Autor Wątek: Karp na święta - co o tym myślicie?  (Przeczytany 41385 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 22, 2011, 16:37:18 pm »
c.d. powyższego tekstu, muszę wklejać w kolejnych postach, bo mi się to samo kasuje, jest długie:


W świetle dzisiejszej wiedzy, stwierdzenie „(…) potrzebujemy białka odzwierzęcego (…)” jest  błędne z punktu widzenia fizjologii żywienia człowieka. Zapotrzebowanie człowieka na białko to zapotrzebowanie na aminokwasy, które są elementami budulcowymi białka. Niezależnie od źródła białka, po spożyciu posiłku jest ono najpierw przekształcane do aminokwasów, z których później organizm sam wytwarza odpowiednie białka. Wbrew temu co Pani Dr. Zdanowicz powiedziała, aminokwasy w białkach roślinnych są takie same jak w białku mięsa, jaj czy sera, ponieważ są to te same związki chemiczne. Przykładowo lizyna - aminokwas egzogenny (nie wytwarzany przez organizm, czyli taki, który musi być dostarczany z pożywieniem) w soczewicy nie różni się niczym od lizyny w wołowinie (wzór chemiczny C6H14N2O2), tak jak woda zawarta w marchewce nie różni się niczym od wody zawartej w szynce (wzór chemiczny H20).

Co więcej, zwierzęta roślinożerne czerpią aminokwasy, będące składnikiem ich mięsa, z roślin, które są pierwotnym źródłem białka na ziemi.

W produktach roślinnych występują wszystkie aminokwasy egzogenne. Różnice między białkiem roślinnym i zwierzęcym wynikają z różnic w proporcjach poszczególnych aminokwasów.

Zapotrzebowanie człowieka na aminokwasy zostało określone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).[2] Tym samym został wyznaczony wzorcowy stosunek aminokwasów w białkach. Niektóre produkty roślinne zawierają więcej jednych aminokwasów i mniej innych w porównaniu do tego stosunku, a pozostałe na odwrót. Stanowiłoby to problem, gdyby wegetarianin lub weganin odżywiał się tylko jednym produktem, na przykład tylko pszenicą.  Natomiast w zwyczajowej diecie wegetariańskiej czy wegańskiej występuje wiele produktów roślinnych z różnych grup: ziarna zbóż, rośliny strączkowe owoce i warzywa. Podczas każdego posiłku następuje uzupełnianie się aminokwasów, na zasadzie podobnej do układania puzzli.

Dlatego też, stanowiska takich organizacji jak Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyków czy Dietetycy Kanady są jednoznaczne: różnorodne produkty roślinne zawarte w dietach wegańskich zapewniają wszystkie niezbędne aminokwasy w odpowiednich ilościach i proporcjach.[3,4] Podobnie Raport Rady do Spraw Żywności i Żywienia Instytutu Medycyny USA z 2005 roku potwierdza, że „diety wegetariańskie i wegańskie, które zawierają dopełniające się białka roślinne, zapewniają taką samą jakość białka, jak w przypadku białka zwierzęcego.”[5] Wbrew wypowiedzi Pani Dr. Zdanowicz, soja jest rośliną dostarczającą wszystkich aminokwasów egzogennych w idealnych proporcjach w kontekście ludzkiego zapotrzebowania, i wartość biologiczna białka sojowego jest porównywalna z wartością białka mięsa czy mleka.
 
Pracując w Poradni Żywienia Kliniki Pediatrii Instytutu Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie na co dzień przyjmuję dzieci wegetariańskie oraz wegańskie prowadząc badania oceniające rozwój młodych osób na dietach roślinnych, muszę zaprzeczyć również sugestii Pani Doktor, że dzieci wegańskie są „zdecydowanie niższe”. Na odpowiednio skomponowanej diecie wegańskiej dzieci rozwijają się prawidłowo [6,7] a niedobór wzrostu na takiej diecie, jak również na każdej innej diecie,  może się zdarzyć tylko w wyniku nieodpowiedniego jej skomponowania.

