czikus jest krótkowłosą miniaturką, sierść czrna, zawsze błyszcząca i gęsta, pod czarną wierzchnia sierścią był szaro-siwy puch, a pod nim znowu przy samej srórze czarna sierść (wiem że większośc wie z jakich warstw składa się sierść)
do sedna, nie przechodziliśmy z uchatym jeszcze zimy i nie wiem czy to normalne wiec pytam

od kilku dni jego futro nie jest gęste jak zawsze, wierzchnia warstwa jest wyrzedzona, przebija z pod niej ten puch, nie jest blyszcząca, cziko przeraźliwie lnieje, po wzięciu go na ręce można z siebie ściągać sierść garściami, ogólnie wyglada bardzo marnie teraz z tymi dziurami w futerku

to nie jest tak że ono mu wypada do gołej skóry, poprostu przebija to szare puchate, zastanawia mnie czy lnieje ponieważ jest połowa lutego (do wiosny jeszcze daleko) i to taki czas, czy brak mu jakiś suplementów w diecie lub może być chory na coś i tak objawia się osłabieniem organizmu?