Autor Wątek: Królik nie rośnie...  (Przeczytany 29541 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sassenka

  • Gość
Królik nie rośnie...
« dnia: Maj 08, 2011, 14:01:08 pm »
Do mojego domu przybyły dwa uszaste przyjaciele:)
Jeden ma grzybice - będziemy szczepić jak królik osiągnie min 900g bo powinno się szczepić jak królik ma 1kg.

Drugi...
pozornie zdrowy, straszna bolączka od początku. Króliczek ma tylko 400g! A przyjechały do mnie oba jak miały około 360g, teraz jego siostra ma 730g a on 412. Królik nie chce jeść - zęby zdrowe ma.
W piątek byliśmy u weterynarza i królik dostał sterydy, wczoraj była powtórka jeszcze dzisiaj i jutro.
Osobiście nie widzę poprawy i zastanawiam się co robić?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 08, 2011, 14:09:54 pm »
a w jakim celu dostał sterydy, skoro nie został zdiagnozowany?
sterydy stosuje się u królików bardzo, bardzo ostrożnie w wyjątkowych wypadkach. podawanie sterydów królikowi, który w oczach wet. jest zdrowy( skoro nie znalazł żadnego przyczyny), jest dla mnie totalnym nieporozumieniem...sterydy pobudzają, ale obniżają odporność i przede wszystkim- nie leczą

skoro nie chce jeść, musi istnieć przyczyna takiego stanu...

problemy ze wzrostem mogą być np. konsekwencją problemów genetyczynych



Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 08, 2011, 14:14:10 pm »
jego brat rośnie normalnie / bawi się skacze ... a ten wygląda jak cień królika...

edit
a dostaje zastrzyki by przybrać na masie.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 08, 2011, 14:21:47 pm »
Sterydy mogą bardzo wyniszczyć organizm królika, szczególnie takiego maluszka.

Podawaj mu więcej owoców słodkich, powinien przybrać na masie.

A jak z bobkami?

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 08, 2011, 14:24:28 pm »
Nie bardzo je robi czasem takie maleńkie kuleczki ma przyklejone wokół tyłeczka. On stoi w koncie a jego brat/siostra rozwalają całą zagrodę.

Nie je ani jabłek, ani marchewki, ani gruszki






Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 08, 2011, 14:34:41 pm »
A co maluszek dostaje do jedzenia ogólnie?

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 08, 2011, 15:25:02 pm »
A dostaje osłonowo jakieś probiotyki ?np. lacidofil.

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 08, 2011, 15:34:22 pm »
jak mały nie je to musisz go dokarmiać
taki maluszek żeby się zdrowo rozwijac musi jeść dużo, jesli nie dostarcza do organizmu odpowiedniej ilości pokarmu to i nie rośnie, nie ma siły na zabawy i normalna aktywność
wg mnie dokarmianie powinno być podstawą, najlepiej zmielić w młynku granulat jaki maluszek dostaje, rozrobić go z wodą, cherbatka koperkową lub nutri drinkiem i dokarmiać regularnie kilka razy dziennie strzykawka do pysia

Nuna

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 08, 2011, 19:05:51 pm »
A bylo to malenstwo odrobaczane ?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 08, 2011, 20:07:18 pm »
Nuna słusznie zauważyła- kwestia odrobaczenia, jeśli mały ma pasożyty to to może być przyczyna, pewnie nie miał badania kału?

tak na marginesie to od kiedy króliki się szczepi po przekroczeniu wagi 1 kg...?



Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 08, 2011, 21:25:40 pm »
Na grzybice będzie szczepione towarzystwo jak będzie mieć 1kg.

dzisiaj jeszcze glukozę domięśniowo doszła. Królik zamiast coraz lepiej to wygląda coraz gorzej.

Nie ma ktoś jakiegoś artykułu o jakimś upośledzeniu, karłowatości lub coś w tym stylu?

Nikt nie miał takiego przypadku?

Kał nie był badany.


Królik odrobaczany 29 kwiecień

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 08, 2011, 21:59:22 pm »
Sassenka, może lepiej zmień weta, na lepszego... Masz taką możliwość?

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 08, 2011, 22:01:12 pm »
Nie uważam weta za złego... - nie należy do złych wetów - opiekuje się wszystkimi moimi zwierzętami...lepszych nie ma u nas w mieście.

