Autor Wątek: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...  (Przeczytany 20018 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Py$ka

  • Gość
Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« dnia: Styczeń 06, 2011, 20:37:05 pm »
Witajcie,
Potrzebuję waszej pomocy... :buu może ktoś z was przechodził przez coś takiego ... ???
Jestem szczęśliwą właścicielką 4-letniego króliczka o imieniu Brendon. Wczoraj bardzo dobrze się czuł - kicał, wywracał plastikowe butelki, rzucał butami i się przytulał. Dziś od rana stał się bardzo osowiały  :chory Skubnął jedynie trochę ogórka i próbował poglamać granulatu... Wypił bardzo dużo wody, ale częśc zwrócił. Leży w jednym miejscu szybko oddychając i wydając z siebie dziwny do opisania odgłos (jakby pykania, czy coś podobnego) poza tym czasami wydaje z siebie odgłos podobny do bekania... Byłam dziś u weterynarza całodobowego, który zajmuje się psami i kotami, ale nie bardzo był w stanie określić co może być Brendonowi... Jestem z Warszawy i jutro zamierzam pojechać do kliniki "Ogonek" na bemowie, tam jeżdżę ze świnkami ze SPŚM, które są u mnie na DT i znają się na królikach oraz gryzoniach, dziś nie jestem w stanie nic więcej zrobić jak poprosić was o pomoc  :titanic: i modlić się, żeby przeżył do jutra ....

Proszę pomóżcie ............. :(

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2011, 20:45:41 pm »
zator najszybciej nie napisałaś nic o bobkach czy je ma i załatwia się normalnie hmmm i tak mnie naszło czego ty używasz do kuwety czasami nie żwirku dla kotów takiego samozbryląjącego się ? jeśli nie ma bobków to zator jeśli używasz takiego żwirku to nie chce straszyć ale trzeba jak najszybciej udać się do weta i powiedzieć także w przypadku braku bobków - trzeba działać jak najszybciej

zapomniałam napisać to najszybciej też wzdęcie więc jeśli nie ma bobków lub są małe i brzuszek ew twardy to szybko podaj espumisan jakikolwiek masz czasami u królików dochodzi do nagłych wzdęć nawet przy miękkim brzuszku dopiero potem twardnieje nagle wiec w takim wypadku trzeba podać ten lek jak najszybciej .
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2011, 20:50:25 pm wysłana przez monika.k »
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 06, 2011, 20:49:59 pm »
No nie napisałam o bobkach, ale w tym temacie jest w porządku, w sensie jakieś dwie godziny temu narobił dużo bobków, a do kuwety sypię taki granulat trocinowy i używam go od kiedy mam Brendona. We wrześniu przechodziliśmy przez zator i razem z moim chłopakiem udało nam się Brendona z tego wyciągnąć, podawaliśmy parafinę, sok z ananasa, ganialiśmy go po pokoju, żeby kicał i masowaliśmy brzuch. Teraz na wszelki wypadek podałam mu 4 ml parafiny i po tym zrobił dużo bobków

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 06, 2011, 20:51:20 pm »
Może czymś się zadławił? I dlatego "zwracał?" Czy wet sprawdzał, czy nie ma jakiegoś ciała obcego w pyszczku/przełyku?
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 06, 2011, 20:52:20 pm »
mniej zawsze pod ręką espumisan hmm takie pękanie to też czasami oznaka wzdęcia i złego trawienia - pomyśl o diecie bez granulatu i zaczynaj go zmniejszać wtedy króliki raczej nie miewają zatorów ani wzdęć na takiej diecie,praca jelit ładnie się normuje i nie będziesz miała więcej takich problemów.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 06, 2011, 20:58:38 pm »
To było jego główne podejrzenie ... niby zaglądał, ale nic nie zobaczył :( Mówił, że może coś stanęło mu w gardle, podrażniło je i poszło dalej i podrażnienie powoduje to dziwne oddychanie, ale w takim razie skąd wymioty ..... ?? Nie wiem co robić, tak bardzo chciałabym mu pomóc

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:01:32 pm »
ja na twoim miejscu czym prędzej jechała bym na bemowo do lecznicy całodobowej a jak chodzisz do ogonka to napewno masz numer komórki do któregoś weta, więc zadzwoń czym prędzej powiedz co się dzieje i jedz na te bemowo czy do jakieś całodobowej poproś żeby wet króliczy poinstrułował innego co robić.
ńa forum nikt ci nie pomoże tu nie ma lekarzy, można tylko snuć domysły a ty i twój królik nie macie na to czasu.

Offline ko_da1

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:04:24 pm »
ja  nie mam doświadczenia  w tym temacie  :nie_wiem 
ale potrzymam mocno kciuki za Twojego  króliczka   :bunny:

Pusia za  TM

Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:06:39 pm »
Dzwoniłam już na bemowo, nie ma żadnego króliczego lekarza, a u psiego już byłam dzisiaj i nie był w stanie pomóc. Zadzwonię jeszcze do innych klinik ...

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:07:26 pm »
531 22 55 33 Katarzyna Kamińska Kacprzak

793 44 22 04 Anna Jałonicka Rzepka

jak nie masz tel do nikogo z ogonka to super weci króliczy

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:09:11 pm »
zrób jak mówie to świetni specjaliści może coś podpowiedzą może ma dziś dyżur kto może szybko pomóc

dzwoń na gagarina i na niepodległości do elwetu

Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:11:58 pm »
Dziękuję wam bardzo :*
Już dzwonię ....

Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:15:38 pm »
Nikt nie odbiera, napiszę smsa, to może oddzwonią ...
Ogonek otwarty dopiero od 10.00, chyba pojadę gdzieś gdzie wcześniej otwierają

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:25:00 pm »
dzwoń cały czas to pilny przypadek może odbiorą
masz jeszcze tel do elwetu na niepodległości  22 843 23 46 najlepiej jak będzie dagmara Astachow
i na gagarina 5 multiwet 22 841 40 22
 

Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 06, 2011, 21:32:06 pm »
Rozmawiałm dziś ze Sławkiem z multiwetu, ale dzwoniłam na jego prywatny nr, bo to znajomy i jutro rano mam pierwsze miejsce w kolejce do weta od królików, także o tyle fajnie, ale zadzwonię jeszcze na niepodległości ...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 07, 2011, 11:13:00 am »
Co z królikiem?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 07, 2011, 15:48:40 pm »
Z przykrością zawiadamiam, że dzisiejszej nocy Brendonek zszedł z tego świata. Od rana źle się czuł, a że nasze z***** państwo ustaliło w dniu dzisiejszym wolne od pracy, żadna z klinik specjalizująca się w leczeniu królików nie była otwarta i byłam zmuszona pojechać do zwykłej kliniki całodobowej. Wszystkowiedząca Pani Anna Krysiak z polecanej lecznicy Multiwet przy ul. Gagarina nr 5 na przeziębienie z objawami szmeru w górnych drogach oddechowych i ogólną osowiałością królika podała STERYD, ANTYBIOTYK oraz FUROSEMID, po tej dawce normalnie kontaktujący Brendon zamkną oczy i jego ciało zwiodczało, a po 4 minutach dostał ataku serce i zdechł!!!!

Przestrzegam wszystkich, żeby nie ufali weterynarzom tylko kierowali się intuicją, która mnie tym razem nie zawiodła... Zawiódł natomiast brak konsekwencji.

Jest mi cholernie przykro i ciężko powiedzieć sobie: "Tak musiało byś" bo nie musiało...
Kolejny raz z powodu niekompetencji weta życie stracił króliczek !!!!!!!!!!!!!!!
Nie potrafię się otrząsnąć...
Zanim podali mu leki pytałam Pani co mu podaje, ale akurat ta Pani nie nabijała do strzykawek tylko podawała leki które nabiła Pani Anna, która była przy innym pacjencie w tej chwili, gdyby powiedziała mi że to steryd, nie pozwoliłabym na jego podanie, bo kiedyś mało co a pies by mi zszedł od sterydu i miałam w tej kwestii doświadczenie.

Rozumiem emocje, jednak przekleństwo zamaskowałam ze wzgledu na regulamin forum (IV. zakazy pkt. 8) . Nasze forum przeglądaja też młodsi użytkownicy.

mysza
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2011, 22:47:57 pm wysłana przez mysza »

Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 07, 2011, 15:51:02 pm »
Na moim profilu na FB są zdjęcia Brendona
http://www.facebook.com/album.php?aid=2078047&id=1401828895&fbid=1584789065262

Zachowywał się jak piesek, przychodził na zawołanie, przytulał się do ludzi, drapał w nogawkę jak chciał jeść i generalnie był wyjątkowy !!!!!!!!!!!!!

Offline andźka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 07, 2011, 15:53:32 pm »
O ile dobrze zrozumiałam to co wczesniej napisałaś króliczek zwracał to co wypijał więc na boga czemu ona mu podała FUROSEMID?!


Py$ka

  • Gość
Odp: Nie wiem co się dzieje z moim królikiem...
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 07, 2011, 15:57:08 pm »
Ne wiem czemu .... Mówiłam jej, że zwracał wodę ... za bardzo jej zaufałam mimo, że intuicja mówiła mi co innego. Jakoś nie mogę się z tym pogodzić, zrobiłam mały wywiad i okazało się, że mojej koleżance w tej lecznicy kota sterydami wykończyli. Piszę to żeby was wszystkich przestrzec przed tą kliniką, nie jeździjcie tam !!!!!!!!!!