Autor Wątek: Śmierdzący mocz co zrobic?  (Przeczytany 10752 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mrend

  • Gość
Śmierdzący mocz co zrobic?
« dnia: Marzec 15, 2006, 13:21:16 pm »
Cześć wszystkim. Ostatnio moim rodzicom zaczął przekszkadzać królik. Nażekaja że smierdzi. Używam ściółki, sprzątam co 2 dzień, mam kuwete. Co mogę zrobić aby tak nie śmierdziało. Prosze o pomoc nie chce stracic mojego krolika.

bonnie_blue

  • Gość
Śmierdzący mocz co zrobic?
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 15, 2006, 15:43:19 pm »
Mozesz krolika wykastrowac/wysterylizowac i przede wszystkim zmieniaj czesciej sciolke (ja rano i wieczorem wybieram to co posikane, raz na tydzien wymieniam wsjo i myje kuwete octem. Sciolke kupuje 10 litrowa i starcza mi to na okolo1.,5 miesiaca). Nie wiem co Ci moge jeszcze poradzic. Ja pomimo, ze Bobcio nie jest wykastrowany nie mam "smierdziuszka". Chyba, ze siknie sobie na wersalke  :/
ale nad tym juz pracujemy  :bejzbol:

anUSZka

  • Gość
Śmierdzący mocz co zrobic?
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 15, 2006, 16:52:04 pm »
W jakim wieku jest krolik? Jesli skonczyl juz 5-6 miesiecy, to pewnie dojrzal i rzeczywiscie moze mocz i bobki miec intensywniejszy zapach. Kastracja pomoglaby.

mrend

  • Gość
Śmierdzący mocz co zrobic?
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 16, 2006, 13:04:33 pm »
moj krolik ma ponad 2 latka

anUSZka

  • Gość
Śmierdzący mocz co zrobic?
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 16, 2006, 20:18:49 pm »
To wciaz mlody i moze byc ten sam problem.

Sprobuj sprzatac codziennie lub zmienic sciolke, nie wiem dokladnie, czy pigwa czy inne drewniane granulaty do kuwet nie bylyby lepsze w chlonieciu zapachow...

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Śmierdzący mocz co zrobic?
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 17, 2006, 13:23:05 pm »
Jest jeszcze kwestia odpowiedniej grubości warstwy ściółki w kuwecie - często spotykam się z tym, że ludzie wsypują za mało ściółki do kuwety w ramach "oszczędności" - zwykle gorzej jednak się na tym wychodzi... W kuwecie powinno być wg mnie co najmneij 3 do 5 cm ściółki chłonącej zapachy i wilgoć. W warunkach domowych bardzo szybko mocz zaczyna się rozkładać i wtedy śmierdzi dużo intensywniej niż taki świeżo nasikany. Warto więc wybierać zasikane partie ściółki przynajmniej raz dziennie i na miejsce wybranej dosypywać cały czas czystej. Jeśli warstwa ściółki jest utrzymana na poziomie tych kilku centymetrów, to zwykle całościowe mycie kuwety można robić nie częściej niż raz w tygodniu - całościowe mycie, czyli mam na myśli wysypanie ściółki z kuwety i umycie jej wodą oraz octem w razie konieczności.

Ja mam kuwety z separatorem moczu (jak na zdjęciach na mojej stronie). Pod podziurkowaną "podłogę" kuwety wsypuję warstwę bentonitowego żwirku "Hilton" (uwaga - nie używać do kuwet bez separatora, aby królik przez przypadek tego się nie najadł), co dziennie, albo nawet dwa razy dziennie wybieram zbrylone moczem kawałki żwirku i uzupełniam nowym. Wywalam też warstwę wierzchnią jaką stanowią kawałki papieru toaletowego, które kładę na dziurkowane dno, by króliki miały urozmaicenie w kuwecie i chętniej tam wchodziły (zawsze sobie pogrzebią w tym papierze, podgryzą trochę). Kuwety całe myję  w occie raz na tydzień, albo nawet raz na dwa tygodnie.