Autor Wątek: Króliki na śniegu i mrozie  (Przeczytany 118688 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #180 dnia: Grudzień 28, 2010, 08:26:23 am »

Offline charme

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 341
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliczki :)
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #181 dnia: Grudzień 28, 2010, 15:51:27 pm »
Witam,
dziewczyny ja tak to czytam i chyba moja Tosia jest tez od tego idioty. Znalazłam ja 3 lata temu, w lutym o 23.00, w śniegu na bocznej Toszeckiej...
Taka ciut większa miniaturka...  cała czarna. Ma uszkodzone jedno oczko - wet powiedziała, ze musiało być ich za dużo w klatce.
Była taka wystraszona, ze przez długi czas bala się zejść z dywanu na parkiet. Do dzisiaj, jak jej zostawię otwarta klatkę, to zamiast spacerować wraca do domku.
Wrzuciłam ja wtedy do klatki ze świnką morską mojej córy i tak mieszkały te 3 lata, a teraz świniakowi się zdechło :( Szukam wiec Tosi towarzystwa, bo się robi osowiała i tak tu trafiłam.
Jakby któryś z tych króliczków był towarzyska samiczką, to poproszę info na moje GG lub priv.
Jestem mobilna, wiec zawsze możemy sprawdzić, jak się panie dogadają.
 charme

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #182 dnia: Grudzień 28, 2010, 16:24:27 pm »
charme, jeśli jesteś zainteresowana adopcją któregoś z tych króliczków skontaktuj się z posrednikiem adopcyjnym, Magdą Gralak, wyżej podałam linki do ich strony adopcyjnej.

Czyli ten właściciel od dawna tak "dba" o te swoje króle...

edit: a może rozglądnij się za innymi królikami www.adopcje.kroliki.net, bo z tego co wiem to te króle pomimo to, że bywały razem na dworze to w dt nie bardzo się dogadują między sobą..
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2010, 18:26:27 pm wysłana przez Kitty27 »

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #183 dnia: Grudzień 28, 2010, 16:46:46 pm »
Kitty ta brązowa jest super towarzyska i Gosia gwarantuje ,że się  dogada z każdym królikiem, A doświadczenie  ona ma. Poza tym to mloda niespełna roczna samiczka , po sterylizacji będzie do adopcji. Względnie samczyk. Wszystkie będą  sterylizowane po nowym roku  . A wtedy  zachowanie  króliczków diametralnie ulega zmianie.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #184 dnia: Grudzień 28, 2010, 17:48:45 pm »
no to też nie wiedziałam ;]
coś ostatnio jakaś niedoinformowana jestem, bo z tego co mi Gosia powiedziała to próbowała ich trzymać w jednej klatce, ale były agresywne, ale i tak nie wiem, kto był tym głównym agresorem.

W każdym bądź razie trzeba będzie zmienić opis na adopcyjnej, bo ja nie wiem, jakie mają charaktery.

charme, nie zmienia to faktu, że w sprawie adopcji i tak musisz zgłosić się do Magdy Gralak. Powodzenia :)

Offline joanna_80

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #185 dnia: Grudzień 28, 2010, 20:39:00 pm »
Charme - to raczej nie zbieg okoliczności,że znalazłaś Tosię na Toszeckiej.Na 100% był to króliczek z tej samej pseudohodowli.Obawiam się,że na wiosnę znów pojawią się tam jakieś maluchy.Synowie właściciela sami "zapraszali" jak się ociepli...

Jutro na 16-stą jadę do dr Moroz z moją królinką gdyż bardzo podupadła na zdrowiu:-(Gdyby ktoś coś miał do Pani Doktor służę pomocą.

Offline la_nouvelle_vie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #186 dnia: Grudzień 28, 2010, 21:17:44 pm »
Hej. Trochę mnie zestresowaliście pisząc o tej ciąży. Dori, nawet nie chodzi o rodziców, mnie samej nie widzi się wizja opieki nad takimi maluchami i Czarnecką. Dzwonię co jakiś czas do matki i pytam się jak Czarnecka - podobno jest spokojna, gniazda nie buduje i ma apetyt.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #187 dnia: Grudzień 28, 2010, 21:24:17 pm »
la_nouvielle_vie, jednak miejmy nadzieję, że nie jest w ciąży, bo wydaje mi się, że w naturze okres rozrodu rozpoczyna się wiosną, z tego co zaobserwowałam tak samo jest u kotów wolno żyjących. Zimą zwierzęta nie mają warunków na wydawanie potomstwa i takie jest prawo natury. Mam nadzieję, że się nie mylę. Ale tak czy siak zbadamy Czarnecką, jeszcze pogadamy o tym, być może 10 stycznia zabiorę małą do weta.

