Autor Wątek: Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?  (Przeczytany 38952 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« dnia: Luty 06, 2006, 12:17:03 pm »
Witajcie!
Do nie dawna nie wierzyłam że to będzie mozliwe, ale jakoś udało sie udobruchać tatę i mam nastepnego króliczka. W sklepie w poróznaniu z innymi malcami był troszeczkę większy i przede wszystkim bardzo energiczny. Poza tym moi rodzice zakochali się od razu w jego dłuuugich uszach. To nie jest baran, jest rasy z gładkowłosych. jest bardzo smukły, szczuplutki pyszczek niemal jak wiewiórka. Pani powiedziała nam że ma okło dwóch no może 3 miesięcy. Wydawało mi się że jest leciutki jak piórko a waży 62 dag....(dla porównania kiculka jak ja kupilismy ważyła około 25 dag) Ale w sumie nie o to chodzi, bo już po doświadczeniu z poprzednim króliczkiem wiem że nie byłoby nic w tym złego gdyby ten był większy. tak to mielismy zawsze problem z zastawianiem dziur no i... oczka w siatce w ogrodzeniu...to był zaden problem dla tamtego królika, nawet gdy już miał 8 miesięcy. Ale nie do tego zmierzam.
Chodzi o to że tamten króliś był dziewczynką, był od początku bardzo spokojny, dośc szybko sie przywiązał do nas i przybiegał chętnie. Próby dominacji zaczeły się dopiero koło 6-7 miesiąca. A ten....jest u mnie dobę...nie wspomne juz o rzucaniu miseczką, kopaniu w kuwecie iii co ciekawe już jeden raz na mnie chrumknął i złapał ząbkami (na szczescie juz wiem co robić by nie dać się zdominować) Oglądałam go i nie zaobserwowałam żadnych jajeczek,,, z drugiej strony jest jeszcze młody. Hmmm powiedzmy że na razie od spodu wygląda jak dziewczynka tylko to zachowanie jest taki....dające do myslenia. Biorac pod uwagę że samce szybciej dojrzewają wszystko by się zgadzało, te jego chrumkania. Kicula miała to dużoooo później. Ja mam trochę nadzieje że to będzie chłopak, bo kolejnej sterylizacji sie nie podejmę (kiculka zmarła nam własnie przez to - miała zator w krwi i serduszko nie wytrzymało. Powiedzenie to nie jest tu śmiesze ale bardzo pasuje - operacja sie udała, pacjent zmarł) Hmm ale czy po zachowaniu można coś wnioskować - to małe uszate stworzenie jest bardzoooo energiczne, w oczach widać że to istny diabeł tasmański które ciągle kombinuje co by tu nabroić. Zupełnie inny charakter niz tamten króliś. Zobaczymy, ale może to o czym pisze coś wskazuje. jak to było w przypadku waszych króliczków??  :????: Aha no i jakie imie dla takiego diabła wybrać.... miał byś Spiddy na cześc królika ktorego kiedyś chcielismy adotować, ale teraz mysle że może "Tazo" od diabła tasmańskiego ?  :D  :D  :D

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 06, 2006, 14:40:04 pm »
rzeczywiscie Twoj maluszek jest jeszcze za mlody na dokladne okreslenie plci. moze to zrobic tylko naprawde doswiadczona osoba ( ja akurat przy zakupie mojego szarusia natrafilam na wieloletniego hodowce kroliczkow, ktory trafnie okreslil ze to samczyk :) )... w wieku 3-4 miesiecy kroliczki miniaturki mieszance rzeczywiscie wygladaja jak smukle i wydluzone, poniewaz rosna i wszystko idzie im wzdluz, a nie wszerz :) po 6 miesiacach nieco sie zaokraglaja, a po skonczeniu roku maja juz krepa budowe i gdzieniegdzie moga sie im odkladac faldki tluszczyku... poniewaz zakanczaja wtedy swoj wzrost i rozwoj trzeba im ograniczyc pokarm i zmienic na mniej kaloryczny, szczegolnie jesli nie zazywaja duzo ruchu i przebywaja ciagle w domu... ale to tak na marginesie... jesli chodzi o zachowanie w pierwszych miesiacach zycia mojego samczyka to nie bylo jakis szczegolnych objawow. mysle ze zalezy to bardziej od charakteru i temperamentu zwierzaka... na pewno jest on o wiele silniejszy od moich poprzednich samiczek. jest bardziej zdecydowany i odwazny. nie za bardzo lubi pieszczoty i jest raczej na dystans, tylko wtedy kiedy on ma na to ochote kladzie sie i popycha noskiem zeby go glaskac :) potrafi zachowac swoja meska zimna krew :) wydaje mi sie ze jest latwiejszy w wychowaniu, ale moze to wyjatek :????: potrafi sie zloscic i naskoczyc na reke czlowieka kiedy grzebiemy mu na jego terenie w klatce, bo ogolnie to straszny nerwus( jak stwierdzila nasza pani weterynarz :) ) jest uparty i latwo nie ulega... mojemu szarusiowi jaderka zeszly w wieku ok. 4 miesiecy. wtedy tez jego mocz zaczal miec charakterystyczny zapach ( ostrzejszy niz samic), ale nigdy nie mialam problemu ze znaczeniem terenu :) co u niektorych samcow jest uciazliwe... ale nawet samice znacza kiedy czuja rywala na swym terenie ( tak bylo u mnie kiedy mialam dwie nieznoszace sie panienki). szarus w wieku 6 miesiecy, kiedy dojrzal do roli tatusia stal sie nie do wytrzymania bo kopulowal na kazdej napotkanej nodze, a do tego jeszcze podgryzal,mruczal, buczal i wydzielal przy tym od czasu do czasu charakterystyczny zapach ale ja wykorzystalam to do nauczenia go posluszenstwa bo za noge do pokrycia oddalby wszystko :D  tak jest do dzis, kiedy ma on 2,5 roczku, choc nieco zmadrzal :) jest juz spokojniejszy... nie chcialam go w zadnym wypadku kastrowac... stracilby wtedy swa meskosc i ta piekna na swoj sposob zawzietosc :)  teraz cos o samiczkach: moja pierwsza trunia to niesamowita przylapa byla :) za glaski oddalaby siebie... ale i zarlok nieprzecietny :mrgreen: miewala ruje, podczas ktorych bronila zawziecie swojej klatki i potrafila niezle chrumkac i rzucac sie wtedy z pazurami, budowala siankowe gniazdka, pchala wtedy do pyszczka ogromne jego ilosci :) ... to tak od kiedy dojrzala... wczesniej to byl poprostu aniolek nie krolik... chodzaca lagodnosc :) niestety jest juz dawno za teczowym mostem :beksa: a wszystko przez druga moja krolice... ooo to to byl diabel!!!!nie dostepny na krok indywidualista... tak jak juz wspomnialam znaczyla teren i miala na dodatek samcze odruchy: biegala wokol nog z podniesionym ogonem i buczala przy tym... oczywiscie kiedy dojrzala... ale moze to przez to ze czula rywalke :????:  to tej pory nie wiem, ale wet ktoremu o tym mowilam powiedzial ze miala zaburzenia psychiki...

