Oczywiście, że wiemy.
Zachęcamy wszystkich do głosowania, doktor jest nieoceniony!
Wracam dzisiaj na stancję i czekało na mnie coś pięknego, a mianowicie:
Bardzo, bardzo, bardzo i jeszcze bardziej dziękuję! Nie wiem, jak się odwdzięczę, aż mi jest wręcz głupio.
Nawet nie potrafię wyrazić swojej wdzięczności i radości porządnie, tylko wstawiam gdzie popadnie swoje rozhahane zdjęcie z obrazem:
Nawet na fejsie wylądowało i Elu pozwoliłam sobie znaleźć tam Twoją osobę i oznaczyć.
Jak coś, to mów, to usunę.
joac nie wiem, czy dobrze podejrzewam, że też maczałaś w tym palce, więc tobie też bardzo mocno dziękuję.
Mania póki co wisieć na ścianie nie będzie, tylko będzie oparta. Powieszę ją dopiero, jak już będę na swoim, w miejscu, które będzie tylko jej.