Uszaki pod opieką trójmiejskich inspektorów :)

[dori]

Milusia , Miłka , Szarusia...


 Nelcia , MAS ma  kontakt z jakimś niezłym chirurgiem , uczniem Piaseckiego. Oczyścil łapke Tymonka , zrobił wymaz , antybiogram i jest lepiej. Tylko szczegółów nie znam . Trzeba zadzwonić do MAS.

[nellciaa]

Hmmm... a czy przypadkiem Tymon nie był u dr Krawczyka z tą łapą do amputacji? bo z tego co pamiętam to MAS mówiła, że weci w Trójmieście dali ciała ;/

Zdjęcie opatrunku poproszę A Dolek ma kołnierz ale strasznie się w nim męczył - nie jadł i nie pił prawie wcale

[kata_strofa]

Petunia też właśnie w kołnierzu się męczyła, nie mogła jeść ceko, wszystko było rozmazane. Plus widać było, że jest zwyczajnie nieszczęśliwa. Opatrunek rozwiązał sprawę teraz zupełnie nie interesuje się skokiem, co najwyżej liże ranę. A octenisept naprawdę sprawdza się w takich przypadkach, ale tylko pod opatrunkiem - powoduje mrowienie i bez opatrunku jest natychmiast wylizywany.
Zdjęcie opatrunku będę mogła zrobić dopiero późnym wieczorem jak mąż wróci z pracy, sama nie podołam

[kasia72w]

A oto nowy uszak do kolekcji - Panda. Podobno samczyk, chociaż wg mnie to samiczka. Po powrocie od weterynarza powiem na czym stanęło
http://img269.imageshack.us/img269/1625/pandahr.jpg

[kasia72w]

Już wiem prawie wszystko.
PANDA to samiczka (a jednak;) ). Waży 1,6 kg, jest zdrowa, zęby ma w porządku. Wiek? - tutaj niestety nie wiadomo.
Jedyna rzecz, która mnie zastanawia to jej sutki, są powiększone i tylko nie wiadomo dlaczego. Opcje są trzy:
a) miała już młode
b) ciąża urojona
c) ciąża (i to jest najgorsza z możliwych opcji).
No cóż, będę ją obserwować i zobaczymy. Chciałabym żeby to była opcja a)
Tak czy siak Panda jest śliczna.

[dori]

Nellcia , z tego co wiem , Tymon miał  zrobiony wymaz  , wyszedł gronkowiec ...i coś tam jeszcze . Ale nie jakiś zjadliwy szczep. Zostal zrobiony antybiogram i podawane są zastrzyki -antybiotyk . Oprócz tego , palec został oczyszczony przez tego chirurga  . MAS smaruje kilka razy dziennie octeniseptem   i jak z nią ostatnio rozmawiałam to bylo nieźle . Nie do końca dobrze , ale wszystko było na dobrej drodze. Najgorsze ,ze Tymonek albo sam sobie ściągalłopatrunek , albo  skutecznie pomagał mu w tym  Dudek.
Ale ja dawno nie rozmawiałam z MAS , więc najświższych wiadomości nie mam.

[nellciaa]

Ja tez nie - wiem tyle ze na pewno byla z nim w Toruniu

[miła]

jutro Panda i krolica bezimienna ( podoba mi sie Tola ale Buba lepiej do niej pasuje  ) jada do Torunia na sterylizacje - obie niestety maja podejrzenie o ciaze  . Jesli zas chodzi o Tymona faktycznie wymaz byl robiony w 3city  ale sama terapia byla konsultowana z dr Krawczykiem telefonicznie ( bylam tego swiadkiem a na koniec po kuracji Mas zawiozla go do dr do Torunia na wizyte  ( byla brana pod uwage amputacja palca)  ale na szczescie  okazalo sie ze lapa zostanie uratowana. Natomiast Dolek dostal dzisiaj kolejny zastrzyk i masc z antybiotykiem oraz zalozony zostal kolnierz . Wybralam sie do biura zaopatrzona w bandaz, gaze , plastry ale jak zobaczylam to co sie dzieje na jego lapie to zdecydoawlam sie na kolnierz ( po konsultacji z nellciaa oczywiscie ) bo nie mozna na razie ryzykowac z opatrunkiem , nie wiemy jak Dolek zareaguje, niestety nie jest pod kontrola . kata_strofa , poprosze o to zdjecie opatrunku na pewno sie przyda 

[nellciaa]