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 06, 2006, 16:40:55 pm »
hej!
Własnie wiem że króliki to niesamowite indywidualności. Mają swoje charakterki już od początku. Pytam bo własnie moja poprzednia królica była taka kochana, łagodna ii potem też za głaskanie dałaby wszystko a w trakcie rujki to nawet dawala sie dluuuugo trzymać na rekach i lekko na plecki odwracac. Ten króliczek zachowuje sie od początku inaczej. Urwis z niego nieziemski. Odkąd mu pokzałam jak to jest pobiegać po pokoju siedzi przy wyjściu cały czas. niestety nie moge go puszczać bez nadzoru bo bierzę się za skubanie tapety, i sadze że za kable zaraz tez by sie zabrał. Zakryłam większość szmatka ale już zaczeło się odkopywanie. Aha jeszcze jedno - moja poprzednia kroliczka zaczeła zjadać jakieś warzywka w okolicach 3, 3,5 miesiąca...wczesniej troszke sprawdzałam jak zareaguje na marchewke czy jabłko ale sam nie chciała...dopiero po jakimś czasie jak podrosła to jadła wszelkie jarzynki aż jej się uszy trzesły. Ten króliczek - no coż, dałam mu dziś malutki kawałeczek jabłka żeby zobaczyć co zrobi ( w sumie wiem że lepiej poczekać z tym do 3 miesiaca i dopiero wprowadzac zieleniki, ale chciałam sprawdzić jak sie zachowa) i zjadł go od razu. Bej jakiegokolwiek zastanowienia, obwąchania czy coś hmmm  :roll:  sama nie wiem. Czyżby tak szybko dojrzewał. Niom może juz niedługo wykluje mu się coś pod ogonkiem - aha i sika też troche inaczej niż kicula - ona wtedy podnosiła ogonek i jakby rozstawiaął tylnie nóżki a ten nosi ogonek ciagle podniesiony i jak sika tylko delikatnie przykua, ale nie wypina sie jak samica. nie wiem sama. tylko chyba czas da nam znac jaka to płeć. Bo rzeczywiście jest też tak że dziewczynki też jak chłopcy zachowuja sie. Pozdrawiam i czekam na wsze kolejne opinie! pa

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 06, 2006, 19:13:07 pm »
chyba sie zanosi ze Twoj maluszek bedzie lubil sobie dobrze zjesc :) mysle tak, poniewaz tez probowalam mojemu szarusiowi dac kawaleczki warzywek i jablka kiedy nie skonczyl jeszcze 3 miesiecy i zupelnie go to nie interesowalo... teraz tez podchodzi do nowosci z dystansem, natomiast moja poprzednia kroliczka na pierwszy widok jakiegokolwiek jedzenia rzucala sie z apetytem :) tak bylo do konca... jednak moze to tylko taki zbieg okolicznosci u mnie sie zdarzyl :????: wiem na pewno ze kroliki bardzo lubia wszystko co slodkie :mrgreen: teraz moj szarus uwielbia jabluszka, ale zawszwe cos go zatrzymuje przed jego chapnieciem. musi je obwachac, zastanowic sie...przypomniec czy to jest dobre, czy moze chca go oszukac :D inne owoce, ktore uznaje to banany, jagody, borowki amerykanskie, suszone rodzynki. inne dla niego nie istnieja... warzywka swieze to jedynie natka pietruszki, natka marchwi i buraczkow oraz trawka, ktora sieje na parapecie w doniczkach no i ... ukochany mlecz  :) sadze ze smakowanie swiezego pokarmu nie zalezy od wieku, ale od podniebienia uszatka i przyzwyczajania go do nich. co do pozycji siusiania to naprawde nie wiem czy u kroliczkow sa jakies roznice tak jak np. u psiakow... moj samczyk zawsze cofa sie lekko do tylu, rozstawia tylne lapki i podnosi ogonek... samiczka tylko podnosila omyk... na razie jednak Twoj kroliczek jest jeszcze dzieciaczkiem wiec nie mozna za barzo tego okreslic... zobaczymy jak zacznie sie dojrzewanie!!! a czy ten ogonek to on tak caly czas ma w gorze poprostu, czy towarzysza temu jakies inne zachowania typu krecenie sie wokol ludzkich nog, pomrukiwanie, podgryzanie czlowieka w nogi??? to sa objawy typowo samcze ( chociaz tak jak pisalam w poprzednim poscie moja krolica diablica tez miala takie odruchy... ale zostawmy ja w spokoju, bo to byl jakis wybryk natury, zboczenie, czy cos ;-)) , tylko ze Twoj jest chyba jeszcze za mlody...

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 06, 2006, 19:32:57 pm »
nie nie, ten ogonek to tak cały czas nosi. hehe śmiesznie tak. i macha nim jak się cieszy. na prawdę jest bardzo rozwinięty jak na takiego młodego krolika. no i siusia.... jakos bardziej woli moj dywan niż swoja kuwete. wczoraj kilka razy nasiusiał do kuwety potem jakos 3 razy poza nia...nie wiem czemu tak. no i koniecznie rozkopywanie. szok. :)

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 06, 2006, 20:24:46 pm »
kroliczki czesto same sobie wybieraja miejsca do siusiania... niektore w klatce, niektore naucza sie do kuwety, ale sa i takie ktore nie maja stalego miejsca i wtedy jest problem nieprzecietny!!!! moja pierwsza samiczka miala w rogu przy kanapie kuwetke i tam sie zalatwiala, ale w pozniejszym wieku po przezyciu stresu ( wyjazd na wakacje) odzwyczaila sie :( i robila prosto na dywany lub kanapy :roll:  ile razy obrywala od mojej babci!!! robila zawsze na miekkie podloze. w ostatnich miesiacach zycia pilnowalam aby znow nauczyla sie robic w jednym miejscu, ale mi sie juz nie udalo :( ta druga samica- diablica to lepiej nie mowie bo niepotrzebnie bede sobie nerwy strzepic, co ja z nia przezywalam, ile mialam problemow... wcale nie zwracala na mnie uwagi, jakby nikt poza nia nie istnial... ach... a teraz to Cie zaskocze:  :mrgreen:  moj terazniejszy samczyk od samego poczatku upodobal sobie na toalete kanape moich rodzicow i nie zalatwi sie nigdzie indziej, a tym bardziej w klatce :roll: rozkladamy mu tam cerate, a na nia recznik, zeby w cos wsiakalo... noc potrafi wytrzymac, choc ostatnio kladlam mu recznik obok na lawce i raz sie tam wysikal... to skubany jest no... kazdemu komu to mowie to sie dziwi, ale dla nas to naprawde komfort bo nie mielismy z nim zadnych problemow jesli chodzi o nauke czystosci... sam je rozwiazal :) co do kopania to nie ma na to rady. moj potrafi dokladnie przekopac recznik na swej toalecie, do tego koc na kanapie ( ooo, wlasnie dzis mi zniszczyl moj ulubiony w pieski :( ), a bardzo czesto kopie tez w misce... samiczka regularnie przekopywala klatke i rano zawsze zastawalismy kopke sciolki na srodku klatki :?

