Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5633268 razy)

0 użytkowników i 37 Gości przegląda ten wątek.

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12220 dnia: Lipiec 10, 2013, 21:05:11 pm »
Hahahaha dota, coś w tym jest :lol
WO AMIGO

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12221 dnia: Lipiec 10, 2013, 22:07:50 pm »
za nami kolejny długi dzień, który rozpoczęła wczesna wizyta doc w Azylu, a zakończyło przyjęcie do Azylu kolejnego podopiecznego,

a było tak ;)

samce od terrarysty, przekazane pod opiekę Azylu wraz z 5 samicami przez MAS:

Divi - tydzień po podaniu iwermektyny i ektoparu, nie ma śladu po świerzbie i wszach. za tydzień powtórzymy iwermektynę, kastracja i Divi będzie w pełni gotowy do adopcji (przynajmniej tej tymczasowej ;))

Trois - jak wyżej

Vienas - jak wyżej

króliki z interwencji w Pile:

Grivel (dorosły samiec) – ogólny stan zdrowia prawidłowy. lekki nadmiar tkanki tłuszczowej. grzybica.

Keyen (maluch) - w porównaniu do zeszłego czwartku wyraźna poprawa :) brak stanu zapalnego jelit. wychudzenie, grzybica.

Maylo (dorosły samiec) – ogólny stan zdrowia prawidłowy. lekki nadmiar tkanki tłuszczowej. grzybica.

Riza (samica w ciąży) - w piątek zostanie wysterylizowana. leczymy grzybicę.

Saphira (dorosła samica) - wychudzenie i grzybica. póki co ogniska grzybicze leczymy miejscowo.

Tilia (maluch) - w porównaniu do zeszłego czwartku wyraźna poprawa :) brak stanu zapalnego jelit. wychudzenie, grzybica, zapalenie spojówek.

***
Bonsai – stan stabilny. nie jest idealnie (w jego przypadku nigdy nie będzie), ale od czasu zapalenia płuc udało nam się pokonać długą i krętą drogę :]

Devi – niestety paciorkowiec nie daje za wygraną. jutro zdecydujemy co z tym zrobić w najbliższych dniach, a po powrocie doc zrobimy dla niej autoszczepionkę.
 
Fort – temp. 39,8 st. podwyższona, ale niższa niż w sobotę. po operacji bałam się, że u Forta może pojawić się bardzo wysoka gorączka – jak w przypadku Maszy. na szczęście udało nam się tego uniknąć.
rana w okolicy jamy nosowej nie wygląda tragicznie. jest to bardzo tkliwe miejsce, ale Fort nie ma taryfy ulgowej. oczyszczamy też nos, żeby ułatwić Fortowi oddychanie.

Fortuna – wszystko jest na dobrej drodze :) oko będzie odrobinę mniejsze, ale zostało uratowane i w przyszłości nic nie powinno się z tym dziać. kolejna kontrola za 2 tyg. mam nadzieję, że do tego czasu, ktoś zechce zaopiekować się Fortuną chociaż tymczasowo :)
 
Priya – zdrowa samica :) jedyny mankament to grudki na uszach po pogryzieniach. wkrótce sterylizacja.

Pesteczka – możemy być z niej naprawdę dumni. w tej chwili jej przekrzywiona głowa przypomina jedynie, o tym czego Pesteczka doświadczyła (zapalenie ucha środkowego). w uszach nie ma żadnego stanu ropnego. nos (kiedy Pesteczka do nas trafiła, bardzo silnie kichała – wymaz wykazał gronkowca złocistego) również nie wygląda źle. króliczka kicha sporadycznie. podsumowując w tej chwili jest stabilna, a my możemy się cieszyć, że udało się ją doprowadzić do takiego etapu.

Pufcia – zabieg korekty zębów czeka ją po powrocie doc, a póki co mamy inny problem. co prawda katar Pufci ma na pewno związek z przerośniętymi korzeniami, ale wymaz wykazał u Pufci obecność bakterii lekoopornej. póki co poczekamy na zabieg, a na przyszłość, doc ma przygotowane dla Pufci awaryjne rozwiązanie (w zw. z lekoopornością).

