Miuu, póki to Mama będzie utrzymywać Ciebie i króliki, ma prawo się nie zgadzac i uważam, że kombinowanie i granie na emocjach jest nie fair. Mama ma racje, to są koszta. Po tym, co bierze pod uwagę widać, że traktuje królika poważnie.
Moim zdaniem, jak chcesz drugiego uszaka czy inne zwierzę, to powinnaś się wykazać odpowiedzialnością i zarobic na jego utrzymanie.
Króliczek to nie zwierzątko na rok, dwa, a na dekadę. Nie można adoptować drugiego, jak się nie będzie w stanie zabezpieczyć obu przyszłości - mama przewiduje, Ty się zakochałaś w króliku...
Stasia potrzebuje domku na stałe i decyzja o adopcji musi być świadoma - jak nie uda się z mamą uzgodnić warunków w szczerej rozmowie, to wg mnie nie kombinuj.
literówki