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 07, 2006, 09:27:22 am »
Dziś nowy dzien z królisiem...jestem pod wrażeniem jak bardzo cichutko jest w nocy. jak była kiculka to buszowała cała noc a o 4 rano było gryzienie kart pt. "daj mi jeść". ten króliczek na razie nic nie robi, tzn nie budzi mnie, slychac ze sobie sianko skubie ale poza tym nie tupie, i nie obija sie jakos tak. jak go odkrylam rano (bo zastawiam mu swiatlo tak ze od jednej strony ma przeplyw powietrza - od tej najciemniejszej) a reszte nakrywam cienkim, ciemnym kocykiem) to ladnie sobie lezal na szmatce. i tylko uszy mu stanely z ciekawosci co ja robie. bylam wogole w szoku bo wczoraj juz sie nauczyl wskakiwac na kanape, sam z siebie, na razie jednak boi sie z niej zeszkoczyc...hehe i tylko tymi uszkami strzyże zeby bo zestawić. urwisek. a teraz lezy kolo miseczki z wodą. aha mam jedno pytanie....bo jak bralismy go ze skelpu to wygladal zdrowo tylko jedynie wasy jakos z jednej strony mial poobgryzane i jakby porozdwajane. hmm mysle ze to moze brak witamin ... ale wasy chyba odrastaja prawda??? mam nadzieje ze mu to jakos za bardzo nie przeszkadza. jakies witaminki moze mu trzeba dac i sie wzmocni. zmykam. pa

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 07, 2006, 13:34:00 pm »
tak, waski odrastaja kroliczka :) czasem rosna nieregularnie... mojemu szarusiowi na przyklad  od czasu do czasu wyrastaja dziwne poskrecane waski, jakby karbowane :) po jakims czasie same sie lamia i wypadaja a na ich miejsce wychodza nowe :mrgreen: nie wiem czym to jest spowodowane, naprawde... ale jemu to nie przeszkadza... jesli przestrzega sie prawidlowej diety to maluszek nie potrzebuje dodadkowych preparatow witaminowych, chyba ze lekarz zaleci... sami raczej nie powinnismy dawac bo witaminki tez mozna przedawkowac... lepiej podawac kroliczkom naturalne witaminy zawarte w warzywkach, ziolach... taki mlodziutki jak Twoj potrzebuje wiekszej ilosci bialka w pokarmie tylko...

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 07, 2006, 13:34:58 pm »
ach... no i wapnia oczywiscie, bo rosnie szkielet...

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 07, 2006, 14:21:42 pm »
niom, jeszcze jak narzeczony przyjedzie to pojedziemy po karme dla malych juniorkow, bo ta co nam pani poleciala to jakas lolo pest i mowila ze jest odpowiednia dla tej  rasy i dla takiego wieku. ale jeszcze sie rozejrze za czyms innym. wogole to ten urwisek juz chce wcinac jabluszko, daje mu tak po troszku, doslownie pare gryzow, bo nie jestem przekonana czy juz moge mu podawac jakies jarzynki. wydaje sie byc bardzo rozwiniety, wazy juz przeciez 62 dag, wiec to chyba nie jest 2 miesieczny kroliczek....niom takze powoli mu cos tam wprowadzam tym bardziej ze sama widze ze sie rwie do tego....aaa no wlasnie sam mi teraz ten urwis o czyms przypomnial....zaczelo sie dzis gdyzienie krat  :beksa: oby w nocy preferowal jednak spanie. uuu mam powazne wyzwanie wychowacze.  :?

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 07, 2006, 18:37:55 pm »
Elfik ta pani ze sklepu w ktorym kupowalas maluszka nawciskala Ci niezlych rzeczy o zywieniu kroliczkow :( jakie to przykre ze sprzedawcy nie znaja sie na tych zwierzatkach kompletnie i widac ze nie zagladaja na zadne strony o kroliczkach... ach... lolo pets to pewnie ta junior, tak :????:  :????:  to jest to samo co vitapol junior bo z tego samego zrodla pochodza- juz to sprawdzilam :) ta karma jest owszem przeznaczona dla mlodych kroliczkow, ale zeby dla okreslonej rasy??? pierwsze slysze??? czy maluch jadl ja w sklepie :????: ja tez ja dawalam mojemu szarusiowi dopoki nie skonczyl podajrze 4 miesiecy... ta karma jest taka przecietna, z reszta sama firma o tym mowi... moze granulki w niej jako takie ale z tego co pamietam to byly tam jakies dmuchane platki kukurydziane, nie wiem jak teraz, bo to bylo 2,5 roku temu ;-) ... mojemu nie bardzo smakowala... wiec kupilam pokarm vitakraftu dla kids'ow... tez nie za dobry bo zawiera cukier, ale moj sie na tym wychowal... potem jadl mieszanki ale zaczely sie problemy z brzuniem wiec od listopada jest na granulaciku i suszonkach... Twojemu maluszkowi polecam pokarm firmy versele laga z serii prestige... dla malutkich jest specjalna odmiana- cuni junior nature... to chyba najlepsza z mieszanek dla kroliczkow... tylko nie wiem czy w jakims sklepie w Sosnowcu ja dostaniecie :????:  moze pojedzcie do jakiegos wiekszego np. w centrum handlowym... ja mieszkam w wa-wie wiec problemu z tym nie mam... ale nie wiem jak w mniejszych miastach??? pozniej jak maluch podrosnie koniecznie powoli przestaw go na granulat... moze za pozno pisze :????:  moze juz cos kupiliscie :????: pozdrooofka :)

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 07, 2006, 18:41:43 pm »
to, ze on taki duzy to rzeczywiscie moze ma juz 3 miesiace, ale moze tez dlatego ze jest mieszancem, nie rasowa miniaturka... moj to mieszaniec :)

karo

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 07, 2006, 19:19:31 pm »
z tym gryzieniem krat to naprawde przerypane :? ... najlepszym rozwiazaniem jest niezamykanie kroliczka w klatce nawet na noc ( bo tak to zawsze czegos sie domaga i nam to sygnalizuje ogryzaniem krat,albo poprostu nudzi mu sie)... ja tak zrobilam z tym moim drugim co go teraz mam i wlasnie nie moge go znalezc :D ... ale dopiero jak skonczyl 2 lata i mialam do niego pelne zaufanie ze niczego nie spsoci... wczesniej zamykalam go na noc, a w dzien biegal od malego bez ograniczen... akurat z szarusiem i gryzieniem krat problemu nie bylo, ale moja poprzednia samiczka... o zgrozo... ta to potrafila bez ustanku rabac w prety... budzila nas tym w srodku nocy, cala farbe z drzwiczek zjadla, a kiedys to nawet chciala sie nia udlawic!!! :(  czasami mielismy jej serdecznie dosyc, ale i tak byla kochana :) ale wtedy nie wiedzialam o kroliczkach tyle ile teraz... popelnilam wiele bledow... mala wychodzila na spacerki nieregularnie... czasem kilka godzin, czasem minut, a nawet bywaly takie dni ze wcale jak nie mialam duzo czasu... bidulka... az wstyd sie przyznac nawet przed samym soba :oh: ...buuuu....

