Bidulka jest bez opatrunku. Jak ją odbierałam już była parę godzin po zabiegu, zdążyła już sobie pogmerać w opatrunku, więc przed odbiorem od razu został zdjęty.
W domu założyłam wdzianko pooperacyjne bo koleżanka oczywiście musi szwy wylizywać.
Wszystko ładnie pięknie, tylko jako że nie ma nogi to ubranko się obsuwa i sobie zasikuje je.
Z drugiego korzysta aktualnie Duduś która też ostatnio niegrzecznie dłubie w szwach

Także dzisiaj zrobiłam poniższe zakupy:

Sponsorem zakupów (38.99zł) jest
swinka79 
Lek przeciwbólowy oraz drugi kubraczek - kubraczki będę codziennie prać i zakładać w drugi, żeby nie siedziała w takim nasączonym moczem.