Autor Wątek: Kąpiel królika  (Przeczytany 38663 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline chrupcio

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 300
  • Płeć: Kobieta
Kąpiel królika
« dnia: Marzec 03, 2012, 18:41:56 pm »
czy mozna kapac krolika?jesli tak to jak?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2015, 14:49:33 pm wysłana przez Aguleks »


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 03, 2012, 19:11:43 pm »
Generalnie królików się nie kąpie, chyba że są umazane w ceko lub/i zaistniała sytuacja, że same się domyć nie mogą.
Myjemy w letniej wodzie, najlepiej czystej- bez mydeł itp. A jesli już coś musi zostać zastosowane to szare mydło. Ale to i tak nie myje się całego królika, tylko brudne miejsca.

Offline asiami

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 03, 2012, 21:09:51 pm »
Albo jak królik wejdzie w rzadką kupkę zrobioną na podłodze przez szczeniaka. Oj było mycia ;)
     
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14648.120.

Moje miśki: Eddy, Bubi, Okti (psy); Pieszczoch, Tygrys, Misia, Mała, Tosia (koty)
Reszta zwierzyńca: świnka Zdzicha, chomik Horton, papug Cody, gekon Ginger

Offline Kamulka84

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4093
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Koszalin
  • Moje króliki: Natka
  • Za TM: Niuguś, Chrumek, Zgodzia, Niuchenek vel Heniek
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 04, 2012, 11:30:31 am »
Lepiej uniknąć wkladania królika do wody - lepiej przemyc brudne miejsca ręczniczkiem/szmatką, tak jak napisala Madzia - letnia woda bez detergentów
Zgodzia była z nami 5 lat 8 miesięcy 2 tygodnie i 6 dni
Heniu był z nami 7 lat 3 miesiące 2 tygodnie i 2 dni
[/url]

Zapraszamy http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11135.new#new

Offline chrupcio

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 300
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 06, 2012, 17:22:50 pm »
no ok ale w moim przypadku jest tak moj krolik jest bielutki jak snieg,ostatnio np na boku na ktorym lubi lezec zauwazylam lekko zszarzaly tyleczek tez


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 06, 2012, 22:17:56 pm »
To nie powód by myć królika. Jak już mówiłam- powodem ku myciu jest brud (a są nim przyklejone kupy, slady po lezeniu w moczu) którego królik domyć nie może.

Offline Betka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 10, 2012, 22:18:51 pm »
Królik zawsze się pobrudzi. To kwestia czasu. Królików się nie kąpie. Tak, jak napisały dziewczyny, przeciera się futerko wilgotną szmatką w miejscach zabrudzenia. Do żółtych śladów na futerku trzeba się przyzwyczaić. Jeżeli pojawi się sklejona sierść, to lepiej ją ostrożnie wyciąć lub wyczesać, ale nie kąpać

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 15, 2012, 20:44:26 pm »
A ja kąpie swojego królika i kąpie się czasem z królikiem razem. Zauważyłam że ona bardzo lubi wodę i sama wskakuje mi do wanny jeśli drzwi nie zamknę. Po kąpieli dokładnie suszę ją suszarką i głęboko wyciągam wodę z uszu wacikiem by się nie przeziębiła. Nie używam też szamponu jeśli nie ma potrzeby. Nauka przebywania z wodą ogranicza stres przy przymusowej kąpieli.
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2012, 23:23:36 pm wysłana przez Sowa »
lek. wet. Sowa

Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 15, 2012, 21:12:42 pm »
Nie jest to zbyt mądre, królowi nalewa się woda do uszu... To ciekawe, że jak się kąpiesz to nie używasz szamponu... Ile masz lat? Poczekaj, próbuję zgadnąć... 13?

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 15, 2012, 21:16:56 pm »
chyba chodziło o to, że królika nie myje szamponem...
Wydaje mi się, że to prowokacja ;]
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

sonia

  • Gość
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 15, 2012, 21:25:25 pm »
A ja kąpie swojego królika i kąpie się czasem z królikiem razem. Zauważyłam że ona bardzo lubi wodę

 :hahaha :hahaha :turla: :turla:



Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 15, 2012, 21:39:59 pm »
sądząc z postów, to Sowa ma więce niż 13. lat :] Zdecydowanie więcej.
I nie sądzę, żeby to była prowokacja. Ludzie, spokojnie ;)
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 15, 2012, 22:00:53 pm »
Ale jak się kąpać razem z królikiem, a potem czyścić mu uszy wacikiem ? O.o 
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 15, 2012, 22:23:48 pm »
Białe króliki czasami mają tyłek żółty :)) Mój przez tyle lat życia nie był myty nigdy. Uszu też mu nie ruszałam, nie sądzę, by tego potrzebował. Wręcz przeciwnie, wszelkie zanieczyszczenia usuwa samodzielnie - czy to ziemia po ogródkowych rewolucjach czy płyn po badaniu serduszka... (;

sonia

  • Gość
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 15, 2012, 22:26:37 pm »
Ale jak się kąpać razem z królikiem, a potem czyścić mu uszy wacikiem ? O.o 

A moze to chodzi o 2- noznego kroliczka  :> :>

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 15, 2012, 22:55:48 pm »
Ja kiedyś musiałam coś zrobić z posklejaną sierścią Marjana na łapkach. No to wsadziłam gomiski, gdzie wody było tyle, żeby mu zasłoniła skoki. Po minucie przerażony wyskoczył z niej prosto na mnie, oblewając wszystko dookoła... I na tym skończyło się nasze mycie :P
Ale przynajmniej udało się jakoś go doprowadzić do normalnego stanu. :D


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Sowa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 297
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 15, 2012, 23:07:55 pm »
Nie jest to prowokacja, nie mam też 13 lat. Niestety, a chciała bym czasem mieć.  :old:

Czy jest to nierozsądne? Nie wydaje mi się. Królika nauczyłam kąpieli jak Inka musiała je mieć przymusowo i leczniczo. Wtenczas była bardzo malutka, codzienne przechodziła przymoczki w misce ustawionej w wannie. Te kąpiele przez 6 tygodni zrobiły swoje. Polubiła wodę i teraz o dziwo chętnie z jej dobrodziejstw korzysta, susa po wannie i się w niej kładzie. Woda to nie stres, to przyjemna zabawa.

Z królikiem nie kąpię się codziennie czy co 3 dni ale już dwa razy sama wskoczyła mi do wanny.  :titanic: Było wesoło. Uszy czyszczę tamponem watowo-gazowym na peanie. A właściwie odciągam wodę z kanału słuchowego. Kąpię królika raz na dwa miesiące, ziołowym szamponem z kory brzozowej, lub samą wodą. Potem dokładnie wyczesuję martwe włosy.

Dla mnie temat kąpieli jest ciekawy. Dawniej (jeszcze 40 lat temu) ludzie twierdzili, że psów się nie kąpie. Myślę, że zagrożenia wynikające z kąpieli nie odbiegają od zagrożeń przy kąpaniu psa. Może dojść do zapalenia uszu, można zwierzaka przeziębić i może najeść się szamponu. Widzę że kąpiel pomaga między innymi wypłukać włosy przy wymianie, czyli spada zagrożenie stworzenia się bezoarów. Dodatkowo zmywa się też martwy naskórek. Oczywiście pozbawiamy skóry ochrony lipidowej ale w tym tłuszczu mogą gromadzić się też różne mało przyjemne związki oraz roztocza. Być może, okaże się, że takie kąpiele jeśli rozsądnie wykonane nie są takie złe a nawet wskazane.

Kąpiele przetestowałam na chomikach, kiedyś od pewnego wieku zaczynały mieć problemy ze skórą. Zauważyłam że regularne kąpiele zapobiegały łysieniu oraz uelastyczniały skórę u starszych gryzoni. Oczywiście królik to nie gryzoń, ale koty się kąpie, konie się kąpie, psy się kąpie... a w naturze ani jeden z tych gatunków kąpieli nie używa.


Z dwunogami się niestety nie kąpię. Mam za mała wannę :(

Mam nadzieję na przyjemną merytoryczną dyskusję. Nasze doświadczenia odnośnie zwierząt zmieniają się tak, jak zmienia się świat. Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o implantach jąder dla psów oraz o paście modelującej uszy dla Yorków. To jest oczywiście zbytek łaski i w pewnym sensie profanacja porządnej opieki w kierunku nieuniknionego przegięcia. Ale do tej pory zdarzają się ludzie twierdzący iż "kotów się nie szczepi"  :brawo: Może warto by wspólnie się zastanowić czy królik rzeczywiście absolutnie kąpieli nie potrzebuje, albo nad tym co takie kąpiele wnieść by mogły np w okresie linienia.
lek. wet. Sowa

Offline asiami

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 16, 2012, 01:45:49 am »
Ja niestety nie podyskutuję merytorycznie, bo nie mam na ten temat bladego pojęcia. Mam natomiast pytanie do przeciwników kąpieli. Królików nie wolno kąpać czy nie jest to potrzebne? Bo to dość istotna różnica. Taki na przykład kot myje się sam więc nie ma potrzeby go kąpać, ale jak się to zrobi raz na jakiś czas, z takich czy innych powodów, to nic się nie stanie. A z królikami jak jest? Jeśli nie wolno, to z jakiego powodu? Piszecie, żeby nie zanurzać w wodzie. Dlaczego?
     
