Autor Wątek: Cappucino  (Przeczytany 183405 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Cappucino
« dnia: Listopad 16, 2011, 14:18:48 pm »
Dziś miała telefon ze sklepu, który jest bardzo blisko mojej pracy - królik chory, proszę zabrać. Auto zepsute - jak jest potrzebne to zawsze jest zepsute - z drugiej strony ma 20 lat.....

maluch Capuccino.
wiek -  4- 5 tygodni,
waga - 0,184 g
płeć nieznana
diagnoza - zapalenie oskrzeli, katar.

To nasza kupka nieszczęścia, jest bardzo maleńki.




Tak łapie powietrze,

Pan dr Godziek nadal ma niezapłacone faktury a mały wymaga karmy, ziół i leków. Idealna była by indykcyjna poduszka elektryczna no ale nie mamy jej i siedzi na termoforku.


Bardzo proszę Was o pomoc, sama nie dam rady.

Gluty wyciągam gumową gruszką, są gęste i białe. Jeszcze nie miałam tak dzielnego i cierpliwego pacjenta.


Maluch puka do Waszych serduszek i prosi o pomoc......
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2011, 14:24:44 pm wysłana przez zgaga14 »



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Tynuta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2179
  • Płeć: Kobieta
    • Facebook
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 16, 2011, 14:21:53 pm »
O matko..jaki bidul.. masakra:(:(

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 16, 2011, 14:33:40 pm »
Bardzo prosimy o pomoc dla małego Cappucino. Maluszek potrzebuje leczenia- leczenia, które będzie niestety sporo kosztowało. A w kasie pustki  :( Bez waszej pomocy będzie naprawdę bardzo, bardzo trudno.
A może ktoś ma zbędną poduszkę elektryczną, żeby się nią podzielić z Cappucino?
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 16, 2011, 14:57:36 pm »
Biedactwo :icon_cry
Kurczę chciałabym, ale nie mam ...
Najpierw doprowadzą królika do takiego stanu, a potem: proszę zabrać...  :/

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 16, 2011, 15:20:10 pm »
Szaraczek
Biedactwo 
Kurczę chciałabym, ale nie mam ...
Najpierw doprowadzą królika do takiego stanu, a potem: proszę zabrać...

dobrze, że dzwonią. Wiesz jaka jest alternatywa? Moja walka trwała kilka lat, zanim przestali się śmiać na mój widok i gadać - Pani od czerwonych czy zielonych? Słyszałam.... Ale ubaw...... Jestem dumna z tego co robię i nie zważałam na te uszczypliwości. Pomagam tym, co sami o pomoc poprosić nie umieją. Wizytówki SPK mają wszystkie sklepy w okolicy i w niektórych miastach na śląsku. Jest źle - sklep dzwoni. W Katowicach w jednym ze sklepów nasza forumowiczka zwróciła uwagę, że maluch chory. Maluch umarł na zapleczu..... niech dzwonią.....damy radę.

Jak nie dadzą za darmo a zwierze umiera to też nie odpuszczam. Byłam teraz rozpytywana z sprawie zgłoszonej przez Caviarnię, w skrócie w sklepie świnka z jelitami na zewnątrz.  Ja jestem po stronie zwierząt zawsze i nieodwołalnie.....



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 16, 2011, 15:40:33 pm »
Gdzie wplacic pieniądze?

i czy on normalnie je? nie potrzebaby mu critical care ?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 16, 2011, 15:42:02 pm »
Gdzie można posyłać pieniążki ? Dużo nie mogę dać, bo sama mam wydatek 300zł jednorazowo, ale parę groszy dorzucę :(


Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 16, 2011, 16:09:43 pm »
zgadzam się...dobrze, że dzwonią, niech dzwonią...

zgaga trzymam kciuki za Was  :przytul:



Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 16, 2011, 16:13:33 pm »
Mnie chodziło tylko o to, że to zabrzmiało, jakby sklep łaskę  Zgadze robił, że królika może zabrać :icon_confused
A to jest przysługa i powinno chyba być:
-Królik chory, mogłaby pani go zabrać?
-Tak
- Dziękuję bardzo.
Ale może ja za dużo wymagam  :icon_frown
Bo dla mnie wciąż "wszelkie" przysługi dużo znaczą i jestem za nie wdzięczna tym, którzy mi pomagają...
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2011, 16:19:50 pm wysłana przez Szaraczek »

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 16, 2011, 16:18:31 pm »
Mnie chodziło tylko o to, że to zabrzmiało, jakby sklep laskę  Zgadze robił, że królika może zabrać :icon_confused
A to jest przysługa i powinno chyba być:
-Królik chory, mogłaby pani go zabrać?
-Tak
- Dziękuję bardzo.
Ale może ja za dużo wymagam  :icon_frown
Bo dla mnie wciąż "wszelkie" przysługi dużo znaczą i jestem za nie wdzięczna tym, którzy mi pomagają...