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 07, 2006, 20:13:28 pm »
noo z tym gryzieniem krat moze jakos sobie poradze, mam nadzieje ze przynajmniej w nocy jakos da pospac. puszczam go na pokoj ile tylko mam czas. na razie nawet tak bardzo nie chce brykac, pobiega troche a potem sobie odpoczywa. co do puszczania po pokoju.........oj niestety nie ma takiej mozliwosci. za duzo kabli, tapety, itp... to by groziło okropnymi zniszczeniami :)

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 19, 2006, 21:15:44 pm »
Hej,
Pozwole sobie podlaczyc sie do tego postu, bo to tak troche w temacie.
Moja krolisia zaczela wchodzic w okres dojrzewania-ma ponad 6miesiecy.
No i wlasnie-czy na pewno dziewczyna??
1.Zaczyna jej sie robic kolnierz z siersci (dziewczyna??)
2.Atakuje w klatce czasami, nie mialam problemu z nauczeniem czystosci (dziewczyna??)
3.W pewnym momencie zaczela sie zachowywac dziwnie: lazi za mna, biega wkolo moich nog i bobkuje przy okazji i w ogole zaczela nagle bobkowac wszedzie, zwlaszcza w przedpokoju. (facet??)
4.Zdarza jej sie czasami popuscic kilka kropelek moczu kolo mnie, zupelnie jakby znaczyla teren (facet??)
5.Miala cos w rodzaju ruji, byla bardzo przymilna, podnosila kuperek jak ja glaskalam (dziewczyna??)
Nie zauwazylam nic co by wygladalo jak jadra.... ale 100%pewnosci nie mam :(  Macie jakies pomysly??

Monia

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 19, 2006, 21:18:54 pm »
najlepeij idz do weta i popros zeby sprawdzil :) a to ze bobkuje to swiadczy tylko o tym ze znaczy teren  :diabel:

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 19, 2006, 21:22:32 pm »
To nie takie proste za taka wizyte tutaj placi sie podobno sporo a i tak nie dostane pewnej odpowiedzi... obawiam sie :( Nie jestem w Polsce i nie wiemy jeszcze z kolezanka ( :) ) jak bardzo mozna zaufac tutaj wetom w sprawach malych zwierzakow.
Zdecydowanie sklaniam sie ku panience, ale.... jesli ktos mi powie, ze te "samcze" zachowania moga byc i samiczki tez, to juz nie bede sie wtedy zastanawiac :)

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 19, 2006, 21:22:41 pm »
tutaj do weta ciezko isc.. w ogole nie ma co chyba marzyc by isc tak po prostu plec spr... pamietam jak moja kolezanka (Milena Wojtys) jakis miesiac temu pisala mi ze to ona uczyla jakis wet. szwedzkich jak rozrozniac plec :D



jak bardzo mozna zaufac sama nie wiem... boje sie tutaj dac do kastracji swinki :(

Elfik23

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 20, 2006, 21:51:53 pm »
Hej!
u mnie jeśli chodzi o zachowanie Tofika sprawdziło sie to jest samcem. Hmmm sprawdzenie płci osobiście - noo to zalezy na ile ci pozwoli króliczek, ale napisze to tak jak robią to weci czy jak robiliśmy to my ostatnio w domku - poprostu trzeba odwrocić króliczka na plecki, spokojnie, żeby sie nie bał, potem należałoby odnaleźć "intymne miejsce" troszke odsłonić futerko...jak delikanie nacisniesz lekko z boczku może pojawić się coś podobnego do malego hmm... "siusiaczka"  :D , tak też się stało w przypadku naszego toficzka...jeszcze nie ma jąderek, ma około 3 miesięcy i własnie takie cos sie naszym oczom ukazało. Natomias samiczka - procedura jest taka sama, jednak w tym przypadku nic takiego sie nie pokaze, jedynie hmm odnajdziesz dwie różowe fałdki z przedziałkiem na środku ...coś jak u kobiet  :oh: . Aż mnie peszy ten opis... haha. To co ja moge zaobserwować to to że samczyk dużo szybciej sie rozwinął, jest niby młody a już pilnuje swojej klatki, broni terytorium, brodkuje, czasem zostawia pare kropelek jakby znaczyl teren. Jest tez bardziej energiczny i ciekawski, ale za to bardziej płochliwy ale to nie jest żadnym wyznacznikiem bo podobno kazdy królik ma swój charakterek niezaleznie od płci/. Natomiast Kiculka - dużo później zrobiła sie terytorialna i zaczeła nas atakować, szybko nauczyła sie czystości, była bardziej przywiązana, w trakcie rujki przy głaskaniu kładła sie i podnosiła tak śmiesznie kuperek i ogon, była bardzo milusia wtedy i łaziła za mną ciągle. Najlepiej byłoby zanieśc zwierzaczka do weta i pokazać, albo do kogoś kto już hmm ma pewna praktyke w poznawaniu płci. Czasem królik jak się boi to jakby wciaga jaderka i wtedy nic tam nie odnajdziesz, ale hmm sadząc po wieku w jakim jest Twój króliczek to obstawiałbym że to jednak dziewczynka. Samice póxniej dojrzewają więc tez póxniejsze jest dla nich odznaczanie sie typowo króliczych zachowań.
Pozdrawiam!!

anUSZka

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 28, 2006, 19:56:52 pm »
Na podstawie zachowan nie da sie okreslic plci krolika.

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 01, 2006, 11:06:02 am »
Dzieki za odpowiedzi!
anUSZka w sumie mnie bardzo uspokoilas.
Przez kolnierz, ktory jest coraz bardziej widoczny utwierdzam sie w przkonaniu ze jednak mam samiczke.
Acha, no i jak wczoraj byli u mnie znajomi to adorowala kolege :)

cytryna79

  • Gość
podsikiwanie
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 05, 2006, 13:52:07 pm »
Jesli ktos ma jakis pomysl to niech pomoze.Mam mojego Tuśka od lipca zeszlego roku, nauczyl sie juz "prawie" sikac w wyznaczonych do tego celu miejscach, jest bardzo ruchliwym krolikiem i bardzo kochanym przez wszystkich domownikow. Ale jest jedna rzecz ktora bardzo mnie denerwuje i nie mam pomyslu jak go tego oduczyc. Tusiek chodzi za mna doslownie jak pies, wskakuje do mnie na kanape kilka razy po kolei i zeskakuje az za ktorymstam razem takiej zabawy nasika na mnie tak informacyjnie. Innym razem jak sobie tak za mna idzie i nagle sie zatrzymam tez potrafi z rozmachem puscic kilka kropli, albo gdy zagladam do jego klatki chcac np. zmienic mu wode, to z podskoku w tej klatce tez potrafi nasikac naokolo. Co to moze oznaczac? Czy moge w jakis sposob oduczyc go tego zachowania? A moze jakos inaczej powinnam sie zachowywac? Prosze o rade, poniewaz jest to dosc powazny problem ze wzgledu na to ze jego siuski maja bardzo specyficzny zapach i jak nasika na dywan badz ubranie to sami wiecie  :?

Daria

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 05, 2006, 14:20:32 pm »
Ja proponuje kastracje :-)

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 05, 2006, 14:39:27 pm »
Znaczy teren.... Oduczyc sie tego nie da. Pomoc moze kastracja.

cytryna79

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 05, 2006, 16:30:22 pm »
Dzięki za poradę.
Chcialam akurat uniknac kastracji, boje sie ze moze nie wybudzic sie z narkozy. Tak tez myslalam ze innej metodyjak kastracja nie ma na takie zachowanie. No coz musze powaznie zastanowic sie nad zabiegiem, bo moj kroliczek jest swietny ale te obsikiwania wcale nie naleza do przyjemnych a wrecz sa bardzo denerwujace.
A moze ktos zna adres przyjaznego i dobrego weterynarza w okolicach Elbląga?  :hmmm:

cytryna79

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 08, 2006, 15:09:56 pm »
nikt nie odwiedza strony, nie ma ani jednej porady dla mnie??  :elou: odezwijcie sie!

