Jak tam wygląda sprawa adopcji Tulisi ? Jest ktoś chętny? Bo mam zainteresowaną. Tylko jest to dom ze zwierzętami i chciałam się dowiedzieć czy Tulisia nadaje się dla psa czy kota? Docelowo dziewczyna chce adoptować dwa króliki, także kolega królik też będzie, jednak nie wiadomo jeszcze kiedy. No i czy bardzo jest niszczycielska, bo dom byłby na zasadach bezklatkowych. Jak to widzisz PoKa ?
W sprawie adopcji musisz pytać dori, Tulisia to wulkan energii, widać że bardzo chciałaby mieć towarzysza, nawet to wskazane
u mnie zjadła tapetę i pudełka kartonowe, kabelki muszą być schowane, poza tym jest bardzo grzeczna, u nas biega cały dzień i nie ma szkód, a tapetę i tak ściągamy więc niech sobie gryzie
co do innych zwierząt to nie wiem, czy by się ich nie bała
U mnie największym niszczycielem jest Czarna, a Tulisia to malutki aniołek
Tulisia już odzyskała apetyt, podjada sobie
nawet troszkę kicała, szwy są całe więc jest grzeczna
pozdrawiamy