Autor Wątek: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.  (Przeczytany 101610 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #100 dnia: Styczeń 17, 2012, 12:16:49 pm »
No, oba są grzeczne, ale każdy na swój sposób.
Figiel jest bardziej przebojowy i uparciuch, lubi zwiedzać szczeliny za szafkami. A Noel jest bardziej ugodowy, nie pakuje się tak w kłopoty. Ale oba lubią towarzystwo, cieszą się na głaskanie i wtulają się, jak się je położy sobie na brzuchu :P

Obaj potrafią tupnąć. A jak Figiel się wyrywał przy czyszczeniu nosa, to Noel jakby leciał mu na pomoc - bardzo się lubią.

Obaj pięknie sikali i bobczyli do kuwety, ale narządy już mają dojrzałe, więc i znaczenie terenu się zaczyna - ale skoro wcześniej byli kuwetkowi, to kastracja wyeliminuje te zachowania i będą znów czyścioszki.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #101 dnia: Styczeń 18, 2012, 14:14:15 pm »


widać, że rodzina - brat ciemniejszy i jaśniejszy :P
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline klara703

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 317
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #102 dnia: Styczeń 18, 2012, 18:23:48 pm »
No faktycznie, bardzo podobni:)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #103 dnia: Styczeń 18, 2012, 19:46:45 pm »
Pan z lewej to jak mój Dieżko, tylko z nutellą na buzi :diabelek Śliczny :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline chlup

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 657
  • Lokalizacja: wielkopolska
  • Moje króliki: Pimpol
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #104 dnia: Styczeń 18, 2012, 20:57:29 pm »


Wariacje... :) Małe moje zboczenie. Bardzo podobał mi się układ królików względem siebie :) Mam nadzieję, że się autor oryginału o tą zabawę nie pogniewa. Jeśli tak to proszę usunąć. Gdzie domek dla tych słodziaków???

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #105 dnia: Styczeń 18, 2012, 20:59:57 pm »
Ależ nie gniewam się :D śliczna robota, chlup :)
Ale te maluchy szybko rosną... I pięknieją! Tylko czemu nikt im domku nie chce dać?
Prosimy  :heart

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #106 dnia: Styczeń 20, 2012, 13:18:26 pm »
Wiecie, bycie DT jest czasem bardzo trudne. Szczegolnie, gdy ma się pod opieką takie młodziutkie króliczki, które wymagają dużo ciepła i uwagi.

Jak ich (choć wtedy jeszcze "je" :P ) widziałam na zdjęciach, to wydawali się takimi przeciętnymi, białymi królikami. A okazali się spragnionymi miłości kruszynkami, płci męskiej o momentami jakże nie-króliczym usposobieniu.
Tych dwóch kawalerów w ciepłych kolorkach mleka z kawą ma równie ciepłą osobowość. Jak ich biorę pod polar, żeby wygłaskać w trakcie oglądania filmu, to się tak rozkosznie tulą !! że nie idzie nic oglądać, poza nimi :)
Mieszkają sobie w prowizorycznej zagrodzie u dziadka w pokoju i nic nie próbują rozszarpać ani pogryźć (poza gałązkami i jedzeniem). Nawet,jak Figiel wybrał się na zwiedzanie pokoju- świadczyły o tym ścieżki bobeczków- to sam wrócił do domu-zagrody.

Momentami wyglądają na swoim kocyku od cioci Zgagi jak dwa miniaturowe szczeniaki labladora- takie jasne kluseczki z wywalonymi łapkami.

Nawet Figiel, któremu temperamentu nie brak i ma wszelkie prawo mnie nie lubić za wmuszanie leków i wycieranie nosa, po wypiciu paskudnego antybiotyku opiera się łapkami o moją dloń, przytula łepek i czeka na glaskanie, by się wyciągnąć na całą dlugość :) robi się wtedy podobny kształtem do łasiczki.

Do takich sympatycznych, uroczych i ufnych stworków człowiek się przywiązuje bardzo, potem trudno się rozstać ;(
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

sonia

  • Gość
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #107 dnia: Styczeń 20, 2012, 13:45:57 pm »
Do takich sympatycznych, uroczych i ufnych stworków człowiek się przywiązuje bardzo, potem trudno się rozstać icon_placze
Oj ,pewnie :)
Ja to bym nie mogla byc DT,bo wszystkie krole u mnie by zostaly i poszlabym w koncu z torbami :>

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #108 dnia: Styczeń 20, 2012, 17:04:52 pm »
Ja to bym nie mogla byc DT
No tak, ale jakby nie miały DT, to by pewnie zmarniały w schronisku - przecież tak je tam dokładnie obejrzeli, że nawet jąder nie znaleźli, co dopiero o katarze mówić :( Nikt by Figielkowi nie czyścił zasmarkanego noska i mały by się męczył, a tak to jednak jakaś domowa opieka jest - tymczasowa, ale ktoś nad nimi czuwa.
A jak pójdą do swoich nowych domków, to mimo tęsknoty zawsze jest radość - bo wiem, że będą miały dobry dom i kochających "człowieków" :P

