Czytam tak wasze wypowiedzi i uznaję że każdy ma jakąś "dobrą radę". Wszystkie tak naprawdę sprowadzają się do tego, że najbezpieczniej byłoby nic nie robić i zamknąć lokal
Kitty27...nie wiem gdzie Twój brat został pobity, więc ciężko powiedzieć, czy miejsce jest Ci znajome
Natomiast tak jak pisały wcześniej dziewczyny szyby zaklejone są folią, która sprawia, że widać cokolwiek jeżeli to cokolwiek opiera się o szybę. Dlatego widać klatki na zdjęciu, które stały tam czekając na wyrzucenie. Aktualnie nie widać nic, bo zostały one już uprzątnięte.
Zdecydujemy się na monitoring, bo uważam że jest to dla nas jedyne wyjście które może mieć wpływ na zainteresowanie naszym lokalem takich dowcipnisi. Komputer mam, dokupimy kartę i kamerę i zrobimy. Przenosiny lokalu nie są możliwe, gdyż miasto nie ma innego lokalu który się nadaje. Jeden jest - drzwi obok nas
Wiec rzeczywiście mamy wybór. Pomagać królikom i zmagać się z ludźmi, bądź walnąć to wszystko i siedzieć w domu i nic nie robić. Ze względów że tak powiem osobistych wolimy jednak zmagać się z ludźmi
Ale w ogóle to cieszymy się niezmiernie, że znowu ktoś się zainteresował naszym wątkiem. Szkoda tylko, że z takiej okazji
Aguleksie, jak będzie lokal koło Ciebie, to od razu biorę! Będziesz bodygardem