Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5634764 razy)

0 użytkowników i 35 Gości przegląda ten wątek.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10700 dnia: Kwiecień 28, 2013, 23:29:59 pm »
ja również mogłabym sfinansować chociaż w części jej koszt dojazdu do Torunia to zaledwie 180 km to żadna tragedia... :?:
 niech sama przywiezie biedactwo
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline zuzia11

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10701 dnia: Kwiecień 29, 2013, 08:37:18 am »
Macie rację dziewczyny. Właścicielka za pokryciem kosztów powinna się zgodzić. Tufineczku, jesteś takim dzielnym chłopcem, Azyl i wszyscy z nas są z Ciebie bardzo dumni, na co dzień dajesz wiele siły do życia ludziom, królikom z Azylu i wszystkim forumowiczom. NIE PODDAWAJ SIĘ  WALCZ, BĄDŹ DALEJ  NASZYM MOTYWATOREM  MAJĄCYM WIELE WIĘCEJ SIŁY I CHĘCI WALKI NIŻ WSZYSCY RAZEM WZIĘCI. ! TUFI DASZ RADE ! JESTEŚMY Z TOBA ! :*  oczko kroliczki wygląda jak balonik z wodą. To naprawdę baaaardzo przykry widok :( ja również panikuje gdy coś zauważam u Marysi, kocham ja najmocniej i nie wyobrażam sobie co by było gdyby coś jej się stało. Panikuje  bo to w koncu dla jej dobra... :) Trzymam kciuki za wszystkich Azylantów, Azylowych Ludzi :bukiet oraz JUTRZEJSZĄ WIZYTĘ NELLY, PACHINKI, KURTUSI ORAZ BONSAI.  :] AZYLOWI LUDZIE, JESZCZE RAZ. WIELKI SZACUN :bukiet TRZYMAJCIE SIE KOCHANI, DACIE RADE,WIERZYMY :bukiet

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10702 dnia: Kwiecień 29, 2013, 08:48:54 am »
Na moje oko to ta bania jest zaraz za okiem - na zdjeciu od przodu wydaje sie to byc obok oczodolu... ale wyglada okropnie... biedne malenstwo oby dotrzymalo do dra
Dziewczyny podziwiam Wasza cierpliwosc do takich ludzi... nie jednemu wyszlaby z ust wiazanka pod adresem 'opiekunki'.
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10703 dnia: Kwiecień 29, 2013, 08:51:38 am »
kata_strofa, brak możliwości sfinansowania leczenia...
Rozumiem, tylko takie sprawy nie dzieją się z dnia na dzień :( To mnie najbardziej boli, że się patrzy na cierpiące zwierzę i co się myśli - że samo przejdzie? A po kilku miesiącach, jak już jest fatalnie, odkrywa, że nie ma pieniędzy na leczenie...Z czego to wszystko? Z miłości? Z bezradności? Z głupoty? Żal zwierzaka. I tyle.
Rzadko mnie ponoszą emocje, ale tym razem widzę po prostu ogromne zaniedbanie. Gdyby leczyć to od pierwszych objawów - być może szanse by były. Teraz - obawiam się, że są nikłe.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10704 dnia: Kwiecień 29, 2013, 09:50:38 am »
kata_strofa, ja też tego totalnie nie rozumiem i nie widzę jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla takiego zaniedbania i braku reakcji - wystarczyło poszukać pomocy znacznie wcześniej...nie chcę się w tej chwili rozwijać na temat tej sytuacji tylko z jednego powodu - w tej chwili skupiamy się wyłącznie na tym, żeby przejąć opiekę nad królikiem...
mamy plan A i plan B. trzymajcie mocno kciuki :(

klaudiapiwo, to nie jest kwestia naszej cierpliwości, gdybym miała wyrazić to, jak bardzo ludzie nas wyprowadzają z równowagi i jak bardzo musimy walczyć z tym, co myślimy i co mamy ochotę powiedzieć, to obawiam się, że wszystkim uszy by zwiędły...a moja i Magdy cierpliwość ostatnio jest na granicy wytrzymałości i musimy nad sobą panować na tyle, żeby nas to nie dobiło, skupiając się wyłącznie na działaniu :/

co do opcji transportu zorganizowanego przez opiekunkę królika, to nie ma takiej możliwości i niestety już wczoraj się o tym przekonałam :]

odezwiemy się wieczorem...