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 22, 2011, 16:38:19 pm »
ostatnia część tekstu:

Obecnie nie ma już  naukowych wątpliwości, że dobrze zbilansowane diety wegetariańskie, jak i wegańskie, zapewniają  wszystkie niezbędne składniki odżywcze na wszystkich etapach rozwoju (dzieciństwo, okres dorosłości, ciąża, karmienie piersią, wiek podeszły). Stwierdzenie to dotyczy również osób uprawiających zawodowo sport. Potwierdzają to największe światowe organizacje zajmujące się medycyną i zdrowiem np. Światowa Organizacja Zdrowia [8] czy Amerykański Instytut Medycyny.[9] Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyków informuje, że diety oparte na niskoprzetworzonych produktach roślinnych nie tylko nie są niedoborowe, ale też wykazują się najwyższą tak zwaną gęstością odżywczą, czyli charakteryzują się najwyższym skoncentrowaniem składników odżywczych na jednostkę kalorii, przy jednoczesnym zminimalizowaniu ilości substancji pokarmowych odpowiedzialnych za choroby cywilizacyjne.[10]

W kwestii diety wegetariańskiej (wliczając w to dietę wegańską) u sportowców, obecny stan wiedzy dobitnie podsumowuje stanowisko Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego na temat diet wegetariańskich:

„Diety wegetariańskie są adekwatne do potrzeb organizmu osób uprawiających sport, jeśli są odpowiednio zaplanowane.”

„Niezależnie od tego czy mówimy o rekreacji czy o uprawianiu sportu na najwyższym, światowym poziomie, bycie wegetarianinem w żaden sposób nie zmniejsza naturalnego talentu i nie wpływa negatywnie na osiągnięcia sportowe. Już w starożytnej Grecji zawodnicy olimpiad byli wegetarianami, manifestując przy tym niesamowite umiejętności w profesjonalnym współzawodnictwie.”

Potwierdzają  to wyniki wybitnych sportowców-wegan, notabene biegaczy, między innymi Carla Lewisa, który będąc na diecie wegańskiej zdobył 3 złote medale na igrzyskach olimpijskich (w Barcelonie i Atlancie) oraz dwa złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy na mistrzostwach świata (w Tokio i Stuttgartcie), a także był rekordzistą świata na w biegu na 100 metrów, czy Scotta Jurka, jednego z najwybitniejszych współczesnych ultramaratończyków (siedmiokrotnego zwycięzcy Western States 100 Mile Endurance Run, dwukrotnego zwycięzcy Badwater Ultramarathon oraz Spartathlonu, a także zwycięzcy Hardrock 100 Mile Endurance Run.)

Z wyrazami szacunku,

Małgorzata Rzeszutek-Desmond,

Mgr Małgorzata Desmond, ukończyła kierunek Medycyna Żywienia na Uniwersytecie Thames Valley w Londynie oraz kurs Epidemiologii Żywienia w Imperial College London;  gościnnie wykładała na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym; obecnie prowadzi badania w Klinice Pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka weryfikujące wpływ diet roślinnych na rozwój dzieci.

 

Przypisy

1.   U.S. Department of Agriculture.  Modificaation of the Vegetable Protein Products Requirements for the National School Lunch Program, School Breakfast Program, Summer Food Service Program and Child and Adult Care Food Program.  Federal Register 2000; 7 CRF Parts 210, 215, 220, 225 and 226: 12429-12441.
2.  Protein and Amino Acid Requirements in Human Nutrition. Report of a Joint WHO/FAO/UNU Expert Consultation, Geneva, 2002. WHO Techn. Rep. Series 935, WHO Geneva 2007
3.  Craig WJ, Mangels AR; American Dietetic Association. Position of the American Dietetic Association: vegetarian diets. J Am Diet Assoc. 2009 Jul;109(7):1266-82
4.  WHO (2002) in: Davis B., Melina V. (2003) Becoming Vegetarian Summertown: Book Publishing Company
5. Institute of Medicine, Food and Nutrition Board. Dietary Reference Intakes for  Energy, Carbohydrate, Fiber, Fat, Fatty Acids, Cholesterol, Protein, and Amino Acids. Washington D.C. National Academy Press, 2005: p. 662
6. O'Connell JM, Dibley MJ, Sierra J, Wallace B, Marks JS, Yip R. Growth of vegetarian children: The Farm Study. Pediatrics. 1989 Sep;84(3):475-81
7. Sanders, T. A. B. Growth and development of British vegan children. American Journal of Clinical Nutrition, 48: 822, 1988
8. WHO (2002)  in: Davis B., Melina V. (2003) Becoming Vegetarian Summertown: Book Publishing Company
9. Institute of Medicine, Food and Nutrition Board. Dietary Reference Intakes for  Energy, Carbohydrate, Fiber, Fat, Fatty Acids, Cholesterol, Protein, and Amino Acids. Washington D.C. National Academy Press, 2005
10.  Dewell A, Weidner G, Sumner M.D. et al. A very-low-fat vegan diet increases intake of protective dietary factors and decreases intake of pathogenic dietary factors. J. Am. Diet. Assoc. 2008, 108,2:347-56.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 22, 2011, 18:58:49 pm »
Nieprawda, co lekarz i co dietetyk, to inna opinia. Badania też się różnią.

