Autor Wątek: POMOCY !!!  (Przeczytany 12292 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dabell

  • Gość
POMOCY !!!
« dnia: Grudzień 08, 2010, 21:54:24 pm »
Witam, zwracam się do wszystkich osób czytających to z wielką prośbą o pomoc. W sierpniu do lokatorów naszego domu dołączył królik miniaturka, był prezentem na 40 urodziny mojej mamy, króliczkę kupiliśmy wspólnie z ciocią u pewnego hodowcy królików na obrzeżach Krakowa. Już na początku zauważyliśmy u naszej Laluni pewne zrogowacenie skórne za prawym uszkiem, które musiała mieć już w momencie, kiedy ją kupiliśmy. Było ono jednak tak małe i miało formę zwykłego strupka, że nikt z nas nie uznał tego za jakiś niepokojący znak. Niepokój wzbudził u nas dopiero fakt, że strupek nie znikał, nie goił się tak jak teoretycznie powinien, lecz stopniowo zaczynał się powiększać i rosnąc w objętości. Rozpoczęliśmy więc tradycyjną w takich przypadkach podróż po weterynarzach, odwiedziliśmy około 5-6 różnych lekarzy i każdy z nich mówił zupełnie co innego na temat tajemniczej zmiany skórnej naszego maleństwa. Padały podejrzenia świerzbu, tocznia, choroby autoagresywnej, grzybicy, każdy z lekarzy przepisywał nam inne leki, były zastrzyki, smarowanie maścią Pimafukort, leki, które mieliśmy dodawac do wody, którą zwierzątko pije, zrobiliśmy też zeskrobinę skórną, która miała wykazać ewentualną obecność grzybów. Niestety zupełnie żadna z tych metod leczenia nie podziałała w sumie w żadnym stopniu, a po zbadaniu zeskrobiny nie wyszła obecność grzybów. Czas mijał, a ‘strup’ za uchem rósł w wolnym tempie przybierając pomału pokaźne rozmiary. Po jakimś czasie druga zmiana pojawiła się pod jej oczkiem, na początku maleńka, rosnąca jednak z każdym dniem, ostatecznie okrążając stopniowo całe oczko. Jak dokładnie wyglądają miejsca zajęte przez to paskudztwo można zobaczyć na załączonych przeze mnie zdjęciach. Ostatni weterynarz, u którego byliśmy powiedział, że najlepiej będzie poddać zwierzątko narkozie (z której może się nie wybudzić) i pobrać kolejną próbkę do badań, tym razem z wycinkiem skóry. Nie wiemy jednak, czy jest sens narażać Lalunię na kolejny stres związany z badaniem - każda wizyta u weterynarza kosztowała ją sporo nerwów i z początkowo ufnego, żywego i ciekawskiego króliczka zaczęła stawać się coraz bardziej nieufna, nerwowa, a na sam widok kocyka w którym woziliśmy ją do lekarzy i tego, że chcemy ją złapać dostaje ‘nerwicy’.
Jesteśmy zrozpaczeni. W przeszłości mieliśmy już 2 króliczki, pierwszy z nich żył 7 lat i był istnym okazem zdrowia, Lalunia to najcudowniejszy króliczek, jakiego mogliśmy sobie wymarzyć, jest rozpieszczana przez całą naszą rodzinę i na samą myśl tego, że nie będziemy w stanie jej pomóc ogarnia nas wszystkich całkowita rozpacz. Obecnie miejsce zajęte chorobą koło ucha i przy oczku jest już naprawdę wielkich rozmiarów (co można zobaczyć na zdjęciach), króliczek jest lekko osowiały i znacznie mniej żywotny niż był na początku, a ostatni weterynarz powiedział, że jeśli nie znajdziemy leku na tą chorobę będzie się ona rozrastała coraz bardziej, aż wreszcie Lalunię trzeba będzie uśpić… :[
Zwracam się do wszystkich czytających to osób o jakąkolwiek pomoc, może ktoś z was widział coś podobnego, może czyjś króliczek chorował na coś podobnego i będzie wiedział jak temu zaradzić, może ktoś zna jakiegoś wyjątkowo obeznanego w króliczych chorobach weterynarza w okolicach Krakowa. Każda informacja będzie dla nas na wagę złota, czas mija, choroba postępuje, a Lalunia staje się pomału osowiała, co jest bardzo złym objawem :[ Jeśli tylko ktoś posiada jakąkolwiek informację, która mogłaby pomóc nam w tej sytuacji proszę o kontakt ze mną, przez komentarze, czy maile. Dobro Laluni jest teraz dla nas najważniejszą sprawą i mamy jeszcze nikłą nadzieję, że pojawi się coś co pomogłoby uratować nasze maleństwo nim będzie na to za późno…

Oto fotki naszego maleństwa (nie są w najlepszej jakości bo ciężko jest mi ją dobrze uchwycic, stresuje się na widok aparatu, ale w razie możliwości zamieszczę jeszcze jakieś):
http://img405.imageshack.us/img405/8871/hpim7602.jpg
http://img214.imageshack.us/img214/784/20101206001.jpg

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 08, 2010, 21:59:15 pm »
Dabell, czy byliscie może u dr. lek. wet. Przemysława Barana czy
lek. wet. Lidii Lewandowskiej? Link do wetów od uszaków: http://www.kroliki.net/pl/weterynarze/weterynarze/lekarze-weterynarii-wg-miejscowosci

Czy robiliscie RTG czaszki?

Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:05:27 pm »
Przede wszystkim u jakich weterynarzy byliście?

No a w Krakowie weterynarze polecani przez SPK to Przemysław Baran i Lidia Lewandowska - dokładne namiary znajdziesz na stronie SPK w dziale weterynarze. Byłaś u któregoś z nich?

Ta zmiana nie wygląda ładnie i mnie to przypomina grzybicę, ale zdjęcia mało wyraźne. Jak najszybciej udaj się do któregoś z wymienionych przeze mnie wetów.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:07:47 pm »
Bidulka mała :( Nie traćcie jeszcze nadziei, jeśli nie byliście u w/w wetów to wybierzcie się tam koniecznie. To są weci, którzy na królikach się znają.
Niestety nie wiem, co to może być, ale dobrze byłoby w takiej sytuacji tak jak mysza napisała zrobić RTG.
Nie poddawajcie się tak łatwo!

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:16:02 pm »
na razie nie załamujcie się ani nie poddawajcie tylko czym prędzej jak radzą dziewczyny do weterynarza który POTRAFI leczyć króliczki, a Lalunia napewno migiem wyzdrowieje
dobry wet nie taką biedę potrafi wyleczyć :)

Dabell

  • Gość
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:19:22 pm »
Byliśmy już u p. Barana, niestety nie miał pojęcia co to jest, powiedział, ze nigdy się z czymś takim nie spotkał. Nawet po przeglądnięciu jakiejś książki z króliczymi chorobami nie był w stanie stwierdzic co to może byc.. :[ Zasugerował tylko poddanie jej narkozie, ogolenie futerka wokół 'strupów', pobranie próbki do kolejnych badań, jednak my już oddaliśmy, tak jak pisałem, tzw. zeskrobinę z jej ranek i niestety nic nam to nie dało..

Myślicie, że RTG czaszki mogłoby pomóc..? Tylko w jaki sposób, przecież pokazuje ono stan kości, czaszki, a nie tkanki miękkiej, a choroba Laluni jest typowo zewnętrzna..

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:24:13 pm »
to zostaje dr Lewandowska- ja bym próbowała to dobra specjalistka

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:24:40 pm »
Ja myslę, że warto zrobić RTG. Skoro nikt nie wie co Laluni tak naprawdę dolega i co to jest, to nie wiadomo jak głęboko i jak rozlegle może się ten strupek pojawiać.

Dabell jesteś z Krakowa rozumiem?
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:28:40 pm »
Czy oddawane były do badania mocz, krew? Czy trzecia powieka nie jest powiększona?
Czy skóra koło ucha jest gładka, wyłysiała? Czy stwierdzono może, że to jest ropień?

Dostaliście maść wcześniej, ten Pimafucort, czy po nim była jakas poprawa? Czy zauważyliście łupież, suchą skórę, osłabienie uszaka?

(o tym leku: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1721 )
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2010, 22:35:24 pm wysłana przez mysza »

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:52:52 pm »
Jak pisałam w pw :) Ola_19 już napisała do dr Krawczyka, opisała problem Laluni i poprosiła o poradę. Najpóźniej w piątek powinna przyjść odpowiedź od doktora (chyba, że uda się już jutro podczas wizyty czegoś dowiedzieć :P).
Ola_19 proponuje też, żeby wstrzymać się z RTG do momentu odpowiedzi od doktora, on już powie jakie badania jeszcze by sie przydały.

Czy oprócz badania zeskrobiny jakieś jeszcze badania zostały wykonane?

Dabell, bedzie dobrze :)
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 08, 2010, 22:54:03 pm »
Też trzymamy kciuki :) Mam nadzieję, że dowiemy się czegoś i Lalunia będzie wyleczona. :przytul:

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 09, 2010, 09:05:41 am »
Byliśmy już u p. Barana, niestety nie miał pojęcia co to jest, powiedział, ze nigdy się z czymś takim nie spotkał. Nawet po przeglądnięciu jakiejś książki z króliczymi chorobami nie był w stanie stwierdzic co to może byc.. :[ Zasugerował tylko poddanie jej narkozie, ogolenie futerka wokół 'strupów', pobranie próbki do kolejnych badań, jednak my już oddaliśmy, tak jak pisałem, tzw. zeskrobinę z jej ranek i niestety nic nam to nie dało..

