Autor Wątek: Pocieranie pyszczkiem  (Przeczytany 5792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Elfik23

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« dnia: Luty 16, 2006, 22:00:30 pm »
Hej!
Niestety nie nzalazłam odpowiedzi na forum więc założyłam ten nowy temat, bo może ktoś z was wie co oznacza pocieranie bródką o różne przedmioty?? Zauważyłam że Tofik robi tak czasami...wącha najpierw jakiś kant np wersalki a potem pociera bródką od dołu do góry..to nie dzieje się często,jednak zastanawia mnie co to własciwie oznacza. Co do tego że jest samcem jesteśmy na 98% pewni, świadczy o tym jego dość szybkie dojrzewanie jak na jego wiek, zachowanie i...to małe coś co pojawia się po naciśnięciu "pod ogonkiem". Jajeczek jeszcze nie ma, bo to na razie młodzieniaszek. Wiecie sądziłam ze samca będzie trudnie ułożyć niż samicę...a tu..na początku to było diablisko, jest strasznie szybki i te uszka to chyba rózki diabelskie miały być...ale z drugiej strony jest też bardzo pieszczotliwy, jak tylko go się głaśnie zaczyna sie tulic, przypłaszczać do podłoża i zaczepiac reke by dalej głaskać...ech kochany urwisek.  :diabel:  Bardzo szybko nauczył sie korzystania z kuwety, jest u mnie nie całe dwa tygodnie, a w klace juz nie sika poza kuwetą, powoli uczy sie tam zostawiać wszystkie bobbki...dziś mija 3 dzien gdy nie nasikał mi na pokoju  :D, jedynie co to miewa wysypy bobków którymi wcale sie nie przejmuje...czy one nie czuja że im się spod ogonka sypie  :????: hehe czasem to jest nawet zabawne, bo siedzi sobie jakby nigdy nic, a jak odejdzie to okazuje sie ze usupał niezłą góreczkę... :zona:  hihi ale wybaczam mu, jest tak słodki że tylko pieszczochować go  :cmok:
ależ się rozpisałam. jak ktoś wie to napiszcie co z tą bródką? dzieki i pozdrawiam serdecznie!!

Khatii

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 16, 2006, 22:06:17 pm »
Króliczki pod bródka maja gruczoły zapachowe, pocierając nimi o różne przedmioty - zaznaczają swój teren. Czyli wszytsko w normie :)

u_megi

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 17, 2006, 08:45:05 am »
Nic dodać nic ując do postu powyżej ;)

Elfik23

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 17, 2006, 09:28:25 am »
ojej, zupełnie o tym nie wiedziałam, dzięki. a to tylko samce tak mają czy samice też tak robią?? u kiculki nic podobnego nie zauważyłam dlatego tak z ciekawości pytam. Wogóle jestem zaskoczona "innością" zachowania Tofika w porównaniu do Kiculki. Z nią miałam problem w szczególnosci jeśli chodzi o pory karmienia..od poczatku miała takie coś jak szarpanie klatka punkt 4 rano (mogłam budzika nie nastawiać) żeby dostać jeść. potem bardzo dłuuuugo i powooli uczyłam ją że śniadanko można zjadac nieco później. Tofik nic takiego ne robi. czasem zacznie gryźć preciki ale tylko chwilke i to tylko w ciagu dnia gdy krece sie po pokoju a jego nie wypuszczam, staram sie nie nauczyć go że jesli tak robi to go zaraz wypuszcze. zazwyczaj czekam chwilke aż da sobie spokój, zajmie sie czym innym i dopiero wtedy go puszczam, nie chce by miał nawyk szarpania klatka żeby wyjść . Wogóle z tym króliczkiem wiele rzeczy jest inaczej. Jedyne czego się boję to jazda autkiem, a to no cóż, będzie konieczne bo Tofik z pewnością będzie kursował pomiedzy mną a moim narzeczonym na odcinku 200km ;/. Kiculka w zasadzie kiedy wzieliśmy ja ze sklepu przeszła szybki proces oswajania z autem i przejechała to 150km :). Na koniec już leżała wyluzowana. A ten Toficzek..hhmmm jest od niej duzo bardziej odważny i ciekawski , ale tez bardziej płochliwy...zobaczymy jak to będzie. Niestety podróże są konieczne, bo czasem wyjeżdżam z domku na tydzien czy dwa, a że to "nasz" (mój i Miśka) królik, to tylko my sie nim zajmujemy i zabieramy go ze sobą tam gdzie my jestesmy. Czesto sie śmialiśmy że jak Michał przywoził do mnie Kiculkę to ona miała większy bagaż niż michał..hehe ach te kobiety :) Nic, pozostaje zaczekac i ozbaczyć jak Tofik zniesie podróż. Mamy dobry transporter, jest bezpieczny, mieści się w im kuweta i jeszcze jest miejsce na jedzonko, wode i leżenie. Podróże sa nieuniknione wiec musimy go tego jakoś na spokojnie nauczyć.

Khatii

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 17, 2006, 12:55:57 pm »
Zarówno dziewczynki jak i chłopcy zaznaczają swoje terytorium :)

Elfik23

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 17, 2006, 13:25:49 pm »
Aha, dzięki. Wszystkim wam dziękuje za odpowiedzi. :bukiet:  
Pozdrawiam  :hej:  :hej:  :hej:

karo

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 18, 2006, 11:54:28 am »
u mojej samiczki sie to nie zdazalo, ale szarun zawsze zaznacza cos co widzi po raz pierwszy :D

Katasza

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 18, 2006, 13:08:34 pm »
Rudy zaznacza wszystko i to kilkakrotnie. a Popielniczka pyszczkiem nie pociera.

ankabro

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 19, 2006, 14:37:23 pm »
Moja Nala chyba raczej dziewczyna (?), na razie wszystko na to wskazuje, brodkuje co sie da :)
komicznie to czasami wyglada jak np. wychodze z wanny, siadam potem na sofie przed TV, krolika wypuszczamy na wieczorne hasanie a ona pierwsze co robi to przychodzi obrodkowac moje paluchy :) Jeszcze czasami zapomni o drugiej nodze i odchodzi, ale jak ja zawolam, ze przeciez jeszcze lewa stopa pachnie czystoscia, to wraca i poprawia!

Natomiast w ubiegly pitek byli u nas goscie-ok.10osob. Po calym wieczorze spedzonym w klatce obiecalam jej wyjscie na chwile (1 w nocy) i spedzila ok.10min obchodzac cale mieszkanie i znaczac na nowo caly swoj teren: dywan, meble, a na koncu podeszla do DVD i obrodkowala galke od glosnoci (ktos z gosci jej dotknal poglasniajac muzyke....)
Systematycznosc i dokladnosc godna podziwu..... :)

Anula_1960

  • Gość
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 19, 2006, 17:32:58 pm »
Nasza Pyza bródkuje co się da, czasami śmiejemy sie, jak obródkuje nasze buty,że nie będziemy mieli w czym chodzić :hehehe:

Offline kinia79

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Pocieranie pyszczkiem
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 19, 2006, 20:01:12 pm »
Moje króliki tak samo. Na razie spaceruja na zmianę i zaznaczaja konswkwentnie po sobie wcześniej zaznaczone już  miejsca. Oczywiście obowiązkowo swoje klatki i wszystkie wystające gałki .  :D  .