Szczeciniaki- wątek zbiorczy uszaków ze Szczecina i okolic

[po_sąasiedzku]

wstawiłam, wrzuciłam na fb gdzie się da
Iskra, napisz również na forum chomiczkowe link na blogu
swojego czasu jak wpisałam prosbe o wolontariuszy w T, to trochę osób ubolewało, że mieszkaja gdzie indziej

[Iskra]

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa  Na wszystkie prywatne wiadomości odpiszę jutro, dobrze? Bo dzisiaj padam już na... twarz, tak to ujmijmy.

Dzisiaj do mnie zadzwoniono, ze w radiu podają, że... błąka się królik na blokowisku w Szczecinie  Takiego zgłoszenia jeszcze nie miałam. Królik został namierzony- królik właścicielski, bardzo zadbany, który wykopał dziurę pod ogrodzeniem i nawiewał z ogrodu i wracał do domu. Właściciele obiecali naprawić ogrodzenie.
A sam królik- samiczka Tusia- bardzo zadbany i ładny

[Solvieg]

he, he cwaniaczek

[Iskra]

Jutro do Sopotu przez Toruń zawieziona zostanie Tekla. A doktorowi Krawczykowi zostaną pokazane nasze dwa chorowitki- Dramat i Dorian, bo już potrzeba kogoś, kto je odpowiednio zdiagnozuje  Trzymajcie kciuki.

Poniżej- zdjęcia Norny i Wojtka z DT, z pozdrowieniami dla soni 

[Iskra]

Ciekawe, czy ktokolwiek w ogóle zauważył, że mnie nie ma w Szczecinie  

W każdym razie- szeroko rozumiana "wycieczka" do Torunia skończyła grubo po zamierzonym czasie. Za każdym razem jak gdzieś jadę- coś się dzieje na trasie, fatum jakieś  

Tekla nie jest w ciąży   To, co miało być ciążą- to po prostu ogromne ilości tłuszczu, mała musi schudnąć 20% ze swojej wagi. Tekla dzisiaj wraca do ksianti na DT

Dramat- ma zęby do przypiłowania, ponieważ wbijają mu się w policzki bardzo mocno... plus koniecznie RTG, ponieważ może mieć również przerośnięte zęby- i wtedy trzeba będzie je rwać. W każdym razie- problemy z oczami wynikają właśnie z problemów z zębami. Dramat chwilowo tymczasuje się u mnie.

Dorian- do leczenia dostawiony jest jeszcze Bactrim- za 2-3 tygodnie koniec leczenia +.... kastracja, co powiem szczerze, barrrrrrdzo mnie ucieszyło   Niemniej- jest duża szansa, że wszystkie objawy nie ustąpią, bo Dorian choruje na e.c od zawsze.... Doktor mówił, że dobrze, że w ogóle żyje  

[Solvieg]

Oby z chorowitkami było już tylko lepiej

[sonia]

Poniżej- zdjęcia Norny i Wojtka z DT, z pozdrowieniami dla soni  icon_mrgreen

Wojtusiu   pieknie sie pasiesz na trawce
Pozdrowionka od twojego dziadziusia...tez Wojtusia

[Iskra]

No niestety- Tekla być może w wyniku stresu- jest wzdęta jak balonik i ma zator. W dodatku nie miała apetytu ( dwa liście sałaty to w zasadzie nic zjedzone...)
Zostały dzisiaj podane te leki, które miałam 'pod ręką"- bo nie ma już o tej porze otwartego sensownego gabinetu weterynaryjnego Jutro mała zawita do weterynarza- ale będzie dobrze, musi być.

[Iskra]

Z Teklą nie jest dobrze.
Nadal kompletne nic, nie chce jeść sama, jest dokarmiana na siłę, bo nie chce nawet za bardzo przełykać tej papki.

[Iskra]

Jest nadal bardzo źle.
Tekla się nie załatwia, nie pobiera sama pokarmu, zaczyna mniej pić. Nie muszę chyba wspominać, ze niechętnie się rusza.
Brzuch jest bardzo mocno wzdęty, wyraźnie słychać, jak się w nim przelewa i bulgoce. Ksianti mówi, że jest tak napięty, że aż boli się ją masować.
Dostała kolejną porcję leków + witaminy i kroplówkę. Jeżeli do jutra nic nie ruszy- zaczynamy dodawać kolejne leki, Jeżeli do pojutrza nie będzie poprawy- Tekla zostanie zabrana na RTG oraz USG jamy brzusznej. W czwartek zresztą Tekla trafia do mnie, bo praca ksianti nie pozwoli jej się przez jakiś czas nią zajmować.

