Autor Wątek: szelki dla królika (i pazurki)  (Przeczytany 16179 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« dnia: Styczeń 23, 2006, 22:12:47 pm »
powiedzcie mi jak przyzwyczaic krolika do szelek?? dzis jak mu je zalozylam to wpadl w panike i wlasciwie to je troche podgryzl:(
jak go nauczyc ze to nic strasznego???


a tak przy okazji.... same obcinacie pazurki krolom?? ja mam male obawy, chyba nie potrafie tego zrobic, a kurcze do weta nie mam kiedy pojechac bo jak on pracuje to i ja pracuje... kto mi powie jak to robic? zaznaczam, ze moj krolis jest bardzo nerwowy jak sie go wezmie na rece... i cholernie drapie:(

mru

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 24, 2006, 13:27:25 pm »
A w jakim celu chcesz przyzwyczajac króla do smyczy?

Pazurki najlepiej obcinać w dwie osoby, jedna trzyma zwierza, druga tnie. Pazurki ma ciemne czy jasne?

Katasza

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 24, 2006, 13:37:36 pm »
zazwyczaj zaden krolik nie lubi byc brany na rece, oczywiscie, obciecie daje jakies efekty. pazur w pewnej czesci jest ukrwiony. na jasnych dokladnie widac gdzie ten kawalek sie zaczyna, bo jest rozowe miejsce, przy ciemnych gorzej.

co do szelek, Popielniczka odrazu je zaakceptowala, a Rudy w ogole. nawet jak idziemy do weta, to Rudemu nie zakladam, bo po co go denerwowac?

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 24, 2006, 19:29:40 pm »
pazurki ma jasne.... a jesli chodzi o szelki to chce go przyzwyczaic, bo latem chce go puszczac na dzialce i chce zeby latwiej bylo go zlapac.... i ewentualne wypady do weta... chyba z pazurkami to najpierw pojade zeby mi pokazali jak to dokladnie zrobic zeby mu krzywdy nie wyrzadzic... dzieki za pomoc:)

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 24, 2006, 20:09:31 pm »
powiedzcie mi dlaczego moj krolas mnie nie lubi? wlasnie go zaczelam glaskac, a ten mnie dziab z calej sily w reke powyzej nadgarstka... w ogole bardziej toleruje mojego chlopaka niz mnie (mimo,z e to mnie ma na codzien).... obrazil sie za te szelki czy jak? nie pozwala mi sie dotknac.... kurcze....:(

Tygrysek

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 24, 2006, 23:23:26 pm »
Mógł się obrazić, na mnie Spinka po próbie założenia szelek była okropnie wkurzona przez pare dni, potem jej przeszło...ale drugi raz już jej nie próbowałam zakładać.... Co do weta, to Spinka w normalnych warunkach też nie cierpi być brana na ręce, a u weta, gdzie sie okropnie boi, wręcz sama wpada mi w ramiona, może Twój króliś też tak ma? Nie ukrywam, ze to bardzo upraszcza sprawę...;)

lavirien

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 24, 2006, 23:32:09 pm »
Mój Dzikusek też się obrażał, po każdej niechcianej ingerencji w jego ciało(szelek nigdy nie stosowałam), tupał i czasem zdażało mu się ugryźć. A jeśli chodzi o wizyty u weterynarza. U takiego jednego, którego mój Dzikusek nie lubił - próbował mi wejść na głowę - żeby tylko weterynarz go nie dotykał. Szybko zmieniliśmy weta. Ale Dzikuskowi zostało przytulanie się u weterynarza, a na ręce nie cierpiał być brany :)

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 25, 2006, 06:55:40 am »
juz przeszlo draniowi... a jesli chodzi o zachowanie u weta... bylismy raz jak byl mlodziutki i tez wchodzil jak najwyzej:) a znalismy sie wtedy kilka dni:P ciekawe jak teraz sie bedzie zachowywac .... tak na niego patrze... i kurcze... jak on lubi bobkowac na moim lozku... a niech go:P

paula

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 11, 2006, 10:59:12 am »
Jak ja nałożyłam swojemu królikowi szelki to strasznie się szarpał i zrobił się dziki ale on mi już zdech  :dobranoc: i mam no wego królik któremu nigdy nie prubowałam zakładać szelek poniewarz nie chviałam żeby ten i zdziczał bo jes bardzo miły i uwielbi kiedy gosię bierze na ręce a nawet raguje na swoje imie.
 :3majsie:
Nie radze ci zakładać szelek królikowi na siłe a jeżeli już zakładałaś to nie zakładaj więcej.Lepiej go naucz żeby ragował na swoje imie.

