od przerwania Atecortinu. W razie nawrotów, powtórna terapia Atecortinem 2-3 razy dziennie.
Na uszkach nie ma odrostu po goleniu do pobrania krwi - smarować Corexdermem żelem 2 razy dziennie przez 10 dni lub do odrostu sierści.
Diagnoza: fakolityczne zapalenie błony naczyniowej z waskularyzacją rogówki.”

Nawet ciężko mi wyrazić jak bardzo się cieszę że małej sie poprawia 

Druga dobra wiadomość: jutro Balbina jedzie na DT do Kasiape, dziękujemy 

[dori]

Kasiape, Alfa i Amik wszołow nie mieli na 100%. Jestem uczulona na punkcie skóry  z powodu Kicusi, która ogladam i obmacuje po sto razy dziennie i wszoły bym u gładkowłosych, malutkich  króliczków zauwazyła. Amik z tego co wim wszołów nie ma.

[Kitty27]

tak,to prawda, że Alfa i Amik wszołów nie mieli, ale z racji, że do lecznicy trafili Oskar oraz Balbinka z wszołami to Alfa i Amik dostali zastrzyk przeciw wszołom, o ile się nie mylę.

[zgaga14]

Nie mylisz się Kitty, tak właśnie było.

[evans7]

Balbina jest od czwt u Kasi w Tychach ale nadal czeka na kochajacy stały dom, proszę dajcie szansę tej ślicznej króliczce 

[kasiape]

Potwierdzam, Balbina jest u mnie.
Ma panna charakter - ustawiła sobie wszystkich w domu, nawet kot się głupio czuje kiedy Balbina go atakuje.
Odważna jest i ciekawska, chociaż niewielkich rozmiarów.

[kasiape]

Ho, ho, ktoś nie posprzątał...


Balbina ma się dobrze, przyzwyczaiła się już do mnie i nie warczy na moją rękę.
Jutro jedziemy kontrolnie do weterynarza.

[Kitty27]

hop hop, gdzie jesteś domku

[kasiape]

no właśnie, gdzie?

[kasiape]

Po wizycie u weta: uszy (miejsca w których nie odrosła sierść po pobieraniu krwi) odstawiamy Clorexyderm spot gel który i tak się kończy z tego względu że zaczął zlepiać sierść i tworzyć pancerz.
Zalecono rozcieńczony Manusan do przemywania uszu.
Zgodnie z zaleceniami dr Moroz a także podczas wczorajszej konsultacji, odstawiamy Atecortin. Test fluoresceinowy ujemny.
Balbinka na prawe oczko nie widzi.

Mimo to nie widać kompletnie tego, radzi sobie dobrze, bryka i bobczy wszędzie

[kasiape]

Balbina z kociskiem:

[evans7]

Balbina z kociskiem:

Ładnie ze sobą wyglądają  Brakuje mi trochę tego biało-czarnego pampuszka 

[kasiape]

Hop hop, kto zechce dać Balbinie nowy stały domek?

[madzia85]

Balbinka nadal czeka na swój nowym dom, o który bardzo prosimy.... http://kroliki.hitsu.pl/adoptions/2/Balbinka

[evans7]

Przepiękna Balbinka nadal szuka stałego domku 

[mysza]

Kto pokocha balbinkę Królinka jest przepiekna, szuka kogoś kto będzie ją kochał bezgranicznie. Ona tego bardzo potrzebuje i zasługuje na to  

[Kitty27]

Niewinne i bezbronne stworzonko zostało wyrzucone, ponieważ nikt jej nie chciał. A teraz, gdy ma szansę na lepsze życie to nadal zero zainteresowań..

Balbinka przecież zasługuje na lepsze życie...

[__Lara]

Zaglądam do maleńkiej.

[monika2415]

Hop hop

[kasiape]

Hop hop domku, gdzie jesteś?

[Kitty27]

a jak ze zdrowkiem Balbinki?

