Autor Wątek: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)  (Przeczytany 1341376 razy)

0 użytkowników i 17 Gości przegląda ten wątek.

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1840 dnia: Czerwiec 05, 2013, 21:16:23 pm »
to sie nazywa skur********two. pelna definicja w obrazie tej malej. Szkoda jej, oby to nie przerzuty

Offline selaronda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 109
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1841 dnia: Czerwiec 05, 2013, 21:19:29 pm »
Właśnie wracam z biura  z Gosią 77:lol urządziłyśmy sprzątanko, bieganko i jedzonko  :krolik Przyjechał Pan "Niezłe Ziółko" przywiózł dla królasów miedzy innymi świeże gałązki wierzby  :zakochany: Mamy w biurze na chwilę obecną 14 biedaków tęskniacych za domkami,  no ale jest też między nimi szczęściarz, który jeszcze nie wie, że chałupka już mu się szykuje. Oczywiście mowa tu o Strażniku - chłopaku, który w biurze mieszka juz gdzieś od listopada  :/ ale jeszcze chwilka, jeszcze momencik i....... w_daleki będziemy się z nim żegnać :brawo:
Dzisiaj specjalnie dla jego nowych włascicieli zrobiłam kilka fotek chłopakowi :bunny:
Tunisław !!  muszę Ci powiedzieć, że Strażnik  pobiegał sobie dzisiaj troszkę i brykał fantastyczne koziołki i kręcił tak szybkie okrążenia, ze nie dawałam rady uchwycić go w obiektywie - wesoły chłopak, a i czyściutki - kuwetkę, którą dostał elegancko  zasiusiał  i zabobczył  :brawo:

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 05, 2013, 21:23:12 pm wysłana przez selaronda »

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1842 dnia: Czerwiec 05, 2013, 21:30:59 pm »
Selaronda jeszcze raz serdecznie dziękuję za fotki :D, Strażnik jest prześliczny !!! I bardzo mnie cieszy że korzysta z kuwetki :D, a że tak spytam czy będzie on mógł łącznie z tą kuwetką opuścić biuro :D ?? Nie chce mu prania mózgu robić podstawiając inną kuwetę. :D

To już taki wesoły :D ?? Może on będzie chciał być dominatorem ?? O matko oby się udało z nim i Tunkiem. Chociaż Tuniek zrobił się leniwy teraz po kastracji !! Może Strażnik go trochę pogania :P.

Jeszcze trochę Strażniczku :), w niedzielę lub w poniedziałek po ciebie przyjadę !! Obiecuję ci to !! :)

Offline selaronda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 109
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1843 dnia: Czerwiec 05, 2013, 22:01:13 pm »
 ;) o wydaje mi się, że z kuwetką nie bedzie problemu, ale tymi sprawami zajmie sie już myślę Kamila :roza: Mnie to się wydaje, że on powinien w świat pojechać nie tylko z kuwetką do bobowania, ale i z tą niebieską - narożną, w której .......można powiedzieć ....mieszka  :] Jak sie przestraszy zaraz do niej wskakuje, jak odpoczywa - to też często właśnie w niej go  widuję.  Specjalnie po to zostawiamy ją pustą,  bez żwirku  :)

Offline selaronda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 109
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1844 dnia: Czerwiec 05, 2013, 22:06:50 pm »
 :niespodzianka o matko właśnie zobaczyłam, że to już w niedzielę lub  poniedziałek Strażnik  się pakuje  !! Muszę jutro go wyściskać na pożegnanie, bo w biurze będę  jutro i dopiero za tydzień  :krzywy2 :zakochany: :zakochany:

Offline Tuniesław

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 471
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Tuniek, Strażnik, Sabinka
  • Pozostałe zwierzaki: Kicia
  • Za TM: Sebastian, Bronchitek, Chomiczek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1845 dnia: Czerwiec 05, 2013, 22:15:16 pm »
No tydzień czasu tak jak Kamila mówiła :D.

Klatka już na niego czeka, Tunieczek też :). Jedzenie jest pod dostatkiem, siako świeże, granulat Excel z Anglii wysokojakościowy :) !! Więc czekamy i się zaprzyjaźniamy :P.

