Autor Wątek: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!  (Przeczytany 39197 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« dnia: Sierpień 15, 2011, 21:00:52 pm »
Od początku wakacji przebywa u mnie kilka mszczonowskich królików. Obecnie mam ich w domu 8 sztuk + 1 z Przygarnij + 3 moje własne!  Niestety mimo mojej ogromnej sympatii z przykrością stwierdzam, że jest ich za dużo. Pomijając fakt, że sprzątanie klatek zajmuje mi około 2 godzin (co drugi dzień) to oprócz dawania im jeść nie mam czasu nawet na minutowe głaskanie każdego z nich. Od września mój plan zajęć ulegnie zmianie, a więc króliki muszą zniknąć do końca sierpnia.
Przedstawiam po kolei i zapraszam do adopcji.

1 - Bongo - około 1 kg maluszek, już wykastrowany. Ze względu na brak czasu bardzo boi się dotyku.


 sliczny jestem, i taki malutki, i taki sam...




2- Popiel vel Czapka - o ślicznym szarym kolorze, około 4 kg już wykastrowany samiec



pełna klasa i szyk, ale boję się bardzo


a tutaj ja i pewna laska, która mi się bardzo podobała... mimo, że nogi nie miała


3- Rudzielec/Chudzielec obecnie waży 2,2 kg ale powinien 4... niekastrowany.

Królik, który ledwo chodzi ze względu na skrajne wychudzenie



jestem jeszcze dzieciakiem i uwielbiam głaskanie




4- Perełka
Najwspanialsza mama świata. Mimo, że młodziutka potrafiła mądrze i ciepło zająć swoim potomstwem
Olbrzym Belgijski, trochę wychudzony - 3,6 kg jeszcze karmiąca swoje pociechy.



tak ją zmęczyły po porodzie, że zasnęła pod moim łóżkiem i chrapała


widać chyba, że prawdziwa kobieta z niej!!


tak wygląda tatuś - Pankracy


a to mama ze swoim potomstwem


a oto moje piękności - 4 sztuki - Żniwiarz - czyli po mamusi szarak olbrzym belgijski oraz 3 czarne kuli zupełnie takie same Czarnula, Smoła i na cześć naszej pani doktor - Rzepka
tu jeszcze buziaczki z mamusia


a tu już same...


maluchy są już do oddania! Jeżeli nie DS to chociaż DT - bardzo potrzebny!

« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2011, 21:25:10 pm wysłana przez Prym »

TPRlover

  • Gość
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 15, 2011, 21:16:47 pm »
Hej:) Przechowuję u siebie Boba i Pankracego i jestem w miłym szoku, że Pankracy jest tatą! Gdyby tylko wiedział jakie piękne dzieci ma u Ciebie...  :heart

Mam nadzieję, że szybko znajdą nowe, kochające domy, bo powiem Wam wszystkim z doświadczenia, że takie wielkie uszaki to jeszcze większa przyjemność!   :icon_biggrin

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 15, 2011, 21:23:15 pm »
NO! - jego, jego...
długo myślałyśmy z Kamilą, który może być tatą, ale czarny był tylko on. A ona urodziła jednego szarego chłopaka i 3 czarne kulki, dziewczynki. Maluchy są niesamowite, tak spragnione pieszczot nie był chyba żaden mój królik. Potrafią wejść mi na kolana tylko po to żeby je miziać. Bardzo chciałabym, żeby znalazły dobry dom. To są króliki hodowlane będą więc ważył koło 4 kg, ale w "naturze" żyją głównie w klatkach więc moż ktoś się skusi?!

TPRlover

  • Gość
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 17, 2011, 12:21:12 pm »
Mogę dodać z doświadczenia, że te czarnuszki prawdopodobnie będą się wysrebrzały w miarę dorastania i będą tak piękne jak ich tatuś. Wiem, że u koni, na przykład, tylko w ten sposób można uzyskać piękny srebrny kolorek sierści :)

Dodam, że Pankracy umie chodzić w stójce (wczoraj to odkryłam)  :zakochany:

To kto chce się zaopiekować tymi kochanymi maluchami?  :icon_biggrin

P.S Więcej zdjęć Pankracego - tatusia:  http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12370.msg265552#msg265552

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 18, 2011, 20:41:22 pm »
No... - halo! - halo!
Przypominamy się wszyscy i o domek prosimy. :DD
Takie piękne, długie uszy, kto się :bunny: skusi?