Asiu, trzymam kciuki, żeby królinka szybko wróciła do zdrowia.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #188 dnia: Grudzień 28, 2010, 21:41:02 pm »
Kitty- zdarza się, ze zwierzęta mają zaburzony cykl hmm, płciowy. Tak jest np. u dobrze karmionych kotów wolnozyjących- kotki mogą dostać rujki nawet zimą. Ale te uszaki były chyba raczej zaniedbane? W każdym razie trzymam kciuki, zeby małych nie było.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #189 dnia: Grudzień 28, 2010, 21:44:57 pm »
Iskra, wszystko jest możliwe, ja tylko tak gdybam.

A uszaki na oko raczej tak skrajnie zaniedbane nie były. Nawet o niebo lepiej wyglądały niż te króliki, które siedziały w klatkach, no z wyjątkiem Uchiego, który miał przerośnięte siekacze.

Offline joanna_80

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #190 dnia: Grudzień 28, 2010, 21:48:11 pm »
Kurcze, niepotrzebnie zasiałam zamęt z tą ciążą.Jest zima i tak jak pisze Kitty nie jest to czas rozrodu zwierząt wolnożyjących...Tak mi to po prostu przyszło do głowy szukając wytłumaczenia jej zachowania anty-towarzyskiego.Dopóki nie przebada jej lekarz nie ma sensu teraz spekulować.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #191 dnia: Grudzień 28, 2010, 23:06:38 pm »
Ja myślę ,ze takie zachowania wynikają z faktu iż wokół  nich ciągle coś sie dzieje. Najpierw ganiaja , lapia , potem nowy dom , jeden , drugi , ciągłe zmiany, nowi ludzie . One nie rtozumieja tego. Króliczki takie potrzebuja jednego właściciela , jeden domek , taki sam . Przyzwyczają sie  troszke do jednego miejsca ( dom joanny 80) ,la tu raptem wyrywaja je z tego miejsca i zawożą gdzie indziej . Inne zapachy .nowe , inne otoczenie. Joanna sama powiedziałaś mi przez telefon ,że Duża jest super je z reki , kica , totalny luz , a Male uszka bardzo przestraszone. Kitty 27  bardziej agresywna jest czarna miniaturka . Brazowa niezwykle  ulegla i po prostu słodka . Jest także spokojniejsza . Czarna ( Sara)  za to rozbrykana i bardzo skoczna . Gosia twierdzi ,że  sforsowanie bariery dzielącej pokoje to dla niej  ,,maly Pikuś "( Pan Pikuś :DD)A potem goni Sabe .Co do krolikow i zajęcy , to nie rozmnażaja się zimą , pierwsze zajączki to tzw. marczaki . Rodza sie pod koniec marca kiedy wiosna tuż , tuz...Mój znajomy jest członkiem koła myśliwskiego i taki info mam od niego. Zreszta można poczytac w internecie.Sądze ,że niepotrzebnie sie martwimy. Ciąży pewnie nie ma . Kitty a wczesniej nie można iśc do weta . pani Magda Gralak chce wiedziec szczególy o zdrowiu Czarneckiej.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #192 dnia: Grudzień 28, 2010, 23:12:17 pm »
Dori, mogę pojechać z Czarnecka wcześniej do weta, tylko problem jest taki, że ja nie wiem, czy wetka może u siebie trzymać 3 uszaki, bo Sara i Saba będą u wetki od poniedziałku do piątku. A po drugie do Chrzanowa będę mogła jechać dopiero po następnym weekendzie, bo od poniedziałku mam urlop i planujemy wyskoczyć do Ustronia odpocząć od cywilizacji, a to jest akurat po drodze z Rybnika. A Chrzanów to już trochę inny kierunek, chyba, ze ktoś pomoże w transporcie z Chrzanowa do Rybnika.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #193 dnia: Grudzień 29, 2010, 00:01:18 am »
U weta są 2 klatki na 2 króliki.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #194 dnia: Grudzień 29, 2010, 09:12:11 am »
To poczekamy troszke , nic się nie stanie .