No wyściskaj malucha za mnie też !!

Offline alesia89

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 211
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1846 dnia: Czerwiec 06, 2013, 02:40:06 am »
dla króli to bez różnicy czy nowa kuweta czy stara ;)
jak chcesz to możesz zabrać do nowego domku trochę zasikanego żwirku i wsypać do nowej kuwety a królik nie będzie wydział różnicy, naprawdę ;)
w biurze tez by się przydało kilka nowych narożnych kuwet żeby spróbować nauczyć resztę uszaków załatwiania się do nich bo to i mniej żwirku i mniej sprzątania jak uszaki nauczą się korzystania właśnie z kuwety  :mhihi więc jak ktoś ma jakąś na zbyciu to może podrzucić a z pewnością się przyda  :)

ja już nie pamiętam kiedy myłam dno klatki Bunnego :P ma 120 w niej normalną kocią kuwetę i ręczniczek na którym leży sianko, kuweta jest czyszczona zazwyczaj co 2 dzień , ręczniczek trzepany zawsze przy zmianie kuwety a dno klatki przy tym zamiatane z tego co mały wyniósł na łapkach z kuwety, resztek sianka i nietrafionych bobków ;) ręcznik zmieniam jak trzeba ale nie dlatego że jest zasikany tylko jak ma już zbyt dużą ilość plam po papryce, burakach itp itd

w klatce czyścioch ale puszczony na bieganie po pokoju (teren Sis) bobczy na potęgę wszędzie i z siusianiem tez ciężko trafić wtedy do kuwety choćby stała obok  :glupek: niestety jak mały czuje wszędzie zapach Sis chęć zaznaczenia terenu jest silniejsza od manier a Sis potem poprawia po swojemu i mam sprzątania że hoho  :diabelek

ciekawa jestem tylko czy to z czasem przechodzi i króle już zaprzyjaźnione odzyskują pamięć apropo czystości i miejsca ich toaleto...  :hmmm
kocham moje uszate szczęście!

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1847 dnia: Czerwiec 06, 2013, 09:30:41 am »
Zostawię dzisiaj w PulsVecie paczkę z suszkami dla SPK od klaudiapiwo. Podpiszę markerem dużymi drukowanym literami "SPK". Jak będziecie tam na miejscu, to dbierzcie proszę, chyba, że mam dać lekarzom dla Łatka?
Kurcze, zapomniałam wczoraj zabrać tej paczku :( Moja czwóreczka mnie tak zaaferowała, że przypomniałam sobie dopiero na miejscu. Będę musiała obmyślić inny plan.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1848 dnia: Czerwiec 06, 2013, 11:43:17 am »
PippiLotta, jeśli chcesz możesz ją zostawić w Pulsvecie. Obecnie jest tam aż 6 naszych królików, więc na pewno się przyda :)

Tuniesław, kuweta Strażnika jak najbardziej może pójść razem z nim :) Przyniosłam mu ją od siebie z domu (wcześniej była jedną z dwóch kuwet Andrzeja, ale ostatnio już wystarcza mu jedna :P), z zamysłem, że jest dla niego :P

W biurze jest dość sporo kuwet narożnych, ale wydaje mi się, że one się nie sprawdzają. Co innego te prostokątne :P Narożne są często wysypywane, albo adaptowane na miejsce do spania :P

drosera odpukaj! :P Mam nadzieję, że mu przejdzie i to szybko, ale zdecydowanie trzeba się przygotować, że w nowym domku w pierwszych chwilach będzie gwałcił, bo to jest dla niego sposób na pokazanie swojej dominacji nad innym królikiem.
Powiem szczerze, że moim dwóm sterylizowanym dziewczynkom zdarzają się jeszcze dni, kiedy się gwałcą bez umiaru, a mieszkają razem już prawie 3 lata :P Na gwałty w większym lub mniejszym stopniu trzeba się przygotować niestety.

