Ja jestem pośrednikiem większosci Wałczaków więc mogę odpowiedzieć na pytanie

Nie jestem pewna statusu Roszpunki, miała jechać do nowego domu, ale coś sprawa ucichła. emme, co w jej temacie?
w każdym razie jest jeszcze druga samiczka- Nutka, jeszcze bez ogłoszenia- która jest kopią Roszpunki, tylko 5. miesięczną
1. Nie ma pewności
nigdy że króliki się na 100% polubią. znakomitą większość królików się da zaprzyjaźnić, ale zawsze zdarzają się te, którym to się nie uda. Ja np. mam jednego uszaka osobno. Da się przeżyć moim zdaniem

2. Stefan jest sterylizowana? Dużo łatwiej jest zaprzyjaźnić gdy obydwoje "królików" są już po zabiegach i hormony nie świrują.
3. Panele to te śliskie tak? A terakota?- nie wiem jak to wygląda

wiesz, zdarzają się króliki "paneloodporne" które nie chcą chodzić po panelach. Musiała bym się zapytać DT kto testował króliki na panelach.
4. Zdecydowanie łatwiej zaprzyjaźniać samica+samiec, ale i samica+samica można zaprzyjaźnić

Ja mam 2 panienki razem.