Zgadzam się z Tobą. Strasznie mnie wkurza, że u nas odpowiedzialność za zwierzę (czy to posiadane czy sprzedawane) to czysta fikcja. W Stanach za samo zostawienie bez pomocy grozi więzienie i grzywna, nie ważne królik, pies czy wiewiórka.

Dobrze, że zadzwonili, ale mogli się wcześniej pofatygować - miałby większe szanse.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline agniecha85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Płeć: Kobieta
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 16, 2011, 16:20:19 pm »
Podajcie nr konta, ja też coś dorzucę na maleństwo...
Aga i reszta menażerii

Offline Ev.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Kobieta
    • Moje uszaczki:)
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 16, 2011, 16:53:54 pm »
Dajcie konto, też coś wyślę, może nie jakąś bajońską sumę, ale coś się postaram. Ja zaraz będę dołączać moją Daisy do reszty i jakoś na dniach powinnam mieć 100 do pożyczenia jakby co.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji."

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 16, 2011, 17:56:22 pm »
Zgaga napisz mi na PW adres na jaki moge przyslac karme, ziola i suszki dla malucha. Nie mam za duzo kasy na ten moment bo jestem przed wyplata ale mam znizke duza na Animalii moge kupic pare rzeczy dla malucha....napisz tylko co ewentualnie jest potrzebne maluchowi czy karma VL czy jakas inna. Czekam na wiadomosc na PW... :)

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 16, 2011, 18:25:35 pm »
Matko jedyna , jaka bieda mała , trzymam mocno najmocniej kciuki jak mogę  .  W Twoich magicznych rękach i pełnych troski i miłości musi wyjść z tego :przytul

I dobrze ,że dzwonią , to znaczy ,że coś się zmieniać zaczyna , że ta obojętność , która zabijała kiedyś tyle maluszków zaczyna zmieniać się może i w śmiechu i szydzeniu , ale jednak się zmienia  ........ małymi krokami dochodzi się do wielkich osiągnięć . Zgaga :* 
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2011, 18:28:38 pm wysłana przez kasiagio »



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 16, 2011, 19:36:56 pm »
Dziewczyny z całego serca dziękuję za odzew. Mały jest pod moją opieką. Po konsultacji z dr Moroz musiałam jechać do lecznicy jeszcze po jeden lek. Pani dr weterynarz powiedziała mi, że zadłużenie SPK jest duże. Trzeba najpierw spłacić zaległe faktury a ja z waszą pomocą sobie poradzę. Nie chce przeciągać struny u weta.

Co  do czyszczenia nosa - odbywa się co godzinę - mały jest w stanie zjeść po  czyszczeniu źdźbło trawy albo jeden listek babki lancetowatej. Dostał probiotyk i rozmoczone CC. Sam granulatu nie je. O 12 w nocy dostanie antybiotyk podskórnie i kolejną dawkę probiotyku. Metakam w ilości jednej kropli dziennie też dostaje....nie sika a boby były 2. Ma wole życia a to już dużo......
Dziekuję



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 16, 2011, 19:56:29 pm »
Boże aż się popłakałam ... biedne niewinne maleństwo ...
Kasia informuj prosze na bieżąco ile trzeba zapłacic i ile jeszcze Ci brakuje.

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 16, 2011, 20:07:25 pm »
Czyli jak z tym kontem? przelewac na konto spk z dopiskiem na Cappucino czy gdzies indziej?

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 16, 2011, 20:09:35 pm »
Ja przelałam tak :

79 2130 0004 2001 0516 7234 0001

Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Okopowa 43/51
01-059 Warszawa
\"dla króliczka Cappucino z Rybnika\"

czyli na SPK a potem sie kapnęłam że zgaga mi wysłała swoje konto ale to bez różnicy.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 16, 2011, 20:24:38 pm »
czyli na SPK a potem sie kapnęłam że zgaga mi wysłała swoje konto ale to bez różnicy.


Ja zrozumiałam jednak, że dopóki SPK nie opłaci zaległości u weta, to nie będą leczyć kolejnego króla SPK. A Zgaga nie dostanie kasy, bo to musi wet wystawić faktury na SPK. Więc nie bardzo mi się wydaje bez różnicy.

edit:
Może dookreślę, bo ktoś mógłby źle zrozumieć zdanie. Sposób rozliczania się Stowarzyszenia z DT, jak ja nim byłam niedawno, wyglądał tak, że DT żadnej kasy nie dostawał na króla DO RĘKI. Wszystko musiało być wykonywane u weterynarza na fakturę na SPK i dopiero potem opłacane przez SPK.
Dlatego też wg mnie jest różnica, czy ktoś daje kasę zgadze do dyspozycji czy przez SPK.

A problemem jest nie to, że SPK pieniążki sprzeniewierzy, ale nieuregulowane przez SPK płatności u weterynarza - dlatego mogą nie chcieć leczyć małego, nie mając kasy od reki.
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2011, 21:57:58 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Cappucino
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 16, 2011, 20:33:30 pm »
Eni to ja o tym nie wiedziałam.I co teraz ??