Weekend był bardzo pracowity - w sobotę byłyśmy w Miłą w Toruniu z Gizmo, Czesią, Doną i Kłapouchym. Gizmo została poddana sterylizacji, dzielnie zniosła zabieg i obecnie dochodzi u siebie u Miłej. Czesia została w Toruniu - na zdjęciu RTG wyszło, że ma przerośniemięte korzenie i ogromny ropień. Prócz tego dokuczają jej mocne ruje. Pod koniec tygodnia Czesia wróci do nas po zabiegu. Czesia jest wiekowa, więc trzymajcie za nią kciuki.
Dona ma zapalenie śluzówki oka, dostała zastrzyki z antybiotykiem, krople do oczu i maść do nosa.
we wtorek opuści azyl na czas leczenia - będzie mieszkać u mnie
Kłapouchy okazał się hipersamcem - zostanie wykastrowany tak szybko jak to będzie możliwe.
W sobotę do Alberta i Kłapouchego dołączyła Pysia w azylu.
Albert
Pysia
W drodze do Torunia, z azylu dostałyśmy telefon od mojego męża, że Dolek rozgryzł sobie skoka - dostał od doktora Krawczyka zastrzyki z antybiotykiem, maść oraz kołnierz.
W związku z ciągle rosnącym zapotrzebowaniem bardzo apelujemy o wpłaty abyśmy mogły pokryć koszty leczenia naszych podopiecznych oraz abyśmy mogły zakupić żwirek oraz kuwety których nam wciąż barkuje.
79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3 lok.21
01-410 Warszawa
Tytuł: Darowizna na rzecz powstania biura i azylu w Sopocie