Offline izaf

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 8675
  • Płeć: Kobieta
  • A ser­ca - tak ich mało, a us­ta - ty­le ich.
  • Lokalizacja: Kobyłka
  • Moje króliki: Kleo, Herbi, Puszkin, Sami
  • Pozostałe zwierzaki: Gilbert, Izma, Mysz Stanisław
  • Za TM: Ala, Gabi, Maciek, Unkas, Nala , Franki, Lusia , Bukfa, Kropcia ...
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10705 dnia: Kwiecień 29, 2013, 10:56:32 am »
Podziwiam Wasze opanowanie !
I życzę powodzenia !

Offline agusiek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 71
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10706 dnia: Kwiecień 29, 2013, 14:07:04 pm »
Tak dzisiaj dziwnie było w azylu bez Tufiego. Ale Hipi dzielnie go zastępowała, przemieszczała wszystko: miotełke, szufelke, ręczniki... Tylko worek za śmieciami był ponad jej siły :P A Pestka po raz kolejny usilowała mi r,ękę odgryźć, już na samo jej spojrzenie czuję strach, do czego to doszlo żeby królik terroryzował człowieka który cjhce mu pomóc:P
  
Herbi

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10707 dnia: Kwiecień 29, 2013, 14:15:07 pm »
do czego to doszlo żeby królik terroryzował człowieka który cjhce mu pomóc:P
:turla:

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10708 dnia: Kwiecień 29, 2013, 19:07:53 pm »
mówiłam...Hippie ma zapędy na dekoratorkę wnętrz :P

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10709 dnia: Kwiecień 29, 2013, 21:52:24 pm »
dzisiaj o 19:35 króliczka z Gdańska była już w gab. u doc - Aniu  :bukiet  :bukiet  :bukiet króliczka otrzyma imię Anahi, tak jak nazwała ją Ania :)

mieliśmy kilka opcji transportowych, wszystko było obarczone skomplikowaną logistyką, ale się udało :)
dziękujemy wszystkim, których tak poruszł los tej króliczki, w tym dziewczynom, które były gotowe po nią pojechać - Ola, Emilia, Ania  :przytul

Anahi jest już w Toruniu i teraz będzie jej potrzebne ogromne wsparcie  :przytul











jutro Anahi czeka operacja usunięcia gałki ocznej oraz korekty zębów - kiedy doc zobaczył jej zęby, powiedział, że z takim uzębieniem mogłaby umrzeć śmiercią głodową.

co do oka, które jutro zostanie usunięte - dopiero jutro okaże się czy mamy do czynienia z ropniem zagałkowym - zewnętrzną skorupę tworzy ropa, ale pozostaje modlić się, aby nie było jej za gałką oczną.

mała ma lekko przekrzywioną głowę. być może w przeszłości przeszła encephalitozoonozę oczną i od tego wszystko się zaczęło. możliwe, że traciła wzrok i doszło wskutek tego doszło do urazu mechanicznego, który nieleczony doprowadził do takiego stanu.
jest niewidoma - drugie oko jest również całkowicie nieczynne, chociaż nie wymaga amputacji. ma w nim całkowitą zaćmę.

