Wiesz, ja z tego typowego pudła też zrobiłam torbę(bo musiałam ocieplić kurtką) i przez kilka miesięcy właśnie tak podróżowaliśmy. Nie jest to mega wygodne w komunikacji publicznej, ale możliwe (: Tyle, że o wiele cięższe.
Tą torbę też ocieplałam, bo mrozy takie, że w samym takim wiatrem podszytym królika na minus piętnaście nie wezmę, ale i tak lżejsza i wygodniejsza (:
Ja i tak będę musiała kupić jakiś większy transporter już niedługo, ale na jednego króla taka torba jest ok - tylko radzę brać L (ja mam L i po włożeniu ręczniczka i siana wcale nie ma tam aż tak dużo miejsca jakby się wydawało
).