"W lutowym numerze "Circulation", pisma American Heart Association, ukazała się publikacja autorstwa dr Meir Stampfer i współpracowników, przedstawiająca wyniki analizy danych zgromadzonych w Nurses' Health Study, dotyczących zdrowia 85 000 kobiet.
Wynika z niej, że kobiety z nadciśnieniem tętniczym, unikające w swojej diecie tłuszczów i białka zwierzęcego mają wyraźnie zwiększone ryzyko udarów krwotocznych mózgu. U kobiet spożywających więcej tłuszczów zwierzęcych udar krwotoczny mózgu występuje 3,7 razy rzadziej."

Źródło: http://www.zdrowy-styl-zycia.pl/archiwalne-artykuly/dieta-uboga-w-tluszcze-i-bialko-zwierzece-a-udar-mozgu.html

"Wyróżniamy białka pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Białko zwierzęce powinno stanowić w diecie, co najmniej 60% ogółu spożywanego białka. Pozostałe powinno pochodzić z produktów roślinnych.

Białka pochodzenia zwierzęcego znajdują się w:

    * mleku i jego przetworach
    * jajkach
    * mięsie
    * dróbiu
    * rybach


Białka pochodzenia roślinnego występują w:

    * fasola
    * soja
    * zielony groszek
    * bób
    * ziemniakach
    * mace
    * kaszach


Białko jest składnikiem budulcowym wszystkich tkanek człowieka, a także kości.
W tkankach miękkich stanowi aż 75 % suchej masy. W jego skład wchodzi azot, węgiel, wodór, tlen i siarka oraz w niektórych białkach również fosfor, wapń, żelazo, miedź, jod, cynk, magnez, kobalt i mangan. Strukturę dużych cząstek białka stanowią aminokwasy połączone ze sobą wiązaniami peptydowymi Połączenia te mogą być różnorodne i dlatego jest wiele rodzajów białek, występujących w przyrodzie ożywionej. W tkankach człowieka można się doliczyć 1500 różnych białek.

Białka dzielimy na proste i złożone


Białka proste składają się wyłącznie (lub prawie wyłącznie) z aminokwasów, jak np. białka limfy, surowicy krwi (globuliny, albuminy), mleka, jaj, mięśni, nasion strączkowych, ziarna zbóż, itd.

Białka złożone zawierają dodatkowo składnik niebiałkowy, tzw "grupę prostetyczną", np. hemoglobina i mioglobina, w skład, których wchodzi żelazo.

Pod względem wartości biologicznej odżywczej białka dzielimy na pełnowartościowe i niepełnowartościowe


Ta klasyfikacja jest uzależniona od składu aminokwasowego białek tj. czy zawierają i w jakim wzajemnym stosunku niezbędne aminokwasy, których jest 10 i których organizm nie może sam syntetyzować. Są to: fenyloalaniana, izoleucyna, metionina, lizyna, leucyna, treonina, tryptofan, walina, arginina i histydyna. Argininę i histydynę uważa się za niezbędne tylko dla dzieci.

Pełnowartościowe białka zawierają produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, wędliny, drób, podroby, mleko, sery, bryndza i jaja. Jedynym niepełnowartościowym białkiem zwierzęcym jest żelatyna.

Niepełnowartościowe białka są produktami pochodzenia roślinnego: mąka, pieczywo, makarony, kasze, ziemniaki, nasiona roślin strączkowych. Białko roślin strączkowych szczególnie soi, ma bardzo zbliżony skład aminokwasowy do białka tkanek człowieka i dlatego jest dla niego wartościowe.

