Autor Wątek: Przelewanie w brzuszku  (Przeczytany 23818 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Przelewanie w brzuszku
« dnia: Czerwiec 25, 2011, 20:58:49 pm »
Kurczę, przed chwilą to zauważyłam, w brzuszku u Milki strasznie się przelewa :( Trzy razy było słychać bez przykładania ucha do Milki, a jak się przyłoży, to przelewa się cały czas. Nie wiem, czego jest to objaw, Milka zachowuje się normalnie, właśnie wcina siano.
Proszę o pomoc, do weterynarza będę mogła iść dopiero jutro.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 25, 2011, 21:22:05 pm »
Przelewanie się w brzuszku to objawy wzdęcia , podaj małej espumisan i masuj , ale skoro je to chyba jest dobrze ,  ale lepiej dmuchać na zimne ;)



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 25, 2011, 21:22:55 pm »
Właśnie o to chodzi, że wzdętego brzuszka nie ma, jest miękki, więc nie wiem, czy espumisan tutaj ma sens.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 25, 2011, 21:24:40 pm »
 Czasami słychać przelewanie w brzuszku , ale jest to normalna praca jelit , obserwuj , w takim razie i podaj kisiel z siemienia lnianego albo ziarenka :)



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 25, 2011, 21:33:36 pm »
Dzięki :) Siemię lniane mam, więc podam ;) Lakcid też podałam w razie czego.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline makareska

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 02, 2011, 18:32:40 pm »
U nas jak piją wodę to słychać przelewanie i piszczenie w brzuszku:]



Jeffero

  • Gość
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 13, 2011, 15:40:31 pm »
Witam.
Przepraszam, że odkopuję stary temat, ale nie chciałem zakładać nowego bo problem jest ten sam.
Dziś puściłem mojego królika Zdzicha na ogródek, żeby sobie pokicał i słyszę wyraźne przelewanie w brzuchu. Pierwszy raz takię coś u niego zaobserwowałem, królik ma 2 lata, hodowlany, rasa olbrzym belgijski. Dodam, że to jedyny objaw jaki zauważyłem. Wielkość bobków normalna i ilość też, je i pije tak jak zawsze, je: sałatę, trochę kapusty, sianko, owies i normalną karmę dla królików, nic nowego nie dodałem mu do jadłospisu ostatnio. Brzuch go raczej na pewno nie boli bo dotykam jego brzucha i nic sobie z tego nie robi, a gdyby bolało pewnie by mnie jakoś odtrącił. Zachowuje się normalnie, biega po całym ogródku, czasem sobie usiądzie w ulubionym miejscu, daję się głaskać, ale to przelewanie w brzuchu jest niepokojące. Idę z nim dziś na 16:30 do weterynarza, ale martwię się o niego. Może to być coś poważnego?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 13, 2011, 18:43:33 pm »
Czasem przelewanie w brzuszku to odgłos trawienia, a czasem coś bardziej niepokojącego. Tego jednoznacznie stwierdzić się nie da.
Ale na początek radzę zmienić dietę: żadnej kapusty (prócz pekińskiej), żadnego owsa i dawać karmę dobrej jakości (cuni complete np) no i wprowadzić różnorodność warzyw.

Polecam: www.miniaturkabeztajemnic.com

Jeffero

  • Gość
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 13, 2011, 21:57:17 pm »
Byłem u weterynarza, w poczekalni jeszcze coś tam mu lekko burczało, ale u weterynarza nic nie burczało/przelewało się, weterynarz nie usłyszał tego, ale osłuchał go dokładnie i też nic nie usłyszał. Na osłuchanie był zdrowy, jak się dowiedział, że je normalnie, ma normalne bobki i zachowuje się normalnie to uznał, że nie powinno to być nic poważnego i zalecał zmienić dietę na taką jak Ty Madzia7, ewentualnie dać espumisan i go obserwować. Przed chwilą lekko mu burczało w brzuchu, ale już jakby o wiele słabiej, myślę, że to nic takiego i już mu przechodzi. Jutro dam mu pokicać na ogródku i wtedy posłucham czy mu się przelewa w brzuchu.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 13, 2011, 22:15:03 pm »
To dobrze, że wet nie znalazł nieprawidłowości żadnych w ukł. pokarmowym. Rady lekarza są dobre, więc się stosuj.

Pamiętaj także o stopniowym wprowadzaniu warzywek i obserwacji czy nic się nie dzieje (nie pojawiają się wzdęcia, biegunka).
Na stronie już podanej wyżej masz spis warzyw, owoców i ziół które możesz podawać (oczywiście owoce dajemy rzadko).
Oczywiście obserwuj królika i nasłuchuj te burczenie, bo jak zacznie coś się dziać to ważna jest szybka reakcja.

Uszak szczepiony?

Jeffero

  • Gość
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 14, 2011, 13:31:59 pm »
Tak, szczepiony ma Myksomatoze i Pomór, takie zalecił weterynarz i tak zaszczepił. Ale dziś mu burczy gdy siedzi w klatce i to często. Brzuch nadal ma miękki, nie boli go. Dałem mu chwile pokicać, żeby zobaczyć czy przelewa się i trochę się przelewa, ale ciszej niż wczoraj w południe. Nadal zachowuje się normalnie, wcina sianko i robi normalne bobki. Miałem się zgłosić z nim na szczepienie w poniedziałek bo nie długo minie rok od sczepienia, ale myślę, że jak jutro się nie polepszy to pójdę jutro do weterynarza. Kupiłem też awaryjnie espumisan w kroplach, tak jak powiedział weterynarz, ale nie wiem czy mu podać. A jeśli podać to jak mu dać te krople? Nigdy tego nie robiłem, nie było takiej potrzeby bo był zdrowy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2011, 13:35:49 pm wysłana przez Jeffero »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 14, 2011, 13:35:02 pm »
A jaką szczepionką uszak jest szczepiony- jeśli można wiedzieć?
Jeśli masz pod ręką aptekę to możesz kupić lacidofar bądź jeśli tego nie będzie to lakcid- bo może jednak coś z brzuszkiem jest nie tak.
A w jakich sytuacjach mu tak "burczy", po jedzonku/ piciu? I jak wygląda dzienne menu uszaka?

Jeffero

  • Gość
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 14, 2011, 13:41:18 pm »
Nie wiem czy to to, wet przykleił naklejkę szczepionki w książeczce królika i jest napisane Pestorin Mormyx, nr serii 695616.
Teraz dostaje sianko, pasze w granulkach dla królika( czy granulat, różnie to nazywają) i marchew. Na razie nic zielonego mu nie daje. Ogólnie on dużo je, burczy mu jak nic nie robi i burczy też gdy wcina sianko, siana je sporo, ale nie więcej niż zawsze, w takich samych ilościach. Czyli espumisanu mu nie dać? Lepiej kupić lakcid/lacidofar?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 14, 2011, 13:52:55 pm »
Szczepionką Pestorin Mormyx czyli znaną jako 2w1 szczepi się co 6 miesięcy a nie co rok. Więc królika nie zabieraj na dwór, ponieważ szczepionka juz nie działa. To tak dla bezpieczeństwa, bo masa komarów jest.

Jaki to granulat jest? Ile tej marchewki dostaje? Czy sianko wysokiej jakości? Suche i pachnące świeżo?

Sprawdź jaki uszak ma brzuszek, jeśli miekki (w normie) to espumisan profilaktycznie jakiś 1ml możesz dać. Np na jakimś owocku, czy po prostu strzykawką (bez igły) do pysia bezpośrednio.
Zaopatrz się obowiązkowo w któryś z probiotyków (lepiej lacidofar właśnie). Możesz też podać kisiel z siemienia lnianego.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 14, 2011, 14:06:21 pm »
Spokojnie :) Może po prostu taka natura Twojego królika. Ja obecnie obserwuje jak u króliczki, która jest u mnie tymczasowo, brzuch dosłownie się rusza po jedzeniu, jakby miała tam tasiemca  :] I również słychać z niego odgłosy, a króliczka jest okazem zdrowia (wczoraj była na kontroli u wet). Jeśli królik je z apetytem, bobkuje, sika i jest pogodny i ruchliwy, to nie ma co panikować. Dietę zmieniaj mu stopniowo. Dodatkowo Twój król to król hodowlany, wiadomo, że u takiego odgłosy z brzucha będą głośniejsze niż u 1,5 kg miniatury ;)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Jeffero