[kasiape]

Na razie odpukać wszystko dobrze.
Wybierałyśmy się do dr Krysy w tym tygodniu na kontrole i manicure, ale Dobrusia się rozchorowała i jej nie ma

[__Lara]

Niech bryka zdrowo

[kasiape]

Dzisiaj byłyśmy u weta na kontroli i podcięciu pazurków.
Z oczkiem wszystko w porządku, sierść na uszkach w dalszym ciągu nie odrasta za bardzo

Poza tym wszystko ok.

Domku, domku gdzie jesteś?

[__Lara]

Czyli w sumie królinia jest w pełni zdrowa

[Kitty27]

Czyli w sumie królinia jest w pełni zdrowa

Tak

Może Bolsik zechciałby królinkę Balbinkę?

[__Lara]

Czyli w sumie królinia jest w pełni zdrowa

Tak

Może Bolsik zechciałby królinkę Balbinkę?

Pewnie by i zechciał   boję się trochę oswajania. Mamy teraz mieszkanko nie za duże, tzn. 40 mkw., ale tylko jeden pokój, w którym niepodzielnie panuje Bolsiu. Przy oswajaniu maleństw musiałabym je więc wynieść na przedpokój + kuchnia żeby na początku przebywały na neutralnym terenie. (?)

Przy okazji, widzę, że SPK ma do adopcji sobowtóra Bolsika http://adopcje.kroliki.net/adoptions/102/Kicek

[Kitty27]

Przy oswajaniu maleństw musiałabym je więc wynieść na przedpokój + kuchnia żeby na początku przebywały na neutralnym terenie. (?)

no tak, to byłoby tymczasowe rozwiązanie na czas zaprzyjaźniania. Ja tez musiałam moje uszaki zaprzyjażniać w przedpokoju, potem wrocilismy do pomeiszczenia w ktorym urzędował Marlonek.
Zresztą u ciebie byłaby komfortowa sytuacja, to samiczka wprowadziłaby sie do samca, a nie odwrotnie. To bardzo wazne.

[kasiape]

Ojej, u mnie samiec się wprowadzał do samiczki... 8 ciężkich i trudnych miesięcy oswajania. Ale się udało

A w sumie pod względem zaprzyjaźniania to ciężko Balbinę wyczuć.  

[evans7]

A w sumie pod względem zaprzyjaźniania to ciężko Balbinę wyczuć.

Zawsze można spróbować __Lara może się skusisz na tą piękną dziewczynkę? 

[__Lara]

Muszę to przemyśleć z mężem

kasiape, co to znaczy, że Balbinkę pod względem zaprzyjaźniania ciężko wyczuć? 

[kasiape]

__Lara bo ona generalnie jest odważna (nie wiem właśnie czy będzie to też miało przełożenie na bojowa)

Chociaż mój Tintek, tchórz nad tchórzami jeśli chodzi o ludzi i sprzęty domowe, jest panem i władcą i królików już się nie boi, wręcz przeciwnie, jest zadzior

[__Lara]

A Ty masz królasa? próbowałaś go zaprzyjaźnić z Balbinką?

[kasiape]

Ja mam dwa królasy które jak mówiłam wcześniej zapoznawałam około 8 miesięcy.
Jako że one same się ciężko się zaprzyjaźniały oraz biorąc pod uwagę fakt, że królasy na tymczasie u mnie się dość często zmieniają, zaprzestałam prób zaprzyjaźniania.

[__Lara]

Jak ona jest taka odważna to trochę boję się o Bolsia, bo z niego to jest strachulec

A czy ewentualnie wchodziłaby możliwość takiego okresu zapoznawczego? Zobaczylibyśmy jak się zaprzyjaźniają u nas i podjęli decyzję po jakimś czasie?

[Kitty27]

Lara, najlepiej, żeby na ten temat rozmawiać z pośrednikiem adopcyjnym, Magdą Gralak i myślę, że coś ci doradzi.

[__Lara]

Oki

A jak się miewa Balbinka?