W białkach, także pełnowartościowych, niezbędne aminokwasy występują w różnych ilościach wtedy decydującym o możliwości i natężeniu syntezy białka człowieka jest ten aminokwas, którego jest najmniej. Staje się w ten sposób aminokwasem limitującym sód aminokwasem limitującym wzorzec, do którego porównuje się zawartość niezbędnych aminokwasów w produktach spożywczych przyjmuje się skład aminokwasowy jaja kurzego.

Białko roślinne można wykorzystywać z pożytkiem, jeżeli będziemy je podawali łącznie z białkiem zwierzęcym. W ten sposób w dużej mierze białko roślinne służyć będzie syntezie białka naszych tkanek gdyż, pewne niedobory lub nawet braki niezbędnych aminokwasów uzupełniać będzie białko zwierzęce. Przykładem niedoboru jest zestaw śniadania, w skład, którego wejdzie tylko chleb z masłem i herbata, natomiast dobry zestaw będzie wtedy, gdy do chleba dodamy kawałek sera a do herbaty mleko. Innym przykładem na pełnowartościową mieszaninę białek zwierzęcych i roślinnych będzie makaron z serem, bigos, naleśniki z serem lub szpinakiem itp. Należy, więc pamiętać, aby do każdego posiłku planować jakiś produkt, który zawiera białko zwierzęce. Najlepszy stosunek białka roślinnego do zwierzęcego to 1 : 1. Dopuszczalny jest stosunek 1 : 2, tzn. może być dwukrotnie więcej białka roślinnego niż zwierzęcego, ale taki stan nie może trwać zbyt długo."

Źródło: http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/inne-skladniki-pozywienia/8-bialka.html

Tu bardziej umiarkowane stanowisko:

"Ważne jest, aby w pożywieniu dostarczyć oprócz białek niepełnowartościowych (roślinnych) białko zwierzęce - o dużej wartości odżywczej. W takim zestawieniu białka będą się nawzajem uzupełniały i dostarczą nam wszystkich niezbędnych aminokwasów.
W diecie dzieci i młodzieży, kobiet w ciąży i karmiących konieczny jest udział białka zwierzęcego obok roślinnego. Natomiast w diecie ludzi dorosłych może być przewaga białek roślinnych i wystarcza w niej niższy udział białek zwierzęcych. Wszystko zależne jest od wieku, płci, trybu życia (np. pracy jaką się wykonuje, ludzie uprawiający sport itp.).
[...]
 Niestety białko pochodzenia zwierzęcego zazwyczaj zawiera duże ilości niepożądanych tłuszczów nasyconych odpowiedzialnych między innymi za wzrost w naszym organizmie cholesterolu, natomiast białko pochodzenia roślinnego posiada dodatkowo korzystne dla nas węglowodany złożone i jest związkiem o mniejszym działaniu kwasotwórczym niż mięso."
Żródło: http://szpital.legnica.pl/nowa/index.php?option=com_content&view=article&id=56:biako&catid=34:porady-dietetyczne&Itemid=61

I tu: http://www.eufic.org/article/pl/4/3/artid/bialko-zycia/
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Aguleks

  • Moderator forum
  • ***
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 22, 2011, 19:15:26 pm »
Ale się porobiło..... wydaje mi się, ze nikt nikogo nie przekona co jest bardziej wartościowe - dieta z białkiem zwierzęcym czy dieta wegetariańska. Nie moim zamiarem jest przekonywanie co jest słuszne. Mam swoją opinię popartą wiedzą i przeprowadzonymi badaniami (nie osobiście) ale mam wgląd w przeróżne publikacje.
Najważniejsze w całym żywieniu człowieka jest zbilansowanie diety w zależności od pewnych czynników, które Blacky podała wyżej. Innym czynnikiem są własne preferencje i tego się trzymajmy.
Pozdrawiam wszystkich niezależnie od rodzaju diety jaka stosują ;)
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Luna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 22, 2011, 19:22:27 pm »
U mnie nigdy nie było żywego karpia. Nikt nie mógłby go zabić. Wszystkim byłoby szkoda. Poza tym u nas zazwyczaj nie ma karpia na święta.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 22, 2011, 20:38:05 pm »
Chciałam tylko zaznaczyć, że są różni lekarze i różne badania - nie ma definitywnej prawdy, które białko jest lepsze. A finalnie oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania i ja np. bardzo szanuję osoby, które są w stanie dla dobra zwierząt zrezygnować z mięsa i produktów zwierzęcych. :)
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 22, 2011, 22:30:31 pm »
Szacunek do ludzi mam, ale dla tych co postępują dobrze. A czy ten ksiądz postępuje dobrze? Nie. Więc dlaczego mam szanować za to co mówi?
Owszem, praktyka wiary jest sprawą indywidualną, ale każdy ma prawo rozmawiać na ten temat.
Wypowiedziałam w temacie swoje zdanie, wytykając postępowanie KSIĘDZA (to człowiek, taki jak ja czy Ty- to nie Bóg, nie obrażam wiary chrześcijańskiej czy innej).

