Macieju, nie zauważyłam Twego wpisu z 1 maja
Dzień dobry,
myślę, że to jest dobry wątek, żeby o tym napisać. Obserwuję to forum od dłuższego czasu, sama zresztą mam w domu dwa króliki, więc czasem korzystam z tego, co tu jest napisane. Do tej pory nie rejestrowałam się na forum, choć już niejednokrotnie chciałam to zrobić - właściwie tylko po to, żeby uzmysłowić Użytkownikom z dużą liczbą postów i jeszcze większym ego pewną prawidłowość. Otóż nie wiem, czy Szanowne Towarzystwo wzajemnej adoracji zdaje sobie sprawę z pewnego faktu - zaglądają tu często osoby niedoświadczone w opiece nad królikiem, nieznające zachowań i zwyczajów tych cudownych zwierząt, często przestraszone, zdesperowane, szukające jakiejkolwiek porady osób doświadczonych - takich jak Wy. I co dostają w zamian? O ile post użytkownika z czystym kontem w ogóle zostanie zauważony, oczywiście... Najczęściej widzą jednak totalną ignorancję, albo co gorsza wywyższanie się z pozycji doświadczonych właścicieli i protekcjonalne teksty i tyle... Żenada, Drodzy Państwo... To tak organizacja, bądź co bądź, charytatywna, postrzega swoją misję? Myślicie, że ten zrozpaczony człowiek kilka postów wyżej, który pisał do Was PUBLICZNIE z prośbą o poradę miesiąc temu wróci tu jeszcze kiedykolwiek po cokolwiek? Myślicie, że poleci Was komukolwiek, będzie promował adopcje i działania na rzecz Stowarzyszenia? Szczerze, gdyby mnie ktoś tak "olał", nie chciałabym z takimi osobami mieć nic wspólnego. Nigdy więcej. To naprawdę taki wysiłek napisać coś potrzebnego, pomóc komuś słowem, pokierować do dobrego weterynarza? Patrząc na Wasze działania w tej materii - owszem. Przecież o wiele łatwiej i przyjemniej spijać sobie z dziobków i pisać tysiące postów o niczym w wątkach typu Moje króliki, pod setkami zdjęć wklejać durne emotki? A że ktoś nowy czegoś chciał, zapytał i nie dostąpił zaszczytu bycia zauważonym i sobie poszedł - a kto by się tym przejmował... Przecież trzeba skomentować 10 nowych bobków królika innej Użytkowniczki, która ma milion postów i jeśli by tego nie zrobić, to się na pewno obrazi...
Szanowni Państwo, od strony forumowego PR-u leżycie i kwiczycie, nawet o tym nie wiedząc. Nie dziś, nie jutro, ale przyjdzie moment, że ukisicie się radośnie we własnym sosie, Wasze stowarzyszenie straci rację bytu jako instytucja realnie niewydolna i niepotrzebna. Jak na razie, z małymi wyjątkami, na tym forum promujecie przede wszystkim siebie, swoje osoby, swoje problemy. Smutne, że tak jest, ale piszę to jako osoba z zewnątrz, która nie ma żadnego interesu żeby Was dyskredytować, a jedynie wyciąga wnioski, z tego co widzi. To co opisałam wyżej, nie było incydentalne, o nie, bardzo często widzę, jak traktujecie użytkowników nowych, którzy nie mieli okazji pisać na forum i których nie znacie. Lepiej się nie odzywać, jak ktoś taki zapyta, zapyta i sobie pójdzie.
Od siebie dodam tylko jeszcze - otwórzcie oczy Szanowni Państwo, więcej empatii także dla (niedoświadczonych) właścicieli królików.
Pozdrawiam,
Magda
Konto użytkownika zostało usunięte. Użytkownik posiada już jedno konto na forum. Regulamin zezwala na posiadanie jednego konta na forum. Proszę o ponowne przeczytanie regulaminu i przestrzeganie go. - Solvieg moderator