[kasiape]

Balbina ma się dobrze

Chciałam podziękować Oliwii za podarowanie Balbinie nowej klatki - teraz mała powędruje do nowego domku razem z klatką
Poniżej przesyłam zdjęcia z najnowszej sesji zdjęciowej

Balbina w nowym domu:


I tu też:


I tu  :


Balbina w objęciach:


I tu (widać ślepe oczko):


I tu dalej w objęciach:

[kasiape]

__Lara a Bolsiu kiedykolwiek miał kontakt z innym królikiem?

[__Lara]

__Lara a Bolsiu kiedykolwiek miał kontakt z innym królikiem?

Bolsiu sam był na dt z innymi królikami, ale tymczasowa właścicielka nie puszczała go nigdy żeby biegał z nimi, króliki były wypuszczane na zmianę. Jest ogólnie ciekawskim królikiem, jak to króle był u nas na dt szczeniak-pies to początkowo był bardzo wystraszony, oczywiście futrzaki siedziały rozdzielone, po tygodniu sam zaczął do niego podchodzić i go wąchać

A Balbinka lubi być brana na ręce? Bo Bolsiu nie. 

[dori]

Tak czytam i czytam  i nie moge sie powstrzymac od  zapytania : a który  królik lubi być brany na rece .  
Chyba żaden. Bolsiu to także normalny krolik , jeżeli nie lubi siedzieć na rekach tylko brykać. _Lara  ,Balbinka to  śliczna   panienka . Bolsiu  to uszaty 100% -towy  facet   , na pewno się polubią.

[kasiape]

__Lara: da się wziąć na ręce ale nie przepada za tym

[__Lara]

Tak czytam i czytam  i nie moge sie powstrzymac od  zapytania : a który  królik lubi być brany na rece . 
Chyba żaden. Bolsiu to także normalny krolik , jeżeli nie lubi siedzieć na rekach tylko brykać. _Lara  ,Balbinka to  śliczna   panienka . Bolsiu  to uszaty 100% -towy  facet   , na pewno się polubią.

On jest panikarz, jak zaczyna się go brać do góry to zaraz wierzga łapkami, ja nawet nie próbuję go podnosić

[kasiape]

Mój Tintek też nienawidzi, za to z Paskudą mogę robić co mi się podoba, zawsze jest grzeczna, co najwyżej po wszystkim mnie obtupie

[kasiape]

To co __Lara, chce Bolsik Balbinke?

[__Lara]

To co __Lara, chce Bolsik Balbinke?

Jestem na etapie przekonywania męża....

[evans7]

Jestem na etapie przekonywania męża....

I jak idzie? 

[Ciapusia]

Ja tylko dodam, że żeby króliki mogły do siebie dotrzeć to często trzeba trochę czasu Milkunia była na początku bardzo agresywna i zaborcza w stosunku do Łatka, ale uspokoiła się po jakimś tygodniu, dwóch i teraz jest uległa Z Ciapulą było identycznie

[__Lara]

Ciągle o tym dyskutujemy, mój mąż jest raczej na NIE, boi się zwłaszcza tej ilości żwirku jaka będzie musiała być kupowana przy dwóch królikach...choć żal mi Balbinki, tyle na domek czeka

[Kitty27]

Lara, ja kupuję żwirek w hurtowni w Rudej Śląskiej 60 litrów po 35 zł. Starczy na 1,5-2 miesiące dla 2 króli

[__Lara]

Lara, ja kupuję żwirek w hurtowni w Rudej Śląskiej 60 litrów po 35 zł. Starczy na 1,5-2 miesiące dla 2 króli

60 litrów to ile to jest kg? bo ja kupuję z hurtowni w Tychach, 25kg za 30zł. Teraz nie wiem co się bardziej opłaca  

Teraz jeszcze jestem w zupełnej kropce, bo w schronie w Zabrzu, do którego chodzę, jest sunia strasznie wycofana i zrezygnowana, ale spokojna i ułożona, serce mi się łamie jak ją widzę i komu tu pomóc....

A się też boję, że Balbinka nie ma takiego "wzięcia", bo nie widzi na to jedno oczko dla mnie to żaden problem, ale wiecie jacy są ludzie...

Ehh, mam mętlik w głowie...

[Kitty27]

60 litrów to ile to jest kg? bo ja kupuję z hurtowni w Tychach, 25kg za 30zł. Teraz nie wiem co się bardziej opłaca 

30 kg.

