Autor Wątek: ataki paniki  (Przeczytany 6196 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ewa2610

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6868
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Gips i Eklerka
  • Za TM: Gin, Tonic, Alf, Cola, Koka, Kuba, Fuzel i Gaja
ataki paniki
« dnia: Lipiec 04, 2011, 17:57:49 pm »
Nie wiem, co robić z Fuzlem, proszę o radę. Od piątku mały ma ataki paniki, zaczyna nagle uciekać, gryźć, chować się, piszczeć. Boję się, że uciekając zrobi sobie krzywdę, bo maluch leci na oślep, waląc w meble, drzwi... Fuziak jest u nas od marca, jest oswojony, przyjacielski, w zasadzie to przytulanka. Razem z nim w pokoju jest starszy królik, Kuba. Oba s,a zaprzyjaźnione. Kuba nigdy nie wykazuje niepokoju, gdy Fuzel ucieka i się miota. Na początku myślałam, że Fuziak słuszy po prostu coś, czego ja nie słyszę - ale wtedy chyba Kuba też by to słyszał i bał się, prawda? Maił ktoś kiedyś taką sytuację?
Podawałam mu melisę, ale bez skutku.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: ataki paniki
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 04, 2011, 19:14:27 pm »
Ewa poczytaj sobie ten wątek :

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=10187.msg189571#msg189571

Miałam ten sam problem z Krispim.

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: ataki paniki
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 04, 2011, 23:10:37 pm »
Zamykam, z racji na podobny temat na forum :)