Myślę,że doktor Baran miał na myśli pobranie wycinka do badań histopatologicznych czyli badania pod kątem nowotworów. Przy pobraniu zeskrobiny nie da się ocenić czy to nowotwór. Proponuje pobrać wycinek do badań właśnie pd tym kątem i nie tracić czasu. Równocześnie rtg całego króla, żeby wykluczyć przerzuty.
Nie chce straszyć, ale moja Dusia też miała rosnący strupek, który okazał się być nowotworem złośliwym. Myślę,że nie ma na co czekać tylko działać.
Poczekaj jeszcze na email od Oli z diagnozą Dr Krawczyka, ale myślę ze zleci badanie histopatologiczne.

nuka

  • Gość
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 09, 2010, 09:11:57 am »
Po raz kolejny spotykam sie z watpliwościami dotyczacymi RTG, że dotyczy wyłacznie kości a nie tkanki miękkiej. A przeciez zwykłe badanie płuc u człowieka to tez RTG, tkanka miekka, a jednak to badanie jest podstawowe, zalecane przez lekarzy.

Dabell byliscie u doktora Barana czy w lecznicy w której on przyjmuje??

Bardzo się cieszę, że problem zna juz Doktor Krawczyk - Wet nad wetami


Offline jpuasz

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2034
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Pusiek i Kulka
  • Za TM: Liska
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 09, 2010, 11:21:02 am »
Ja mimo wszystko proponuję udać się też do dr Lewandowskiej. Może przecież być tak, że dr Baran z jakimś przypadkiem się nie spotkał a dr Lewandowska tak.

No i fakt, że rtg tez jest dobrym pomysłem.



Liska była z nami 4 lata, 6 miesięcy, 3 tygodnie i 5 dni (od 01.09.2009 do 27.03.2014)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 09, 2010, 11:27:41 am »
Też jestem zdania jak jpuasz,że powinnaś pójść  do dr Lewandowskiej.

Offline MałaRosie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 798
  • Płeć: Kobieta
  • Czytając. To. Głos. W. Mej. Głowie. Się. Zacina.
    • Królicze Gadżety
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 09, 2010, 12:35:04 pm »
Ojej, bidulka :(
Trzymamy kciuki :[ Oby wyzdrowiała :(


Dabell

  • Gość
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 09, 2010, 22:03:43 pm »
Przepraszam, że nie odpisywałem tak długo, nie było mnie od wczoraj przy komputerze.
Zaczynając od początku:
Moja mama jest przeciwko udania się do dr Lewandowskiej, twierdzi, że powie nam to samo, co wszyscy weterynarze, czyli nic, co pomoże naszej bidulce, a nie chce narażac jej na kolejny stres związany z wizytą u weterynarza, ale ja chyba rzeczywiście wezmę sprawy w swoje ręce i pojadę z nią do niej, jeśli tylko to mogłoby pomóc.
Dziękuję za wysłanie wiadomosci do dr Krawczyka, będę cierpliwie czekał na odpowiedz.
Tak, jesteśmy z Krakowa.
Jeśli chodzi o wszystkie badania krwi, moczu itd. to nie były one robione, bo zwyczajnie nikt nam nie zalecił zrobienia ich. Po maści Pimafucort nie było praktycznie żadnych zmian, wydawało nam się, że choroba jakby troszeńkę wolniej się rozrastała, ale to było raczej tylko złudzenie, a Lalunia dostaje istnego obłędu widząc, że chcemy ją smarowac maścią ;/
Po przeczytaniu Waszych odpowiedzi stwierdzam, że kolejnymi, najrozsądniejszymi krokami, jakie mogę uczynic, będzie wizyta u dr. Lewandowskiej, RTG i czekanie na odpowiedz dr Krawczyka.
Na szczęście stan Laluni przez ostatnie dni nie ulega jakimś dramatycznym zmianom, ciągle je i choc jest trochę osowiała wciąż przejawia wszystkie swoje 'zwyczajne' czynności zyciowe, łącznie z obgryzaniem rogów naszych ścian :] Jednak mam świadomosc tego, że tu liczy się każdy dzień i jeśli w najbliższym czasie nie posuniemy się z całą sprawą o krok do przodu później może byc na to już za późno...
PS. Dziękuję za wszystkie Wasze odpowiedzi i spore zainteresowanie sprawą Laluni :)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 09, 2010, 22:15:19 pm »
Pisz   jak najwięcej co powiedzieli weci, jak sie czuje króliczek. To także w pewnym rodzaju doświadczenia dla nas krolikarzy. W kazdym bądź razie jesteśmy z toba wszyscy   forumowicze- krolikomaniacy  i wspieramy cie  . Życzymy , żeby krolinka wkrótce wyzdrowiała , a juz na pewno żeby było wiadomo co jej jest . Wtedy bedzie wiadomo jak ja leczyc.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 10, 2010, 09:58:17 am »
Koniecznie napisz co mówił Dr Krawczyk i Dr Lewandowska, sama jestem ciekawa. Trzymam kciuki za królinkę.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: POMOCY !!!
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 11, 2010, 17:12:10 pm »
Dabell i jak królinka  się czuje ?