Jasne, to moze wszyscy zacznijmy się dupkami nazywać na forum, bedzie zabawnie.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 22, 2011, 22:35:12 pm »
Nikt mi nie zabroni krytyki, nie pasuje to czytać nie musisz. Ciebie ani forumowiczów nie obrażam. Wiary żadnej również.
Jak ktoś wyzywa jakiegoś terrarystę czy pseudohodowce czy osoby która skatowała zwierze to jest ok.
Kończe tą dyskusje bo zaczyna się czepianie pierdoł i dopowiadanie sobie.

Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 22, 2011, 22:43:13 pm »
Nie dyskutujemy z moderatorami, którzy zwracają uwagę, a już na pewno nie z adminami.

Na forum jest zakaz wypowiadania się z pogardą o innych - to zasada generalna.
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog

Offline dnorthern7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 22, 2011, 23:10:56 pm »
o0 zachowanie pewnych osob jest dla mnie nie do pojęcia.. bez komentarza.

gdyby nie zbędne docinki (zawsze z resztą tych samych osób w kazdej kontrowersyjnej sprawie..), to całkiem interesująca dyskusja. Ja np nie mam jeszcze konkretnego zdania na ten temat ;) jestem pomiędzy tradycją a wrażliwością na krzywdę i z ciekawością poczytam co inni - kulturalnie - o tym piszą. U mnie karp zawsze był i również będzie w tym roku. Karpia w wannie nie pamiętam, ale szczerze mówiąc nigdy nie pytałam o to rodziców, gdzie kupują i jak. Zawsze się to odbywało jakby poza mną. Ale przed tradycją nie ucieknę, póki spędzam święta w rodzinie to karp na stole będzie. Co nie znaczy, że lata mi cierpienie zwierzęcia. Uważam, że w niczym nie można przesadzać - obrońcy więc powinni walczyć o rzeczy realne jak zakaz sprzedazy zywych karpi.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2011, 00:07:50 am wysłana przez dnorthern7 »
` deszczowy, zachmurzony czy słoneczny dzień.. jaki lubisz? `

Zapraszamy do naszej galerii : http://forum.kroliki.net/index.php?topic=5114.175

Offline Zara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Astrid
  • Pozostałe zwierzaki: Pies Grapa, koty Grzmot i Batman
  • Za TM: Królik Luis, królik Duszek, pies Arpa, koń Avanti
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 22, 2011, 23:57:53 pm »
Według noweli ustawy o ochronie zwierząt  "18) transport żywych ryb lub ich przetrzymywanie w celu sprzedaży bez
dostatecznej ilości wody uniemożliwiającej oddychanie;" to znęcanie się nad zwierzętami. Ostatnio byłam w Makro, i tam zawsze sprzedawali żywe karpie. Jakież było moje zdziwienie, gdy w tym roku pani na stoisku poinformowała, że teraz ryby muszą uśmiercać przed wydaniem klientowi.

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 23, 2011, 08:35:15 am »
że teraz ryby muszą uśmiercać przed wydaniem klientowi.
To samo jest w TESCO. Nie dostaniesz do ręki żywej ryby.

