Autor Wątek: rana na karku.  (Przeczytany 18183 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline PFK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 260
  • Płeć: Kobieta
Odp: rana na karku.
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 11, 2011, 23:13:14 pm »
Na Twoim miejscu dmuchałabym na zimne,i podskoczyła do weta.Nigdy nie wiadomo,może tam się coś rozwija.Znając życie to pewnie zwykły strupek,ale...zawsze byłam przewrażliwiona :)

Offline emme

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
Odp: rana na karku.
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 16, 2011, 17:47:37 pm »
uhu, wiesz już co to?

mojemu uszakowi strup odpadł. i faktycznie... została taka czerwona szrama jakby od zadrapania.
jednakże teraz zaczął martwić mnie kolor jego skóry dookoła blizny. jest ona szara. zrobię zdjęcia troszkę później.
czy coś jest nie tak?

Offline Fallen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1158
Odp: rana na karku.
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 16, 2011, 18:33:29 pm »
ja bym poszła na wszelki wypadek do weterynarza

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: rana na karku.
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 16, 2011, 19:22:18 pm »
emme, a tam nie odrasta futerko może? Bo jak odrasta, to skóra często wydaje się szara czy fioletowa.
Może to być również martwica, ale w to wątpię.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline uhu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 164
  • Płeć: Kobieta
Odp: rana na karku.
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 16, 2011, 21:02:57 pm »
u nas wszystko ladnie :) dzisiaj ledwo znalazlam to miejsce ;) ani pod palcem nie moglam wyczuc zgrubienia tak jak wtedy ani przez futro nie moglam sie do niego dostac :) w koncu znalazlam i faktycznie ladnie sie zagoilo. widac delikatna blizne, ale skora zaczela naokolo znow odrastac (i sa wlasnie takie szare wloski - emme moze u Ciebie to to samo?). W koncu nie wiem od czego to sie wzielo. Samo przyszlo, na szczescie samo tez poszlo :) trzymam kciuki za Twojego krolisia zeby tez tak ladnie zeszlo.

Offline emme

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
Odp: rana na karku.
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 19, 2011, 20:16:02 pm »
Iskra, no właśnie włoski odrastają. powoli, ale odrastają. obserwuję to cały czas.
uhu, może to faktycznie tylko włoski i tylko takie złudzenie jest.

dziękuję.