Anahi na pewno bardzo cierpi, ale jest już na lekach przeciwbólowych i antybiotyku. mimo swojego stanu wydaje się być ciekawskim uszakiem z wielką wolą życia.

leczenie Anahi można wesprzeć poprzez wpłaty na konto Fundacji Azyl dla Królików:

Fundacja Azyl dla Królików
ul. Makowa 13,
87-148 Łysomice

Nordea Bank nr konta 72 1440 1387 0000 0000 1533 1348


będziemy wdzięczni za wszelką pomoc dla małej oraz za objęcie jej wirtualną adopcją  :bukiet, zwłaszcza, iż jak mówi doc powoli Azyl zaczyna zmieniać profil...od zawsze było tak, że trafiały do nas króliki ze specyficznymi problemami, ale obecnie nie są to już pojedyncze przypadki. czasami trudno nam wymienić zdrowe króliki, które trafiają pod naszą opiekę.

Tufi...kiedy rano zostawiałam go u doc, napisałam do Magdy, że chyba będziemy musiały pozwolić mu odpocząć...znowu pojawiła się ropa i 5 dag mniej. ropa, czyli totalne zaburzenia jelitowe, których nie możemy zwalczyć. potem wróciłam do Tufiego, dostawał kroplówki. biegał po gabinecie, mył się, jadł papkę ze strzykawki...a kiedy jadłam cukierka "krówkę" rzucił się na cukierka...patrząc na Tufiego wyjątkowo trudno jest podjąć decyzję, którą już nie raz podejmowałyśmy...śmiejemy się, że Tufi to królik ze złota. dzisiaj zjadł drugie od piątku opakowanie rodicare instant. podaliśmy mu też zylexis - bardzo silny lek stymulujący odporność. powinien dostać drugą dawkę w środę i trzecią w następny poniedziałek. wiem, że może może nie być nawet środy, ale dzisiaj Tufi jeszcze nie pozwolił nam zrezygnować...

Kurt - doc poszerzył ranę, w której pojawiła się ropa. w tej chwili znowu jest otwarta na długości od amputowanego oka do okolic nad nosem. apetyt jest, bobki są. walczymy.

Bonsai - wchodzimy z antybiotykiem oraz lydium. poza tym mały diabeł wydaje się być okazem zdrowia. zmiany w oczach bez zmian (dla przypomnienia, zmiany przypominające encephalitozoonozę - po ojcu Hugo. Bonsai otrzymuje panacur).

Dalila została dzisiaj wysterylizowana. nie wiem czy ją poznajcie? tak, to jedna z króliczek z bydgoskiej interwencji. Dalila miała szczęście, ponieważ nie musiała korzystać z moich fryzjerskich usług :D była u fryzjera :P i jak widać jej sierść jest w idealnym stanie - Oluś  :przytul







na kontrolę do doc przyjechała również adopcyjna Coffee - kolejny cud natury :)









***

dzisiaj u doc był również wyjątkowy pacjent - podopieczny Schroniska dla Zwierząt w Toruniu i moim zdaniem ulubieniec kierownictwa :P

maleństwo znalezione przy jednej z najruchliwszych ulic w Toruniu



***

Pachino oraz Nelly będą na kontroli jutro.

***

przed nami ciężka majówka. kilka królików czeka na przyjęcie do Azylu...codziennie bombardują nas nowe informacje.
miejmy nadzieję, że jutro pod naszą opiekę trafi 9-letni uszak, o którym wspominałam w sobotę...oby jego "opiekunka" się nie rozmyśliła...

***

ludzie codziennie wystawiają naszą cierpliwość na próbę, ale myślę, że takie sytuacji jak z Anahi mimo wszystko dodają nam siły...pokazują, że to ma sens i że nie ma rzeczy, której my razem nie ogarniemy, jakkolwiek bywa ciężko.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2013, 21:57:55 pm wysłana przez Ola_19 »



Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10710 dnia: Kwiecień 29, 2013, 22:05:52 pm »
Trzymam mocno kciuki za małą, jej oczko wygląda tragicznie, mam nadzieję, że da jej się pomóc..
 
Tufi, jesteś najdzielniejszym króliczkiem jakiego znam :* :* No i Kurt, moja dzielna dziewczyna :* Prawda, że takie przypadki jak oni dodają siły do dalszego działania?