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 23, 2011, 12:09:49 pm »
To samo jest w TESCO. Nie dostaniesz do ręki żywej ryby.


w CARREFOUR też ubijają za parawanem a jak ktoś chce żywego kupić to dają w torbie z wodą. Wiecie po tym jak tak głośno sie zrobiło o tym traktowaniu żywych ryb przez pośredników, sprzedawców itp. to troche odeszła mi ochota wogóle na karpia w tym roku. Wczoraj postałam w sklepie i popatrzyłam na te pływające karpie a potem na sprzedawcę, który szedł z rybą za parawan i wychodził z trupkiem i zrezygnowałam z zakupu. Mam mrożoną pangę. Jakoś tak jak człowiek nasłucha się w tv, radiu i necie i tutaj na forum poczyta to jednak gdzieś tam sumienie rusza.

Osobiście chętnie zaprzestałabym jedzenia mięsa wogóle ale moja reszta rodzinki na pewno nie da się przestawić i musiałabym gotować osobno im i osobno sobie. a poza tym lubię mięso. Z wędlin mogę spokojnie zrezygnować  ale taki kotlet drobiowy........  to już ciężko.
A karpia lubię ale co tam niech ten, który miałby trafić na mój stół jeszcze sobie pożyje :)

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 24, 2011, 02:27:34 am »
Wiecie co.. taki karp na talerzu, czy nawet pocwuartowany to pikus w porownaniu z calym karpiem, ktorego trzeba pociac i uciac mu leb. przezylam dzisiaj traume jak musialam sama zajac sie karpiem. w sumie musialam go tylko pokroic, ale co nie zmienia faktu, ze w przyszlym roku chyba wybiore paluszki rybne. jeszcze nigdy nie cwiartowalam  zadnegi zwierzaka zeby go zjesc i nie do konca dobrze sie z,tym czuje.
wlasnie sknczylam lepic pierogi.. ktore w sumie wyszly mi chyba weganskie, wiec kto blisko mnie moge sie podzielic.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 24, 2011, 12:23:31 pm »
Mój kolega sprzedawał karpie w tym roku, w Realu chyba. I sam powiedział, że na szkoleniu mówili, że niby wodę trzeba lać, albo wcześniej zabić, ale jak była duża kolejka, to nie lał... Martwe tylko jak ktoś sobie życzył. Więc te przepisy niby są, ale jakby ich nie było - bo nikt tego nie respektuje.
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 24, 2011, 13:55:58 pm »
w Kauflandzie za to wywieszka "Nie uśmiercamy ryb na miejscu"  i_am_smiling
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 24, 2011, 14:53:49 pm »
Tylko z tym zabijaniem, to też nie jest tak kolorowo - rybę się tylko ogłusza, żywej rozcina się podbrzusze i patroszy - podczas wyciągania wnętrzności ryba dalej żyje i czuje. Wypatroszona nieraz dalej skacze - bo mózg jeszcze chwilę działa, a ból to przecież impuls przesyłany do mózgu...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

Offline misia01

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2367
  • Płeć: Kobieta
    • Namaluję obrazy
  • Lokalizacja: Minsk Maz.
  • Pozostałe zwierzaki: koty,psy,konie
  • Za TM: Misia (13.03.2020 r) :(
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 26, 2011, 18:32:59 pm »
w Kauflandzie za to wywieszka "Nie uśmiercamy ryb na miejscu"  i_am_smiling
  ja widziałam jak babka ważyła tego biedaka też w kauflandzie :( biedak   

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 02, 2012, 03:53:51 am »
Napisałam do Małgorzaty Desmond, żeby spytać, jak mają się jej badania do badań wspomnianych przez Blacky naukowców i dostałam taką odpowiedź:

"Adnotacja do wyników badania dr Meir Stampfer oraz jakości białka.


Białko i tłuszcze zwierzęce przyczyniają się do miażdżycy, która paradoksalnie chroni przed udarami krwotocznymi (sprawia, że naczynia są twardsze i ciężej pękają pod wpływem nadciśnienia) - przynajmniej taka jest obecna interpretacja naukowców.
Nie znaczy to jednak, że należy wprowadzać do diety te składniki w dużych ilościach, ponieważ miażdżyca przyczynia się z kolei do udarów niedokrwiennych (które stanowią 90% wszystkich udarów!), zawałów serca, demencji, problemów z erekcją i innych chorób.
Tłuszcze i białka zwierzęce zwiększają ryzyko cukrzycy, pewnych nowotworów i też otyłości. Dlatego też American Heart Association (wydawca pisma Circulation), i Światowa Organizacja Zdrowia, i Światowy Fundusz Badań nad Rakiem, Harvard School of Public Health Nutrition Department oraz wiele innych organizacji zajmujących się żywieniem i zdrowiem zalecają minimalizację tłuszczów zwierzęcych i uwypuklanie białek roślinnych w diecie.

