[Wrocław] Ciapata Stasia szuka kochającego domku ;)

[Miuu]

Ale ja nie mam zamiaru kombinować. I tu nie chodzi o to, że ja nie chcę zarobić. Bo idę do pracy na przynajmniej miesiąc do jednej firmy, w której zarabiałam na feriach. Na szczepienia i sterylizację bym miała, a mama twierdzi, że mamy jednego królika i więcej nam nie potrzeba.

[marciula]

Skoro potrafisz sama zarobić na uszki, dbasz o nie i mama nic złego powiedzieć nie może tylko "więcej nie potrzeba" to może jej trochę pomarudź?  zacznij więcej jej pomagać, pokaż, że masz dużo czasu, i że będziesz miała czas dla dwóch uszaków - może pokaż jej zdjęcia sparowanych króliczków, powiedź, że króliczki lepiej czują się w parach, ...
Jeśli Ci zależy i wiesz, że dasz radę utrzymać dwa króliki to wykaż inicjatywę - chyba znasz swoją mamę i wiesz co do niej przemówi
Ja nigdy nie miałam problemu z namawianiem rodziców na zwierzaki Postaraj się to może Ci się uda - może będziesz potrzebowała na to więcej czasu, może to nie będzie Stasia, ale skoro bardzo chcesz mieć parkę to walcz o to ale pamiętaj o pozytywnej walce, a nie negatywnej

[Miuu]

Wiem, wiem. Mój tato ostatnio coś sugerował, że możeby dokupić Majkiemu kompana. Ale stwierdził, że samce będą się gryźć. Może i to nie będzie Stasia, ale widziałam po prostu jak króliczki potrafią fajnie wspólnie żyć... i jestem pewna, że dobrnę do tego. A to tak nawiasem zapytam - jakbym chciała drugiego samczyka czy nie będzie problemu właśnie z jakimiś "walkami" czy coś?

[marciula]

Przeważnie z dwoma samcami nie ma problemów ale popraw tatę co to kupowania... Mam nadzieję, że adoptujecie 
Kto przygarnie Stasię? 

[Miuu]

Nie no wiadomo. Jemu to bez różnicy czy kupię czy adoptuję. Po prostu on się na tym nie zna, nie wie jak to jest, bo nigdy żadnego zwierzaka nie kupił a tym bardziej nie zaadoptował. No nic będę walczyć o swoje i wiem, że z pozytywnym nastawieniem wygram.

[martini_86]

Ja mam dwóch samczyków :)wprawdzie planowałam parkę ale jak zobaczyłam Fifi to było mi już wszystko jedno. Za małego była przyjaźń, potem okres dojrzewania, wzajemne kopulowanie , walki terytorialne, wygryzanie sierści. Konieczna była kastracja obu, potem ok miesięczny okres ponownego zaprzyjaźniania no i do dziś znowu wielka przyjaźń. więc ja ze swojego doświadczenia mam bardzo pozytywne odczucia w posiadaniu dwóch chłopaków

[marciula]

Stasia prosi o dobry domek
Kto ją przygarnie? Mała bardzo potrzebuje głaskania, przebywania z człowiekiem... Niestety u mnie ma to w wersji minimalnej
Kto uszczęśliwi piękną królinkę? 

[marciula]

Poprzytulałabym się trochę...



ooo... bardzo to lubię



Domku, gdzie jesteś?



Chyba bym coś zjadła...



Omniom mniom mniom...



Stasia szuka kochającego domku 

[marciula]

Stasia jest wyjątkowo pięknym, młodym uszakiem - gdyby to był samczyk to nie zastanawiałabym się - zostałaby u mnie.
Więc dlaczego już 1,5 miesiąca czeka na domek? Nikt nie pokochał jej pięknego pysia, mądrego wzroku, wyjątkowego charakteru?...
Tracę wiarę w ludzi...
Stasia:

[FankaFrugo]

Kto pokocha piękną Stasię
Marciula wygłaskaj od nas porządnie ślicznotkę :

[konsta16]

Staś jest kochany. Jak wygląda sytuacja z jego adopcja?

[marciula]

Stasia znalazła kochający domek!
Za tydzień powędruje do swojego DS we Wrocławiu i będzie tam miała bardzo dobrze
Bardzo dziękuję FanceFrugo za wspieranie Stasi
Ale się cieszę, że kolejny uszak znalazł swoje miejsce i człowieka

[bosniak]

Marciula, czy wątek do zamknięcia?
Gratuluję adopcji

[marciula]

Proszę jeszcze nie zamykać - Stasia będzie u mnie jeszcze tydzień, będę chciała jwrzucić zdjęcia z ostatnich dni u mnie

[bosniak]

Jasne Dzięki

[marciula]

Stasia już dzisiaj jedzie do DS bardzo dziękuję FanceFrugo za wirtualną opiekę nad króliczką
Stasiu kochana, niech Ci się dobrze wiedzie!
Temat już można zamknąć