Wyjazd -domek-

[Skittles]

A więc ma problem Bo wyjeżdżam prawdopodobnie od 5sierpnia do 7 sierpnia na domek,5sierpnia wyjeżdżam wieczorkiem...Jedzie się tam godzinkę jak nie mniej.Jest to duży ośrodek już zapomniany i praktycznie nie ma tam ludzi.Więc tu moje pytanie bo tak: psy już biorę obowiązkowo ze sobą oraz myszki(na te niecałe 3dni wsadzam je do mniejszej klatki więc nie ma problemu)ale królik...no to tak: pozbawiłam go klatki i jest w zagrodzie,klatka jest już użytkowana przez myszy, królika wsadzi się do transporterka a w domku rozłożę z 4 elementy z zagrody bądź 5 (nie za duży ten domek i jeszcze będę miała psy i myszki nie wspominając o mnie,mamie i siostrze) a więc myślicie aby brać królika? czy zostawić w domu i aby ciocia zza ściany przychodziła i dawała mu jeść i wodę?
Bo już sama nie wiem...wolałabym go wziąć...tam gdzie są te domki to lasy iglaste są jakby co xD

[Stachu]

Moim zdaniem jeśli ciocia dobrze zajmie się Twoim króliczkiem i masz do niej zaufanie,że "nie zapomni" dać mu jedzonka... to lepiej chyba go zostawić w domku. Po co narażać go na niepotrzebny stres?

[Skittles]

Mam zaufanie bo moim poprzednim króliczkiem -Gapciem- to się zajmowała i dawała mu jedzonko itd.

[Blacky]

Ja bym zostawiła. Do moich króli przychodzi babcia i radzi sobie świetnie. A jak weekend posiedzą w zagrodzie to nic im się nie stanie. Podróż to stres i problem.

[Skittles]

Ok spoko dzięki:D Do mnie też by babcia przyszła ale ona jedzie z nami;P

[kasia72w]

Nie ma sensu targać królika ze sobą na weekend. Co innego gdybyś jechała na trochę dłużej. A tak, zanim się oswoi z nowym miejscem to już znów go wpakujesz w transporter.

[Skittles]

Ok dzięki za pomoc. Zawsze wolę się upewnić

[Skittles]

Mam jeszcze jedno pytanko:D
Mianowicie jeżeli pojadę (raczej pojadę) z rodzicami do wujka-Szczecin- to mogę wziąć króla? Bo w końcu wujek tam na wsi mieszka...a wiadomo wieś..mało osób pod dostatkiem trawka i wgl. ogródek... no nie wiem dlatego wolę się was spytać i być pewna nie narażając króla na choroby jakieś:przeziębienie itp.

[Miki]

Wszystko zależy od tego jakie tam są warunki i na jak długo. Każda podróż dla zwierzaka to stres. Jak maja byc w domu to lepiej żeby ciocia sie zajeła a jak na dworze to znów pytanie o zagrodę.

[Skittles]

Miki- No wiesz do wujka wolę królika zabrać bo ciocia ma inne też rzeczy na głowie a nie żeby cały tydzień się zajmowała królikiem..poza tym cały tydzień to ja już widzę jak w tej zagrodzie brudno byłoby..bo ciocia by nie posprzątała raz:że by nie wiedziała jak a dwa: to by się bała że królik zwieje lub coś.A do wujka to wezmę kilka elementów od zagrody i jak będzie ładna pogoda to rozłożę na trawce i Egonek sobie poje trawkę...w końcu świeże powietrze,trawka itd. A na noc będzie przy mnie w domku spał w zagrodzie

[Stachu]

Mam nadzieje ze kroliczek zaszczepiony. Bo jeśli nie to nie radze jechać na wieś.