tzn okno uchylone na noc ? przy tej temperaturze ? przeciez zimno i taka roznica temperatur na dworze w srodku i na zewn ... powoduuje iz po 10-20minutach w srodku bedzie tj na zewnatrz, i kaloryfer niezaleznie jak wlaczony nie wyrowna tej temperatury
zimno ciagnie sie po ziemi = ciagnie, co innego otwarcie okna na kilka minut a co innego na cala dobe
okna jesli sa plastikowe nie moga byc ustawione w pozycji lekko uchylone bo sa stale poziomy jak sie okna otwieraja, i otwarcie jest duze (tzn dziura przez ktora wieje)
ponadto nieumiejetne rozszczelnienie okien (przedobrzenie) moze tez spowodowac samoczynne ich otwarcie w nocy, przy jakims wiekszym podmuchu wiatru
stare drewniane okna maja ograniczniki grzebienie ktore temu zapobiegaly ale teraz juz nikt nie robi takich rzeczy a szkoda
z tym rozszczelanianiem okien to jest jedna wielka bujda na resorach bo przeciez sama konstrukcja okien plastikowych pozwala na naturalna wentylacje
ja w nocy nie otwieram okna i mimo ze mam IMHO wieksza pojemnosc pluc niz wszystkie kroliki razem wziete (jakie sa w biurze) i nie mam zawrotow glowy, nie trace przytomnosci ... a wiec o co chodzi?