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 18, 2011, 20:47:43 pm »
Rudzielec jest piękny :)))

Offline kiwi@@

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 51
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 18, 2011, 21:47:10 pm »
te króliki są cudne
ech, gdybym ja miała dom... ;)
rudzielec mnie też po prostu zachwyca
no nic, trzeba się zadowolić mieszkaniem z dwoma miniaturkami ;)
ale do rzeczy - bo nie o tym chciałam pisać... namawiałam na te króliczki mojego kolegę, który ma ogromny dom i który swojego czasu hodował króliki
hasały u niego po ogrodzie
ogród wielgachny więc miały tam raj
no ale skoro hodowlane to on je hodował czyli rozmnażał - i nawet był bardzo zainteresowany tymi króliczkami (on miał niesamowite ilości zwierzaków, które mu niestety zabrała powódź :( więc teraz odbudowywuje swój zwierzyniec ) ale jak się dowiedział, że tych adopcyjnych nie można rozmnażać to zrezygnował
bo po co zwierzaki, które nie będę rozmnażane i które nie będę hodowane na cele człowieka
wiem, że to co piszę jest kontrowersyjne w tym miejscu - bo cele stowarzyszenia są takie a nie inne
i trzymam mocno kciuki żeby uszaki znalazły dom
ale znając mentalność hodowców królików, którzy mogliby się nimi profesjonalnie zająć może się to okazać trudne
mam wielką nadzieję, że jednak znajdą dom, nie u hodowcy, ale u królikomaniaka, gdzie będą mogły funkcjonować jako członkowie rodziny (tak jak to my mamy w zwyczaju trzymać zwierzaki)
rozgłaszam gdzie się da że królik fajna sprawa ;)
no nic, trzymam kciuki !

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 19, 2011, 09:18:10 am »
spoko! - ich się rozmnożyć już nie da! - są tylko do kochania i miziania... :DD

a widzieliście śpiącą Perełkę? - CUDO!!  :P

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 19, 2011, 13:04:55 pm »
Żniwiarz  jest taki sam jak Iskierka
 http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12371.msg266842#msg266842
 CZy Chudzielec nie chce jeść , czy je a nie przybiera na wadze.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 19, 2011, 14:14:17 pm »
Ah, cudowne są te hodowlańce, takie do kochania i miziania :) Moje marzenie...

Z własnego doświadczenia wiem, że hodowlańce są inteligentniejsze od miniaturek, tak więc nic tylko adoptować, wycałować i przytulać! 

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 19, 2011, 15:47:42 pm »
Zdecydowanie są bardziej inteligentne. I bardziej lgną do człowieka. Z czterema maluchami Perełki można robić wszystko i same się garną i wchodzą na kolana i dają buziaczki i godzinami mogą leżeć na moim brzuchu domagając się głaskania...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 19, 2011, 16:38:17 pm »
Są inteligentne, ale czemu od razu bardziej od miniaturki? Przecież biologicznie nie różni ich nic poza wyglądem? Moja miniaturka potrafi to samo. Myślę, że to zależy od królika, jego charakteru, a nie rozmiarów czy rasy.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 19, 2011, 16:54:12 pm »
zgadzam się, że inteligencja zależy od osobnika.  :pokoj:
Przez mój dom przeszło wciągu ostatnich 3 lat ponad 80 królików, z czego 10 to hodowlane - duże, około 15 to baranki, 3 karzełki a reszta różnego rodzaju miniaturki. Na podstawie moich obserwacji stwierdzam, że miniaturki ze stojącymi uszami, są bardziej nerwowe, delikatniejsze, i  mniej "sprytne" od baranków i hodowlanych, natomiast karzełki są słabszego zdrowia. Choć oczywiście od reguły są wyjątki a ja na temat każdego królika mogłabym (gdybym choć trochę więcej czasu miała :DD) książkę pisać.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 19, 2011, 17:53:09 pm »
Przez mój dom przeszło wciągu ostatnich 3 lat ponad 80 królików, z czego 10 to hodowlane - duże, około 15 to baranki, 3 karzełki a reszta różnego rodzaju miniaturki. Na podstawie moich obserwacji stwierdzam, że miniaturki ze stojącymi uszami, są bardziej nerwowe, delikatniejsze, i  mniej "sprytne" od baranków i hodowlanych, natomiast karzełki są słabszego zdrowia

