Ostatecznie po trzykrotnym telefonwaniu do kliniki arka udało mi sie ustalic, ze dr Baran i tak dzisiaj nie ma czasu, a jutro jednak bedzie i zebym przyjechała jutro to dostane wyniki od razu, po 30 minutach, Pani tez stwierdziła, ze najlepiej zebym przyjecha od razu z króliczkiem, nie wiem, czy jeśli okaże się, że kokcydia nadal są to dr nie da mi antybiotyku bez obejrzenia malego
pogoda troche nie sprzyja, choc z drugiej strony mógłby mu troche podciac pazurki, bo co prawda są jeszcze króciutkie, ale już takie ostre, że cała chodze na dekolcie i nogach podrapana, a sama boje sie dotykac takich malutkich pazurkow. Planowalam zabrac go do weta przed wyjazdem na swieta do domu czyli jakos w przyszły piątek. Co mi radzicie?
Dodam jeszcze, że bobki Stokrotka przybrały już normalną okrągłą forme i są trochę wiekszę, sam maluszek też już chyba trochę urósł, tak mi sie wydaje
I dzisiaj mi nadgryzł w trzech miejscach kabel od laptopa! Za każdym razem gdy tylko otworzyłam mu drzwi do pokoju biegł jak najszybciej i od razu do tego kabla
wszystkie głaski przekazane, dziękujemy