Za to Tofik jak by robił coraz mniej bobków w sumie nawet bardzo mało pojawiają się bardzo małe imało ich:( brzuszek ma miękki apetyt też mu dopisuje, zjada wszytko co mu dam, zieleninę świeżą koniczynę, babkę i mlecz, do tego dostaje jeszcze sałatę, natkę pietruszki, kawałek marchewki, listki porzeczki... Jak go wypuszczę to przez chwile kica radośnie sprawdza wszytko i znajduje sobie miejsce do spania i tam siedzi zazwyczaj jakiś kąt, wczoraj po raz pierwszy położył się w klatce, zawsze tylko siedzi. Mam nadzieje że zacznie normalnie bobczyć bo nie miałam jeszcze nigdy takiego problemu...