agatakami

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 28, 2006, 14:57:46 pm »
Jeśli twój królik źle reaguje na szelki to lepiej ich nie zakładaj. Brykając może sobie zrobić krzywde. Mój króliczek ma szelki poniewaz wogóle na nie nie zwraca uwagi jak je ma na sobie.

basia.dc

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 10, 2006, 20:39:38 pm »
Ja pierwszy raz szelki Kubusiowi założyłam razem z moim chłopakiem. Robiliśmy to bardzo powoli, żeby nie zniechęcić do nich Kubusia. Po założeniu ich na szczęście nie wariował, wręcz przeciwnie, siedział bardzo spokojnie i napewno był bardzo wystraszony. Szczybko mu je zdjełam, żeby na samym początku nie stresował sie tak bardzo. Po zdjęciu szelek odrazu dałam Kubusiowi jego ulubiony smakołyk, żeby nie obraził się na nas, no i faktycznie to pomogło.  :>  Zaniedługo znowu spróbujemy założyć mu szelki, musimy stopniowo go przyzwyczjać do tych szelek, bo chcemy wktótce pójść z nim na dwór, na trawkę, żeby mógł sobie pokicać.  ;)

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 10, 2006, 21:51:53 pm »
a ja stwierdzilam,ze nie bede probowac wiecej z szelkami, bynajmniej nie w najblizszym czasie, jak wychodzi na dwor to jest ok (co prawda zlapac go potem ciezko, bo zachowuje sie jakby zdziczal, ale caly czas mam go na oku:)) wiec nie chce go meczyc i stresowac...

basia.dc

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 10, 2006, 22:52:06 pm »
Ja niestety nie mogę zostawić samego Kubusia do biegania po trwace, bo nie mam dokładnie ogrodzonego terenu.  :(  Więc jedynym wyjściem, żeby Kubuś mógł chodzić po dworze są szelki.

W przyszłości mam zamiar zrobić zagrodę dla Kubusia na dworze, ale to dopiero jak będę mieć czas na wakacjach.   :P

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 11, 2006, 08:34:24 am »
ja u siebie w ogrodku rowniez nie moge go zostawiac samego, zreszta ja w ogole go nie zostawiam samego, zawsze staram sie go miec na oku... :) ale jak pojechalismy na dzialke to poprzykrywalam wszystkie dziury i jak widzialam go raz na godzine to dobrze bylo... ale jaki on szczesliwy wtedy byl... :)

basia.dc

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 11, 2006, 17:35:31 pm »
Mogę się tylko domyślać jaki był szczęśliwy.  :lol
W końcu to ich naturalne środowisko i napewno bardzo sie cieszą kiedy mogą sobie pokicać na świeżym powietrzu.  :jupi
Już nie mogę się doczekać kiedy wypuszczę Kubusia na świerzą trawkę i jak to on się będzie cieszyć.  :icon_8P

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 12, 2006, 06:30:15 am »
z tej radosci mi prawie zdziczal;) ale tylko do momentu jak wsiedlismy w samochod by wracac do domu :D... kto mi powie ile kosztuje zabieg kastracji u dr. Mileny Wojtyś? bo mi znowu za gwalcenie nog sie bierze:(((

iSka

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 29, 2006, 11:55:39 am »
W domu moje króliki kiedy założę im szelki kładą się na podłódze na znak protestu, ale kiedy wezmę je na smyczy na d2wór, to łażenie po trawce jest silniejsze od nich :DD

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 09, 2006, 19:01:14 pm »
Hmmm, dziś kupiłam szelki i smycz dla Flafiego, myslalam ze bedzie szalał, drapał, wkurzał sie, bo znam jego temperament, a tu wielkie zaskoczenie :O moje kochanie nawet sie nie zezłościło.. poczekał spokojnie aż mu założe szelki i poszliśmy na spacer, chyba mu sie spodobało bo w ogole nie chciał iść do domu.
Moj poprzedni królik - Pinuś jak tylko widział szelki to gryzł, uciekał, warczał .. wiec balam sie ze z Flafim bedzie to samo.
Zdecydowałam sie na kupno smyczy po tym jak moje kochanie uciekło kilka razy z *zagrody* jaka dla niego zrobilam na trawie.. Fluffy to wrodzony diabełek, nie to co Pinuś, ona biegała sama po całym ogrodzie, podwórku i nawet jej do głowy nie przyszło uciekac..

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

bacio12

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 05, 2007, 11:37:49 am »
prosze powiedzcie co zrobic zeby królik nie uciekał od smyczy ??  :/

Tuptusia

  • Gość
szelki dla królika (i pazurki)
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 05, 2007, 16:35:53 pm »
Mój królik nei ma szelek, bo tak samo ich nie cierpi, jak tój. A i sam robi sobie pedikiur i manikiur ;) więc nei muszę mu obcinać ani iść z nim do weta :*