nie rozumiem nastawienia dla którego wycina ssie specjalnie tłuszczaki, jeżeli mowa o tłuszczakach podskórnych i nie uciskają one np na nerw, nie przeszkadzają, nie rosną - powszechne jedynie można obserwować ale nie ma potrzeby robienia na zasadzie specjalnego podawania narkozy królikowi, większość ludzi tak jak i zwierząt ma tłuszczaki, sama mam na szyi ale skoro nie ma ucisku na żyłę czy nerw to tego nie robię bo nawet tego nie widać jedynie czuć, osoba w mojej rodzinie miała na większej powierzchni ciała takie tłuszczaki i wycinali jedynie jednego gdzie był ucisk właśnie na nerw.nigdy nie zdecydowałabym się na wycinanie specjalne tłuszczaka podskórnego, jeżeli nie zachodzi potrzeba.