Merida Tumorka wczoraj wyglądała już dużo lepiej jakoś tak oczka jej zapłonęły chęcią do życia :) Zjadła sianko, suszoną babkę, świeże mlecze i babki, trochę marchewki, trochę truskawki i granulki. Na mleczyki to się rzuciła prawie jak moje laski :P (podczas gdy Łatek mlecze dosłownie olał :P).
Zdecydowanie rzadziej trzeba było ją podnosić, więc nabrała też trochę siły.
Przyszły do niej jej wybawicielki  :heart, porobiły jej śliczne zdjęcia i pogłaskały, przytulały... Merida chyba od dawna nie zaznała czułości :)

Musimy jej koniecznie wymyśleć jakąś "protezę" na prawą przednią łapkę. Ma ktoś może jakieś pomysły? Może są gdzieś dostępne gotowe protezy dla królika?









Na zdjęciu widać lewą łapkę... czyli tą w dużo lepszym stanie :(


I odleżynka, dziś już oczyszczona, smarowana.



Dzięki dr Kubie i dr Ani  :bukiet
 wczoraj do pulsvetu przyjechało też czterech, dużych chłopców albinosów. Zostały zabrane z UW.

Dziś prawdopodobnie czeka je kastracja :)







Z powodu niesamowitego (nawet jak na młodego niekastrowanego samca) gwałcenia kolegów, jeden z chłopaków wylądował w klatce sam, trójka siedzi razem.


EDIT:

Zapomniałam :P
Oto powód dla którego Łatek wzgardził moimi starannie zbieranymi mleczami i babkami:


:)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2013, 11:48:42 am wysłana przez milka37 »
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

sonia

  • Gość
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1849 dnia: Czerwiec 06, 2013, 12:16:45 pm »
Ta 4 bialych chlopaczkow to jakbym widziala 4 klony mojej hodowlanej Pamuk :D sa identyczne :D

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1850 dnia: Czerwiec 06, 2013, 13:13:35 pm »
Merida cudna, ale to zdjęcie na którym widać łapkę po prostu przeraża ;(

Czy podjęta została decyzja w sprawie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez poprzedniego właściciela Meridy ??

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1851 dnia: Czerwiec 06, 2013, 13:22:47 pm »
Niestety osoby, które ją odebrały zdołały ją stamtąd zabrać polubownie tylko dlatego, że obiecały poprzednim właścicielom, że nie wejdą na drogę sądową.
Myślę, że trzeba uszanować ich decyzję. To trudna, ale też bardzo honorowa decyzja.
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1852 dnia: Czerwiec 06, 2013, 13:31:16 pm »
Tymczasem zaskakująco dobrze poszło nam dzisiaj w sądzie w Bydgoszczy, będę znać szczegóły wieczorem. Sąd oraz prokurator zrozumieli w końcu, o co nam chodzi, pojęli, o co chodzi w przepisach ustawy o ochronie zwierząt i sprawa nie została odrzucona :) A trochę nad papierami siedziałam z Michałem i toczylismy batalię przerzucając się papierami z prokuraturą od grudnia :) Do sądu została wysłana Miki, wyposażona w szczegółowe instrukcje, jak zadziałać i zadziałała koncertowo!! Bardzo dziękujemy! :)

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1853 dnia: Czerwiec 06, 2013, 13:34:40 pm »
ais, Kucharz dziękujemy! Super, że jest ktoś, kto potrafi i chce zająć się tą mniej przyjemną stroną walki o króliki
 :jupi

PS. I przy okazji: Kucharz, STO LAT!!! :balet:
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1854 dnia: Czerwiec 06, 2013, 13:39:38 pm »
Właśnie!! zaraz do niego dzwonię z życzeniami! :)


Mowię Wam, przepisy sa niejasne, jeśli chodzi o ochronę zwierząt, są porozrzucane po wielu aktach prawnych, co skutkuje tym, że służby wszelkiej maści nie kwapią się, aby działać i pomagać, mamy teraz w toku kilka interwencji, gdzie trwa papierologia, np w Legionowie pod Warszawą.
Dzisiejszy dzień w Bydgoszczy podnosi na duchu, że jednak można :)

