Królik traci rownowage na lewą strone-pomocy

[jusstyna85]

Obecnie królik przebywa na szpitaliku w lecznicy.Ufam wetom,ale nie mają zbyt wielkiego doświadczenia z królikami.

dzisiaj rano jeszcze wszystko było ok, nie było mnie ok 3 godzin.Jak wróciłam,to żwirek w klatki porozrzucany po pokoju(klatka była zamknięta),a on opierał sie o jeden bok.Kiedy go wyciągnęłam,to leciał tyłem na lewą stronę.Przednie łapki ok,tylko ta tylna lewa.

Weci podejrzewają jakąś bakterie w mózgu,dostał leki...

czy ktoś wie co to może być?

jako tako jest energiczny.

[Ola_19]

podejrzewam, że mówiąc o "bakterii w mózgu" mają na myśli encephalitozoonozę, co nie jest w tym wypadku wykluczone, jednak należy wykonać badania w tym celu - ale podejrzewam, że z tym będzie problem

w przypadku e.cuniculi można zrobić badanie krwi, które wykaże obecność przeciwciał, a samą formę kliniczną choroby najlepiej ukazuje badanie z moczu

encephalitozoonoza może mieć postać mózgową lub rdzeniową

czy Twój królik miał inne niepokojące objawy? czy robili zdj. rtg, aby wykluczyć uraz mechaniczny - uszkodzenie kręgosłupa/ rdzenia? czy królik ma jakikolwiek niedowład łap? zapalenie ucha? problemy z oczami - lekki wytrzeszcz, oczopląs?

tak czy inaczej nie pozwól mu podawać sterydów.

u jakiego wet. leczysz swojego królika? jeśli masz taką możliwość, byłoby najlepiej, gdybyś pokazała go wet. w Katowicach lub w Krakowie. w kraju tylko kilku wet. zna się na leczeniu królika, a przy stwierdzeniu e.cuni podstawą jest dobre leczenie od początku - potem bardzo trudno naprawić błędy w leczeniu

[kagar]

Zgadzam się z Olą.

Gdzie maluszek jest leczony.
Ma jakieś inne objawy np. kręt szyi, oczopląs, niedowład łapek??

Proponuje wizytę w Klinice małych zwierząt w Brynowie (najlepiej u doktora Rybickiego) on zdiagnozował bez problemu z Pasztecika i podjął razem z nami walkę o niego.

Pozdrawiamy i czekamy na dalsze informacje.

[chloe]

W jakiej jest klinice?
Tak jak wyżej, polecam Brynów, jedź koniecznie, do doktora Rybickiego, jutro jest na popołudnie i w piątek też, w czwartek na rano
gdyby jakieś zabiegi wchodziły w grę, to Hania Palka, ona szkoli się w rehabilitacji i ma OGROMNE SERCE!

[kagar]

jutro jest na popołudnie i w piątek też

Ważna jest szybkość diagnozy bo to może uratować uszakowi nawet życie.

Chloe dzięki za info bo w piątek Pasztecika czeka wizyta a nigdy nie pamiętam jak doktor Rybicki przyjmuje ;p

[chloe]

Kagar, ja po 5 tygodniach codziennego jeżdżenia grafik znam na pamięć
szkoda, że już mi sie nie przyda...
 
Pasztecikowi samego zdrówka życzę!

[SremoGirl]

Ja też znam, bo pytałam kiedyś.
Poniedziałki, środy i piątki ma po południu, a we wtorki i czwartki rano.

Też polecam Brynów, dr Rybicki jest na prawdę dobry.

Trzymam kciuki za maluszka.

[jusstyna85]

Ja progu Brynowa nie przekroczę.Zabili mojego psa 4 lata temu,a jak pojechałam z poprzednim królikiem na nocy dyżur,to babka nie potrafiła nawet pobrać mu krwi,zmarł na moich rękach.

Królik jest w szpitaliku w Zabrzu-Mikulczycach.

Wczoraj od razu miał robione rtg,ale nic nie wykazało.Nie ma niedowładu łap,ani oczopląsu,ani skrętu szyjki.Ma apetyt,myje sie,boki ok.Wyrywa się,gryzie,drapie,czyli norma w jego przypadku.

Ja go zamykam do klatki,tylko jak gdzieś wychodze.

Jakie badanie zasugerować?

Myśle czy go nie wziąć już dzisiaj do domu,boję się,że nie będę potrafiła mu pomóc.

