23.09.2011
Cyngiel przeszedł zabieg kastracji. Z połowicznym efektem - udało się usunąć jedno jądro. Drugie jest prawdopodobnie uwięźnięte w jamie brzusznej. Nie udało się drugiego jądra wydobyć, za duże były zmiany miejscowe w otaczających tkankach. W praktyce oznacza to, że Cyngiel przeszedł dłuższy i bardziej skomplikowany zabieg, przez co mam obawy co do jego zdrowienia. Jądro pozostawione w brzuszku ma duże szanse na przemianę nowotworową. Poza tym, jeśli jest aktywne hormonalnie, będzie utrzymywało wydzielanie. Dam znać, jak Cyngiel dochodzi do siebie.