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 08, 2006, 17:31:05 pm »
Porada dotycząca kastracji była trafna :) ale pamiętaj - nie natychmiast i nie w 100% wszystkie zachowania terytorialne ona elimunuje. Łagodzi na pewno.

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 14, 2006, 02:05:35 am »
Na temat różnic płci wiem tylko tyle że często samce są bardziej płochliwe, przy byle ruchu zrywają się do ucieczki i - nie wiem jak inne ale mój np. nie wyjdzie poza pokój. Natomiast samice są odważniejsze i bardziej ciekawskie. Moja mała już pierwszego dnia  (gdy  ją kupiłam) zwiedziła całe mieszkanie i zachowywała się jakby tu  mieszkała  od zawsze  :icon_8P  Oczywiście są wyjątki (bywają odważne samce) to oczywiste, ale u mnie te różnice pasują.
Moja Majka też często biega za mną - szczególnie jak idę do kuchni, ale mi się to akurat podoba  :lol Zastanawia mnie tylko od którego miesiąca króliki znaczą teren? zdawało mi się że dopiero jak zaczną dojrzewać, ale moja królica już teraz wszędzie bobkuje i cedzi a jest jeszcze mała (ok. miesiac)  :bejzbol

Katasza

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 14, 2006, 08:05:19 am »
miesiac? ona jeszcze z matka powinna byc :(
kroliki zaczynaja znaczyc teren jak dojrzewaja plciowo, a ona ma jeszcze sporo czasu, po prostu nie jest nauczona czystosci.
to o czym piszesz, nie jest regula. moj smaczyk jest odwazniejszy, to on zwiedza kazdy zakamarek. wychodzi do innych pokoi i na przedpokoj. samiczka zas nie.

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 14, 2006, 14:21:34 pm »
Cytat: "Katasza"
miesiac? ona jeszcze z matka powinna byc


Tak, wiem ale w sumie już sama nie wiem ile ona ma :( tak na moje oko oceniłam że jakiś miesiąc, ale mogę się mylić  :oh:

Cytat: "Katasza"
moj smaczyk jest odwazniejszy, to on zwiedza kazdy zakamarek


ooo no prosze, a mój to nawet nie chce biegać po podłodze gdzie nie ma dywanu  :P strasznie się boi i od razu wskakuje mi na kolana byle tylko nie być na "gołej" podłodze  :rotfl2

Maja

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 14, 2006, 18:05:05 pm »
na gołej skikać nie może, bo mu się łapki rozjeżdżają, więc musi mu się to nie podobać

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 14, 2006, 18:26:01 pm »
No najwyraźniej tak właśnie jest :)  chociaż mała kica po całym mieszkaniu, a tylko u mnie jest dywan  i na razie się nie rozjezdza :icon_8P  ale zobaczymy jak podrośnie ;)

Maja

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 14, 2006, 20:12:29 pm »
ja mam z tym straszny problem bo nigdzie nie mam dywanow. kiedy Miko się wprowadził musiałam skombinować ogromny koc do mojego pokoju, bo na panelach łapki mu się rozjezdzaly i nie chcial skikać tylko delikatnie stompał, jak taka pierdółka :) teraz juz jest ok, ale żałuję, że nie mamy jakiegoś "amortyzatora" w dużym pokoju, bo patrzenie na popisy Małego na tak duzej przestrzeni bylyby przyjemnoscia! :)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 21, 2006, 07:47:45 am »
Cierpię  :buu
 :buu
 :buu
Bunia miała być dziewczynką! Wetka mi tak powiedziała (chociaż miała wątpliwości i poszła na konsultacje do drugiego, który potwierdził że to dziewczynka). Sprzedawczyni też (choć jej to tam nie wierzę...). A oto zachowania Buni z ostatnich dni:
1. Biega dookoło nóg. Zawsze za mną biegała, ale raczej jak piesek, a teraz robi slalomy. Boje się, że ją zabiję. Nawet jak przysypia, a słyszy, że gdzieś idę, to zaczyna te swoje slalomy.
2. Fuczy jakoś dziwnie. Myślałam, że jest chora i chciałam już jechać do weta, ale przeczytałam, że SAMCE tak robią podczas dojrzewania. Najlepsze jest to, że fuczy (mruczy, sapie- dziwny odgłos) podczas ruchów; jak biega, porusza się- jak leży to nie wydaje żadnych odgłosów.
3. Bunia pięknie siusiała i kupkowała do kuwety, a teraz? Nie nadążam ze sprzątaniem. Nawet święte miejsce- łóżko- jest w bobkach, co wcześniej było nie do pomyślenia! No i te kropelki moczu wszedzie...
4. Najważniejsze: tej nocy coś mnie obudziło. Poczułam cos dziwnego na swojej stopie (śpię z Buńką). RUCHAŁA MI STOPĘ! I nie chciała przestać! W końcu przykryłam się cała wystrasznona, co ją porąbało, za przeproszeniem. Jak uciakałam ze stopą, to ona przygryzała ją i "kopała" w niej. Agresor jej się włączył. Rano z kolei przerzuciła się na łókieć.
Nie chcę takiej Buńki  :buu  Celowo chciałam samiczkę, ze względu na znaczenie terenu i gwałcenie.
Czy ktoś mi może powiedzieć, co to ma znaczyć? Czy to na pewno samiec? Do weta jadę w sobotę, a ja nie wytrzymam do tego czasu!

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:01:14 am »
Aha, zapomniałabym. Jej mocz zaczął strasznie śmierdzieć.

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:32:22 am »
Heh... No wiec Twoj krolis moze byc dziewczynka. Ona w czasie dojrzewania tez tak maja. Przeczytaj moj post o zachowaniu Nali w tym temacie.... Jedyne co to ona mnie nie gwalcila ani nie gwalci. A mocniej pachnacy mocz jest jak znaczy teren lub jak ma akurat ruje. Poobseruj ja i za kilka dni powinna sie uspokoic.To zazwyczaj przychodzi falami.
POzdrawiam

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:37:47 am »
No rozumiem, też mnie nic nie niepokoiło, dopóki nie zaczęła mnie gwałcić. To jest najgorsze...  :buu

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 21, 2006, 08:39:49 am »
Bleeee. Napisalam taki dlugi post i mi go skasowalo  :/
Napisalam tam dokladnie to samo co Ankabro (ze dziewczynki tez sie tak zachowuja). U mojego Bobiego jedyna oznaka dojrzewania bylo tluczenie sie po klatce i to ze zaczelo mu byc widac jaderka :)

Bastila

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 21, 2006, 10:45:10 am »
naomi19 a może lepiej sprawdzić, co Bunia ma pod ogonem? :>
A z tym bobkowaniem wszędzie, to samiczki tez to mają. Moja Miśka do momentu kiedy nie zaczęła dojrzewać, załatwiała się tylko w kuwecie, a teraz to u mnie w pokoju biegnie i tylko jej się sypie z tyłka, a ja to już nawet odkurzacza nie chowam, bo codziennie go muszę używać...