Strasznie tęsknię za Pachinką :(
WO AMIGO

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10711 dnia: Kwiecień 29, 2013, 22:22:43 pm »
Wchodzę na forum, z bijącym sercem…
Tufi to wyjątkowy króliczek . Myślę, że mimo walki z chorobą jego życie od momentu wkroczenia do azylu jest szczęśliwe. Tufinek to jest ten jedyny z azylowców, który znalazł sam swoje DS i miłość wokół,  :*
Każdy podarowany następny dzień jest cenny. Wiem, że kiedy już będzie chciał tylko odpocząć  to wy i doc będziecie o tym wiedzieć, a on o waszym oddaniu. :przytul
Kurteczka też dzielna, kochana dziewczynka .
Dziewczyny od transportu jesteście kochane, oby wam życie oddała tym samym dobrem
Królinka ech….tragedia :((
Pani od Anahi życzę ostrego zapalenia spojówek przy braku funduszy na leki  :lanie:
Szkoda, że nie poślizgnęła się po oddaniu uszatki, na skórce od banana i... tak 7 razy :diabelek
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2013, 22:31:29 pm wysłana przez po_sąasiedzku »

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10712 dnia: Kwiecień 29, 2013, 22:46:56 pm »
Anahi biedna... makabryczne ma te oczka... oby udalo sie jej pomoc...  a jej wlascicielka... oby juz zadnego innego zwierzaka nie skrzywdzila...
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline dobrussia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 358
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10713 dnia: Kwiecień 29, 2013, 22:51:37 pm »
Ja nie rozumiem jak można do czegoś takiego dopuścić.
Co do Tuffinka to dobrze że dzielnie walczy, ale myślę ,że też trzeba pomyśleć o jego przyszłości i szansy na życie.zycie bez cierpienia.

Jesteście wielkie. I to co robicie dla uszatków tego nie da sie opisać słowami

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10714 dnia: Kwiecień 30, 2013, 09:57:04 am »
Pani od Anahi życzę ostrego zapalenia spojówek przy braku funduszy na leki  rozga
Szkoda, że nie poślizgnęła się po oddaniu uszatki, na skórce od banana i... tak 7 razy diabelek
taaaak
a banana z chęcią bym osobiście pod nogi jej podrzuciła
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline marta981

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10715 dnia: Kwiecień 30, 2013, 12:31:57 pm »
Migotka pozdrawia ze swojego Domu Stałego z Poznania!




Offline Unkasowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10716 dnia: Kwiecień 30, 2013, 17:28:43 pm »
Anahi jest kochana w czasie jazdy chciałam ją pogłaskać a ta od razu główka na dół i nie dała tak szybko przestać głaskać się :) kochane stworzenie... i do tego jest tak ślicznie umaszczona...   :zakochany:   ciężko mi zrozumieć jak można nie zauważyć cierpienia tak przyjaznego stworzenia   :nunu

Offline ing

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 728
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10717 dnia: Kwiecień 30, 2013, 18:28:55 pm »
Brak mi słów....Anahi musi bardzo cierpieć a nie stało sie to wszystko w kilka dni.Trudno mi nie oceniać i nie osądzać jej właścicielki.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2013, 19:26:59 pm wysłana przez ing »

Offline gogamor

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
  • Moje króliki: Trusiek i Kubus
  • Na DT: Czarna Mamba i Dusia.
  • Pozostałe zwierzaki: 2 papugi
  • Za TM: Lila 24.08.2013r.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10718 dnia: Kwiecień 30, 2013, 20:28:53 pm »
Trzymamy kciuki za Anahi. Matko jestem za słaba na oglądanie takich fotek. Szok szok szok biedna królinka. Ale jak już dostaje leki to napewno jest dla niej jakaś ulga.

Offline Unkasowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #10719 dnia: Kwiecień 30, 2013, 20:57:44 pm »
http://besty.pl/2329297 niedługo tak Anahi będzie dziękować Azylowi :D