Zidane :( jest aktywny, ma apetyt (chociaż jak wspominałyśmy nie zna pojęcia siana, ani nie chce jeść granulatu, dzisiaj zainteresował się ziołami)…traci na wadze i ma nadal bardzo poważne problemy z bobkami. po kilku lepszych dniach podczas podawania antybiotyku, dzisiaj znowu zapaść. kilka bobków jak na lekarstwo. diagnoza – nadal silne zapalenie jelit.
poza tym znamy już przyczynę napadów kichania, o których była mowa, kiedy Zidane do nas trafił. to nie katar. Zidane ma zapalenie tchawicy i kaszel – napady zdarzają się bardzo rzadko, ale tchawica jest tkliwa, co było widoczne podczas badania.
kiedy Zidane do nas trafił, jego waga od raz wydawała się niepokojąca. zdrowy, młody baranek…to dlatego dla mnie żaden królik przed wizytą u doc, choćby wyglądał jak okaz zdrowia, nie jest „zdrowy”.
Zidane ma zbyt niską temp. ciała. otrzymuje kroplówki i leki dożylnie. Konrad pobrał mu krew – oby z wątrobą było ok. jutro jeszcze przed wyjazdem doc uzgodnimy, co dalej.
do tego Zidane ma wadę zgryzu i zęby do korekty. w najbliższym czasie zabieg nie wchodzi w grę.
tak wyglądał dzisiejszy poranek. kilkadziesiąt królików, których nie wymieniłam powyżej nie zostało dzisiaj zbadanych tylko dlatego, że w ostatnim czasie przeszły tego typu badanie.
podsumowując, Zidane z kategorii królików w zawieszeniu, przechodzi do kategorii królików chorych, z którymi czeka nas dłuższa walka :/

***

po wizycie doc, zdecydowałyśmy o tym, że dzisiaj Grivel i Maylo zostaną wykastrowane, co też nastąpiło ;)
jutro poznamy wyniki badań kału królików od terrarysty oraz królików z interwencji w Pile.

***

dzisiaj do nowego domu trafił Junky – dziękujemy :*

śpiący Junky przed wyjazdem do nowego domu :) taki obrazek to w Azylu bardzo częsty obraz ;)

dzisiaj żartowałyśmy, że króliki z Azylu spędzają z ludźmi o wiele więcej czasu, niż nasze własne :P bardzo ładnie się socjalizują - Kendra, Soti, która nie leży już  tylko w jednej pozycji, ale potrafi rzucić się na bok i zapomnieć o całym świecie :) miły widok i świadomość, tym bardziej, że kiedy pojawił się pomysł na Azyl i już w trakcie jego realizacji, nie raz słyszałyśmy jak w stosunku do Azylu używano określenia "schronisko" w pejoratywnym znaczeniu...Azyl bez wątpienia jest namiastką domu i myślę, że pod tym względem to miejsce przerosło nawet nasze oczekiwania  :przytul za co wszystkim dziękujemy  :bukiet



aby statystki nie zostały zaniżone, dzisiaj do Azylu został przyniesiony 2-letni królik oddany z powodu alergii dziecka :(





jutro do Azylu na trafić też kolejny królik z Torunia, w sprawie którego dzisiaj do Azylu przyszła Pani, zaniepokojona jego losem :/
zaczynam już wątpić, czy czeka nas chociaż chwila wytchnienia, ale bez względu na całokształt, nie możemy odmówić pomocy żadnemu królikowi, który jej potrzebuje…
z uwagi na brak awaryjnego DT w Poznaniu, szukamy transportu do Torunia, a może inaczej – do Bydgoszczy ze Złotowa

Keyen, Tilia, Vekita - maluchy wyglądają bardzo mizernie, ale nad tym pracujemy i już wkrótce zaprezentują się na pewno jak na zdrowe króliki przystało ;)

Keyen i jego ulubione siedzisko :)



***





























































trzeba jeść, dużo jeść. siano, zioła, rodicare basic, papka JR Farm, smakołyki...