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 08, 2011, 22:24:47 pm »
Sassenka, jaką szczepionką szczepisz przeciwko grzybicy?

Nuna

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 08, 2011, 22:28:46 pm »
A jeszcze napisz czym go karmisz i czy jestes z nimi jak jedza ? Moze jadlby chetniej gdybys mu podawala jedzenie z reki .

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 08, 2011, 22:31:57 pm »
nie wiem, bo wiem że na chwile obecną szczepienia nie można wykonać.

jestem cały czas w jednym pokoju.
Króliki jedzą HP, Zuzala, JR FARM...granulatu raczej nie jedzą

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 08, 2011, 22:32:35 pm »
Mój Grzybek też bardzo długo nie rósł, miał pół roku a nadal ważył niecałe 0,5 kg. Kto zna jego historię wie co przeszedł ale po prostu daliśmy mu czas... dzisiaj to jest 2 kg królik - faszerowanie sterydami to jest najgorsza droga z możliwych niestety....

I zgadzam się z Nuną - takie króliki trzeba karmić z ręki, Grzybek był karmiony tylko w ten sposób co kilka godzin. Badanie kału to też oczywiście podstawa.

Istnieje coś takiego jak szczepionka przeciwko grzybicy?
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2011, 22:39:29 pm wysłana przez madzia85 »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 08, 2011, 22:56:01 pm »
madzia85 podobno istnieje coś takiego: http://www.veterynaria.pl/leki.php?cmd=info&id=793

Ja bym raczej darowała sobie taką szczepionkę, bo królas w sierści grzybki jakieś i drobnoustroje i tak ma, uaktywnia się to dopiero w sprzyjających temu warunkach- jakby nie patrzeć w warunkach domowych to by musiało być bardzo wilgotno, zimnawo, brudno itd.

Ową szczepionkę wiem, że się stosuje w hodowlach. Ale czy królikowi "domowemu" jest to potrzebne....? Nie wiem, raczej nie.

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 08, 2011, 22:57:15 pm »
Sadze ze jesli jeden ma grzybice to nie powinien przede wszystkim mieszkac razem z drugim tylko powinny zostac odseparowane. A co z Twoim trzecim krolikiem? mial z nimi styk?

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 09, 2011, 06:27:27 am »
Ja bym raczej darowała sobie taką szczepionkę, bo królas w sierści grzybki jakieś i drobnoustroje i tak ma, uaktywnia się to dopiero w sprzyjających temu warunkach- jakby nie patrzeć w warunkach domowych to by musiało być bardzo wilgotno, zimnawo, brudno itd.

Heh, grzybica wychodzi nie tylko w niesprzyjających warunkach w domu :) Niestety, taka jest prawda.
Ponadto pamiętajcie, że króliki Sassenki są z hodowli, więc pewnie tam złapały grzybka- teraz, to on tylko się rozwija i trzeba leczyć.

nellcia- skoro króliki dwa( te maluchy) był cały czas razem... to rozdzielenie ich nie ma sensu, bo ten drugi i tak może mieć już grzybicę- tylko objawów brak.

A co do szczepionki, to podobno jest bardzo dobra i barrdzo skuteczna, tylko odpowiednio bardzo droga.

Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 09, 2011, 06:44:21 am »
Nellcia szczepione na grzybka będą wszystkie 3 króliki. Łata miała kontakt chwilowy - później nie miała bo wariowała, no ale miała.
Czarny też ma chyba grzybka.. albo jest odporniejszy bo u niego nic się nie rozwija.

Królik o 2 w nocy dostał jeszcze amciu szczykawką. Nie wiem czy wodę też mu podawać?
Może lepiej kupić gerbera soczek i to podawać?
Czarny siedzi cicho.. a biały go w nocy liże...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 09, 2011, 09:56:49 am »
Sassenko, wodę też możesz podawać. Kóliczek jednak powienien byc zbadany przez weterynarza - zbadany, nie tylko obejrzany. To nie jest normalne, że nie je - jeszcze, że nie rośnie to można zwalić na geny, karłowatość, ale jak nie je, to znaczy, że coś mu jest. Może jakieś bakterie w jelitach? może kokcydia (wiele zwierząt je ma a problemy są dopiero jak obniża się odporność i zmienia się flora jelitowa)? Trzeba zrobić badanie bobków ew. wymaz z odbytu.
A na zanim otrzymasz wynik trzeba go siłą dokarmiać - mogą być gerberki, może rozmoczony granulat. Moga być herbatki ziołowe (rumianek, szałwia, mięta) z glukozą.
A sterydów raczej nie pozwalaj podawać - po pierwsze przy infekcji gotowe go to zabić, po drugie ich "leczenie" polega na chwilowym poprawieniu stanu zwierzaka - żeby po powrocie od weta wyglądał lepiej i żeby żeby waściciel był zadowolony klientem lecznicy (opinia króliczego weta). Na poprawę odporności polecam Scanomune albo cokolwiek z beta-glukanem z apteki (Immunit np.)
Poza tym dobrze by było, żeby mały miał ruch - to mu pobudzi jelita do pracy i pomoże trawić to, co podasz, a może i wywoła w końcu głód.