Ale może być też i tak jak w tej wiadomości, którą dziś przeczytałam :(

http://metromsn.gazeta.pl/Lifestyle/1,126513,14031112,Chcieli_uratowac_ranna_sarne__okazali_sie_bezradni_.html#Cuk

Offline adrienne

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Kobieta
    • Strona Królewskiej stolicy na fb:
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Karolina + Pierniczek, Ciasteczko + Czesio
  • Na DT: Stasia, Ryszard Trzynogi
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1855 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:38:38 pm »
Niestety osoby, które ją odebrały zdołały ją stamtąd zabrać polubownie tylko dlatego, że obiecały poprzednim właścicielom, że nie wejdą na drogę sądową.
Myślę, że trzeba uszanować ich decyzję. To trudna, ale też bardzo honorowa decyzja.
Skoro już jesteśmy przy honorze to gdzie w takim razie poszanowanie honoru Meridy w tym wszystkim? Paniom chwała za to, że ją stamtąd zabrały, ale zasłanianie się obietnicą, że nie wejdą na drogę sądową jeśli właściciele oddadzą ją polubownie, żeby ta nie umarła w końcu w agonii..? Przykro mi to słyszeć. Dla mnie to krycie ludzi, którzy zmaltretowali biedne zwierzę i do tego jeszcze nie chcieli jej oddać polubownie, przyznać się do błędu, ulżyć w cierpieniu? Ludzie muszą zrozumieć, że się tak nie robi a przechodzenie do porządku dziennego nad takimi osobami w tym nie pomoże, co więcej zachęci do takich działań, bo wiadomo będzie, że ich kara nie spotka, więc będą to robić dalej bez opamiętania! Nie jestem w stanie uszanować i zaakceptować ich decyzji.

To jest problemem w Polsce i na świecie właśnie, że dochodzi do sytuacji takich ja ta, a sprawcy uchodzą wolno, bo co? No właśnie bo to przecież nie człowiek został skrzywdzony, więc według 99 % społeczeństwa czyn ma małą szkodliwość społeczną! Więc po co się po sądach ciągać, to przecież tylko królik, prawda?

Nigdy jeszcze nie zdenerwowałam się tak, jak czytając to wszystko.. Takim ludziom jedyne co się należy to sprawiedliwość a nie dotrzymywanie obietnic, które utwierdzają ich tylko w przekonaniu, że w gruncie rzeczy to nie zrobili nic złego. Dla mnie nie ma żadnego usprawiedliwienia dla maltretowania zwierząt.
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora ~ Plut

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1856 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:42:04 pm »
Właśnie o tym myślałam i zgadzam się w 100 % z Adrienne ! Uważam że nie powinno się patrzeć na jakąś obietnicę tylko zgłosić sprawę do prokuratury !

Wirtualny opiekun

sonia

  • Gość
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1857 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:42:47 pm »
Dla mnie nie ma żadnego usprawiedliwienia dla maltretowania zwierząt.
Islusznie piszesz! tez jestem za tym,zeby karac i to jak najsurowiej...nawet kare smierci!!!

Offline ais

  • Członek SPK
  • ****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1754
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1858 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:46:59 pm »
Prawda jest taka, że lepiej czasem polubownie odebrać zwierzę niż nie, bo może być tak że w ogóle zwierzęcia nie da się odebrać - przykład: interwencja w Legionowie: króliki cierpią, bo postanowiliśmy wejść na drogę prawną. Tak więc właścicielka nie zamierza oddać zwierząt, a policja i urzędnicy uważają wraz z lekarzem weterynarii, że są zdrowe i krzywda im się nie dzieje.

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: Zakróliczona stolica, czyli Warszawiacy poszukujący nowych domków :)
« Odpowiedź #1859 dnia: Czerwiec 06, 2013, 16:50:03 pm »
Jeżeli taka jest sytuacja to pewnie lepiej jest to załatwić polubownie ale w tej sytuacji mimo danej wcześniej obietnicy powinno się tę sprawę zgłosić . Nie może tym bydlakom ujść to na sucho ! Ci ludzie nie zasługują na szacunek !

Wirtualny opiekun