[__Lara]

To w sumie wychodzi mniej więcej tak samo Kitty, a gdzie jest ta hurtownia? bo do Rudy mam bliżej niż do Tychów

[Kitty27]

Ruda Śląska (Bielszowice)
ul. Kokota 215

czynne do 17.30, a w sobote do 13.30

[kasiape]

__Lara A gdzie ta hurtownia w Tychach? Bo u mnie żwirek idzie jak woda I chętnie znalazłabym coś tańszego... A aktualnie drugi miesiąc zamawiam na animalii i tam za 7 litrów płacę 16 zł (4,5 kg)

[__Lara]

__Lara A gdzie ta hurtownia w Tychach? Bo u mnie żwirek idzie jak woda I chętnie znalazłabym coś tańszego... A aktualnie drugi miesiąc zamawiam na animalii i tam za 7 litrów płacę 16 zł (4,5 kg)

Cioteczko, podam Ci nr telefonu - oni dowożą za darmo żwirek tylko trzeba powiedzieć, że chce się żwirek drewniany, bo mi raz przez przypadek przywieźli ten dla kotów 

To widzisz, tu za 30zł masz 25kg - i radzę kupić od razu więcej worków, ja potem trzymam je w piwnicy

Nr telefonu: 606-132-844 (firma Naturals)

Dzięki Kitty za namiary

[kasiape]

Dzięki bardzo

[Kitty27]

Do góry Balbinko, domku gdzie jesteś?

[evans7]

W czwartek widziałam na żywo Balbinę, wygląda przecudnie  
Dzięki Kasi mała poprostu rozkwitła! Oczko w porównaniu z tym jak było na początku, wygląda bardzo dobrze. Balbinka widać, że bardzo odżyła, zaokrągliła się  i śmiem twierdzić, że rozmiękczy każde serce, zarówno potencjalnego króliczego towarzysza jaki i przyszłego opiekuna 
Dla Balbinki    i dla Kasi 

[kasiape]

evans7 dziękujemy ))
Kitty27 dziękujemy za wyprawkę

[Kitty27]

Prosimy o domek dla Balbisi..

[evans7]

Kasiu co dobrego słychać u Królewny? 

Hop hop domku gdzie jesteś? 

[kasiagio]

Rzeczywiście  panienka identyczna jak Makuś mój

Śliczny i kochający domku , gdzie jestes  

Wygłaskać bliźniaczkę tak czule

[kasiape]

kasiagio: faktycznie
evans7: wszystko dorze Uszyska są nieco lepsze, chociaż jeszcze nie do końca takie jak być powinny.
Mała znalazła sobie nowe hobby i wywala żwirek z kuwety

[evans7]

Mała znalazła sobie nowe hobby i wywala żwirek z kuwety

To taj jak moja Funia 

[kasiape]

Wszystko dobrze, dopóki żwirek zostaje w obrębie klatki (a na razie tak jest)

[kasiape]

Halo Balbinkowy domku, gdzie jesteś?

[__Lara]

Balbinka wciąż bez domku

[madzia85]

uwaga, uwaga, jeśli wszystko dobrze się skończy, Balbinka już wkrótce pokica do swojego nowego domu..... ))

Trzymajcie mocno kciuki, żeby nic złego po drodze się nie wydarzyło

[magii0]

No to fantastyczna wiadomość. 3mamy kciuki wszystkimi możliwymi łapkami

[Katariina]

Życzymy Balbince powodzenia, ja i moje futrzaki Już długo czeka, oby wszystko poszło dobrze:)

[kasiape]

Jej, hurra

[evans7]

WOW trzymam mocno mocno kciuki za kochaną Balbinę 

[Kitty27]

nareszcie coś się ruszyło w adopcji Balbisi
trzymam kciuki mocno!!

[monika2415]

Trzymam kciuki

[kasiape]

No to uroczyście ogłaszam, że Balbinka od dzisiaj mieszka w swoim domku stałym, w Sosnowcu u Pani Sylwii

[maro]

Ale super. Dam info na caviarni

[bosniak]

Super! Gratuluję i zamykam