Offline evans7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 547
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #195 dnia: Grudzień 29, 2010, 15:41:04 pm »
Witam, dziewczyny są obie u mnie, tak więc czuje się uprawniona zrobić up-date danych w ogłoszeniu adopcyjnym, tak więc:

miejscowość: Bytom
imię: Czekolada (Choco)
umaszczenie: brązowe
płeć: prawdopodobnie samiczka
wiek: młody, prawdopodobnie nie więcej niż rok
rasa: miniaturka
waga: brak danych
sterylizacja: nie (zabieg planowany w najbliższym czasie)
szczepienia: brak danych (raczej nie)
przebyte choroby: brak danych
stosowana dieta: sianko, suszona babka lancetowata, natka pietruszki i koper, korzeń pietruszki, marchew, jabłko (w małych ilościach, aby uniknąć biegunki i pozostawienia cekotrofów)
powód oddania: króliczek wraz z innymi królikami przebywał na wolności, biegał sobie po posesji, która nie była zabezpieczona. Króliki za pozwoleniem Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego zostały odebrane właścicielom
akcesoria: brak
uwagi: króliczek jest bardzo łagodny, na początku bojaźliwy, ale z czasem nabiera zaufania, uwielbia pieszczoty i głaski oraz biegać po kanapie i dywanie, będzie wspaniałym towarzyszem nie tylko dla człowieka ale prawdopodobnie dla drugiego króliczka
 Zasługuje na ciepły i kochający domek, przez całe życie przebywał w stadzie, więc po kastracji byłby wspaniałym kompanem dla drugiego króliczka. Więcej informacji na forum.
data ogłoszenia: 27.12.2010



miejscowość: Bytom
imię: Małe Uszy (Coco)
umaszczenie: czarne
płeć: prawdopodobnie samiczka
wiek: młody, prawdopodobnie nie więcej niż rok
rasa: miniaturka
waga: brak danych
sterylizacja: nie (zabieg planowany w najbliższym czasie)
szczepienia: brak danych (raczej nie)
przebyte choroby: brak danych
stosowana dieta: sianko, suszona babka lancetowata, natka pietruszki i koper, korzeń pietruszki, marchew, jabłko
powód oddania: króliczek wraz z innymi królikami przebywał na wolności, biegał sobie po posesji, która nie była zabezpieczona. Króliki za pozwoleniem Powiatowego Inspektora Weterynaryjnego zostały odebrane właścicielom
akcesoria: brak
uwagi: króliczek jest bardzo łagodny, nieufny wobec człowieka, ale powoli przyzwyczaja się do ludzkiej ręki. Jest bardzo szybka i skoczna, nie boi się odkrywać nowych terytoriów, potrzebuje dużo miejsca do biegania i skakania (to mały alpinista), powinna przebywać dużo czasu poza klatką
Zasługuje na ciepły i kochający domek. Więcej informacji na forum.
data ogłoszenia: 27.12.2010

Obie dziewczyny są łagodne, jednakże gdy próbowałam je puszczać razem to Coco (czarna) atakowała i gryzła Choco (brązową), tak więc dla dobra tej drugiej po 3 nieudanych próbach rodzieliłam je na dobre. Dodam, iż Choco nie wykazywała żadnych objawów agresji wobec Coco.
Zwrócie uwagę na propozycję imion dla nich, myślę że pasują w sam raz ;)
Dziewczyny są naprawdę kochane. Nie ukrywam, że Choco skradła moje serce :zakochany:
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. -zapewnił go Puchatek. -Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

Offline charme

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 341
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliczki :)
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #196 dnia: Grudzień 29, 2010, 17:06:54 pm »
może spróbowalibyśmy, czy Choco polubi się z moja Tosią? dzisiaj wysłałam formularz adopcyjny do Magdy...

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #197 dnia: Grudzień 30, 2010, 00:01:30 am »
Dziś do Wrocławia, do nowego domu tymczasowego, przyjechał Uchi. Piękny samczyk o naturalnym, dzikim umaszczeniu aguti.
Uchi szuka domku, w którym będzie naprawdę kochany :)



Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #198 dnia: Grudzień 30, 2010, 00:36:39 am »
Piękny samczyk o naturalnym, dzikim umaszczeniu aguti.

Juta - Agouti :)

Piekne umaszczenie! :)

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: Króliki na śniegu i mrozie
« Odpowiedź #199 dnia: Grudzień 30, 2010, 11:28:46 am »
oj :) naszukałam się po literaturze jak ten kolor nazwać ;) (no, to"o" mi się zjadło)
i wyszło mi tak pięknie ;)
tylko czekam, aż ktoś podważy znaczenie  :lol
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2010, 11:32:36 am wysłana przez juta »
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html