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:11:32 am »
2 tygodnie pod ogonem była dziewczynka (u wetki). Teraz nie wiem. W sobotę sprawdzimy u weta. A z tym bobkowaniem to też duży problem dla mnie, bo nie chcę jej zamykać, a teraz jestem zmuszona (przynajmniej jak mnie nie ma). Nie pozwolę, żeby mój pokój był zasikany i obsrany, no sory, ale jakieś warunki higieniczne, umówmy się, nawet z dojrzewającym królikiem w domu, muszą być! A tak się pięknie czystości nauczyła... Szkoda... Jak jestem z nią w pokoju, to jeszcze mogę ją kontrolować i sprzątać na bieżąco. Ehhh.. gorzej niż z dzieckiem ;]

p/s Czy ktos ma podobne doświadczenia (chodzi mi o gwałty) ze swoją SAMICZKĄ? Może nie jestem taka odosobniona?

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:18:01 am »
Anka_89 miala takie problemy i po sterylizacji wszystko minelo :)
To czy jest chlopczyk mozesz sama spradzic. Podnies ja i jak zobaczysz dwa rozowe, gole woreczki to jest chlopczyk.
Moj Bobislaw teraz tez troche sika poza kuwetka ale on jest chorusiany i moze sobie sikac gdzie mu wygodnie :)

Mya

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #41 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:20:19 am »
naomi19, glowa do gory, to wcale nie musi byc chlopiec! Nasza Morriska do okresu dojrzewania byla prawdziwym aniolkiem. Kupki i siuski tylko w kuwecie, no i przylepa straszna. Az pewnego dnia zaczela po prostu biegac dookola naszych nog i zostawiac wszedzie bobki. Furczala. Raz zgwalcila misia. Poza tym wlaczyl sie jej agresor, stala sie bardzo terytorialna. No i zaczela strasznie kopac! Wszedzie, gdzie byla gola podloga. Kroliczka zmienila sie nam nie do poznania. Ale w okolo miesiac po sterylce wszystko wrocilo do dawnej postaci i odzyskalismy kroliczka aniolka :) Szkoda, ze na tak krotko :(

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #42 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:21:13 am »
No wiesz, jemu teraz wolno :) i to jak najbardziej rozumiem, że go teraz rozpieszczasz :)
A Bunisława żadnych jąderek właśnie nie ma! Dla tego jestem zdziwiona jej... hmmm, że tak to nazwę... popędem :/ względem mojej osoby...

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #43 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:26:46 am »
Mya- z Bunią jest identycznie! No zdziwiło mnie, że to wszystko stało się tak nagle! Z dnia na dzień! Przeczekam to wszystko. Nie jestem zbytnio za sterylką. Gdyby cos się stało podczas operacji, nie wybaczyłabym sobie tego. Dlatego przeczekam, a jeśli nic się nie zmieni w przeciągu kilku miesięcy, to wysterylizuję. Taki mam plan, no ale nie wiem, czy tyle czasu z gwałcącym królikiem wytrzymam.
Dzięki za pociechę, tzn że to niekoniecznie chłopak. Tak mi jakoś zależało na samiczce. A poza tym, przyzwyczaiłam się już do imienia.
A myślisz już o nowym króliczku, który zapełniłby pustkę po Małpce?

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwiec 21, 2006, 11:47:53 am »
Dobra.
Po sprawie.
Urosły mu jądra.

Mam chłopczyka :co_jest
Właśnie sprawdziłam, jeszcze niedawno ich tam nie było. Tzn chyba to są jądra, specem nie jestem :) . Mogę jutro przesłać (dziś nie dam rady) zdjęcia, to Wy mi powiecie, bo ja juz sama nie wiem. Ale to jądra jak nic. W szoku jestem. Co chyba widać po konstrukcji zdań. Ale dzięki za pomoc :)

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 21, 2006, 12:05:55 pm »
O majn god.
W szoku jestem  :icon_eek  Ale przynamniej Bobi i Buniek ( :oh: ) beda mogly sie spotykac, bez ryzyka utworzenia stadka (u Bobiego kastracja odpada zupelnie). Jak Twojemu krolisiowi nie mina te zachowania to przynamniej kastracja jest obciazona mnieszym ryzykiem niz sterylka. O Jezusku. co za dzien :)
P.S. Posiadnie chlopca tez maswoje uroki :)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 21, 2006, 12:15:16 pm »
A dlaczego u Ciebie odpada kastracja?
No właśnie przynajmniej 1 plus- że będą się mogli spotykać :)
O.k. ide z ... Buniksem :/ na spacer, niech się wyżyje...

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 21, 2006, 12:41:16 pm »
Bo u kastrowanych krolikow ponoc wzrasta ryzyko chorob drog moczowych. A biorac pod uwage, ze Bobi juz jest chory   :/  Tzn. nie mowie, ze na pewno wzrasta to ryzyko, ale lepiej chuchac na zimne. Ide teraz do sasiadki bo kroliczek wlasnie zasnal wiec zostawie go w spokoju.

Hania

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 21, 2006, 13:32:48 pm »
no niezle!  kolejny krolik ktory cudownie zmienia sie z dziewczynki w chopczyka :icon_8P
a na avatarku Bonieks(Bunik?) tak czarujaca wyglada.

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 21, 2006, 13:54:30 pm »
Myślę, że będzie to:
Buniek
Buniks
Pan Bunisław :D
Wymiennie :)

Hania

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 21, 2006, 14:30:11 pm »
niezle :jupi
dorzuce jeszcze
-Bunio
-Buniś
 :niegrzeczny

Sknerra

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 21, 2006, 20:25:29 pm »
echhh
ja mam ten sam problem... tylko mojej małej jeszcze nic nie wyrosło!!!
Z dnia na dzień , zaczeła :
a. robić bobki wszędzie i posikiwac czerownym moczem (wczesniej tylko i wyłącznie kuweta, nie licząc kilku bobków, no ale kazdemu sie moze przytrafić :P), teraz to juz nawet sika sobie gdzie akurat kuper jest jej wygodnie podnieśc :(  do tego ten mocz śmierdzi
b. włączył się jej agresor , tzn. nagle okazało się, że można fuknąc na  mnie,a nawet  postraszyć
c. to jest najgorsze!! - namiętnie i bez przerwy stara się zgwałcić moją rękę, - głównie prawą! :hahaha ! a teraz kiedy są upały i mam odkryte nogi to nawet stopy jej się spodobały. Powiem szczerze - sytuacja jest koszmarna . Suźka po wyskoczeniu z klatki błędnym wzrokiem szuka mojej osoby, po czym biegnie do mnie z szeroko otwartymi oczami i podniesionym ogonem i wypatruje miejsca , które można by zgwałcić ( ewentulanie polizac, ale zaraz potem i tak nastepuje atak) . Nie mogę usiąść na podłodze, siedząc na krześle nogi muszę trzymac na innym, bo mała od razu je "atakuje' bzycząc przy tym rozkosznie. Praktycznie straciłam bliski kontakt z nią bo każda próba pogłaskania kończy się gwałtem mojej ręki bądź nogi.