  • Gość
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 14, 2011, 14:18:48 pm »
Weterynarz mówił, że co rok się szczepi. Jaki to granulat to nie wiem dokładnie, nie jest ze sklepu tylko od dobrego hodowcy, dostaje ciągle taki sam od dwóch lat. Sianko miał przez długi czas z ususzonej skoszonej trwawy, pachnące i świeże. Ostatnio się skończyło i dostaje sianko ze sklepu zoologicznego, ale wygląda na dobre, pachnie świeżo i jest suche. Gdyby było jakieś nie świeże to pewnie by go królik tak nie jadł, je je tak samo jak tą ususzoną trawę. Dzisiaj dostał jedną marchew, zjadł połowę. Ostatnio nie dostawał za często marchwi, tak jakoś wyszło, ale weterynarz powiedział, żeby marchew jak najbardziej dawać. Brzuszek ciągle ma normalny, miękki. Chyba podam mu ten espumisan(mam w kroplach) i jeśli nic się do jutra nie zmieni na lepsze to kupię lacidofar. Dzięki za pomoc.

EDIT:
kata_strofa, wiem, że to może być nic takiego, ale nigdy nie burczało/przelewało mu się w brzuchu.  :icon_smile2

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 14, 2011, 15:06:46 pm »
Lepiej dmuchać na zimne :)

To wet wprowadził Cie w błąd, bo tą szczepionką szczepi się co 6 miesięcy.
Dobrego hodowcy który hoduje króliki na mięso? Na ogól tacy hodują króliki by przytyły ładnie, dają różne mieszanki z ziarnami- nie koniecznie dobre.
My polecamy przestawiać się na granulaty z "wyższej półki" że tak powiem. Jedne ze zdrowszych, z jasnym składem. M.in są to JR FARM grainless colplete, Versele Laga Cuni Complete lub Cuni Pro i do tego bardzo bogata dieta w zielenine (babki, mlecze, gałązki itd) i warzywa. Marchew jako warzywo korzeniowe słodkie- za dużo nie dawać.


Jeffero

  • Gość
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 15, 2011, 15:58:44 pm »
Nie pisałem nic bo strona nie działała. U Zdzicha dzisiaj o wiele lepiej. Wczoraj jednak nie dałem mu espimisanu. Dzisiaj burczy mu bardzo rzadko, obojętnie czy je czy nic nie robi. Tylko jak się tak rozciągnie i położy to jest moment to troszkę cicho poburczy i przestaje. Jak kica to przelewa się bardzo rzadko i bardzo cicho, jest o wiele lepiej niż wczoraj. Jutro pewnie mu przejdzie, teraz już mu nie dam espumisanu ani nic podobnego skoro jest taka poprawa. A co do mojego granulatu to źle napisałem, pomyliło mi się, kupuję go z hurtowni gdzie mają karmy dla wielu zwierząt. Ten granulat jest dla królików hodowlanych i właśnie nie jest taki jak często dają hodowcy, żeby królik ładnie przytył. Mój król je go dużo i trzyma linię :) . Ten granulat jest w workach po 20kg i starcza na około rok. Gdybym kupował takie granulaty dla miniaturek gdzie 1350g takiego JR Farm grainless complete kosztuje 15zł kosztowało by mnie to o wiele więcej. Nie szkoda mi pieniędzy na mojego Zdzicha, ale mój granulat jest na pewno dobrej jakości i najważniejsze, że Zdzichowi smakuje, a nie wiem czy taki granulat dla miniaturki posiada wszystko czego on potrzebuje. Więc dziękuję Ci za pomoc, teraz będzie już wszystko zmierza w dobrym kierunku, a jak coś się pogorszy to odezwę się. Na razie.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 15, 2011, 16:33:29 pm »
Wczoraj jednak nie dałem mu espimisanu.

wtrącę tylko, że przy wzdęciu tak długie zwlekanie z podaniem leku p/wzdęciowego to igranie ze śmiercią i skazywanie uszaka na ból  :/
przy zagazowaniu jelit ważna jest szybka reakcja. to tak na przyszłość. a espumisan i jemu podobne środki są obojętne dla organizmu i można je bez obaw podawać.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przelewanie w brzuszku
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 15, 2011, 16:55:36 pm »
Jadwinia, tyle że Jeffero sprawdzał uszatkowi brzuszek i pisał, że jest miękki i go nie boli, wzdęcia nie miał.