Te mszczonowskie króliczki były w tragicznym stanie, ale to są zdaje się rasowe zwierzęta - masz absolutną rację, że te będą zdrowsze od miniaturek. Ale... To wcale nie świadczy o tym, że miniaturki są ogólnie delikatniejsze. O hodowcach "hodowlańców" można dużo powiedzieć, ale nie są głupi - dla własnego dobra nie dopuszczają do rozrodu królików słabych, a po prostu je zabijają. W miocie wybierają najsilniejsze, czasem zabierają samicy kilkoro, by wykarmiła pozostałe. Natomiast miniaturki, z którymi styka się SPK to chyba w przeważającej większości zwierzęta nierasowe, hodowane przez amatorów (bądź amatorów zysku), krzyżowane dla wyglądu a nie zdrowotności czy dobrej psychiki. Poza tym hodowlańce z wadami serca, krzywym zgryzem, czy wszelkimi innymi przypadłościami byłyby uśmiercone, a tu są leczone i że tak powiem, zaniżają statystyki zdrowia. Są to też króliki po przejściach, więc bywają nerwowe, agresywne czy tchórzliwe - ale nie mają wiele wspólnego z tymi zwierzątkami, które od małego są w dobrych warunkach, pochodzą od rozsądnych hodowców.

Może się mylę, ale wydaje mi się to podobne do wydawania opinii przez pracowników schroniska, że np. rasowe psy są bardziej chorowite od kundli - a przecież to, że ciężko znaleźć w schronisku zdrowego, przebywającego w idealnych warunkach i zrównoważonego psa z rodowodem nie świadczy o tym, że takich nie ma (po prostu schronisko ma taką specyfikę, że trafiają tam zwierzęta od nieodpowiedzialnych ludzi i skrzywdzone - jak pod opiekę SPK.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 19, 2011, 19:29:26 pm »
"każdy widzi to co wie"

TPRlover

  • Gość
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 19, 2011, 19:40:32 pm »
Cytuj
miniaturki są ogólnie delikatniejsze

Moim zdaniem miniaturki są delikatniejsze, choćby przez sposób w jaki hodowcy selekcjonowali króliki, aby osiągnąć miniaturowy rozmiar, ale też uważam, że zależy od osobnika.   :bunny:

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 21, 2011, 22:31:28 pm »
halo!  :bunny:  :bunny:
piękne czarne kulki proszą o domek  :DD


będą ważyć tylko i aż 4 kg  :bunny:


śliczne są i takie same - kropka w kropkę  :lol


...i bardzo czekają aż ktoś je pokocha  :icon_cool


halo!  :diabelek






a tu jeszcze na deserek - mamusia z ukochanym synusiem  :diabelek


bardzo bardzo prosimy o domej  :pokoj:

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 24, 2011, 21:28:11 pm »
hurraaa...!! :hura:
Synuś - Żniwiarz znalazł kochającą rodzinkę - bardzo przejętą swoją nową rolą :DD
i choć przykro się rozstać to bardzo się cieszę.
Dagmara - wielkie dzięki   :bukiet - i kochajcie go mocno.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 25, 2011, 11:45:02 am »
Super! :D

Może znajdzie się ktoś, kto weźmie kolejnego uszaka? Hop!
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Prym

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Schiza-11 lat, Rysiek, Bzyk i Migotka
  • Na DT: 3 sztuk - Kajtuś i Tina, Fiona.
  • Za TM: Białaskowa 07.2009, Gucio 02.2012, Dźwiadek 05.2013, Szaraczkowa 07.2013, Perełka 02.2014
Odp: Warszawa - Mszczonowskie króliki - oddam!
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 31, 2011, 21:12:08 pm »
Hura! -Hura!
Dziś pojechała jedna z czarnych kulek.
Więc do oddania pozostały dwa maluchy które będą duże i Czapka -Popiel, i Bongo, i Chudzielec- Rudzielec, i piękna Perełka, i Sun, i Długie Uszy, i jeszcze Wedel....NO!...