Do tej pory byłam przeciwna sterylce, ale nie wiedziałam ze samiczka może się tak zachowywać. Moja poprzednia króliczka budowała tylko co jakiś czas gniazda i czasem na mnie fukneła i tyle. Ale w przypadku panny Suźki dotrwamy jakś do 6 miesięcy i biegiem na zabieg, bo tak żyć razem nie możemy.  :zdenerwowany


Chyba że moja Suzia jest Suziem?? :buu

vika

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 21, 2006, 20:27:33 pm »
naomi19,  my chcieliśmy chłopczyka... pani w sklepie która sie opiekowała króliczkami (w domu sama miała 2 maluchy) zapewniała nas, ze to dziewczynka.... no cóż to była miłość od pierwszego kicnięcia ;-)...pomyślałam "niech będzie dziewczynka" i nakręciłam syna:-)... po 3 tyg., pojechaliśmy z Tosią na pierwszą wizytę do weta, Pani doktor obejrzała, zważyła,..wszystko cacy....ale tak dla pewności poprosiłam o obejrzenie intymności a pani doktor mówi "ależ to jest 100% chłopak...o proszę juz mu sie jaderka pokazują"..... no i jest Ptysiek :-D, a wracając do tematu zachowań, to mój malec sika wyłącznie do kuwet - jedna w klatce, druga na zewnątrz w moim pokoju, gdzie sobie biega. Natomiast bobki gubi zawsze kiedy biega wokół nóg, albo kiedy sie z nim ganiam. Czasem mu się zdarzyło nasikać w jednym miejscu w przedpokoju, ale dostał burę : głośne "nie wolno". kiedy następnego dnia zrobił to samo, oprócz ochrzanu powędrował na resztę dnia do klatki.... chyba doszedł do wniosku, ze mu sie nie opłaca i przestał. Ptysiek ma teraz 4,5 m-ca i jeszcze niczego nie gwałci....., tak czy innaczej jestem zdecydowana na kastrację. Wychodzę z założenia, ze popęd u zwierzątka jest instynktowny i zgodny z naturą, nie mogąc sobie "ulżyć" zwierządko poprostu sie męczy... to tak jakby Cie coś okropnie swedziało a Ty nie mozesz sie podrapać ;-). Moja przyjaciółka, która ma od zawsze zwierzyniec w domu i między innymi 2 kociczki, mówi, ze strasznie żałuje że nie pomyślała wcześniej o sterylce (teraz są juz za stare).... patrzy jak dziewczy się męczą i sama cierpi bo nie ma jak pomóc.
Poza tym, gdzieś wyczytałam, ze dziewczynki bywaja bardziej agresywne w okresie ruiki, wzrasta ich terytorializm, a chłopcy ponoć to większe przylepy:-D
Pozdrwiam cieplutko Ciebie i wszystkich Twoich chłopaczków : Bunia, Buniksa, Pana Buynisława... zobaczysz, kiedy szok minie odkryjesz na nowo swojego pupilka :-)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 21, 2006, 20:56:01 pm »
Hania- fajne pomysły, pewne też będą w użyciu :)
Vika- ale Buniek ( :/) jak miał 4,5 miesiąca to nie było żadnych oznak dojrzewania. I w ogóle tego, że jest samcem... Masz rację- muszę się przyzwyczaić do nowej sytuacji, jakos to zrozumieć i na nowo uszatka odkryć :)
Sknerra- przynajmniej nie jestem sama... U Twojej się wcześniej zaczęło, ile ona (on?) teraz ma? Jakoś musimy to przetwać, aż do kastracji/ sterylki, bo taka sytuacja jest fatalna... :(

Sknerra

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 21, 2006, 21:12:38 pm »
Naomi Suźka ma teraz 4,5 miesiąca, a wszystko zaczeło sie jakieś 2 tygodnie temu, chyba.
Ja już po prostu nie daje rady. Bo gdyby ona tylko "gwałciła" wykonując pewne .. ruchu :D to jeszcze by uszło, ale ona przy okazji w tym szale potwornie mnie drapie i gryzie.
Czy jej coś urośnie czy nie idziemy na zabieg i kończymy ta "zabawe".
Tylko nie wiem jak przetrwać czas az będzie gotowa do sterylki ?

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 21, 2006, 21:17:36 pm »
Mnie też przygryza, w ogóle tak strasznie się podczas "tego" do mnie tuli, obejmuje nogę łapkami przednimi, a że jest gorąco, to jestem w spódnicy/ krótkich spodenkach, to drapie mnie to strasznie mocno.
p/s Nie chce ktoś może królika? :D Żartuję żartuję...

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 21, 2006, 21:40:38 pm »
A może podsuń mu jakąś maskotke... ? niech sie na niej wyżyje ;)  Mój król nigdy mnie nie gwałcil (właśnie jest po kastracji) a mała królica chyba powoli dorasta bo już nie chce być na rękach ;)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 21, 2006, 21:57:37 pm »
Też pomyślałam o maskotce, ale czy to nie będzie przyzwolenie na gwałty?

Sknerra

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 21, 2006, 22:54:36 pm »
hmm maskotki nie działają.
Chodzi przecież o nasz zapach, dlatego króliki gwałcą tylko odkryte częsci ciała - przynajmniej Suźka  :>
Dałam małej makotke-łosia. Odgryzła mu poroże :D

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 21, 2006, 22:59:17 pm »
Bunia, tzn Buniek tez tylko odkryte części ciała posuwa. Czyli w zimę będe miała spokój!  :soon:   :hura:

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 21, 2006, 23:12:18 pm »
Mam 2 samce,niewykastrowane(nie ma takiej potrzeby aby je kastrowac)i rzaden z nich mnie jeszcze nie "gwalcil"maj swoje dni,że biegaja wokol moich nogi wogole....ale to mija po kilku dniach.Do "wyzywania" sie maja pilki. :jupi
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 22, 2006, 07:06:49 am »
Wstyd sie przyznac ale Bobislawek ma laćka do wyzywania sie. Nigdy niczego nie zgwalicil a tu patrze kiedys, ze nowego, pluszowego lacka tentegowuje. Stwierdzialm, ze lepiej zeby lacie niz mnie i dalam mu spokoj (on tez ma takie dni, ze pogwalci lacia pare minut i potem dlugi czas jest spokoj).
Dawanie pilek czy maskotek nie jest przywyleniem na gwalty tylko proba ulzenia. bo chyba lepiej,ze raz na ruski rok, na wiosne sobie porucha (kurcze, jak to brzmi) maskotke niz wlsaciciela :)

bonnie_blue

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 22, 2006, 07:54:45 am »
Wlasnie tak sobie pomyslalm, ze moze dzieki temu laciowi Bobi zyje. Bo pomiedzy atakami (wtedy co rodzil ten kamien) byl bardzo zywotny i nawet pare razy robil "to" ze swoim laciem. Moze dzieki temu kamien sie przepchal dalej  :wow

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 22, 2006, 10:59:08 am »
Ale mojego nie interesują laćki, miśki tylko ja i moja siostra :) Tylko nagie części ciała. Więc mam gorszą sytuację.
Ale dziś rano Bunio ( :/ ) przyszedł do mnie położył mi się na klatce piersiowej i wyłożył się tak słodko i go pieściłam :) także momenty przyjemne też są (pomiędzy gwałtami). <<<A może howlę założę, kupię mu baranka samiczkę i na niej się bedzie wyżywał?  :hmmm  >>>  <=joke

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 23, 2006, 06:35:32 am »
Moj Kicaj ma teraz ok 9 m-cy, to jest 100% facet;) a gwalty znosze mniej wiecej ok 3 m-cy... jak tylko to zaczyna robic to zamykam go w klatce az mu sie fiutek schowa, wtedy sie uspokaja, albo wychodze z pokoju... wtedy rowniez sie uspokaja:) wlasnie przed chwilka probowal dobrac sie do moich nog, no to go ciach do klatki, po minucie mu przeszlo i mam chwilowo spokoj :D niestety u Kicka to nie jest falami... on po prostu codziennie ma ochote, aczkolwiek wczoraj bylo tak goraco ze jak polozyl sie na podlodze to nie bylo sily by go ruszyc;) i MIALAM SPOKOJ :D :DD

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 23, 2006, 10:24:26 am »
U mnie gwałty trwają od 3 dni, przy czym pierwszy dzień był najgorszy. Teraz powiem szczerze, że wróciła stara Bunia :) tzn tuli się do mnie itp bez żadnych gwałtów, teraz np raz dziennie zaczyna fuczeć, wąchać mi stopy, skakać nad nimi, wtedy go (?) odtrącam i jest spokój, po jakimś czasie walka o moje stopy mu (?) się nudzi i idzie się położyć. Ten 1 dzień był straszny, bo królik jedno miał w głowie, ale teraz wszystko wraca do normy. Skończyło sie popuszczanie moczu kropelkami, bobki jednak roznosi wszędzie i to mnie smuci  :zdenerwowany

Baś

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 23, 2006, 18:36:17 pm »
no a moj uchaty jako powazny samiec zaczal ostatnio szmatki gryzc, ukladac sobie swoj kocyk w taki gniazdko-kokonik i lizac swoje odbicie w szafie  :DD (kocyk ma przy szafie i jak sie tak usadowi to pysia do szafki i cmok  :* )

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 23, 2006, 19:17:54 pm »
Baś, to musi slodko wygladac:) a napewno to jest samiec?? :P moze to homoseksualista bo jakos dziwnie sie zachowuje jak na samca ;) :diabelek

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 23, 2006, 20:35:08 pm »
Hmmm...  :hmmm  , widzę, że każdy królik ma swój sposób, żeby sie "rozładować" :)

Maja

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #69 dnia: Czerwiec 24, 2006, 02:30:39 am »
to i ja dorzucę, że Miko stał się upierdliwym zboczylasem. dołączam do grona zirytowanych ofiar gwałtu :)

Baś

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #70 dnia: Czerwiec 24, 2006, 19:05:48 pm »
a ja wam powiem ze procz tego gniazdkowego zachowania i calowania swojego odbicia to z zadnymi gwaltami z jego strony sie ni spotkalam.. cale szczescie..
moze w odbiciu widzi dziewczynke? bo na dodatek znowu wrocilo mu bieganie dookola mnie albo za moja reka jak go glaskam i bzyczenie

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #71 dnia: Czerwiec 26, 2006, 11:35:44 am »
Baś, patrząc na zdjęcie twojego królasa założyłabym się, że to jest samiczka!! (ten piękny kołnierz...) a do tego dołóż zachowanie... może jednak masz dziewczynke?

Baś

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwiec 26, 2006, 18:08:57 pm »
dziwczynki tez tak brzecza biegajac wokol nog? :&gt;

ankabro

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwiec 27, 2006, 21:18:22 pm »
Ano... i sikają po kątach i z wyskoku tez !! :)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #74 dnia: Czerwiec 28, 2006, 19:56:01 pm »
Ufffff.... :blaga:
Ale ulga.. MAM DZIEWCZYNKĘ!!!  :DD


Pani weterynarz powiedziała, że na 100%, potwierdził to też drugi lekarz.
Zboczeństwo Buni zakończyło się po ok. 3 dniach, już mam święty spokój. Jedyne, co z zachowania pozostało to charakterystyczny zapach i moczu i narządów płciowych oraz roznoszenie bobków i ogólne brudzenie. Myślę, że w miarę dojrzewania Bunia na nowo nauczy się czystości, gdyż jest to bardzo ważne dla mnie. Wcześniej (te parę dni kryzysowych) bobkowała wszędzie, gdzie to tylko możliwe, tylko nie do kuwety, teraz jest lepiej, tzn kupkuje w wybranych przez siebie miejsce (pod które podkładam ręcznik, aby było łatwiej sprzątać), natomiast nie jest to kuweta. Jest coraz lepiej.

p/s Nie, żebym miała coś przeciwko chłopcom, tylko już się tak przyzwyczaiłam, że to samiczka, imię i w ogóle... Poza tym, nie chciałam znaczenia terenu i gwałtów.

Offline tusiatko_1987

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 11581
  • Płeć: Kobieta
    • Pepparkaka
  • Za TM: Pepparkaka 22.02.2017
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwiec 28, 2006, 20:05:25 pm »
wiesz nie zawsze samiec gwalci... nasz nie gwalci i nie znaczy terenu. :)

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwiec 28, 2006, 20:12:16 pm »
Wiem, że nie każdy...
Tusiatko- jeszcze wszystko się może zdarzyć  :nie_powiem  :D

Sknerra

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwiec 29, 2006, 01:21:41 am »
3 dni? .. szczęściara  :&gt;
u nas nagle skonczyło się dwa dni temu. Niestety w miejsce gwałtów i bzyczenia pojawiła się wrogość , fukanie i nieufność.
Cóz prawdziwa kobieta. Ze skrajności w skrajność.
zobaczymy co bedzie za kilka dni, póki co różowo to to nie wyglada :/

tepe

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 29, 2006, 07:52:41 am »
A nie rozważaliście zamiast gwałtów wpadniecia do weta na zabieg? u chłopaków to szybko sprawa jest załatwiona.  Wcale nie pozbawia charakteru i skłonności do rozrabiania, wiem coś na ten temat - za to uszatek się nie męczy i nie jest sfrustrowany - niestety czy stety po swoich przodkach mają  b. silny nakaz rozmnażania się i te hormonki bywają naprawdę dokuczliwe - i to nie mówię o nas.

Sknerra

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 29, 2006, 10:30:31 am »
rozważałysmy ... ale tak jak pisałyśmy wcześniej są jeszcze za młode :]

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwiec 29, 2006, 13:43:46 pm »
No dokładnie, przecież pisałyśmy wiek... :zaczepia:  poza tym pisałyśmy o sterylizacji juz w tym temacie. A do weta jeżdżę regularnie... No i my mamy dziewczynki, a piszesz, że u chłopców to prosta sprawa. Albo to nie do nas było? :/
A poza tym u mnie się skończyło  yeah... yes, yes, yes! :) Sknerra- dobrze, że u Ciebie też! Moim zdaniem to nawet agresja lepsza niż gwałty :/ Moim zdaniem sprawa zakończy się w miarę dojrzewania, jednak teraz nasze samice mają "burzę hormonów', a jak wiadomo, w tym okresie testosteron buzuje, w samiczkach również, stąd te zachowania agresywno- zboczysławskie :D

Basia

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwiec 29, 2006, 23:00:28 pm »
to ja chyba mam mieszanca;P bo robi to co wasze dziewczynki i to co wasi chlopcy. jeden wyjatek --> zero gwaltow. normalnie przy nastepnej wizycie u orla powiem ze mam pomieszanie percepcji i poprosze o diagnoze  :diabelek

naomi19

  • Gość
Czy zachowanie może być charakterystyczne dla płci?
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 02, 2006, 12:21:51 pm »
Jeszcze chciałam dodać: okres dojrzewania mamy za sobą... w pokoju nie śmierdzi króliczym moczem, Bunisława wspaniale załatwia się do kuwety i bobka nawet poza nią nie zrobi. Cieszę się, że mam dziewczynkę i już a ona taka wspaniała jest hehe :) Ale swoje przecierpiałyśmy...