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14648.120.

Moje miśki: Eddy, Bubi, Okti (psy); Pieszczoch, Tygrys, Misia, Mała, Tosia (koty)
Reszta zwierzyńca: świnka Zdzicha, chomik Horton, papug Cody, gekon Ginger

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 16, 2012, 01:56:52 am »
Króliki bardzo łatwo się przeziębiają nawet i bez kąpieli, wystarczy że gdzieś przeciąg jest i prawie pewne. Więc po co narażać na większe problemy? Jak królik sobie radzi z myciem to nie ma sensu, bo jednak zdecydowana większość boi się wody w większych ilościach.

Ale to dosyć oryginalne podejście, ale fakt trzeba przyznać - sposoby pielęgnacji naszych pupili zmieniły się w przeciągu lat, i rzeczywiście czasami jest tak że jak ktoś coś "wymyśli" to reszta marudzi a potem uznaje się to jako standard.
Ja tam nie jestem wyedukowana tak bardzo żeby się sprzeczać, czy też przytakiwać.
Jeżeli królik się nie boi i sam chce zażyć kąpieli no to cóż. Najgorsze to są te filmiki na youtubie gdzie ludzie wkładają królika do wody i się cieszą że on płynie, a on płynie tylko po to żeby wyjść z wody bo się boi. Mój tylko jeden zażywał kąpieli, ze względu na sierść właśnie. Leciała z niego tak, że rzeczywiście było zagrożenie zatkaniem. Kąpiel to był u niego raczej prysznic i był oblewany ciepłą wodą poniżej uszu, przy jednoczesnym wyczesywaniu. Pozostałe tylko moczą zadki jak wrócą wiosną z błotnistego podwórka, co by nie biegać przez dwa tygodnie z grudami błota na sobie. Ale to raczej kąpielą nie można nazwać. W każdym razie zawsze dobrze wycieram ręcznikiem i sadzam w ciepłym miejscu na ręczniku właśnie. Nigdy jakoś nie wpadłam na to żeby suszarką suszyć.Bałabym się że poparzę skórę. No i uważam wtedy na przeciągi, także okna muszą być pozamykane.
Jeżeli chodzi o kąpiele to jest tak że na pewno lepiej dla królików jest żebyśmy wszyscy byli zdania że jednak nie kąpać. Bo trafi się parę niemądrych nastolatków, którzy zaczną sprawdzać czy ich lubi czy nie, a jak nie to może jak będą sprawdzać co jakiś czas to polubi i w końcu zrobią mu krzywdę albo po prostu będzie się biedak bał za każdym razem.
Oczywiście jak jest potrzeba w związku z chorobą to nie ma o czym rozmawiać, ale jak nie ma to lepiej dzieci nie róbcie tego na żadnych zwierzakach :)
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: kapiel???
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 16, 2012, 08:56:25 am »
A ja napisze ,że naturą królika nie jest pływanie a żywiołem nie jest woda ,   według mnie bardzo podobnie mają się nasze domowe koty , nawet ,żeby je kąpać od maleńkości to do wody będą miały zawsze wstręt , są oczywiście jakieś tam wyjątki jak w każdej rasie .

Według mnie kąpiel ot tak sobie kiedy nie ma potrzeb to rzecz zupełnie niepotrzebna , raz ,że wysuszenie sierści królików to sprawa kilkunastogodzinna , bo kiedy nam wydaje się ,że mały jest suchy tak naprawdę ma kołtunki wilgotne zaraz przy skórze a to może być niebezpieczne wystarczy chwilka nieuwagi i przeciąg i kłopot gotowy , dwa myślę ,że Bóg tak jest stworzył ,że dzięki własnemu językowi dają radę się oczyścić doskonale bez naszej ingerencji i pozostawiają sobie na sierści to coś co powoduje ,że żadne nasze kąpiele czy pielęgnacja nie dorównają mu nigdy :P

Także nie kąpać królików jeżeli nie jest to  naprawdę potrzebne .

Pisze to szczególnie dlatego ,że wchodzą tu dzieci a wiadomo ,że nie jeden głupi pomysł do główek może wpaść szczególnie jak przeczytają taki temat :/ 



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!