Pesteczka o niezwykłym spojrzeniu :)









































w wersji nostalgicznej :)















Tofinka, która dzisiaj odwiedziła Azyl, szuka jedzenia i zagląda do kubka każdej z nas po kolei ;) nawet kubek nie może w Azylu należeć do człowieka :P



Tofinka nie dawała też za wygraną, kiedy Magda rozpakowywała granulat :]









uszatkowo przybywa z odsieczą (dostawa ziół i granulatu  :przytul)



a wolontariusze leczą rany  :przytul :P



c.d.n. jutro ;)

***

MartaP przyrzekam, że będą omyki, tylko się ogarnę, z czym mam mały problem :P
« Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2013, 22:18:12 pm wysłana przez Ola_19 »



Offline KarolinaK

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 209
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12222 dnia: Lipiec 10, 2013, 22:18:38 pm »
Dobre wieści Olu zważywszy na szpitalną atmosferę :) walka trwa ale będzie dobrze,
A to malenstwo białe - nie ogarniam imienia :P - dlaczego ona ma taki mokry pysio ?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12223 dnia: Lipiec 10, 2013, 22:19:05 pm »
https://lh4.googleusercontent.com/-WcEPb_dl-cw/Ud2qgnwz2TI/AAAAAAAArxA/GOEwg7sVooE/w829-h551-no/DSC00722.JPG
Mogę to uznać na poczet omyków :P

Mamy szpital w tym Azylu, nie ma co... Ale wiecie co? Najważniejsze jest, że jest jedyny taki w Polsce AZYL, który daje nadzieję :*
WO AMIGO

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12224 dnia: Lipiec 10, 2013, 22:21:22 pm »
Tilia ma sierść w fatalnej formie. jej sierść jest taka stercząca, a do tego wszystkiego smarujemy jej maścią miejsce, gdzie ma grzybicę - stąd sierść jest sklejona :/



Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12225 dnia: Lipiec 10, 2013, 22:22:05 pm »
Pesteczka w wersji nostalgicznej :zakochany:
uff, co za dzień! - a to tylko jeden z wielu, pierwszy z kolejnych... - ja nie wiem, jak Wy dajecie radę, skąd bierzecie energię i siłę :) podziwiam - całym sercem! i dziękuję  :bukiet
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12226 dnia: Lipiec 10, 2013, 22:27:18 pm »

Czy to aby nie Sheldon zawitał do Azylu ?? :P
W oczach widać duże IQ :D

Offline wiola17-2003

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 122
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12227 dnia: Lipiec 10, 2013, 23:14:52 pm »
Olu co z Migotką kiedy zabieg wiem ,wiem już pytałam ale chyba przeoczyłaś.
Pesteczka kochana jaka z ciebie ślicznotka tak się cieszę ,że się udało.

Offline mauser

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12228 dnia: Lipiec 10, 2013, 23:20:44 pm »
Możecie mi coś napisać więcej o DT - jak one działają, jak to wygląda itp. ?

Swoją drogą - czy macie jakieś problemy z małymi od strony psychologicznej? Mogę podpytać o psychologa ds. zwierząt. Kształcą ich do kotów, psów i koni, ale moja żelazna zasada "pytać nigdy nie zaszkodzi" bardzo często daje rezultaty :)

Na Placu Wolności w Poznaniu 20 lipca organizowany będzie mały festyn portalu Wymiennik. Wymiennik bazuje na walucie wymiany usług :) Przykładowo: ja komuś upiekę szarlotkę, ktoś inny mi z kolei wyjaśni jak wypełnić PIT. Skoro nie możecie handlować jako Fundacja, to może znajdziecie na Wymienniku i tym festynie kogoś, kto może Wam w czymś pomóc?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12229 dnia: Lipiec 10, 2013, 23:24:22 pm »
przepraszam, faktycznie przeoczyłam :/ można się zgubić...

Migotka będzie miała zabieg za 1,5 tyg. jak tylko doc wróci ;) nie jest to nic na wczoraj, a w pon. nie było nawet takiej opcji :( tak czy inaczej świruska czuje się dobrze i przyda jej się bardzo sterylizacja. hormony Migotki  strasznie szaleją.