A mi przed oczami staje Sasha- królik, którego straciłam w bardzo podobnych okolicznościach  Za dużo już chyba negatywnych wspomnień noszę w sobie i boję się, że stracę tak kolejnego podopiecznego. To była taka głupota ciągnąć ją do Torunia, przez tyle godzin w stresie,nie jestem w sobie stanie wybaczyć, że na to pozwoliłam 

[po_sąasiedzku]

( i ta bezradność
dostaje metoclopramid, espumisan, ew no spę?
Espumisan walnij sporo może herbatkę z kopru włoskiego?

[Iskra]

Aktualnie mała dostaje metacam, metronidazol, furosemid. Co 3 godziny dostaje espumisan, ma masowany brzuch, dostaje gluty z siemienia lnianego + herbata koprowa w poidle. Mała jest dokarmiana RodiCare w proszku oraz dostaje RodiCare akut na poprawę apetytu.
A jak się nie poprawi- to jutro jeszcze więcej dostanie...

[Solvieg]

biedactwo trzymajcie się obie 

[j_j]

Dziewczyny trzymamy kciuki, będzie dobrze.

[Iskra]

Małej przechodzi już zator- je już samodzielnie i załatwia się- wydala teraz miękką, śmierdzącą masę, która zaległa jej w jelitach. Ale co to był za stres 

Nadzieja wciąż nie była na USG- przykro mi to stwierdzić, ale w tym tygodniu praca całkowicie mi to uniemożliwiła- przychodziłam tylko do domu, żeby zająć się swoimi zwierzętami i spać.
W związku z czym, dopiero będę umawiać Nadzieję na USG oraz Dramata na RTG.


A teraz po "staremu'.
Naprawdę PILNIE potrzebuję domu tymczasowego dla parki- Quentina i Tesli. W związku z dramatyczną zmianą sytuacji życiowej ich opiekunki muszę je zabrać w niedzielę lub poniedziałek.
Bardzo, bardzo proszę o pomoc bo nie mam gdzie ich wcisnąć- u mnie aktualnie są 4 króliki, jeszcze dwóch dodatkowych już nie zmieszczę 

Mój obecny królikostan wynosi "tylko" 14 królików- ale jeszcze niedawno były przecież tylko 4 

[ais]

O Matko, nawet nie wiesz, jak odetchnęłam! Prawie się zamęczyłam  z nerwów o stan Tekli.

[Iskra]

Właśnie dostałam informację, że muszę koniecznie do końca tygodnia zabrać Agrafkę do innego DT
Jest to decyzja nieodwołalna.
Jeżeli umieszczę Agrafkę w jedynym wolnym DT- nie będę mieć miejsca na Quentina i Teslę, jeżeli umieszczę tam tę parkę- nie będę mieć miejsca dla małej....
W każdym razie brakuje mi jednej chociażby miejscówki. Chociaż na kilka dni.
Może być tak, ze dostaną telefon i będę musiała zabrać Agrafkę "w tej chwili" 
Strasznie proszę o pomoc, sytuacja jest już krańcowo podbramkowa.
Agrafka ma klatkę, jest czysta- załatwia się do kuwety- aktywna, przyjacielska, niewybredna w jedzeniu, jest nieduża 

[Bbutterfly]

ahaha w tym tunelku troche jak szczurek wygląda!

[Iskra]

Fakt, one są śliczne I znalazły już na szczęście DT.

Za to nadal- pilnie a pilnie- poszukuję DT dla Agrafki  ścięłam się z DT o wybór domu stałego- i mam zabierać królika 
Jest propozycja DT- z tym, ze w Gdańsku.
Jedzie ktoś może do Gdańska i będzie w stanie ją zabrać?
Albo będzie w stanie po weekendzie ją chociaż na kilka dni zabrać... dać mi jeszcze chwilę?
Bo obecnie ja naprawdę nie mam już dla niej miejsca. Nigdzie.

[Iskra]

Tak swoją drogą- o ile mnie wzrok nie myli, nie wstawiłam tutaj lepszych zdjęć Tekli, sprawicielki ostatnich kłopotów