Kolejne warszawskie króle, do wzięcia od zaraz... :)

[nellciaa]

Kitty27 moze ja jestem wyjatkiem ale u mnie samiec z samica sie mocno pogryzly przy zapoznawaniu - sadze ze na to nie ma reguly

Edit: Ps. sadze ze waznym pytaniem tez jest Mel czy jestes w stanie w razie czego gdyby sie nie polubily dwa osobne miejsca do biegania i poswiecic obu wystarczajaco duzo czasu (czasem zaprzyjaznianie trwa miesiacami i czasem w ogole uszole sie nie zaprzyjazniaja)? I czy do czasu zaprzyjaznienia kazde z nich mialo by swoj wlasny kat (bo nowego krolika nie mozna wpuscic do "kroliczego domownika" bo sie to moze zakonczyc ostra walka)?

[Kitty27]

Tak, masz rację, nie ma na to reguły, ale z tego co zauważyłam to najłatwiej jest zaprzyjażniać parkę, oczywiście zdarzają się wyjątki.

[Mel]

Kitty- samczyk jak najbardziej może być, ale wykastrowany.
Niestety, z wykastrowanych samców z mazowieckiego jest tylko Majo,
a na stronie jest napisane, że jest on raczej dla osób które chcą mieć tylko jednego króliczka.

EDIT: Nelcia; tak jestem w stanie, zapewnić im osobne klatki, osobne pokoje, czy też kawałki pokojów. Oczywiście wolałabym, żeby króliki były w miarę zgodne, ale na etapie "zaprzyjaźniania" czy gdyby się nie zaakceptowały mogę im zapewnić oddzielne miejsca i poświęcanie czasu. Jeśli chodzi o ten czas, to wiadomo, że nie jestem 24 h przy królikach, ale Kiarze poświęcam sporo czasu i wiem, że mam czas również na opiekę nad kolejnym królikiem. Poza tym, jest jeszcze moja mama, więc gdybym naprawdę nie miała czasu, ona zajmie się uszatkami.

[nellciaa]

To moze z innego regionu i pozniej poszukac transportu?

[Mel]

Edytowałam poprzednią wypowiedź ; ).
Jeśli chodzi o transport to średnio mi to odpowiada. Ja nie mam samochodu, a co za tym idzie, możliwości przewiezienia królika. Pociągiem itd. nie będę królika wieźć, bo to dość stresujące dla mnie i dla niego. Nie wiem, czy ktoś z innego województwa przywiózl by mi królika...

[pb]

Mel jest na to rada
Skontaktuj sie z Anetą od której masz Kiarę (chyba dobrze cie kojarzę) i zaproponuj DT
DT ciągle brakuje, i wtedy jak króliczki się pokochaja twój lokator znajdzie stały kącik a jeśli nie to będąc kandydatem do adopcji znajdzie nowy domek
przekonasz się tez czy opieka nad 2 królami nie jest dla Ciebie zbyt obciążająca

[Mel]

PB- Może, to i dobry pomysł. Tylko musiałabym się zastanowić który króliczek trafiłby na ten DT. Jeśli Łatka jest terytorialna to sama nie wiem... może Tosia?
Mam jeszcze pytanie: czy ktoś wie może, czy Pirat Pusiek jest wykastrowany?
Nie wiem na ile aktualne są dane na stronie, napisałam maila do pośredniczki w jego adopcji, ale nie mam jeszcze odpowiedzi. Jeśli Pirat, byłby wykastrowany, byłoby super, bo najprawdopodobniej jemu zaproponowałabym ten DT.
Jeśli nie, to chyba padłoby na Tosię,ew. Łatkę lub Merci.

PS. Proszę, nie myślcie,że jestem niezdecydowana i zmieniam zdanie z minuty na minutę- ja po prostu, staram się rozważyć za i przeciw .

[pb]

Mel króliki które są na stronie adopcyjnej mają juz DT
a skoro jesteś nie zdecydowana to tym bardziej polecam DT,
króliczki na DT przydziela pośrednik adopcyjny i są to króliczki których zazwyczaj nie ma jeszcze na adopcyjnej tylko trzeba im właśnie załatwic domej żeby spokojnie w nim czekały na adopcje

[editgrey]

Mam jeszcze pytanie: czy ktoś wie może, czy Pirat Pusiek jest wykastrowany?

Ja wiem,że miał pójść(info z grudnia)..ale niestety nie wiem czy się udalo..wiem, że ząbki trzeba przycinać...wiem też, że wiercipięta..i lubi wszędzie wchodzić

[Misokyaa]

Mel króliki które są na stronie adopcyjnej mają juz DT

Chyba, że mają dopisek iż takowego poszukują, bądź są "Pilne" - tym też często potrzebne jest DT.

Mel, najlepiej będzie skontaktować się z pośrednikiem adopcyjnym ponieważ on bezpośrednio ma wgląd w sprawę, my czerpiemy tylko informacje z strony i forum

[Mel]

W takim razie skontaktuję się z panią Anetą , i jak coś, dam znać.

[PoKa]

Może już niebawem pojawi się u mnie nowy lokator

[Emyla93]

Ja się chciałam zapytać czy Pippin mógł by wprowadzić się do wykastrowanego kolegi, którego kiedyś też ugryzł młodszy od niego samczyk, z czego wywnioskowałam że chyba nie jest jakiś dominujący skoro się dał. Zakochałam się w tym uchalu, teraz pracuje tylko nad rodzicami i mam wielką nadzieje że uda mi się coś zdziałać, bo moim marzeniem jest dać mu dom! 

[PoKa]

Jutro jadę po Tosie dziś już będzie wszystko przygotowane mam nadzieje że będzie jej u mnie dobrze, kolejny króliczek dołączy do moich dziewczynek  jak tylko dojedziemy do domu napiszę jak wrażenia Tosi na nowy domek

[Mel]

PoKa- więc, do Ciebie Tośka idzie ^^.
Bo zastanawiałam się jakiś czas temu nad nią, a Aneta napisała, że idzie do adopcji . Życzę jej dużo szczęścia w nowym domku .

[PoKa]

Tak będzie nowym domownikiem u nas w domu mam nadzieję że z czasem moje królcie ją zaakceptują    nadal jest jeszcze dużo królików więc może jakiegoś innego zaadoptujesz? Wszystkie króliczki są śliczne i zasługują na kochający domek.

[Mel]

Oczywiście, że wszystkie zasługują .
Na 90 % trafi do mnie Pyszczek ; ).
Życzę szczęścia z Tośką .

[PoKa]

O super kolejny uszatek będzie miał domek  Pyszczek jest słodki na pewno mu będzie u Ciebie dobrze  powodzenia 

[Mel]

Po rozmowie z Anetą Gołębiewską, zastanawiam się jeszcze nad
Pippinem . W każdym razie, któregoś z nich wybiorę .

[PoKa]

Jejku to są dwie takie kruszynki śliczne  oba są kochane