Białka roślinne, nawet jeżeli są jedynym źródłem białka w diecie,  są adekwatne dla potrzeb białkowych człowieka. Pogląd o ich 'niepełnowartościowości' jest przestarzały, nieaktualny,  choć niestety w Polsce nadal często cytowany.  Dla zainteresowanych polecam artykuł największych autorytetów na świecie w dziedzinie ludzkiego zapotrzebowania na białko, którzy już w 1994 roku obalili mit dot. białek roślinnych:

http://www.ajcn.org/content/59/5/1203S.full.pdf+html

Dziś, oprócz w.w organizacji, Amerykańskiego Instytutu Medycyny,  też i  światowe towarzystwa pediatryczne, t.j. American Academy of Pediatrics, Canadian Academy of Pediatrics, czy żywieniowe - British Dietetic Association, American Dietetic Association, National Health Service UK, itd - uznają pełnowartościowość białka roślinnego nawet dla osób o intensywnym wzroście, czyli dzieci.

W badaniach na dzieciach wegańskich i wegetariańskich, które przeprowadzałam w Klinice Pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka, stężenie albumin (wskaźnik adekwatności odżywienia organizmu w białko) nie różniło się u dzieci wegańskich, wegetariańskich czy tych na dietach tradycyjnych. Niedługo ukaże się też nasza publikacja z tego badania w Standardach Medycznych, w której wykazaliśmy, że stan odżywienia (wysokość ciała, masa ciała, obwód głowy, itd) dzieci wegańskich i wegetariańskich - jest prawidłowy, choć dzieci na dietach roślinnych są szczuplejsze niż ich rówieśnicy na dietach tradycyjnych, co ma duże znaczenie w prewencji chorób krążenia, cukrzycy, a nawet pewnych nowotworów w przyszłości. Wyniki naszych badań nie odbiegają od wyników podobnych badań na świecie.

Co więcej, białka roślinne mają wiele zalet tzw. 'pozabiałkowych' - przyczyniają się do zmniejszenia ciśnienia tętniczego w nadciśnieniu, niezależnie od podaży tłuszczu zmniejszają stężenie cholesterolu, w mniejszym stopniu niż białka zwierzęce zwiększają stężenie IGF-1 (insulinopodobnego czynnika wzrostu 1), który jest silnym promotorem pewnych nowotworów, bardziej oszczędzają nerki w niewydolności nerek.

Na szczęście, istnieje o wiele skuteczniejszy i mniej ryzykowny sposób na zmniejszenie ryzyka udarów krwotocznych niż spożywanie tłuszczów i białek zwierzęcych. To właśnie dieta wegetariańska jest jedną z najbardziej efektywnych  sposobów na obniżenie nadciśnienia tętniczego (zainteresowanych zapraszam do analizy piśmiennictwa choćby
na PubMed), głównego czynnika ryzyka udarów krwotocznych.W Centrum Medycyny Żywienia, w którym zajmuję się intensywną terapią żywieniową m.in. chorób krążenia, już po 1 - 2 miesiącu niskotłuszczowej diety roślinnej, lekarz współpracujący z Centrum redukuje bądź eliminuje leki pacjentom z nadciśnieniem, czasami nawet po kilkunastu latach ich zażywania. 


Pozdrawiam świątecznie,

Małgorzata Desmond
Specjalista Medycyny Żywienia, Dietetyk
Centrum Medycyny Żywienia, Carolina Medical Center
Instytut Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka"


Offline Blacky

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3342
  • Płeć: Kobieta
    • Pomyślna Blog
Odp: Karp na święta - co o tym myślicie?
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 09, 2012, 15:49:31 pm »
Czyli dokładnie tak jak napisałam: nie ma jednego jasnego stanowiska na temat białek. A każdy będzie bronił własnych badań i opinii. :)
Save The Earth - it's The Only Planet With Chocolate! ;>
Pomyślna blog