Deedee od razu odpowiem też na Twoje pyt. - Migotka w tej chwili widzi tylko na jedno oko. podczas zabiegu okaże się czy oko można uratować, czy mała ma odruch mrugania etc.

mauser, co do problemów pod względem psychologicznym, jak najbardziej miewamy takie problemy. trafiają do nas króliki z najróżniejszymi problemami, ale myślę, że udaje nam się z nimi walczyć przy bardzo indywidualnym podejściu do każdego królika i pracy, pracy i jeszcze raz pracy nad jego zachowaniami. od lat obserwujemy króliki i "uczymy się królików". poza tym mamy na miejscu super behawiorystę pracującego z psami, który w razie czego może nas  wspomóc :) tak czy inaczej dziękujemy za propozycję  :przytul

co do DT, ktoś z Fundacji na pewno rozwinie ten temat jutro...ja uciekam, bo mój zapas energii się skończył :P dobranoc ;)

Sheldon! ja jestem za :)



Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12230 dnia: Lipiec 10, 2013, 23:45:19 pm »
Mauser chętnie bym się zjawiła na tym wymienniku :) :) Mogę prosić o więcej info na priv? :)

Co do DT (skopiowane ze strony Azylu):

Dom tymczasowy to alternatywne dla azylu miejsce – prywatny dom, gdzie zwierzę przebywa do chwili adopcji. Współpraca z domami tymczasowymi to podstawa funkcjonowania Azylu. Do domu tymczasowego trafiają w pierwszej kolejności zwierzęta, które źle znoszą pobyt w azylu lub potrzebują indywidualnej opieki. Tymczasowy opiekun zapewnia zwierzęciu oczekującemu na adopcję opiekę oraz leczenie, jeżeli jest ono potrzebne.

Azyl zapewnia domom tymczasowym:
  • finansowanie kosztów związanych z opieką (wyżywienie, środki czystości)
  • opiekę weterynaryjną
  • stały kontakt z pośrednikiem adopcyjnym, który pomoże w rozwianiu wszelkich wątpliwości i problemów.
Zwierzę przebywające w domu tymczasowym - zadbane, wyleczone, odkarmione, a przede wszystkim przywiązane do człowieka - ma duże szanse na adopcję.

Kto może zostać opiekunem tymczasowym?
Jest to jedna z najtrudniejszych i wymagających największego zaangażowania forma pomocy zwierzętom, dlatego decyzja musi być przemyślana, i oczywiście wymaga akceptacji wszystkich członków rodziny.

Potrzebne są:
Czas: na czekanie w kolejkach w lecznicy, na opiekę, zabawę, pieszczoty, spacery
Odpowiednie warunki lokalowe: jeśli mamy w domu inne zwierzęta, musimy mieć pewność że będziemy mieli możliwość odizolowania zwierzaka od reszty.
Cierpliwość: niektóre zwierzaki znajdują dom w ciągu trzech dni, inne czekają nawet miesiącami.
Odporność na stres: ta praca to nie tylko satysfakcja i sukcesy, ale także stresujące przeżycia ( choroba, lek przed człowiekiem, nauka czystości )
Racjonalne myślenie: bycie tymczasowym opiekunem to akceptacja ciągłych rozstań. Opiekun i królik przywiązują się do siebie i rozstanie zawsze jest bolesne. Jedyne, co może pomóc, to pewność, że dom docelowy jest dla króliczka miejscem w którym będzie równie szczęśliwy.

Często domy tymczasowe decydują się samodzielnie utrzymywać zwierzaka w zakresie żywienia i codziennej opieki - jest to duża pomoc :)
WO AMIGO

Offline Katasha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12231 dnia: Lipiec 11, 2013, 00:26:48 am »
Witam wszystkich zakróliczonych forumowiczów!
Z tego tytułu, że nikt nie pyta o Edwarda... Edward sam postanowił się przypomnieć i całkiem wyluzowany przesyła gorące pozdrowienia z DT w odległej Chełmży  ;-)




Trzymamy kciuki za wszystkie chore króle, a ja osobiście chylę czoła przed Waszym zaangażowaniem, energią i uporem! Podziwiam Was Dziewczyny!