Przyglądałam się dziś zdjęciom Kubusia i analizując jego wagę i wygląd niestety będzie to duży królik hodowlany - wygląda na krzyżówkę Olbrzyma Srokacza (taki jak Dona - wskazuje na to ubarwienie wokół oczu i ogólne ubarwienie futra oraz "szpiczaste" uszy oraz lekko pociągły pyszczek) z baranem (przez co uszy do końca opadły i umaszczenie jest mniej regularne niż u Srokacza)

[anastazja]

Hej dzisiaj umówiłam Klapouchego na zabieg kastacji w Gdańsku. Odbedzie się w poniedziałek. Zatem prosze o trzymanie kciuków, żeby wszystko było ok :-)

[kata_strofa]

Petunia już nie nosi opatrunku, bo rana zagojona, ale dzisiaj wieczorem postaram się zrobić opatrunek przykłądowy, żeby Wam pokazać. W sumie żadna filozofia
Wczoraj mój mąż wrócił o 23 i już nie mieliśmy serca do tego. Dzisiaj zresztą też pracuje do 22 

[charlotte]

anastazja trzymam kciuki  Jakbyś mogła mi (już po wszystkim) opowiedzieć jak było, to byłabym bardzo wdzięczna  .

[anastazja]

Hej :-) nie ma problemu charlotte po wszystkim o wszystkim Ci opowiem :-)

[nellciaa]

Serdecznie dziękujemy Pani Żanecie za pudełka na karmę - teraz nie musimy się bać, że coś nam się zepsuje - dziękujemy także za pieniężną darowiznę, która zostanie przeznaczona do puli pieniędzy na realizację recept za leki dla naszych podopiecznych  


Z innych informacji to łapa Dolka z powrotem powoli wraca do normy - dziś jedzie do DT, gdzie mamy na dzieję szybciej wyzdrowieje w końcu w kochającym domku będzie miał cisze i spokój 

Dona zakończyła w poniedziałek kurację i bardzo się cieszy że nie musi brać już tak dużych zastrzyków  jednak jej trzecia powieka jest nadal widoczna, jednak tylko jak biega. Przestała już kichać, jednak potrzebne będą jeszcze konsultacje weterynaryjne w związku z nadal widoczną powieką.

Nasza "Buba" -  czyli bezimienna samiczka oraz Panda pojechały w piątek do Torunia, przeszły zabieg sterylizacji i mają się dobrze - nasze podopieczne zostaną raczej w Toruniu, a do nas w zamian przyjadą do nas dwa króliczki, które miały trafić do azylu w Toruniu  za opiekę nad nimi serdecznie dziękujemy

Gizmo trafi wkrótce do DT do Pani Żanety także nasz pierwszy podopieczny z mini azylu znalazł wreszcie i kącik dla siebie

[ewa2610]

świetne wieści:) wiecie, że jestem pełna podziwu dla tego, co robicie, prawda?

[nellciaa]

Hehehhehe oj tam oj tam - powinnas wrocic do Polski i znami pracowac a Twoje paśniki zgłosiłam juz do sprzedazy (troche odkopuje sie juz z nadmiaru spraw)

[charlotte]

anastazja jakieś wieści ?

[kasia72w]

No i znów obrodziło uszakami. Wczoraj trafiły do nas trzy samce - Nevil, Lisek i Śnieżek. Wszystkie spokojne, a Nevil to już w ogóle oaza spokoju. Najbardziej podoba mi się Lisek, ma niesamowite beżowe umaszczenie. Jeszcze takiego nie widziałam. Jest też najmniejszy t tej trójki.
Miła robiła im wczoraj zdjęcia więc jak tylko będzie miała czas wrzuci je tutaj.
Oczywiście w związku z tym mamy prośbę o DT dla tych panów (oraz innych króli pod naszą opieką). W biurze zaczyna robić się ciasno więc BAAARDZO gorąco prosimy o DT.
Jeśli nie możecie być DT a chcecie pomóc to zapraszamy do adopcji wirtualnej. Każda złotówka jest na wagę złota, naprawdę.

[baba]

O jej! To naprawdę szybko przybywa... 

A my przyszliśmy się zameldować  Sweety ma się świetnie. Co prawda trochę mu się pogorszyło bo wróciliśmy do pracy i jak jest sam w domu to trochę się boję i niestety jest zamknięty w klatce ale potem ma jeszcze sporo czasu na brykanie  Teraz jest na etapie walki z kulą 

[nellciaa]

Ale mu fajnie Widać, że jest szczęśliwy

W azylu istotnie mamy 3 samce, trzeba będzie poddać je kastracji, gdyż ilość bobków jest ogromna. A jak tam Kłapouchy po kastracji?