Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)

[Solvieg]

Ileż króliczych ząbków na tych fotkach

ząbiaki

[Ola_19]

oj nie, dzisiaj doprowadzały mnie regularnie do stanu...nie najlepszego potwory

a ząbiaki mają faktycznie urocze

[MartaP]

Herbi!! Cudność!

I ząbeczki przepiękne

[emilia]

Olu powiedz mi co podajecie przy spadku temperatury??
bo dzis tez mieliśmy taki problem

[Ola_19]

emilia, przy spadku temp. zawsze stosujemy termofor, jeśli tylko jest taka możliwość ciepłą kroplówkę (dożylną!), a poza tym pomóc mogą wyłącznie leki przeciwdziałające konkretnemu schorzeniu...przy problemach z ukł. pokarmowym temp. bardzo często spada i niestety im jest niższa, tym większe zagrożenie dla życia. temp. 36 st. jest już bardzo niska...i pewnie leciałaby tylko w dół

[emilia]

u nas mysle że to powrót problemu z kamicą moczową leczoną ponad miesiąc temu:(
dostał kroplówke ale podskórną:( ,leki przeciwzapalne i przeciwbólowe,dr. Krawczyk kazał przyjechac ale nie było mozliwości i za pużna godzina musimy przeczekac do poniedziałku

Olu wysłałam do Ciebie priv

[po_sąasiedzku]

Ola_19, no to dzień azylowy, co to można zejść na arytmię
Uszatki azylowe już starczy numerów, nie wykańczać opiekunek

[Unkasowa]

Mam głupie pytanie. Ile kosztuje miesięczne utrzymanie uszaka?

[izaf]

Herbi!! icon_serduszka Cudność! heart

I ząbeczki przepiękne cmok

Też tak sądzę

[anka_u]

Wszystkich zainteresowanych swoimi losami w domu tymczasowym Baksik poleca wątek
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15679.new.html#new
w którym będzie się cyklicznie prezentował.

[KarolinaK]

Słuchajcie kochani, potrzebuje porady. Mój Gucio wczoraj tak szalał po lampie że złamał sobie palec u skoku. Byłam u weta w nocy i potwierdził złamanie. Kazał czekać i obserwować i ewentualnie w poniedziałek mam iść do mojego weta i coś mu zrobią. No właśnie co? Mieliście kiedyś taka sytuację? Narazie musie biedak siedziec w klatce żeby jak najmniej chodził - przez moment wybiegł i miał.problem z chodzeniem.
Czy jak.ma królik złamany maleńki paluszek to dają gips czy operują i wkładają drut? Moze macie jakieś doświadczenia w tej kwestii. Chce żeby mały był sprawny ale jakoś chyba bez interwencji sie nie obejdzie.

Wybaczcie że pisze tutaj ale jest tu tyle doświadczonych osób i moze coś poradzicie. ))
Oczywiście weta odwiedze, ale moze znacie podobne sytuację.

[KarolinaK]

Oczywiscie szalał po KANAPIE nie po lampie ))))

[Elzbieta1950]

Mam głupie pytanie. Ile kosztuje miesięczne utrzymanie uszaka?

Tego nawet sam królik nie wie.
Podlicz jedzonko, warzywka, żwirek a wet to już inna historia.

[marta1984]

to zalezy od uszaka- niektore sa bardzo niesubordynowane i za bardzo lubia doktorów- podejrzewam ze moja sie kocha w kliszczu i dr Zietku- Zietkowi nawet w piątek zaczeła wchodzic na plecy:)

[Ko_meta]

Mam głupie pytanie. Ile kosztuje miesięczne utrzymanie uszaka?

Ja na dwie miniaturki wydaje 40zł miesięcznie na same zioła i siano, do tego raz na tydzień jakieś 25zl na targu, na zielenine, owoce i warzywa, pellet za 20 starcza nam na dwa miesiące.
Wychodzi na to, że to jakieś 70zł na głowę, w zależności od pory roku. Latem to może być 40 jak sama pozbieram co nieco, a zimą więcej, bo wszystko trzeba kupić.
Jednak takie utrzymanie to pikuś przy wydatkach na weterynarza, które przy jednorazowej chorobie mogą wyjść grubo ponad 1000, ale tego sie nie przewidzi....

[Solvieg]

ok 125 zł na dwa króliki (nie licząc ewentualnego weta) - kupujemy duże paczki karmy i siana - jednorazowy duży wydatek raz na kilka miesięcy ale wychodzi taniej jak by co miesiąc kupować.

[mimi]

Gami pozdrawia z nowego domu. Przy okazji mój królik Puśka, z którą Gami zdążył już się zaprzyjaźnić . Po_sąsiedzku dziękuję za poradę 

[Elzbieta1950]

No właśnie! Ziółka są drogie. Siedzę teraz na wsi i myślę o króliczej zimie.Zbieram ziółka i suszę pomalutku. Pogoda pod zdechłym psem, zbieram ziółka między kroplami deszczu a że ubłocone, to płuczę dokładnie, na wirówkę i na strych do wyschnięcia.Taki mój tegoroczny patent.

[joac]

Piękny Gami w nowym domku

[agusiek]

dołączam do grona wielbicieli Pachinki, dzisiaj na dyżuże się w niej zakochałam, jak się do mnie przytuliła to aż mi żal było ją do klatki wsadzać