[sayaha]

justyna, musiałabyś się postarać, żeby przyjął rybicki, on jest króliczym wetem i jego zdecydowanie mogę polecić. pomagał mi przy trzech królikach i nie mam na co narzekać.

[monika.k]

Słuchajcie kobiety czasami z królikami różnie bywa, objawy mogą na coś wskazywać a potem okazuje się że to zupełnie coś innego, u mojej Dziuni wyszło teraz zaziębienie zbierał się płyn w płucach ,a objawy miała bardzo nietypowe : siedzenie na kurke, problemy z chodzeniem takie siedzenie jak kura na grzędzie podreptywanie w miejscu lekkie tracenie równowagi, delikatnie szybszy oddech ale nie miała większych problemów z oddychaniem, miała duży apetyt więc po wyeliminowaniu spraw neurologicznych jelitowych itd został zastosowany antybiotyk i już po kilku godzinach królik czuł się o wiele lepiej a dzisiaj to odżyła i to widać lecz jednak dopiero po podaniu antybiotyku ruszyło i pojawił się wysięg z nosa.Teraz jest zdradliwa pogoda przy wiatrakach czy klimatyzacji w domu trzeba też bardzo na króliki uważać, ale raczej wydaje mi się że dobry wet nawet jeśli nie jest typowo króliczy lecz z zamiłowaniem i chęcią wiedzy powinien określić czy chociaż wyeliminować przyczyny, jeżeli weci trzymają królika i nadal nie potrafią postawić jakiejkolwiek diagnozy to ja bym zabrała królika w ich przypadku trzeba działać szybko zanim będzie za późno.

[jusstyna85]

Ma główke lekko przekrzywioną
Nie wzięłam go do domu,został na lecznicy.
Dostaje antybiotyk,furosemid, rapidexon ,witaminy i specjalną paste na "F"

Wetka mówi,że to być może coś po dziwną nazwą encefalitozoonozy.

Mówiąc o Rybickim,macie na myśli Klinike na Brynowie Czogały?

[kagar]

Tak.

Dokładnie Klinika Małych Zwierząt Brynów.

A ta pasta to może Fenbendazol, Pasztecik ją dostawał.

Trzymamy kciuki za uszaka.

[sayaha]

Mówiąc o Rybickim,macie na myśli Klinike na Brynowie Czogały?

tak

[jusstyna85]

Tak.

Dokładnie Klinika Małych Zwierząt Brynów.

A ta pasta to może Fenbendazol, Pasztecik ją dostawał.

Trzymamy kciuki za uszaka.

To ta pasta właśnie,dokładnie ta.

Ja nigdy w życiu nie przekrocze progu Kliniki na Brynowie.Na samą myśl mam gęsią skórke.To,co zrobili z moim psem,to nadawało sie do wytoczenia sprawy,a potem jeszcze nie pomogli królikowi,bo nawet krwi nie potrafili pobrać.
Tak mi go żal,pociesza mnie to,że ma apetyt,jest energiczny.Wole płacić na pobyt w szpitaliku,bo tam chociaż mu pomogą,jak coś będzie sie działo.
Powiem wetce jutro o lekach,o których pisała Ola19.
Dzięki dziewczyny za pomoc

[jusstyna85]

Królik już jest u mnie.jest o niebo lepiej.Nie ma już przekrzywionej główki,nie traci równowagi,może jeszcze troche dziwnie kładzie tylną łapę i rozkichał się troche, tam w czasie godziny ze 3 razy kichnie.Musze powiedziec o tym wetowi.

[Ola_19]

czy król dostawał przez ten czas codziennie sterydy? jeśli tak, to "poprawa" w jego zachowaniu może być właśnie tym spowodowana...

[jusstyna85]

czy król dostawał przez ten czas codziennie sterydy? jeśli tak, to "poprawa" w jego zachowaniu może być właśnie tym spowodowana...

Tak,dostawał i nadal ma dostawać 4 kreseczki.

Nie chce zaśmiecać,napiszę Ci pw

[Madzia7]

czy król dostawał przez ten czas codziennie sterydy? jeśli tak, to "poprawa" w jego zachowaniu może być właśnie tym spowodowana...

Tak,dostawał i nadal ma dostawać 4 kreseczki.

Nie chce zaśmiecać,napiszę Ci pw

Jak uszak dostawał sterydy to wasza walka z chorobą nie zakończyła się. Sterydy "leczą" chwilowo. Hmm albo nie leczą a osłabiają chwilowo objawy.

