Autor Wątek: nowo przybyla Irma  (Przeczytany 4218 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szatyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
nowo przybyla Irma
« dnia: Lipiec 27, 2011, 17:08:09 pm »
Nareszcie z duma moge obwiescic ze moja rodzinka powiekszyla sie o nowego czlaka a dokladnie kroliczke prawie 1 roczna. Nazywa sie Irma.Jest skrzyzowaniem rasyhot hot. Od 2 dni zaczelam zaprzyjaznianie z moim kroliczkiem titi (3 letni samiec)i pozytywnie musze przyznac ze jak na razie nie doszlo do walk. Titi szaleje za nia. Wciaz kontroluje co robi biegnie do niej i hce sie z nia bawic obwachac......a ona nic tylko w nogi. Wciaz ucieka nie da mu sie zblizyc do siebie(tu musze zaznaczyc ze jest bardzo zwinna i szybka i titi za nic nie moze jej dogonic) Co dziw do mnie i mojego partnera juz podchodzi i nawet niekiedy da sie poglaskac i nawet domaga sie glaskania( nie jest bojazliwym krolisiem nie ucieka jak tylko slyszy halas....tak jak to robi titi)wiec nie rozumie dlaczego tak od niego ucieka choc nic jej nie zrobil a z tego co widze chce sie tylko bawic i obwachac ja. Co robic bo z tego co widze to titi jej nigdy nie dogoni jak sprawic aby krolisia dala sie do siebie zblizyc titkowi i aby wreszcie mu zaufala. Czy przyjdzie to z czasem i lepiej zostawic ich sobie

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: nowo przybyla Irma
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 27, 2011, 17:14:04 pm »
A oba króliki są bo zabiegach "ulepszających" ? Myślę, że lepiej dać im czas i pilnować by się nie zaczęły walki.

Offline szatyna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: nowo przybyla Irma
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 27, 2011, 18:35:28 pm »
moj titus jes wykastronany od prawi roku. Kroliczke adoptowalam i wysterylizowali ja jakos tak 3 tygodnie temu. (jest jeszcze lysienka na brzuszku) Szkoda mi tylko mojego krolisia widac ze sie cieszy z powodu Irmy podskakuje z radosi i wciaz biega zaciekawiony...