Offline mauser

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12232 dnia: Lipiec 11, 2013, 07:04:56 am »
Mauser chętnie bym się zjawiła na tym wymienniku :) :) Mogę prosić o więcej info na priv? :)

Co do DT (skopiowane ze strony Azylu):

Dom tymczasowy to alternatywne dla azylu miejsce – prywatny dom, gdzie zwierzę przebywa do chwili adopcji. Współpraca z domami tymczasowymi to podstawa funkcjonowania Azylu. Do domu tymczasowego trafiają w pierwszej kolejności zwierzęta, które źle znoszą pobyt w azylu lub potrzebują indywidualnej opieki. Tymczasowy opiekun zapewnia zwierzęciu oczekującemu na adopcję opiekę oraz leczenie, jeżeli jest ono potrzebne.

Azyl zapewnia domom tymczasowym:
  • finansowanie kosztów związanych z opieką (wyżywienie, środki czystości)
  • opiekę weterynaryjną
  • stały kontakt z pośrednikiem adopcyjnym, który pomoże w rozwianiu wszelkich wątpliwości i problemów.
Zwierzę przebywające w domu tymczasowym - zadbane, wyleczone, odkarmione, a przede wszystkim przywiązane do człowieka - ma duże szanse na adopcję.

Kto może zostać opiekunem tymczasowym?
Jest to jedna z najtrudniejszych i wymagających największego zaangażowania forma pomocy zwierzętom, dlatego decyzja musi być przemyślana, i oczywiście wymaga akceptacji wszystkich członków rodziny.

Potrzebne są:
Czas: na czekanie w kolejkach w lecznicy, na opiekę, zabawę, pieszczoty, spacery
Odpowiednie warunki lokalowe: jeśli mamy w domu inne zwierzęta, musimy mieć pewność że będziemy mieli możliwość odizolowania zwierzaka od reszty.
Cierpliwość: niektóre zwierzaki znajdują dom w ciągu trzech dni, inne czekają nawet miesiącami.
Odporność na stres: ta praca to nie tylko satysfakcja i sukcesy, ale także stresujące przeżycia ( choroba, lek przed człowiekiem, nauka czystości )
Racjonalne myślenie: bycie tymczasowym opiekunem to akceptacja ciągłych rozstań. Opiekun i królik przywiązują się do siebie i rozstanie zawsze jest bolesne. Jedyne, co może pomóc, to pewność, że dom docelowy jest dla króliczka miejscem w którym będzie równie szczęśliwy.

Często domy tymczasowe decydują się samodzielnie utrzymywać zwierzaka w zakresie żywienia i codziennej opieki - jest to duża pomoc :)

Wysyłam pw.

Opis DT wszystko mi wyjaśnia, natomiast zastanawiam się czy jednak nie jest zbyt zniechęcający. Nie chodzi mi o to, żeby kolorować rzeczywistość, ale tam nie ma ani jednego zdania które by miało zachęcić potencjalnego kandydata do wzięcia królika. Jakiekolwiek ogłoszenie mające zachęcić do brania w czymś udziału tym bardziej, jeżeli wymaga to poświęceń - powinno też zawierać korzyści i pozytywy z tego płynące. Takie podejście od strony psychologicznej. Tu są tylko obciążenia i obowiązki. Nie wiem czy to zadziała na innych kandydatów niż mocno związanych z Fundacją lub takich, którzy z jakiegoś konkretnego powodu decydują się na poświęcanie się zwierzętom. A co z tymi, którzy chcieliby, ale do tej pory nawet o tym nie myśleli?
Chciałam wysłać tę wiadomość takiemu właśnie świeżakowi no i się teraz boję, że się wystraszy, mimo dobrych chęci, że spadnie na niego obowiązek z którego nie będzie miał żadnych korzyści które są dla opiekunów oczywiste, ale dla niego mogą być niezauważalne, bo opis już go dobił.