[jusstyna85]

Nastraszyłyście mnie i dzisiaj byłam w Klinice na brynowie u Rybickiego.Zrobiłam z siebie wariatke.Uśmiał sie nieźle i powiedział,że inaczej sie tego nie leczy.Sam by nic innego nie przepisał.

Czekaliśmy prawie 2 godziny

[gumijagodowysok]

W sumie ja się nie znam na leczeniu królików, ale jeśli dobrze pamiętam, to dziewczyny (Ola i Madzia) zawsze odradzają sterydy. Była sytuacja z jednym króliczkiem, że można by go było leczyć, gdyby nie wcześniej podawane sterydy. Nie pamiętam jak to się skończyło, ale wyszło na to, że sterydy chwilowo zahamowały objawy, ale koniec końców tylko utrudniały leczenie...
Ale to moje mgliste pojęcie o sterydach, niech się wypowie ktoś z konkretną wiedzą

[jusstyna85]

Ja sterydy znam od strony psów i kotów.

Dr Rybicki powiedział,że sam niczego innego by nie polecił.
Możecie same dopytać,na pewno zapamiętał mnie,bo prawie 2 godz. czekałam na niego i nie chciałam innego weta. słuchałam na pcozekalni,jak ludzie bezstresowo rozmnażają sobie koty i psy.

Nie da sie inaczej tego leczyć.

Ja mam nadzieje,że mój wyjdzie z tego,kupiłam mu większą klatke,bo przez chroobe nie chce wychodzić.Nie jest zadowolony,podczas zastrzyków drapie i gryzie,więc chyba wraca do siebie

[kagar]

Trzymam kciuki.

Będzie dobrze

[Kitty27]

Czy królik miał zrobione jakieś badania, np. moczu, krwi? Na jakiej podstawie stwierdzono, że królik ma e.cuniculi?

[jusstyna85]

Czy królik miał zrobione jakieś badania, np. moczu, krwi? Na jakiej podstawie stwierdzono, że królik ma e.cuniculi?

Nie stwierdzono,bo nie było sensu,królik był już na lekach i mogły zafałszować wynik.W poniedziałek miał mieśc wysyłane do Berlina.Jemu już po 2 dniach leczenia było lepiej.Nie chce zapeszyć,ale on ma bardzo odporny organizm.Oprócz lekkiego zarzucania na bok,to jest już ok.Nawet klatka już nie wchodzi w grę.

Pytałam też dzisiaj dr Rybickiego czy jest sens robienia.Tak jak napisał na rozpisce- zaburzenie korekcji kończyn miedniczych,nieprawidłowość przy próbie krawędziowej.Diagnoza "e.cuniculi?"
Właśnie pod znakiem zapytania.

Tak,jak moi weci zalecili,powoli zmniejszamy rapidexon,a antybiotyk,paste nadal przez minimum jeszcze tydzień.

[Ola_19]

szczerze mówiąc to, że wet. nie zna innego sposobu leczenia e.cuniculi niż stosowanie sterydu jest dla mnie przerażające, szokujące i już nawet nie chcę tego komentować.
ciekawi mnie też, że żaden z wet. nie zna leku bactrim.

tak czy inaczej justyna trzymam mocno kciuki za Twojego królika

[jusstyna85]

szczerze mówiąc to, że wet. nie zna innego sposobu leczenia e.cuniculi niż stosowanie sterydu jest dla mnie przerażające, szokujące i już nawet nie chcę tego komentować.
ciekawi mnie też, że żaden z wet. nie zna leku bactrim.

tak czy inaczej justyna trzymam mocno kciuki za Twojego królika

Olu to "Wasz" wet potwierdził.Specjalnie pojechałam wczoraj do Rybickiego.Nie wierzycie?
Moge Wam zrobić fotke rozpiski.Jest pieczątka,opis i zastosowane leczenie.

bactrim,to jest antybiotyk o takims samym spektrum działania,jak enroxil.

Ja na dzień dobry powiedziałam czym jest leczony i że czytałam na forum,że absolutnie sie nie elczy sterydem.Powiedział,że sam niczego innego by nie zalecił.On tak samo leczy.

Mój już dzisiaj dał mi popalić w nocy,kica w powietrzu,wariuje i znowu klatka jest beeee,lepiej załatwiać sie na dywanie.Przy szybkości troche tylko zarzuca go na bok i to nie zawsze

[gumijagodowysok]

'Ich' weterynarz to dr Krawczyk. Dziewczyny zawsze do niego jeżdżą z królikami i wyleczył już nie jednego z e.cuniculi. Bez sterydów.
Ale oby stan małej się już tylko polepszał.