jako produkt koncowy przemiany materii... wiec chyba w diecie pasuje?
w kazdym razie pomyslalam sobie ze o ile jeszcze takiego tematu nie ma (a nie umiem znalesc czy jest czy nie ma
jak juz jest to prosze modow o usuniecie tego) to moze warto zalozyc. ja mam bobkowa obsesje chwilami (Amy i filek o tym dokladnie wiedza... tudziez alterna, miguelle, Madziulka
i moze jeszcze ktos, nie pamietam
hihi ).
otoz przerazily mnie boby Patchesowe jak tylko przybyl do nas. wygladaly tak:
(te mniejsze patchesowe, te wieksze Lakusiowe)
od jakiegos czasu wydawalo mi sie ze PAtchesowe bobki sie znacznie poprawily az w koncu porownalam je do Lakusiowych - no i prosze (znow te wieksze Lakusiowe):
czyli to nie moja wyobraznia!!!!
ha!!!
przylozylam miarke bo ciagle mi sie wydaje ze Lakus wali niesamowicie wielkie boby
hihiihi no ale Patches go wyraznie dogania