Taka moja uwaga, ja jestem tu nowa, mogę się nie znać :) Sprzedawałam tylko przez ostatnich 10 lat z efektami i trochę postudiowałam temat, to się wypowiadam od strony tworzenia różnych tekstów.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12233 dnia: Lipiec 11, 2013, 07:23:20 am »
Edward sam postanowił się przypomnieć i całkiem wyluzowany przesyła gorące pozdrowienia z DT w odległej Chełmży
My też pozdrawiamy pięknolicego Edwarda i jego obłędne łapeczki :zakochany:
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12234 dnia: Lipiec 11, 2013, 08:14:51 am »
Opis DT wszystko mi wyjaśnia, natomiast zastanawiam się czy jednak nie jest zbyt zniechęcający. Nie chodzi mi o to, żeby kolorować rzeczywistość, ale tam nie ma ani jednego zdania które by miało zachęcić potencjalnego kandydata do wzięcia królika. Jakiekolwiek ogłoszenie mające zachęcić do brania w czymś udziału tym bardziej, jeżeli wymaga to poświęceń - powinno też zawierać korzyści i pozytywy z tego płynące. Takie podejście od strony psychologicznej. Tu są tylko obciążenia i obowiązki. Nie wiem czy to zadziała na innych kandydatów niż mocno związanych z Fundacją lub takich, którzy z jakiegoś konkretnego powodu decydują się na poświęcanie się zwierzętom. A co z tymi, którzy chcieliby, ale do tej pory nawet o tym nie myśleli?
Ok, dzięki, w sumie słuszna rada. Pomyślę nad opisaniem DT/DS w języku korzyści ;)


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline enia1973

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
  • Maciejka i Kropka :) moje cudowne łobuziary :)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12235 dnia: Lipiec 11, 2013, 08:45:29 am »
Czarna błękitno oka jest cudna ,ale te nowo przybyłe maleństwa są naprawdę biedne. :zdenerwowany

A jak tam mój azylowy synek Edzio  ?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12236 dnia: Lipiec 11, 2013, 09:12:32 am »
A jak tam mój azylowy synek Edzio  ?
A nie jest dwa posty wyżej?
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12237 dnia: Lipiec 11, 2013, 09:47:12 am »
Chciałam wysłać tę wiadomość takiemu właśnie świeżakowi no i się teraz boję, że się wystraszy, mimo dobrych chęci, że spadnie na niego obowiązek z którego nie będzie miał żadnych korzyści które są dla opiekunów oczywiste, ale dla niego mogą być niezauważalne, bo opis już go dobił.
A miłość i oddanie w oczach zwierzaka, to nie jest korzyścią? Możliwość pogłaskania i przytulenia kochanego futerka?Dla osoby decydującej się na  prowadzenie DT takie korzyści powinny wystarczyć i przynosić satysfakcje.Pomoc ze strony SPK nie zawsze przychodzi na czas z wiadomych  przyczyn i tu musimy sami sobie radzić. Oczywiście, jeśli chodzi o wikt i opierunek, bo opiekę medyczną zapewnia Stowarzyszenie.
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12238 dnia: Lipiec 11, 2013, 09:58:13 am »
Elu, Mauser chodziło to, że na ten temat nie ma mowy w charakterystyce DT - jest za to mowa o "negatywach" - poświęceniu, czasie itd. My, zakróliczeni, wiemy, ile radości wnosi do domu królik, ale świeżak niekoniecznie musi to wiedzieć :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #12239 dnia: Lipiec 11, 2013, 10:20:38 am »
Dokładnie :) Dlatego stworzymy bardziej przyjazny opis DT :)

A za imieniem Sheldon ja też jestem jak najbardziej  :DD

Bardzo dziękujemy za wczorajszą dostawę ziół, granulatu, podkładów - było tego naprawdę sporo za co bardzo dziękujemy wszystkim darczyńcom  :przytul

I tradycyjnie zapraszamy do adopcji wirtualnej naszych 70 podopiecznych: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13011.0.html :)