Wypuszczony z klatki skupia swoją uwagę na opiekunie,stara się wskoczyć mu na kolana,nadstawia łepek do głaskania,a że jest świeżo po kastracji to molestuje rękę,zatacza koła wokół nóg i bzyczy
.Siusiu robi do kuwety,bobków nie zauważa,więc się za nim ciągną.Gdy nikogo nie ma to albo śpi albo próbuje zdobywać niezdobyte dotąd szczyty,co mu się dzięki samozaparciu udaje(jeszcze lampy nie zdobył,ale już siedział w umywalce wraz z praniem do namoczenia-nie zrobiło to na nim większego wrażenia-satysfakcja ze skoku była większa
)Moim królom go nie przedstawiam,bo Tymcio mógłby go roznieść,w końcu bokserzy muszą być jednej kategorii wagowej,a tu 1,8 do 7,5 kg
.