Jak masz kłopot z podawanem jedzenia strzykawką to polecam kupić motylek do wlewów podskórnych i odciąć rurkę od tej nakładki na strzykawkę tak na 1cm. Zrobi się fajna rureczka i nie będzie twarda w pyszczku.

Trzymam kciuki za maluszka i nie poddawaj się!!
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline mala

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 09, 2011, 11:00:19 am »
na grzybice szczepi się Alopevac-iem trzykrotnie w odstępie chyba 10-14 dni, ponoć zapewnia odporność na 3 miesiące (po szczepieniu mojego uszaka wyczytałam gdzieś, ze, ze podobno jest to szczepionka podawana lisom ale tez niby świetnie sprawdza się u królików, Yukiego szczepił tym dr Piasecki)

co do skuteczności - Yuki był tym szczepiony jakoś w styczniu, miał grzybice na połowie ucha (nabawił jej się w sklepie, z którego go zabraliśmy w strasznym stanie), szczepienie pomogło ale aktualnie chyba problem powrócił - ma na drugim uszku 'łysą kreskę' tak na zgięciu uszka (jest barankiem) ale poza ta łysinką tylko w tym rowku to nie ma łuszczącej się skory jak wcześniej, pójdziemy do weta i zobaczymy co powie


EDIT:

jeszcze co do wagi: to Yuki na początku dostał imaverol gdyż był tak wychudzony i odwodniony, ze wet bal się go zaszczepić, Imaverol nie pomógł wiec dopiero po dwóch tygodniach Yuki został zaszczepiony, przybrał na wadze i ważył jeśli dobrze pamiętam kolo 640g, teraz ma kolo 8 mies i wazy 1.4 kg
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 11:18:09 am wysłana przez mala »

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 09, 2011, 14:36:55 pm »
Małemu podaje gerbera przez strzykawkę co godzinę po 2-3ml . Czy tyle mu wystarczy? i ml tej glukozy - http://www.biowet-drwalew.pl/index.php?lang=_pl&module=oferta&page=00&id=171&index=01
 
edit dzisiaj królik wyłożył nawet nóżki do tyłu - podkładam mu siano, liście rzodkiewki,owoce nawet pod nos...i tak nie je


a tak wygląda szyja białasa


« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 14:52:32 pm wysłana przez Sassenka »

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 09, 2011, 15:34:45 pm »
Tę glukozę to mu podskórnie dajesz?

Nie masz możliwości zabrać ich do króliczego weta? One naprawdę potrzebowałyby pomocy - jakiegoś większego nawodnienia, porządnego badanka.
Co do gerberka to powinno starczyć dla dokramiania, ale ja bym dawała na zmianę z jakimś bardziej płynnym pokarmem - wodą, herbatką ziołową + spożywcza glukoza. Żeby mały się troche nawodnił - bo takiego wlewu podskórnego to sama bym się bała robić. Jak nie je i nie pije, to się odwadnia i słabnie - wiele zwierząt odwodnionych nie czuje głodu ani pragnienia (dlatego np. kocięta przy odkarmianiu mlekiem się również nawadnia). Tak po 5 ml płynu co 2-3 godziny. A gerberek czy rozmoczony granulat może być w takiej ilości jak dajesz. Możesz też masować brzuszek czy podac espumisan, żeby ew. gazy powstające przy trawieniu tego wszystkiego się łatwiej ulotniły, jak on taki markotny i się sam nie rusza.
Strasznie przykro patrzeć na te kruszynki takie bidne. Współczuję i trzymam kciuki za Ciebie i maluchy
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 09, 2011, 15:41:12 pm »
Ja nie radzę gerberków , wiele maluchów miało po nich biegunkę , jeżeli masz mikser w domu to zmiksuj kilka warzywek razem i potem przez strzykawkę do pysia ,  możesz zmiksować wszystko co chcesz i masz  nawet owoce takie jak banan i rodzynki tylko te wcześniej namocz  , co do picia to podawaj mu herbatko ziołowe , dobre na brzuszek i bezpieczne dla maluszka :)



