Autor Wątek: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie  (Przeczytany 24626 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 11, 2011, 08:25:26 am »
Zające prowadzą życie samotnicze i są bardzo płochliwe, natomiast królicze rodziny w miastach to rzecz całkiem normalna. Dla mieszkańców Torunia hasające dzikie króle to żadna nowość - można je spotkać w wielu punktach miasta. Raz nawet skręciłam kostkę wpadając w norę  :krzywy2
Co do zajęcy kiedyś wypłoszyłam jednego w lesie z legowiska, dosłownie śmignął mi spod nóg, a legowisko było jeszcze ciepłe :)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 11, 2011, 08:54:42 am »
heheh, pamiętam reportaż o królikach, które opanowały toruński cmentarz  :co_jest
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 11, 2011, 09:31:28 am »
A mnie raz zając na łące spod nóg czmychnął. Myślalam ,że na zawał padnę .

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 11, 2011, 10:28:37 am »
Ha, ale sprawa! Trzeba te zająco - króle stamtąd zabrać, bo będzie kiepsko...

Dziewczyny piszcie co i jak. Ja sie do Olsztyna wybieram na weekend tak czy siak
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Nuna

  • Gość
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 11, 2011, 11:16:31 am »
To dzikie kroliki, zajace unikaja ludzi i nie zyja w grupach. Pewnie utworzyly nowa kolonie, a litosciwi je dokarmiaja. U mnie jest mase takich kolonii, na rondzie tez kiedys pokazywali w TV, w srodku miasta i przy szpitalu, kazdy skrawek zieleni jest wykorzystany.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 11, 2011, 13:19:57 pm »
Bez względu na to, co to jest- moim zdaniem nie powinny tam siedzieć. Zaraz się rozmnożą, a młodziutkie, ciekawskie maluchy będą wychodzić na ulicę.
Pogoda taka byle jaka, więc z rana, póki zimno może siedziały w słonecznikach razem ściśnięte. :)
Zakładając, że to nie zające, a króliki- jeśli są dzikie, to co z nimi zrobić? I skąd się biorą dzikie króliki? :hmmm Myślałam, że królik to udomowiona i genetycznie trochę zmieniona wersja zająca. Wyobrażałam sobie rozgraniczenie: dzikie zające, domowe króliki. To jak to jest?
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Nuna

  • Gość
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 11, 2011, 14:21:20 pm »

Offline charme

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 341
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliczki :)
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 11, 2011, 17:10:30 pm »
Czyli dzikie kroliki:) jak tam siedza, to widac jest im dobrze i zostawilabym je tam. W nocy maly ruch, wiec raczej jakby chcialy czmychnac, to by same poszly stamtad.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 11, 2011, 22:41:22 pm »
Nuna- dziękuję. :) Wcześniej te dwa tematy pominęłam, bo myślałam, że mi się nie przydadzą, a tu proszę. :D
Te zajęczaki, które ja widziałam miały czarne końcówki uszu, albo ciemne, jeśli dobrze pamiętam. No i nie były takie bure, tylko bardziej brązowe... Ale cała reszta pasuje do królików, więc niech będą króliki. :D
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 13, 2011, 18:24:32 pm »
Byłam dziś na tym rondzie i te króle cały czas tam siedzą... Czy ktoś już robił coś w tej sprawie?
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

sonia

  • Gość
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 13, 2011, 18:59:26 pm »
Dobrze by bylo wylapac i w bezpieczne miejsce je wypuscic,bo moze sie to zle skonczyc.
Opowiem wam jedna historie.
Przez samo centrum Nürnberg  przechodzi droga kolejowa,po brzegach szyn bylo mase trawy  i krzewow,bylo tez pelno dzikich kroli. Jak to przy torach sa skarpy,miekka ziemia i duzo domkow-tuneli kroliczych.Chodzilam tam przez 3 lata dokarmialam je w zimie i jednego razu poszlam a tam....wszystkie rrzewy i drzewka wyciete.....napisalam do miasta do TOZ o tym co zobaczylam i ze tam sa krole. Odpisali mi (do dzis mam to pismo)ze beda robic jeszcze wiecej torow i most i wszystko bedzie zniszczone,ze bardzo im przykro ze wiedza o krolikach. Myslalam,ze wyjde z siebie zgroza...przestalam tam chodzic nie moglam patrzec jak krole gina.... wiem od ludzi,ze wiele zginelo pod kolami,oni nie mieli gdzie uciec...bo wokol same ulice.... i mowia ze niemcy szanuja zwierzeta.... Nie bylam tam 3 lata bo nie moglam patrzec na "kroliczy Oswiecim" teraz tam nie ma nic tylko tory i cement....ciezko mi bylo to pisac jeszcze lzy mi ciekna jak to pisze...

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 13, 2011, 19:17:22 pm »
Bardzo przykra sprawa :(
Co do królików z ronda, to jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, o czym pisałam wcześniej - poprosić schronisko albo straż dla zwierząt o wyłapanie ich i przeniesienie.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 13, 2011, 20:11:00 pm »
Tylko dziewczyny najpierw miały zrobić zdjęcia. Ja wiem, że to już niemal pewne, że to dzikie króliki, ale jednak wolałabym, żeby ktoś je zobaczył i powiedział już tak na 100%...
Dziewczyny, co ze zdjęciami?
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 13, 2011, 21:09:08 pm »
Gumi - w piątek króliczków nie było, a dzis nie miałam okazji. Jutro będę na dworcu to na nie zapoluję :)

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 13, 2011, 21:31:37 pm »
okej, więc czekam na dobre trofea z tych łowów. :D
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 14, 2011, 19:47:52 pm »
Właśnie zadzwonił do mnie chłopak z informacją, że królików biega już sześć (albo i siedem, ale nie jest tego pewny) i nie ma między nimi dużej różnicy w wielkości, dwa są mniejsze, ale nie na tyle, żeby podejrzewać, że może to dzieci. Po prostu królików skądś przybyło...
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 14, 2011, 20:26:16 pm »
Ja dziś byłam około 14 i widziałam dwa, ale momentalnie uciekły w słoneczniki. Nawet weszłam na rondo żeby ich poszukać ale tak się skubańce pochowały, że niestety nie udało się zrobić zdjęć.
Wydaje mi się, że są to zające a nie króliki, bo mają czarne końcówki uszu. Jutro planuję pójść tam wieczorem, może wyjdą i się pokażą wszystkie :)
No i chyba będzie trzeba zadzwonić do schroniska... Niech je wywiozą w jakies bezpieczne miejsce.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 14, 2011, 20:55:00 pm »
no właśnie o tym mówiłam- te czarne końcówki uszu są mylące. ;) no ale żyją w takiej grupie, więc muszą to być króliki. jednak bardzo się cieszę, że to dzikuski. :P jak tylko je zobaczyłam, to pierwsza moja myśl była taka, że jakiś idiota domowe wypuścił.
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 14, 2011, 20:58:52 pm »
Gumi - ale ja na 100% też nie wiem. Ale one ani tej marchewki nie jedzą, ani do człowieka nie podchodzą... Domowe byłyby chyba troszkę bardziej ufne.

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: [OLSZTYN] Króliki/zające biegające po rondzie
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 14, 2011, 21:04:16 pm »
jedzą bardzo chętnie chleb i kapustę, bo znalazłam widocznie pogryzione, kiedy tam byłam...
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek