Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)

[2ska]

O Boże... prawie jak agresor Radoniusz..

[Elzbieta1950]

A czy Marzyciel jeszcze łapką wymachuje czy mu to przeszło?

[agusiek]

MartaP, ja wyniose 2, każdy na jedną kieszeń Az się dziwię że do tej pory Eureka (wiem wiem, ale już się przyzwyczaiłam do tego imienia) 'przez przypadek' nie wskoczyła mi do plecaka

[ing]

Rusłan...to nieładnie być takim niegościnnym bardzo chciałabym zobaczyć to polowanie na kota...choć podejrzewam że kotu do śmiechu nie było:)

[gogamor]

Jejku zawsze jak widze takie maluszki to buzka mi sie śmieje. A mój Kubuś tak szybko urósł za szybko. Fajnie by mieć znowu takiego maluszka w domku. Tymi fotkami tylko mnie kusicie.

[Ola_19]

Rusek ma swoje za uszami i za to go uwielbiam na szczęście Gucio i Ruda mają do kotów inne podejście

w pon. najprawdopodobniej podejmiemy Hugo zostanie wykastrowany. rozmawiałam o tym wczoraj z doc i z uwagi na zdrowie Hugo, musimy to zrobić jak najszybciej. mimo, że Hugo nie ma bezpośredniego kontaktu z żadnym królikiem, jest coraz bardziej pobudzony. problem nie tkwi już w znaczeniu terenu, ale w tym, że wszystko jest dla niego czynnikiem pobudzającym - wystarczy, że zobacz torbę na podłodze, od razu zaczyna świrować, gwałci wszystko... - koszmarnie się nakręca i traci nad sobą kontrolę, a w jego przypadku dla prawidłowego funkcjonowania spokój to podstawa. Hugo co do zasady reaguje nerwowo na wszelkie bodźce z zewnątrz i obecnie jest mniej spokojny niż w tym najlepszym dla nas okresie. jeśli go wykastrujemy, powinno być lepiej, chociaż nie ukrywam, że tym razem jest to dla mnie stres do tego poniedziałkowy zabieg Tufiego...2 moich kochanych chłopaków

Salim - uwielbiam jego...głowę







jest piękny, prawda? zaczynając od futra przez łapki



dzisiaj przytulił się do Tufiego oraz jego klatki

dlaczego? po pierwsze dlatego, że Tufi cieszy się ogólnym uwielbieniem, po drugie...Tufi ma zawsze nadmiar jedzenia w klatce i jest zbyt gościnny
(Tufi ma miskę z herbicare zawsze tam, gdzie akurat siedzi )



Salim prezentuje kuwetę Tufiego - jak widać, z bobkami Tufiego jest znacznie lepiej (odpukać), a Tufi, który bardzo długo był kuwetkowo niereformowalnym, polubił kuwetę



kwestia domu dla Salima powinna rozstrzygnąć się w przyszłym tygodniu 

Aladyn - kolejny przystojniak





a kuku!





Cherubin - cudowny puchacz





***









Karim - kolejny w naszej wyjątkowej puchatej "kolekcji" ocalonych





Winky















Corn z rolką od ręczników papierowych - jest zabawa





te błękitne oczy i białe wąsy



Rumcajka w najbliższych dniach powinna zostać wysterylizowana i będzie w pełni gotowa do adopcji







przed nami kolejny bardzo pracowity weekend. jutro do Torunia przyjeżdża Pesteczka - chora podopieczna Wioli z Łodzi oraz królik z Bydgoszczy - oddany razem z kotem. pod opiekę Azylu w najbliższych dniach trafią również inne króliki.

zachęcamy do wirtualnej adopcji królików z Azylu  http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13011.msg430912/boardseen.html#new

na przyszły tydzień w tej chwili zaplanowane są: operacja Tufiego, zabieg Czekoladusia, Hugo, Rumcajki.

będziemy wdzięczni za nawet najmniejsze wsparcie finansowe z przeznaczeniem na zabiegi sterylizacji i kastracji, które musimy na bieżąco przeprowadzać. z uwagi na fakt, iż mamy tak wielu chorych podopiecznych wymagających regularnej kontroli wet. - właściwie codziennie do doc trafia kilka królików w celu kontroli ich stanu zdrowia, nie ma również tygodnia bez poważnego zabiegu/zabiegów operacyjnych, każde wsparcie finansowe na leczenie królików jest dla nas bardzo ważne. zabiegi sterylizacji i kastracji musimy przeprowadzać regularnie, ponieważ od początku było to założenie sprawnego funkcjonowania Azylu, do którego trafia ogromna ilość królików z różnych miejsc w Polsce (myślę, że kilka miesięcy temu nie spodziewałyśmy się, że to będzie aż taka ilość ale doświadczenia ostatnich tygodni są dla nas bezcenne )

Nordea Bank nr konta 72 1440 1387 0000 0000 1533 1348
(z dopiskiem w tytule przelewu: Darowizna dla Azylu dla Królików)
Fundacja Azyl dla Królików
ul. Makowa 13,
87-148 Łysomice

Pani Edyto, Pani Marcelino dziękujemy za paczki dla azylowych uszaków 

dziękujemy również Agnieszce i adopcyjnemu Mopsikowi za dostawę "medyczną"

w tej chwili w Azylu mamy po prostu aptekę do wyboru, do koloru ale tak na poważnie, to nie ma innego wyjścia

[Ailiszka]

Macie rację mój tata gdy nie mieliśmy jeszcze Marie ( nasz pierwszy król ) myślał że śmierdzą

moja sąsiadka to samo  cyt,, po co ci te króliki tak śmierdzą  i w ogóle '' ja jej na to cyt,, jak się człowiek zesra pod siebie i dupy nie umyje to tez smierdzi''  koniec rozmowy

[sonia]

moja sąsiadka to samo  cyt,, po co ci te króliki tak śmierdzą  i w ogóle '' ja jej na to cyt,, jak się człowiek zesra pod siebie i dupy nie umyje to tez smierdzi''  koniec rozmowy

dobrze jej powiedzialas  mase ludzi spotykam,ktorzy tak smierdza,ze nie do wytrzymania!

[MartaP]

Dziś urzekł mnie Winky

[wiola17-2003]

Jest śliczny ale jutro zobaczę go osobiście jadę w odwiedziny a suszki TIVO dla maluchów odbieram w Uszatkowie .

[MartaP]

Wiolu proszę wygłaszcz ode mnie maluchy śniadaniowe!!
W ogóle wszystkim futrzakom azylowym daj całusa od cioci Marty

[wiola17-2003]

Jasne już nie mogę się doczekać zobaczę te cudeńka na własne oczy a nie ukrywam ,że maluchy śniadaniowe też mi się bardzo podobają .

[szpaqus]

Wiolu, będziesz jutro (dziś) w Azylu? jakże się cieszę na swój jutrzejszy dyżur samo dobro mnie jutro czeka ale kieszenie przed wyjściem wszystkim przetrzepie ;p

[kata_strofa]

Pamiętacie tego koleżkę? Miał być u nas 2 tyg., wyzdrowieć i jechać do nowego domu. Niestety sprawy potoczyły się inaczej, Franklin z jednej choroby wpadał w drugą - u doktora bywamy średnio raz w tygodniu od 3 miesięcy. Wciąż nie wyszliśmy na prostą. Po usunięciu ropnia nie ma śladu, ale wciąż dokucza mu ropny katar. Kilka razy dziennie czyścimy nos, podajemy baktroban, ale wydaje się, że bakterie zasiedliły się w nozdrzu Franklina na dobre. Jak minie odpowiedni czas od podawania antybiotyków, spróbujemy pewnie zrobić wymaz. Franklin, jak to Franklin, jest uroczym dżentelmenem. Łagodny, szarmancki, gdy piszę te słowa liże mnie po ręku   Uwielbia się przytulać Wybaczam mu nawet jednorazowe nasikanie na kanapę (wszystkie króliki w domu wiedzą, że na brązową kanapę się nie sika; Franklin musiał być niedoinformowany ) Cudownie byłoby, gdyby znalazł dom. My mamy teraz naprawdę dużo spraw na głowie, ale nie oddamy Francika dopóki nie znajdzie się dla niego odpowiedni DS.

[MartaP]

Franklinek cudowny!!!!! Kasia, on u Ciebie pasuje kolorystycznie

[kata_strofa]

Franklinek cudowny!!!!! Kasia, on u Ciebie pasuje kolorystycznie

Tak, pasuje doskonale  I obecnie już nie wygląda jak płaczące nieszczęście - wstrzymywałam sie ze zdjęciami, żeby zagoiła mu się dziura w twarzy 
Poza tym uwielbiam jego "patataj, patataj" 

[joac]

Doczekałam się zdjęć Franklinka i relacji o tym pięknym kartoflaczku - to jest tak ujmujący, cudowny jegomość, że nie sposób się w nim zakochać
Kasiu kochana, ma u Ciebie wspaniały DT, oby DS był przynajmniej tak dobry

[Ola_19]

dzisiaj Azyl przejął opiekę nad Pesteczką z Łodzi oraz uroczym uszakiem z Bydgoszczy oto najnowsi podopieczni Azylu  

Pesteczka z całą pewnością będzie wymagała szczególnej opieki i leczenia. w pon. zobaczy ją doc.

naszym problemem na pewno jest katar i łapki.









wiola17-2003, dziękujemy Ci za dotychczasową opiekę nad Pesteczką i wszystko co zrobiłaś, żeby jej pomóc   teraz my powalczymy  

bardzo miło było Cię poznać i gościć w Azylu   dziękujemy za wspaniałe prezenty dla podopiecznych Azylu  

uszak z Bydgoszczy - oddany przez właścicieli w zestawie z kotem







***

dzisiaj do nowego domu w Toruniu trafił Taurus   a do domu w Bydgoszczy Sky i jego chłopak

Sky - kolejny wielbiciel wspinaczki azylowej żegna się z Azylem



Panie Grzegorzu dziękujemy za wspaniałe prezenty dla azylowych uszu  

zielono mi, smacznie i pachnąco - bez zbędnych komentarzy - taki widok to najlepsze lekarstwo na smutek





































































































zieleninę w koszyku do Azylu przywiozła kochana ciotka Magda wprost z Koronowa

Kurt woli jeść w większym spokoju







podobnie Tufi...unika króliczej szarańczy, która rzuca się na jedzenie i delektuje się nim w spokoju



Tufi miał dzisiaj w swojej klatce przez cały dzień zebranie walne Azylu - w pewnym momencie razem z nim w klatce było 6 królików Tufi jest the best

na pocieszenie "na dobranoc"

Truli





Euruś





Winky



Frutina ze swoją króliczą stonką





Marzyciel vel. świr



***

Salim odpoczywa







o przepraszam, Salim sprząta



a Euruś odpoczywa



Corn i jego parapet

[joac]

Pesteczka jest prześliczną królinką, piękne ma oczka
Widzę, że przecudne prezenty dostały dziś uszaki, jak fajnie zobaczyć Pączusia i Aladynka brodzących wśród zieleni
Corn... brak mi słów... Klon Rubensika, choć bezsprzecznie odważniejszy - Rubuś by na parapet w życiu nie wlazł

[MartaP]

O matko ile świeżej zieleniny!! Jak cudownie!!!! I mój Tauruś znalazł domek!! Mogę dostać teraz śniadaniową rodzinkę? Proooooooszę

Cudownie się ogląda zdjęcia z Azylu, a jednocześnie tak mi serce się rwie do Torunia Jak będzie już taki czas, że miejsce zamieszkania nie będzie zależało od pracy mojej lub mojego Kuby, to się tam przeprowadzę