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 09, 2011, 16:48:42 pm »
Mały je gerberki od rana i biegunki nie ma. One gerberki dostają już od kilka tygodni, ale wcześniej było tylko do miseczki. Teraz przez strzykawkę czarnuszkowi nazmiane dostaje owocowy jabłka z czymś tam i warzywny ziemniaki z szpinakiem.

Maluchy bardzo się kochają dlatego nie widzę możliwości ich rozdzielenia.


Z czarnuszkiem można zrobić wszystko. z 2h siedział do góry "kołami" obok mnie.



On ma taki smutek w oczach... ale pierwszy raz od dłuższego czasu ten brzuszek jest pełny.


A co do glukozy podaje do pyska, za mały jest bym ja go kuła - za chudy

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 09, 2011, 18:18:38 pm »
ziemniaki z szpinakiem.
:wow no ale ziemniaków się królikom nie podaje , zmień mu dietę na zdrowszą , gerberki są dobre dla szczurków które mają zupełnie inną dietę , królikom się raczej gotowanych warzyw nie podaje zmiksuj mu surowe i podawaj do pysia  ja bym zmieliła nawet suszki i zalała je herbatką rumiankową , koparkową lub jakąkolwiek i podawała taką papkę do jedzenia a nie te gerberki .



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 09, 2011, 18:30:43 pm »
Kasia ma racje nie może jeść takich gerberów
ziemniaki- same węglowodany i szpinak- szczawiany to najgorszy z możliwych wybór dla królika, jeśli już masz mu podawać gerbery to najlepszy jest zupa jarzynowa, tylko broń boże z jakimś dodatkiem typu ryż, czy dodatek miesny!
zwykła najzwyklejsza zupa jarzynowa z gerbera, chociaż dużo lepiej bys zrobiła podając zmielony granulat rozrobiony z wodą jest dużo bardziej kaloryczny i ma tez sporo włókna, białka itp

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 09, 2011, 20:23:46 pm »
Królikom nie wolno dawać glukozy do picia  ponieważ może spowodować wzdęcie. Króliki nie jedzą ziemniaków.....



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 09, 2011, 20:37:49 pm »
Proponuję samemu miksować czy potrzeć marchewkę..
Strasznie niezdrowa ta jego dieta :(


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 09, 2011, 20:45:35 pm »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 09, 2011, 20:46:08 pm »
Skończy się to brakiem bobków i skrętem jelit.....


możesz poczytać forum, miałam już kilka małych chorych króliczków i wiem co mówię



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 09, 2011, 22:14:36 pm »
mam wrażenie że niektórzy nie mieli chorego zwierzęcia.

Na miniaturce do niedawna CC było w granulatach szkodliwych ;P więc ...

ja nie widzę różnicy pomiędzy gerberem a robioeniem papki samemu - tym bardziej, że miksera tutaj nie mam.


Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 09, 2011, 22:18:15 pm »
sassenka , ja miałam chorego królika i to w taki stanie kiedy mi się przelewał przez dłonie , miał niską temp. ciała i było tragicznie , pisałam i prosiłam o rady tak jak Ty to zrobiłaś i trzymałam się ich kurczowo, bo wiedziałam ,że dziewczyny mają doświadczenie i wiedzą co piszą , Maki dzięki nim żyje i ma się dobrze . To co podajesz maluszkowi to najlepsza droga do konsekwencji  jelitowych .



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 09, 2011, 22:22:01 pm »
to ja powiem że granulatu nie mam - ponieważ sprzedałam wszystko co miałam bo dieta bez granulatowa jest zdrowsza, a to co miałam króliki zjadły.

Mam w domu jeszcze same zioła z HP.

Glukoze podaję królikowi już zastrzykiem - niestety nigdzie nie znalazłam potwierdzenia, że nie wolno podawać do pyska.
Królik zaczyna bobkować - dzisiaj byliśmy u weta i dopadł nasz zator, który prawdopodobnie trwa od czasów jeszcze sklepowych... maluch nigdy u mnie nie jadł dużo... ponieważ królik nie jadł nie wiedzieliśmy, że coś go boli i jest jakiś problem...


Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 09, 2011, 22:32:45 pm »
".. ponieważ królik nie jadł nie wiedzieliśmy, że coś go boli i jest jakiś problem..."
??? króliki jedzą praktycznie non stop, a to że nie jedzą albo jedzą mniej to ewidentny sygnał że coś jest nie tak!

gdyby zator trwał od "czasów sklepowych" to niestety króliczek już dawno by nie żył, niedrożność jelit kończy się smiercią u królików i to w szybkim czasie

dieta bez granulatowa jest zalecana i bardzo zdrowa, ale dla królików które dopiero rosną taka dieta jak stosujesz jest nie wystarczająca, suszki i zioła to zdecydowanie zbyt ubogie menu, małe króliki muszą dostarczać odpowiednia ilość kalorii i białka żeby się rozwijać!!!

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 09, 2011, 22:44:38 pm »
Sassenka, jakby nie patrzeć KAŻDY granulat jest szkodliwy :) Zdrowe jest to, co uszaki by miały w naturalnych warunkach.
Z tym że granulaty dzielą się na bardziej szkodliwe (nie jasny skład lub nie do końca odpowiedni) i te mniej szkodliwe (gdzie skład jest oczywisty).

Różnica między naturalną papką (z granulatu, warzyw) a papką gerbera jest ogromna.
Nadmieniając, iż w składzie tych gerberków są mimo wszystko związki "cuda nie widy".

Lepiej podawać ten granulat z wodą i trzeć/rozdrabniać warzywka.

Nuna

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 09, 2011, 22:49:13 pm »
Male kroliki moga byc od poczatku na diecie bezgranulatowej, tylko pilnuj zeby jadl, wprowadz ziola, doniczkowe tez.

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 10, 2011, 06:34:56 am »
Czarny był zawsze spokojniejszy i jadł mniej niż biały, zawsze w koncie... W czwartek zaczęłam widzieć, że coś nie tak i poleciałam do weta - zawsze sobie mówiłam, że to jak w życiu jeden ma większe zapotrzebowanie, drugi mniejsze.

Małe w sklepie jadły Vitapol, więc na granulat patrzeć nie chciały... biały jakoś do suszek się przekonał, czarny z resztą też podjadał.

Zamówiłam już granulat i już w żywieniu królików nie będę chyba nikogo słuchać.

Może dlatego w gerberach jest więcej dziwadełek niż w warzywach :P bo na warzywach nie ma składu i nie widać czym pryskane były hehe

Czy idzie jeszcze kupić lakcid w kapsułkach? Bo wczoraj przejeździłam kilka aptek i albo nie ma nic, albo ampułki tylko...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 10, 2011, 09:41:53 am »
Zamiast Lakcidu może być inny pro biotyk. Ale koniecznie pro-. Np. Multilac, Dicoflor one sa w kapsułkach.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 10, 2011, 14:03:09 pm »


ja się tylko raz tu wypowiem...

Może dlatego w gerberach jest więcej dziwadełek niż w warzywach  bo na warzywach nie ma składu i nie widać czym pryskane były hehe

nie rozumiem tej wypowiedzi...sugerujesz, że gerberki są robione w jakiejś kosmicznej technologii i bez udziału warzyw? poza tym, to, że królik jest zwierzęciem roślinożernym nie oznacza, że może jeść wszystkie rośliny - niektóre z nich są szkodliwe albo wręcz trujące.


w żywieniu królików nie będę chyba nikogo słuchać.

najpierw szumnie na forum oznajmiłaś, że nie chce Ci się "bawić w adopcje" i że wolisz kupić króliki sklepowe. kupiłaś, króliki są chore (brawo, popierasz handel zbyt młodymi, chorymi i rozmnażanymi w niewiadomych warunkach zwierzętami) - piszesz o tym na forum - przypuszczalnie w poszukiwaniu wsparcia i rady, po czym demonstracyjnie oświadczasz, że "i tak nie będziesz nikogo słuchać" bo gerberek ziemniaczany jest fantastycznym pokarmem dla młodego króliczka.
królikom które kupiłaś życzę długiego i szczęśliwego życia - wierzę, że takie będzie. i tyle ode mnie...

