Autor Wątek: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?  (Przeczytany 9843 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« dnia: Luty 28, 2011, 21:59:36 pm »
Chwilowo jest u mnie adopcyjna Koniczynka, jest właśnie po zabiegu sterylizacji. :)

Koniczynka jest strasznym niejadkiem. W ciągu dnia skubie trochę sianka, troche suszków. Granulaciku dziś w ogóle nie ruszyła, dałam jej też trochę natki pietruszki, zjadła jeden liśc i wyrzuciła rzesztę.
Nie moge powiedzieć, że dziewczyna nie je, bo skubie to sianko i suszki, ale mi się wydaje, że to trochę malutko (w porównaniu do moich dziewcząt, gdzie paczka siana starcza na dwa dni góra). Dodam, że ząbki miała sprawdzane, bobki robi, jest bardzo energiczna i wydaje mi się, ze dość zadowolona :)

Ma ktoś jakiś pomysł jak tu mała zachęcić do jedzenia?
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 28, 2011, 22:23:56 pm »
może jakieś urozmaicenia? typu kula smakula albo jakaś zieleninka wystająca z rolki po papierze toaletowym? może kula do podwieszenia, chociaż słyszałam, że uszaki tego nie lubią.
poza tym czytałam, że bazylia poprawia apetyt ;)
nie wiem jak jest z tym w praktyce bo czekolada jest żarłoczkiem i bez jedzenia bazylii :P

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 28, 2011, 22:49:11 pm »
Bazylia! Spróbuję , dziękuję:)
Urozmaicenia próbowałam :/ Nic jej nie rusza. Zastanawiam się, też czy by jej kału nie dać do analizy, ale jak ją tu trochę przekarmić, żeby ceko zostawiła?
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 28, 2011, 22:51:16 pm »
mięta pobudza apetyt, może spróbuj?
koperek próbowałaś?

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 28, 2011, 23:02:52 pm »
próbowałam koperek, podje sobie troszeczkę, reszte łapie w zęby i wyrzuca z klatki :/ Miętę spróbuje też, ale obecnie nie mam, musze jutro na zakupy się wybrać.

Bazylią tez pogardziła, jeden listek zjadła, drugiego juz nie chciała :/
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline sayaha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Moje króliki: Choco, Lilo
  • Pozostałe zwierzaki: Bazyl
  • Za TM: Kula
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 28, 2011, 23:10:00 pm »
le jak ją tu trochę przekarmić, żeby ceko zostawiła?
Mojej czekoladzie raz zostało ceko jak przesadziłam z rodzynkami, króliki podobno lubią rodzynki ^^ Czekolada lubi je aż nadto ;P

Kangurka

  • Gość
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 31, 2011, 15:19:00 pm »
hej, nie wiedzialam gdzie umiescic moje pytanie i tu znalazlam podobny problem. Moj Krolik malo je w dzien, za to nadrabia w nocy... Rano zje kilka paleczek granulatu i moze 3-4 godziny nie wchodzic do klatki i nic nie jesc... potem w ciagu dnia zje troche siana, owoce, warzywa, ale raczej skubnie troche.. na wieczor zje granulat, w nocy to cala marchewke potrafi zjesc, cwiarte jablka, pietruszke, cale sianko z pasnika.. to normalne?  czytalam, ze kroliki powinny czesto jesc, zeby scierac zabki, a mam wrazenie, ze moj w dzien za malo je i moze miec problem potem.  Co sadzicie o tym?

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 31, 2011, 15:30:26 pm »
Kangurka u mnie sytuacja wygląda podobnie :) Ale raczej nie ma się czym przejmować, skoro uszak ogólnie je. W dzień moje nie mają czasu jeść. One muszą biegać i szaleć, zrobić siusiu i dalej biegać i niszczyć. Od czasu do czasu skubną sianka. Granulat mają w omykach. Za to w nocy istny żarłoczny bal. Do rana znika cały paśnik siana, 2 łyżki granulatu na każdego, każde ważywko jakie dostaną. Teraz np. dostały po kawałku brokuła, ale nawet nie powąchały. Dopiero na wieczór się nim pewnie zainteresują :)


Kangurka

  • Gość
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 31, 2011, 16:14:18 pm »
Dzieki za odpowiedz :* skoro Twoje kicajki tez tak maja, no to sie nie martwie :)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 31, 2011, 19:09:59 pm »
Ja mam taki jeden sposób ... Moje diabełki uwielbiają żurawinę.Czasem jak nie chcą tknąc np.czegoś zdrowszego to robię tak:
- myję łapki swoje
- ugniatam w palcach żurawinę
- przenoszę zapach na to co chcę żeby zjadły - czują zapach i idzie aż uszy latają :P

Ja się tylko modlę żeby w końcu mnie nie przejrzały  i_am_smiling bo wtedy to ja nie wiem co ja wymyślę.

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Króliczek niejadek, czyli jak zachęcić do jedzenia?
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 31, 2011, 20:07:57 pm »
Ja się właśnie też trochę martwię, bo mój jak tylko wiosna przyszła prawie przestał jeść :/ Za to pije 4 razy tyle co w zimie. Najgorsze, że za NIC nie mogę go zmusić do jedzenia sianka..próbowałam już tyle rodzajów. Zawsze jadł mało ale gdzieś od tygodnia nie ruszył nawet źdźbła. Czasem mam wrażenie, że prędzej by zdechł z głodu niż zjadł sianko. Ja już nie wiem...eh...