Ale po takich fajniastych pieszczoszków, co to się ufnie tulą do człowieka, to powinny się kolejki ustawiać - żeby się chłopaki niepotrzebnie do mnie nie przywiązywali.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #109 dnia: Styczeń 21, 2012, 09:05:21 am »
Czy Hanka już na stałe zostaje w DT? widziałam, że adopcja w toku  :rotfl2
Takie piękne maleństwa, a dopiero jeden znalazł dobry domek? Ludzie, przecież one są piękne! Jak można ich nie kochać?  :glupek:

Offline klara703

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 317
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #110 dnia: Styczeń 21, 2012, 20:51:30 pm »
Hanka zostaje w swoim DT:)

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #111 dnia: Styczeń 22, 2012, 00:14:54 am »
nie mów "hop" !
umowa wciąż nie podpisana   :P

a propos domów tymczasowych i Soni
Ja to bym nie mogla byc DT,bo wszystkie krole u mnie by zostaly i poszlabym w koncu z torbami :>

Soniu ? a Ty "z torbami nie pójdziesz" pomagając tylu króliczkom ?  :mhihi
chciałabym tu dodać, że zgodnie z obietnicą wraz z moim powrotem, do Wrocławia przyjedzie dla dt wrocławskich suszony mleczyk od Soni
dziękujemy Soniu  :bukiet
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

kluska07

  • Gość
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #112 dnia: Styczeń 22, 2012, 19:04:43 pm »
Czy Sarenka i Kalina sa do oddania?

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2012, 19:17:33 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #114 dnia: Styczeń 25, 2012, 12:40:47 pm »
Cisza tu taka zapadła. Normalnie aż dziwne. Piękne, młode, grzeczne towarzystwo i chętnych do adopcji brak. :(

 Figielek wczoraj był na kontroli u weterynarza. Terapia antybiotykowa zakończona. Chłopaczek ładnie rośnie- od czwartku 100gram, teraz obaj ważą po 950gram.
 
Kto pokocha małych łobuziaczków (co to są grzeczniejsi, jak moje) ??
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline klara703

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 317
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #115 dnia: Styczeń 25, 2012, 13:36:13 pm »
Ada ma oczko zupełnie zdrowe, obeszło się bez operacji:)Ada Sarenka i Kalina znacznie urosły:) Są zdrowe i radośnie kicają po pokoju.

Offline Kasia DT

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 194
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #116 dnia: Styczeń 25, 2012, 17:40:55 pm »
A Radeczek? Jak się ma? :)

Offline klara703

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 317
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #117 dnia: Styczeń 25, 2012, 18:32:56 pm »
Radek ma lekki katar, taki wyciek z nosa, dziś miał zrobiony wymaz z nosa. Tak poza tym jest wesoły, radosny i biega w podskokach:) I wygląda jak by się umazał nutellą:)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #118 dnia: Styczeń 26, 2012, 14:07:33 pm »
Malutkie króliczki się przypominają. Maja już skończone 3 miesiące i są gotowe do adopcji.

Na przykład Figielek i Noelek są grzecznymi, zaprzyjaźnionymi samczykami. Jajeczka już mają widoczne, można kastrować jak tylko trochę odzyskają odporność po antybiotykach, ale się nie biją ani nie molestują.
Ważą niecały kilogram. Lubią pieszczoty, załatwiają się w kuwecie, choć znaczą teren, to jednak nie jest to sikanie z półobrotu czy inne cuda, a zostawianie kałuż w okolicach wybranego terenu (jak karteczka: "moja miska, zostawiłem na później" :P).

Nie są też jakimiś wielkimi szaleńcami. Noel preferuje leżenie plackiem i wtulanie się w głaskającego, a Figiel zajmowanie kryjówek na pięterku czy schowków za meblami. Nie niszczą (a mają w zagrodzie drewniane krzesła, koce i ręczniki) ani nie wykazują terytorializmu - więc, gdyby się on pojawił przy dojrzewaniu, powinien minąć z kastracją.
Ładnie jedzą sianko i suszki siedząc w kuwecie, zostają tam produkty przemiany materii :D

Nie są śnieżno białe, a w takim ciepłym kolorku mleka z odrobiną kawy - Noel jest jasniejszy, Figiel ma więcej kawki ;)
Lubią, jak się do nich mówi - tak pociesznie wtedy przekręcają główki i nasłuchują.

Maluchy czekają na swoich "człowieków", co to ich będą tulić, miziać i gadać - bo tak bardzo tego potrzebują. Kto pokocha królisia ??
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: 7 maluchów oddanych do Schroniska we Wrocławiu.
« Odpowiedź #119 dnia: Styczeń 27, 2012, 21:52:07 pm »
Noelek




Figielek


lekki foch - bo co to za przeszkadzanie w jedzeniu


Noel i Figiel
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...