"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 10, 2011, 14:13:21 pm »
Możesz te rzeczy zmiksować i zrobić z nich papke :

Jabłko , Marchewka , Pomidor , Sałata rzymska
Ogórek ,Banan , Buraczki , Papryka , Kiwi ,
Truskawki , Maliny , Rzodkiewka , Gruszki ,
Winogrona , Mandarynki , Pomarańcze ,
Śliwki , Kukurydza , Poziomki , Morele ,
Brzoskwinie , Jagody , Tobinambur ,
Koperek , Mięta , Melisa , Czereśnie,
Słonecznik , Rodzynki , Mlecz , Koniczyna ,
Kalarepa , Rumianek , Trawa , Porzeczka ,
Żurawina , Babka , Orzechy laskowe ,

Trzymam kciuki żeby maluszki się zdrowo chowały :)

Mały offtop - Jadwinia czy ty odrazu musisz naskakiwać na nią?

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 10, 2011, 14:19:02 pm »
Od lakcidu lepszy jest Lacidofil ;) ma więcej dobrych bakterii lakcid ma 100-200 milionów bakterii a lacidofil 2 miliardy :)


Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 10, 2011, 14:19:44 pm »
Mały offtop - Jadwinia czy ty odrazu musisz naskakiwać na nią?

od razu? naskakiwać? napisałam co myślę. jeżeli piszę bezpodstawne bzdury - przepraszam. papa.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 10, 2011, 14:20:31 pm »
Króliczara , nikt na nikogo nie naskakuje , to co Ty napisałaś napisało kilka osób przed Tobą , ale najwyraźniej sassenka nie chce od nas rad a przede wszystkim nie rozumie że to co dobre dla chomika  nie jest dobre dla królika .
Jadwinia wszystko dobrze napisała ja mam takie same odczucia .

Teraz wracamy do tematu :)



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline Króliczara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 10, 2011, 14:22:25 pm »
Mały offtop - Jadwinia czy ty odrazu musisz naskakiwać na nią?

od razu? naskakiwać? napisałam co myślę. jeżeli piszę bezpodstawne bzdury - przepraszam. papa.

Jadwinia ale ja nie napisałam że piszesz bzdury

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 10, 2011, 22:56:10 pm »
Na dzien dobry, wywalilabym te kolby, ktore sa w klatce na zdjeciu strone wczesniej. Nic dziwnego, ze uszak jest nie chce skoro najadl sie posklejanych nasion na patyku :( takie maluchy ani zadne uszaki nie powinny jesc tych rzeczy.

Siano daj do pasnika- uszak chetniej bedzie z niego jadl, przy okazji siano nie bedzie zabrudzone odchodami i nie nabawia sie kokcydiozy :) Moze jak bedzie w pasniku, niezabrudzone, to uszak zje je chetniej. Wg mnie siano na dnie klatki nie jest apetyczne, a po calym dniu dreptania po nim, nawet nie pachnie zachecajaco...

Mam nadzieje, ze uszak zacznie jesc w koncu. Malymi krokami oczywiscie.




Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 15, 2011, 15:07:19 pm »
są to kolby z JR farmu z siemieniem lnianym one nie zatykają...

a co do królika z adopcji - ja osobiście bym się o adopcje już nigdy nie starała, ostatnio znajoma chciała królika - zaraziła się ode mnie i też królika kupiliśmy, po moich przejściach i opowieściach nie skorzystałabym z tego.

a wracając do tematu, chciałabym zrobić maluchowi badanie kału - mam iść do laboratorium i poprosić o badanie w kierunku? kakcydiozy czy ogólne? czy bakteri? co mam powiedzieć?

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 15, 2011, 15:28:16 pm »
A jak się czuje mały? Czy troszke podrósł. Ja oddaje często bobki Kicusi do badania . Kroliczek mój jest na zielenince łąkowej i zawsze jest możliwośc złapania  pasożytów np nicieni. Po prostu  zbieram bobki rano , pakuje do pojemniczka , oddaje do weta i prosze o przeprowadzenie analizy w kierunku pasożytów. Jesli będą jakiekolwiek to wyjdzie . Objawami kokcydiozy jest biegunka  albo takie troszke miękkie kupki nieregularne .

Sassenka

  • Gość
Odp: Królik nie rośnie...
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 15, 2011, 15:30:11 pm »
właśnie nie rośnie... czasami ma wzdęcie czasami nie... zaczyna jeść ale nie rośnie...