Też o tym samym pomyślałam, Prym - czy były robione próby wątrobowe oraz badanie nerek? Jeśli nie, to lepiej to sprawdźmy.
No chyba, że ta pozycja to sposób na większą wygodę w znoszeniu niedogodności po sterylizacji, zanim się wszystko dobrze pozrasta to jest na pewno uciążliwe.
Obecnie na stronie adopcyjnej
www.adopcje.kroliki.net figurują następujące króliki warszawskie:
Króliś, Żabcia, Zazik, Puszek Okruszek, Bob, Puszek, Tosiek i Tolek, Lucek i Iskra, Puszek Miodek, Abi, Pongo, Pigwa, Maniek, Rufus i Pinezka, Jurand Bieluch, Kornelia, Barni, Perełka, Brudzia, Iwan, Kwinto Bieluszek, Borówka, Algida, Maja, Papaja, Kicek Rubinek, Xena, Kołtun, Ciasteczko, Truskawka. Niektóre z nich za chwilę jadą już do domu stałego.
Króliki te można obejrzeć na
www.adopcje.kroliki.net po wybraniu pola "mazowieckie" w wyszukiwarce.
Króliki jeszcze nie wystawione do adopcji to:wesoły Bolek - rezydent w naszej łazience w biurze (wielki czarny pan),
mały zabiedzony chory królik od Straży Miejskiej, z ulicy - przyjechał 8 października, jutro ma operację ropnia w Animie, już tam na nią czeka na obserwacji i dokarmianiu na siłę,
większy biało czarny zdrowy królik od Straży Miejskiej, złapany na Mokotowie - przyjechał 9 października.